na zakopiance oba pasy zawalone po sam kraków, ale jakoś się powoli jedzie, trzymam ten odstęp i typ jadący za mną od dobrych 10min w swoim mercu cabrio mnie wyprzedza z prawej strony tak że i ja i typ na prawym pasie musimy dla niego hamować. no to trąbie na chuja, to ten zaczął kręcić głową. to trąbie jeszcze raz, ten się obrócił to mu faka pokazałem. to się buc obraził chyba i tak jechaliśmy kolejne 20 min, on wkurwiony, mi wesoło. nikogo więcej nie wyprzedził do samego krakowa, bo nie miał jak. ostatecznie i tak ja dojechałem przed nim jak zjechałem na prawy pas, a jego się zblokował.
czy trzymanie odstępu ≈20m przy ≈70km/h to za dużo?
#ruchdrogowy #gorzkiezale
Mało, ale nie u nas.
specjalnie dla @Pirazy
nie wiem.
Tak
@voy.Wu jak ci ktoś w Norwegii siedzi na dupie to na 90 procent Polak.
10 procent litwin albo rumun.
@AdelbertVonBimberstein W Norwegii jak nie trzymasz sekundy odstępu za jadącym przed tobą pojazdem to żegnasz się z prawkiem. Bardzo dobra zasada.
No trochę za dużo, też bym się tam wpierdolił
@Gustawff jak 20m, to odpowiedni odstęp, by w razie potrzeby wyprzedzić i kolejnego, bez żyłowania silnika. Ja to lubię takie przestrzenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@voy.Wu 20m, tyle miejsca ma się marnować?
Z jednej strony tak, z drugiej jak trafi się peleton siedzący na zderzakach, ale broń boże wyprzedzających samochodów to tworzy się problem - peletonu nie wyprzedzę bo nie zdążę, a wbić pomiędzy się nie da, w ten sposób dołączasz do peletonu.
@Fulleks chodzi o dwa pasy w jedną stronę. teoretycznie ja też wyprzedzam, w praktyce oba pasy to korek, tylko poruszający się trochę szybciej. tutaj chodzi o sytuację gdzie wyprzedzanie nie ma sensu i tak, bo do samego krakowa oba pasy zawalone samochodami jadącymi z tą samą prędkością. jedyne co chłop osiągnął to to że jechał przede mną a nie za mną przez te 20 minut.
@voy.Wu Ja robiłem prawo jazdy w UK z instruktorem normalnie (nie trzeba brać lekcji przed egzamine praktycznym), i czeka mnie kiedyś podróż samochodem do PL, przeraża mnie to...
@tomwolf obecnie w PL po powrocie zauważyłem skok cywilizacyjny jeśli chodzi o kulturę na drodze, jest lepiej niż 15 lat temu. jedyne co to to bezsensowne wyprzedzanie, skakanie po pasach prawy lewy przed światłami i siedzenie na bagażniku. w UK praktykują to tylko imigranci z Europy śr.wsch. w Anglii "problemem" są imigranci z dalszych stron, którzy jeżdżą "zbyt ostrożnie". no i Afrykanie nie używający migaczy, z prawem jazdy od pakistańskiego sąsiada
@tomwolf Ludzie strasznie demonizują tą Polskę, a tak szczerze - nie jest źle.
Tyle piszą o zapierdalaczach, a na a autostradzie jadąc równo limit, wyprzedzasz 99% aut, i może raz na kilkanaście minut ktoś Cię wyprzedzi.
Jedyną istotną różnicą jaką zauważyłem jest to, że mało kto w Polsce stosuje tempomat.
@tomwolf nic się nie bój tylko bierz ubera
@LondoMollari a jakie masz doświadczenie z jazdą za granicą? Bo ja po kilku latach w UK, w tym też pracy jako kierowca zawodowy, uważam że Polacy dalej jeżdżą jak popierdoleni. Za każdym razem jak jestem w Polsce, to mam jakąś akcję na drodze, albo jakieś odpały, jak wyprzedzenie poboczem przez zgruzowane BMW. Każdy znajomy musi zapierdalać, wyprzedzać i się wkurwiać i się tylko modlę, żebyśmy w jednym kawałku dotarli do celu. Wyprzedzanie na samobojce za każdym razem. Odstęp między samchodami? Zapomnij. Jazda przepisowa? Zapomnij. Życzliwość na drodze? xd
@madhouze to się zgadza, ale już na przykład wpuszczanie z podporządkowanej to przeskok cywilizacyjny w stosunku do tego co było kiedyś. tak samo jak jazda na suwak też już jest normą, podczas gdy kiedyś były kilometrowe kolejki na jednym pasie i wystający szeryf co 100m na drugim.
