695 + 1 = 696
Tytuł: Widnokrąg
Autor: Wiesław Myśliwski
Kategoria: Literatura piękna
Liczba stron: 594
Ocena: 10/10
To jest moje drugie spotkanie z tym autorem, czytałem wcześniej ostatnie rozdanie, które choć bardzo dobre nie do końca do mnie trafiło. Tym razem jestem zachwycony.
Książka jest przekrojem przez życie bohatera przez pryzmat tytułowego widnokręgu, który wraz z naszym rozwojem rozszerza się pozwalając nam dostrzec coraz to nowsze odcienie i barwy życia.
Akcja zaczyna się gdy nasz bohater, jeszcze Piotrek wspomina dzieciństwo na wsi jeszcze przed wojną u rodziny matki. Przechodzimy przez wojnę, i późniejsze ruiny jakie po sobie zostawiła. To nie jest wielka historia a zwykłe życie prostych ludzi, uwikłanych w proste a jak trudne życie. Bez ocenienia, z niesamowitą spostrzegawczością i mądrością. Tą łatwość opisywania rzeczywistości w przystępny sposób a zarazem mnogość niejednoznaczności poszczególnych bohaterów jest chyba najlepszą stroną myśliwskiego. Piękno i prostota, mądrość a nie mędrkowanie.
Rodzina mojej mamy pochodzi z maleńkiej wsi, asfalt pojawił się tam zaledwie 3 lata temu. Za dzieciaka spędzałem tam dużo czasu. Pamiętam świniobicia i pracę w polu, czy wypasanie krów. Prawdę mówiąc, dopiero po przeczytaniu tej książki zrozumiałem co przyszło mi obserwować za dzieciaka w życiu na wsi. Mimo ciężkich warunków życia na ówczesnej wsi człowiek dotyka tam pewnego mistycyzmu życia, którego nigdy w mieście nie doświadczy. Dziękuję autorowi za to, że pomógł mi to odkryć po czasie.
#ksiazki #czytajzhejto
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.vercel.app/
#bookmeter
Tytuł: Widnokrąg
Autor: Wiesław Myśliwski
Kategoria: Literatura piękna
Liczba stron: 594
Ocena: 10/10
To jest moje drugie spotkanie z tym autorem, czytałem wcześniej ostatnie rozdanie, które choć bardzo dobre nie do końca do mnie trafiło. Tym razem jestem zachwycony.
Książka jest przekrojem przez życie bohatera przez pryzmat tytułowego widnokręgu, który wraz z naszym rozwojem rozszerza się pozwalając nam dostrzec coraz to nowsze odcienie i barwy życia.
Akcja zaczyna się gdy nasz bohater, jeszcze Piotrek wspomina dzieciństwo na wsi jeszcze przed wojną u rodziny matki. Przechodzimy przez wojnę, i późniejsze ruiny jakie po sobie zostawiła. To nie jest wielka historia a zwykłe życie prostych ludzi, uwikłanych w proste a jak trudne życie. Bez ocenienia, z niesamowitą spostrzegawczością i mądrością. Tą łatwość opisywania rzeczywistości w przystępny sposób a zarazem mnogość niejednoznaczności poszczególnych bohaterów jest chyba najlepszą stroną myśliwskiego. Piękno i prostota, mądrość a nie mędrkowanie.
Rodzina mojej mamy pochodzi z maleńkiej wsi, asfalt pojawił się tam zaledwie 3 lata temu. Za dzieciaka spędzałem tam dużo czasu. Pamiętam świniobicia i pracę w polu, czy wypasanie krów. Prawdę mówiąc, dopiero po przeczytaniu tej książki zrozumiałem co przyszło mi obserwować za dzieciaka w życiu na wsi. Mimo ciężkich warunków życia na ówczesnej wsi człowiek dotyka tam pewnego mistycyzmu życia, którego nigdy w mieście nie doświadczy. Dziękuję autorowi za to, że pomógł mi to odkryć po czasie.
#ksiazki #czytajzhejto
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.vercel.app/
#bookmeter