@malybiolog znalezisko zakopałem za tytuł, który manipuluje - Kaufland nie sprzedaje robaków na polecenie Schwaba czy innego globalisty, tylko oferuje nowy produkt na rodzimym rynku. Nie wycofuje np. wołowiny i na jej miejsce nie wprowadza robaków, więc nie widzę powodu żeby ktokolwiek miał bojkotować tę sieć, bo nie działają w interesie jakiejś agendy, tylko robią normalne poszerzenie oferty. Sam nie jestem zainteresowany zakupem robaków, ale jestem jak najbardziej za dywersyfikacją podaży, nasz rodzimy rynek spożywczy jest skupiony na najtańszej, najbardziej mdłej żywności jaką można sobie wyobrazić, kupienie czegoś bardziej egzotycznego sprowadza się do szukania w specjalistycznych sklepach, bo każdy jeden market oferuje to samo, "zlokalizowane na mdły gust biednego Polaka" jedzenie.
Natomiast pytanie do Ciebie - czy uważasz, że dyskusje o planach ludzi, którzy próbują urządzać świat jest nie na miejscu? Czy uważasz, że obawa przed zmianami albo dostrzeganie niecnych celów u tych ludzi to domena szurstwa? Pytam się, bo nie tak dawno mieliśmy pandemię - "nie-szury" tłumnie rzuciły się na szczepionkę, były pomysły (w niektórych aspektach życia nawet wcielone) żeby ograniczać prawa obywatelskie tym, którzy się nie zaszczepili. Po kilkunastu miesiącach wyszło, że nie dość że szczepionka nie była badana pod kątem blokowania transmisji wirusa i po przebadaniu okazało się, że nie ma na to wpływu, czy "szury", które domagały się tego typu dowodów naukowych przed wprowadzaniem zamordyzmu, były faktycznie szurami? A może fanatycy przymusowych szczepień na covida się nimi okazali, bo uwierzyli w narrację bez cienia dowodu?
I jasne, możemy sprowadzać dyskusję na wrażliwe tematy poprzez etykietowanie przeciwnika "per szur" za sam fakt zadawania pytań, albo stosować sofizmat rozszerzenia i każdego, kto miał wątpliwości w sprawie szczepień zrównywać z Sochą bredzącą o aluminium powodujący autyzm, ale chyba takiego hejto też nie chcemy.