@madhouze Od kilku lat mieszkam w Czechach, miesiąc jeździłem po USA, trochę Litwa, Węgry, Niemcy, Włochy. W UK nie jeździłem jeszcze.
Jeśli chodzi o prędkość, Polacy wpisują się w średnią jaką obserwują. W USA jest w ogóle odlot z prędkościami - próbowałem na początku jeździć max 10+ mil, po czym odpuściłem i zacząłem jeździć jak wszyscy, gdy mnie ciężarówki zaczęły masowo wyprzedzać xD.
Czesi to już w ogóle kamikaze - robią wyprzedzania "na żyletki" dużo częściej niż Polacy. A... no i w Czechach nieznana jest koncepcja niewyprzedzania na przejściach - gdy puszczam kogoś na przejściu przez dwupasmówkę, zawsze, ale to zawsze patrzę w lusterko aby ewentualnie ostrzec pieszego (i już dwa razy to robiłem).
Jedyną istotną różnicą, jaką faktycznie widzę pomiędzy Polakami a resztą znanego mi świata jest częstsze manewrowanie na autostradach - pewnie wynikające z braku tempomatu - ale to się zmieni za parę lat, wraz z upowszechnieniem tempomatu w dziesięcioletnich autach sprowadzanych z Niemiec.
nic się nie bój tylko bierz ubera
@conradowl Chłop się boi jeździć, a Ty mu jeszcze ubera sugerujesz?
Uberowcy (przynajmniej ci, z którymi jeździłem) są wybitnie jebnięci... żółte światła - opcjonalne, znak stopu - "a co to, a na co to komu?", klikanie w dwa telefony podczas jazdy, etc, etc.
@LondoMollari serio wziąłeś na poważnie komentarz zakończony „
@LondoMollari na autostradzie to jeszcze jeszcze w Polsce, ale krajówki? Panie miej w opiece. Co do węża z aut. Bardzo często się trafi jakiś łach, który pomimo braku miejsca między samochodami będzie się na siłę pchał. Najważniejsze jest to, że te odstępy są po to żeby móc zareagować jeśli ktoś przed tobą będzie awaryjnie hamował. Nie po to żeby sebek miał gdzie się wcisnąć.
A jak byłem Indiach, to tam to dopiero jeżdżą...tylko co to niby zmienia w temacie bezpieczeństwa na polskich drogach?
@LondoMollari Czesi to już w ogóle kamikaze
@madhouze no w Indiach jak byłem to faktycznie strach jeździć... a nie czekaj, to Southall w Londynie było
serio wziąłeś na poważnie komentarz zakończony
@conradowl Eh. Wkurzają mnie te ikonki, i wszelkie nietekstowe znaki po prostu odfiltrowuję czytając.
Serio - jakbyś napisał "( ͡° ͜ʖ ͡°)" to bym złapał ironię, ale w tamtym komentarzu dotarł do mnie tylko "żółty znaczek", którego mój mózg nie przetworzył, a jego zawartość nie wpłynęła na odczyt wiadomości.
A jak byłem Indiach, to tam to dopiero jeżdżą...tylko co to niby zmienia w temacie bezpieczeństwa w polskich drogach?
@madhouze Pisałem w kontekście demonizowania Polski. Nie jest idealnie, ale też nie ma żadnej gigantycznej przepaści w stosunku do szeroko pojętego "zachodu", jak to by wynikało z niektórych komentarzy. Tylko tyle.
@LondoMollari no a ja nie ogarniam tych twarzy i ich nie używam, tym bardziej że przeglądam hejto na telefonie i emotki żółte są nie tylko pod ręką, ale wręcz automatycznie się zmieniają na żółto, gdy użyję klasycznej „dwukropek plus nawias zamykający"
Komentarz usunięty
No właśnie jest przepaść i to olbrzymia.
No i bardzo szerokie jest pojęcie zachodu, skoro Czechy się tu załapały.
Ale pocieszę twoja narodową dumę, która najwyraźniej została urażona, że w UK kiedyś też podobno była tragedia, a Brytyjczycy byli w topce najgorszych kierowców. Wprowadzano limit 12 punktów karnych, które zeruja się po wielu latach. Jak masz punkty, to ci np. nie wypożyczą samochodu. Oczywiście mandaty są bardzo kosztowne. Miałem nadzieję, że zaostrzenie kar w Polsce coś pomoże i faktycznie, na początku zauważyłem że ludzie zaczęli jeździć wręcz absurdalnie poprawnie, ale potem się okazało, że tych praw nie ma komu egzekwować i znowu mamy na drogach małpi gaj.
@LondoMollari Nie jest idealnie, ale też nie ma żadnej gigantycznej przepaści w stosunku do szeroko pojętego "zachodu
W 20 metrach to jeszcze ze 2 Passaty by się zmieściły :D
@Glonojad spokojnke wchodzą trzy
jakby tak kazdy dwadziescia metrow zostawial, to by sie ten korek splotl z tym nad morze
https://m.youtube.com/watch?v=GLVKvoryUNM&pp=ygUPc2F2eWFuIHpha29wYW5l
Odpowiednio powiedziałbym. Mnie to irytują też zamulacze, co tego odstępu nie trzymają.
Ja zawsze trzymam, bo sam czasem wyprzedzam i wiem też, że to miejsce żeby pas przy wyprzedzaniu w razie potrzeby zmienić. A tak jedzie sznur aut 40km/h, bo postawili strefę pomiaru z limitem 90km.
Janusze i niedzielni kierowcy to najgorszy rak, czasem myślę, ze oni nic nie planują za kółkiem, głowy zupełnie nie używają.
Jednak jazda samochodem też wymaga użycia głowy i zwrócenia uwagi na to co się na niej dzieje, żeby życie sobie ułatwić, a innym nie utrudnić.
Liczy się tylko czubek własnej maski i dopierdzieć do domu jadąc stałe 70km.
No jedz kurwa!
XD
@bartek555 no i buc się wlókł przede mną całą drogę. szkoda że odstępu nie zostawił, to nie miałem go jak wyprzedzić
@voy.Wu pamiętałeś, żeby go non stop poganiać długimi jak toczyliscie się w korku?
Ja jednemu tak półtorej godziny mrugalem jak mi zajechał drogę w dokładnie takiej sytuacji jak twoja.
Bardziej wkurwiony był tylkk kierowca tira, ktory z rozbiegowki wyjechał wprost przede mnie i jeszcze mnie strąbił jak go wyprzedzałem potem, a w nastepstwie następną godzinę jechał 75km/h na ekspresówce xdd
@Felonious_Gru czemu cię przez godzinę nie wyprzedził? Zakaz był, czy go blokowałeś?
@Gustawff jechałem prawym pasem 75km/h.
@Felonious_Gru za dużo czasu mi zajęło, zanim zorientowałam się, że to nie paszka pisze xD
@Felonious_Gru jak zerkał w lusterko to mu wystawiałem faka, to dwa razy mi też pokazał, później przestał nawet w lusterko zerkać. a jak się z nim zrównałem na światłach już w krakowie to patrzył w koło ciężarówki obok.
@voy.Wu może śruba była obluzowana i próbował dokręcić wzrokiem. Nie znasz - nie oceniaj.
@Felonious_Gru na tyle na ile zdążyłem go poznać to raczej odkręcić
@Felonious_Gru jak masz możliwość to zrób to jak człowiek- zjedź na lewy jak widzisz autka na rozbiegowym
@voy.Wu
Ludzie nie rozumieją, że odpowiedni odstęp zapewnia płynność włączania się z innych pasów, i chroni przed stluczkami.
A na autostradzie, to powinny być kamery z automatycznym mandatem za nie pilnowanie odległości.
@Dzemik_Skrytozerca nie tylko chroni przed stłuczkami, ale także upłynnia ruch. W takiej konfiguracji hamuje jeden maks dwa pojazdy, a reszta po prostu w ramach tego odstępu wyczeka na przyspieszenie tych z przodu. Jak jadą wszyscy na dupie, to hamuje Ci cały ten wąż, bo wszyzscy się boją żeby nie przywalić.
@Amhon święte słowa
@Amhon o to to
@Amhon
Jechałem nocą autokarem na południe Wielkiej Brytanii. Trzy pasy, mgła, dużo samochodów. Wszyscy trzymają odstępy, najszybszy pas (po naszemu to byłby lewy) pusty, zachowany do wyprzedzania i dla pojazdów uprzywilejowanych.
Kierowca włączył tempomat i obserwował drogę.
...
Ja, na naszych autostradach nie włączam tempomatu (nie mam aktywnego) bo zaraz trzeba zwalniac (bo na prawym pasie pierdzikolko, które nie powinno było przejść przeglądu technicznego, z widocznymi plamami rdzy, i kłębami dymu z rury wydechowej, bo, ahem, znów ukradli katalizator), a na lewym leci audi/BMW/skodzinka, którego kierowca migacza nie potrafi włączyć, ale za to długie zawsze.
Dlatego też nie mogę się doczekać:
- włączenia odcinkowych pomiarów prędkości
- czystych stref, które wyruguja bieda-diesle i dwudziestoletnie benzyniaki
Ja wiem, dziading, ale każda jazda Zakopianka, to dramat, żenua i stress.
A w Zakopanem, to połowę ludzi odesłałbym na kurs. Ja wiem, że w tamtejszym mordzie można było kupić zdanie prawa jazdy (miałem ofertę wiele lat temu), ale skala nieznajomości kultury prowadzenia poraża. Warszawscy taksiarze mogliby się uczyć drogowego chamstwa.
@Dzemik_Skrytozerca dziś miałem problem z autem i potrzebowałem go trochę przepalić. Byłem na A4 przełączyłem skrzynie na manualna i cisnę obroty wysoko. Lewy pas, na zegarze 165, a na dupie mi siedzi gruz Mondeo xDD
@Amhon
Bwahaha. A najlepsze to to, że taki gruz potrafi złożyć się na progu. Szedłem raz ulica w Krakowie, kierowca ewidentnie nie zauważył progu, i jak wjechał, to dekiel odlecial.
Kiedyś wyczułem taki manewr i w czasie jak gość zmieniał z lewego na prawy, to ja przeklikałem na tempomacie odstęp na minimum od pojazdu przede mną. Akurat jak zaczął przyspieszać, to ja już skasowałem odstęp i znalazł się centralnie za tirem bez możliwości zmiany pasa. Tak go to rozjuszyło, że wyprzedził wszystkich poboczem xD. Oczywiście filmik z kamerki i typ zgłoszony. Potem dostałem telefon z policji, że trzeba będzie się stawić w sądzie, bo gość nie chce wskazać kierującego, ale ostatecznie żadne wezwanie nie przyszło więc chyba go wzięli mocniej na rozprawie.
@Amhon daj nagranie bo nie rozumiem.
Nikt normalny zakopianką nie jeździ xd sami napinacze, wielcy urlopowicze którym się spieszy. no i ułamek lokalesow, którzy starają sie jeździć normlanie. Na odcinku A2 (Warszawa Łódź) tez odstęp nie ma racji bytu. Nie zapowiada się żeby miało to się zmienić… policja ma w dupie, kierowcy tez. To samo włączanie się z rozbiegowki jadąc 45kmh XD patrzenie w lusterko 2 sek przed zmianą pasa i przykładów można mnożyć. Polacy jeżdżą chujowo, egoistycznie. Niestety na przestrzeni 12lat bywania regularnie w Europie, widze tez, ze Austria idzie w gorszym kierunku. Aczkolwiek wspólny mianownik dziwnych sytuacji to brunatny kierowca XD tak samo w Warszawie ostatnio widze ze sporo osob jedzie z telefonem w łapie i przegląda instagrama/fB i nie mówię o staniu w korku. Pojebane XD
@gutek z rozbiegówką to prawda, chyba 90% kierowców w PL nie rozumie po co to jest i nie uzywa.
Ale nie czaje o co ci chodzi z tym
patrzenie w lusterko 2 sek przed zmianą pasa
@Cinkciarz spora część kierowców na drodze patrzy w lusterka tyko jak zamierza zmienić pas albo w trakcie tego manewru. Mało kto spojrzy wcześniej aby określić czy auto z tylu jedzie szybciej/wolniej. Czasem serio wystarczy odjąć gaz na chwile, lub wyłączyć tempomat i pusci się auto z lewego pasa, a nie podjeżdża się ja 4 metry i hamulec w pomogę bo o manewrze wyprzedzania dopiero ludzie myślą jak są chwilke za autem xdd
@gutek ja to widzę inaczej. Mnóstwo kierowców nie czai że kierunkowskaz to jest sygnał ZAMIARU skrętu. Często na autostradzie widzę że typ zmieni pas zanim migacz się włącza. A skręcając w boczną ulicę robią skręt kierownicy i migacz jednym ruchem. Ale bym prał i patrzył czy równo puchnie za takie coś.
@Cinkciarz taaak to standard xd jak teraz śmigam jednośladem po mieście to jest to nagminne, w lusterko patrzy i kierunek włącza w tym samym momencie jak już wyjeżdża z pasa XD albo nagle zwalnia z 50kmh do zera i nagle kierunek, bo właśnie Cię informuje ułamek sekundy przed manewrem o jego zamiarze😁
W UK to samo.
@Cersei w dużych miastach tam gdzie naprawdę "heavy traffic", to są nerwy. ale ja już od dawna wiem że jechanie samochodem do Londynu jest bez sensu.
natomiast reszta kraju, autostrady i inne drogi szybkiego ruchu odpowiedniki zakopianki to jest niebo a ziemia. nie mówiąc o małych miejscowościach gdzie na drodze się człowiek czuje jak na obiadku u cioci.
@voy.Wu opisales sytuacje tak chujowo ze nijak nie mam pojecia jak jechales i na ktorym pasie a nie chce mi sie czytac wszystkich komentarzy wiec powiem tak: wszyscy jestescie kurwa siebie warci i zacznijcie sie stosowac do przepisow prawa o ruchu drogowym (odsylam do kodeksu) to sie moze wtedy w koncu przekonacie co kto robi nie tak
@voy.Wu Według polskiego prawa drogowego, lewy pas jest przeznaczony głównie do wyprzedzania innych pojazdów. Oznacza to, że kierowcy powinni utrzymywać się na prawym pasie, chyba że zamierzają wyprzedzić inne pojazdy. Jazda lewym pasem bez uzasadnionego powodu może skutkować mandatem karnym.
Inne zrodlo:
Za blokowanie lewego pasa i uporczywą jazdę po tej stronie kierowca może dostać mandat w wysokości od 20 do nawet 500 zł i 2 punkty karne.
Dalej:
Wyprzedzanie z prawej strony jest zawsze dopuszczalne, gdy droga jest dwujezdniowa i ma przynajmniej po dwa pasy ruchu w przeciwnych kierunkach. (Tutaj nie wiem czy odcinek po ktorym jechales mial pomiedzy jezdniami pas zieleni - na zdjeciu chyba jest)
Dalej:
Agresja drogowa jest dziś niestety zjawiskiem powszechnym. Może ona przybierać różne formy, takie jak niedostosowanie prędkości jazdy do warunków panujących na drodze, nadużywanie klaksonu, kierowanie w stronę innych uczestników ruchu wulgarnych gestów lub słów, uniemożliwianie im bezpiecznego wykonywania manewrów, czy tzw. jazdę „zderzak w zderzak”.
Za nieuzasadnione uzywanie klaksonu grozi mandat 100zl
I ostatnie bo nie chce mi sie juz pisac - jadac w tym korku rozumiem, ze byles w 100% przygotowany na utworzenie korytarza zycia i robiles to za kazdym razem jak stawales w miejscu tak?
serio chcesz udowodnić że typ nie złamał żadnego przepisu, a ja i wszyscy inni na lewym blokowaliśmy mu drogę niezgodnie z przepisami? powiedz proszę że żartujesz.
zakopianka aż do Myślenic to normalna droga, jak każda inna, z przejściami dla pieszych, wlotami z obu stron itd. traktowana jak droga ekspresowa przez takich specmajstrów od przepisów jak ty
ps. masz już taką naklejkę?
@voy.Wu kolego specmajster, wycialem slowo ekspresowa poniewaz ten przepis obowiazuje na kazdym typie drog o dwoch pasach w kazdym kierunku oddzielonych pasem zieleni. Doczytaj sobie
@Pirazy dobrze kolego, niepotrzebnie przyrównałem Cię do goebelsa. w teorii to ja też wyprzedzam, czy można wyprzedzać z prawej strony pojazd wyprzedzający? co innego jak ktoś się wlecze lewym pasem a prawy ma cały wolny. po to jest ten przepis żebyś mógł delikwenta wyprzedzić. i nie wiem czemu pomijasz zupełną bezcelowość działań i zagrożenie które stworzył kierowca który mnie "wyprzedził".
rozumiem że przepis o zachowaniu odstępu nie ma w tym przypadku zastosowania bo typ musi wyprzedzić?
@Pirazy
Piszesz, jakbyś nie miał prawa jazdy.
Cytujesz niedziałające prawa w odniesieniu do jednego z najbardziej spatologizowanego odcinka dróg w Polsce.
Cytujesz je człowiekowi, który wyraził oburzenie, bo pewny swej bezkarności pirat wymuszał ustępowanie.
Wiesz, może pójdź na patrol? Przydałby się ktoś taki regularnie w tamtej okolicy.
Zakopianka, zwłaszcza odcinek Krakow-Myslenice to pomnik patologii, korupcji i niekompetencji PIS i Obajtkow (klanu).
Rzucę kilkoma przykładami:
- budują kładki piesze nad drogą. Kładki te są wyłącznie dla ruchu pieszego. A głównym problemem są łączące się, czasem pod kątem prostym drogi podporzadkowane.
- by umożliwić ruch pieszy, wymyślono przejścia też, przed którymi są podwójne redukcje predkosci, najpierw 70, a potem 50. W odległości 50m. Nikt się do tego nie stosuje.
- w jednym miejscu są dwie redukcje, 80 i 60, w odległości 15m.
- nadal nie działają odcinkowe pomiary prędkości
- nadal nie dokonano relokacji niebezpiecznych wjazdów i wyjazdów
A wystarczyłoby bardzo prosto:
- tam gdzie podłączają się skrzyżowania dodać 300m pasy do włączania się
- zamknąć przełączki, a zamiast nich dodać jeden, słownie jeden tunel pod pozwalający na zawrócenie
- zamiast kladek, które są do niczego, które są pomnikami korupcji, zrobić albo przejście pod, albo zwykle swiatla
A, i podkresle jeszcze raz. Tam jest taka korupcja, że mózg staje w poprzek.
@voy.Wu za bardzo probujesz kombinowac, zeby wybielic swoje dzialania, zerknij w moj pierwszy komentarz - wszyscy jestescie siebie warci (lacznie ze mna, bo nikt nie jest idealny) tylko, ze ja raz na jakis czas zagladam jednak do kodeksu. Nie odnosilem sie do odleglosci miedzy pojazdami, poniewaz dokladna odleglosc bez specjalistycznego sprzetu jest to nie do okreslenia zarowno dla kierowcy jak i dla ewentualnej policji. Jestes w stanie ze 100% pewnoscia okreslic ze miales 20m do pojazdu przed soba a nie 15? Bo ja nie. A przy 70km/h nawet 20 to za malo. A przykladu z wyprzedzaniem nie skomentuje. Jak wyprzedzasz kogos na drodze to jedziesz lewym albo prawym az odjedziesz od niego na "bezpieczna odleglosc" i dopiero wracasz na swoj pas? Czy konczysz manewr bezposrednio po jego wykonaniu jak wskazuje na to kodeks?
@Dzemik_Skrytozerca mam prawo jazdy dluzej niz niektorzy tutaj chodza po swiecie i zjezdzone pol europy zarowno samochodami jak i motocyklami, za to twoj komentarz o korupcjach i bledach inzynieryjnych ma sie nijak do moich wypowiedzi.
Podsumowujac - luki sa w kazdym prawodawstwie i ewentualne wasze pytania lub wskazywanie na paradoksy prosze kierowac do ustawodawcy, ja wskazalem na konkretne dzialania lub sugestie opa w odniesieniu do aktualnego stanu prawnego.
P.S. @voy.Wu mozesz mi powiedziec dlaczego edytowales swoj komentarz juz po odpowiedzi z mojej strony usuwajac tam swoja niezgodna z przepisami wzmianke o ekspresowce i jeszcze wrzuciles tam jakies glupkowate zdjecie?
To czy w tym przypadku typ spowodowal jakiekolwiek zagrozenie albo zmusil kogokolwiek do hamowania to juz tylko twoje slowa, w jaki sposob mial zmusic do hamowania goscia na prawym skoro sam napisales ze prawy jechal wolniej? W jaki sposob zmusil do hamowania ciebie skoro sam napisales ze miales duzo miejsca przed soba? Za to napisales ze zaczales na niego trabic i pokazywac mu faki a to wskazuje jednoznacznie ze to ty jestes agresorem i napinaczem na drodze
A ty @Dzemik_Skrytozerca nazywasz piratem goscia, ktory najprawdopodobniej w sposob w 100% zgodny z przepisami po prostu wyprzedzil opa, a opa, ktory tym wyprzedzeniem poczul sie dotkniety do tego stopnia, ze pokazywal mu faki i trabil a potem jeszcze zrobil o tym post bierzesz w obrone xDDD
za bardzo probujesz kombinowac, zeby wybielic swoje dzialania
nie mam pojęcia o co Ci chodzi. jechałem normalnie tak jak wszyscy tam jeżdżą codziennie a typ mi się wjebał na chama bo nie jechałem na zderzaku komuś przede mną, przez co i ja i cały prawy pas musiał hamować. i cały lewy bo musiałem hamować żeby zachować odstęp od niego. jakie przepisy złamałem panie aspirancie? właśnie wróciłem z krakowa jadąc tą samą trasą i nie uwierzysz wszyscy tam tak samo jechali. machałem im i trąbiłem żeby spierdalali na prawy pas bo @Pirazy będzie jechał, ale mieli to w dupie
konkretnie, masz sytuacje opisaną: jakie przepisy złamałem?
W jaki sposob zmusil do hamowania ciebie skoro sam napisales ze miales duzo miejsca przed soba?
napisałem 20m, gdybym zostawił 35m to by się dwóch takich wjebało, w tym problem. gościa na prawym zmusił przyśpieszając nagle i wpierdalając się pare metrów przed niego jak na obrazku, czego nie rozumiesz?
najprawdopodobniej w sposob w 100% zgodny z przepisami po prostu wyprzedzil opa
najprawdopodobniej jak sam tak wyprzedzasz, bez zachowania odstępu, zajeżdżając ludziom metr przed maskę i zmuszając dwa pasy do hamowania bo nagle Tobie się upierdoliło że przeskoczysz sobie oczko wyżej, to po prostu spakuj prawko i odeślij do siedziby crunchips. czemu tak Ci zależy na usprawiedliwianiu jawnego burackiego zachowania tego typa?
@Pirazy możesz odnieść się do pkt 1.1) artykułu o wyprzedzaniu w kontekście tego co wykonał Twoim zdaniem "prawidłowo wyprzedzający" w opisanej sytuacji?
mozesz mi powiedziec dlaczego edytowales swoj komentarz już po odpowiedzi
bo zmieniłeś swój
kolego specmajster, wycialem slowo ekspresowa poniewaz ten przepis obowiazuje na kazdym typie drog o dwoch pasach w kazdym kierunku oddzielonych pasem zieleni. Doczytaj sobie
doczytałem i usunąłem goebelsa z mojej wypowiedzi bo masz rację co do tego że mógł wyprzedzić w tamtym miejscu, gdyby miał do tego warunki określone w przepisach. to że ich nie miał chyba jasno wynika z mojego wpisu, prawda? stąd moje oburzenie. nikt nie miał tam warunków do wyprzedzania od głogoczowa po sam kraków, dlatego irytuje że zawsze znajdzie sie jakiś burak, który nie może zaakceptować faktu jazdy równo z plebsem i swoimi kozackimi manewrami tylko jeszcze pogarsza sytuację i naraża innych. o sens jego wyprzedzania nawet nie pytam, bo jak już pisałem w innym komentarzu jechał później resztę drogi przede mną do samego krakowa. jedynym powodem dla którego to zrobił było opisane 20m przede mną (a powinno być i tak prawie dwa razy tyle)
@Dzemik_Skrytozerca Zakopianka, zwłaszcza odcinek Krakow-Myslenice to pomnik patologii, korupcji i niekompetencji PIS i Obajtkow (klanu).
chyba jednak w domyśle zakładają ludzką uczciwość, bo jak stawiali bramki od via-tolli, a nie było dla nich jeszcze prądu, to poustawiali generatory dieslowskie i mausery z ropą, nie pilnowane przez nikogo. nie zdziwiłbym się jakby się okazało że to szwagier typa który je stawiał, kilka godzin później je zajebał
@voy.Wu odniose sie do zacytowanego fragmentu przepisu o wyprzedzaniu - jak widzisz jest tam zapis "dostateczna ilosc miejsca". W przypadku wyprzedzania z lewej strony na drodze dwukierunkowej chodzi oczywiscie o zachowanie odstepu od pojazdu wyprzedzanego oraz o ocene odleglosci pojazdow jadacych z przeciwka. W przypadku wyprzedzania z prawej strony na drodze dwujezdniowej o dwoch pasach ruchu w kazdym kierunku bardziej zasadne sa przepisy o zmianie pasa ruchu. I tu jestem ciekaw, czy gdyby pan jadacy za toba tylko zmienil pas na prawy nie wyprzedzajac ciebie to czy w ogole zauwazyl bys taka sytuacje. Bo z twojego opisu wynika, ze wpierdolil sie gosciowi na prawym wprost przed maske utrudniajac mu ruch i zmuszajac do hamowania. A teraz dalej. Gosc zmienil pas na prawy przyspieszajac (no bo wyprzedzal) wiec o ile nie bylo opcji zahaczenia tylem jego pojazdu o samochod na prawym pasie to do czego tu sie dopierdalac? Ty zmieniasz pas w zakorkowanym miescie tylko jak auto na drugim pasie jest za toba 20m? Czy moze znasz jakis przepis ktory to okresla? I teraz dalej. Gosc wyprzedzil ciebie jadac szybciej niz ty (no bo inaczej sie nie da) i wjechal na twoj pas nie hamujac przy tym (czyli jeszcze sie troche od ciebie oddalil). Jezeli ty w tej sytuacji depnales na hamulec zamiast po prostu zdjac noge z gazu aby znow zachowac odstep to nie mam dobrych wiesci i moze sam wyjeb prawko za okno.
Wyszczegolnilem ci - blokowanie lewego pasa ruchu (nie ma poki co w Polsce innych przepisow a osobiscie mam w dupie to czy policja to egzekwuje czy nie, bo sam czasami rowniez jezdze lewym).
Nieuzasadnione uzywanie klaksonu oraz wulgarne gesty i agresja drogowa, ktora jeszcze nie jest sprecyzowana w przepisach ale byc moze bedzie. Zachowales sie jak buc i chciales eskalowac sytuacje, a teraz jeszcze probujesz atakowac mnie bo przedstawilem obiektywny punkt widzenia
A tak juz zupelnie abstrahujac - jestem obecnie w Grecji, nie wybieraj sie tu czasami samochodem bo tak srajac na jazde po polskich drogach tutaj bys dostal zapewne zawalu, kurwicy i sraczki w jednym i dodatkowo musialbys chyba sobie klakson chujem naciskac
wjebał sie gościowi z prawej i wjebał się przede mnie tylko po to żeby siedzieć na zderzaku następnemu przede mną. dobrze zrobił, marnowała się ta przestrzeń. Mówisz że dużo jeździsz, a nie rozumiesz czemu musiałem hamować i ja i inni. Rozumiesz że jak już wjechał mi po zderzaku przede mnie to musiał zahamować żeby nie wyjebać w busa przed sobą, którego już mu się nie udało o dziwo przeskoczyć, a ja musiałem hamować żeby zwiększyć odstęp od debila, a nie jechać mu na zderzaku jak on mi. Nie wiem gdzie Ty tu widzisz jakieś łamanie przepisów z mojej strony. Życzę bezpiecznej jazdy.
@Pirazy
Jeśli Grecja jest dla Ciebie przerażająca, to poczekaj aż odwiedzisz Turcję, albo lepiej, Indie.
A jak na osobę, która dużo jeździ, masz duże problemy z ogarnięciem okazjonalnych patologii na polskich drogach.
A jak na osobę z wykształceniem, czepiasz się skutków, zamiast przyglądać się przyczynom.
Czepiasz się człowieka, który rzetelnie i zrozumiale przedstawia sytuacje, każesz mu się bronić jak rasowy bagieta, bo go podejrzewasz... zły dzień, czy wyrzuty sumienia?
Więc sorry, ale wyglądasz mi na trolla. Albo masz zły dzień.
PS. W piątek otrabila mnie ciezarowka, bo prawym pasem jadąc ośmieliłem się mieć tylko przepisowe 70km/h. A ja tylko trzymałem się przepisów.
Cholerne Myślenice.
@Dzemik_Skrytozerca czepiam sie czlowieka, ktory rzetelnie i zrozumiale przedstawia sytuacje w ktorej otrabil i zwytykal fakami losowego kierowce, probujac eskalowac konflikt za, jego zdaniem, niebezpieczna sytuacje. Jezeli juz mowimy o patologii to najlepszy jej przyklad pokazal wlasnie op swoja buracka agresja na drodze, jakos kazdemu w tym watku to umknelo, ciekawa sprawa
Komentarz usunięty przez moderatora
@voy.Wu w niemczech uczą że minimalny to co najmniej połowa prędkości w metrach
@superhero tak się staram jeździć, ale to już jest 100% że ktoś wpier****
Zaloguj się aby komentować