Tytuł: Atomowe nawyki. Drobne zmiany, niezwykłe efekty
Autor: James Clear
Kategoria: poradnik
Wydawnictwo: Galaktyka
ISBN: 978-83-7579-738-1
Liczba stron: 272
Ocena: 10/10
Jeżeli chodzi o książkę Atomowe nawyki to nie mam się do czego przyczepić, więc z mojej strony zasługuje na 10/10. Trochę się bałem, że w książce będzie sporo "pierdololo" o tym samym, ale dałem się miło zaskoczyć. W sensie, książka nadal była często polecana, ale byłem trochę sceptyczny
Dostajemy tutaj mnóstwo pro-tipów i plan działania (a raczej system) jak możemy poprawić swoje nawyki w dowolnych sferach życia. Ktoś by mógł powiedzieć, że autor Ameryki nie odkrył i w pewnym sensie miałby rację. Tu jednak różne kroki są opisane na tyle, że warto się nad nimi samemu zastanowić. Treść całej książki ma sens, ale w życiu często te oczywiste znaki lubimy pomijać.
Jest również dogłębnie poruszana kwestia tożsamości (według mnie bardzo ważny temat).
W "Atomowych nawykach" spodobało mi się dosłownie wszystko: struktura rozdziałów, styl pisania, ciekawe badania i anegdotki, podsumowania rozdziałów, dobrze dobrane ilustracje.
Autor umieścił również treść/przemyślenia różnych postaci z przeszłości jak i aktualnych ekspertów, np.
"Nie ten jest biedny kto posiada mało, lecz ten, kto stale pragnie mieć więcej." - Seneka
"Geny predysponują, a nie determinują" - Gabor Maté
itd
Dodatkowym plusem jest też jej dostępność, bo można kupić tę książkę w prawie każdym sklepie.
Co do samych nawyków: Dzień po przeczytaniu książki wyskoczył mi filmik na którym policja sprawdzała dronami czy kierowcy nie łamią prawa (wyprzedzanie na pasach). Większość ludzi w komentarzach nie widziała w wyprzedzaniu na pasach niczego złego, bo przecież nikt po nich akurat nie przechodził (czyli sami też by w tym momencie wyprzedzili). To tylko takie "by the way"
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
Prywatny licznik 12/x (bałem się zapisać do tagu dwanascieksiazek a jednak się udało
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto
@nobodys też ostatnio czytałem i potwierdzam - bardzo fajna i praktyczna, bardzo mało typowego pierdololo z amerykańskich poradników. Do tego nawet naukowcy ją polecają i mówią, że jako tako się zgadza z tym co wiemy z badań o nawykach.
@nobodys Przesłuchałem to na audiobooku i też mi się bardzo podobało a kilka pomysłów nawet wcieliłem w życie i w sumie mi pomogły.
@nobodys Mogę to przeczytać.
@Pan_Buk "jeszcze jak"
@nobodys użyłem kilka wskazówek z tej książki, żeby rozruszać się z pompkami
> to nie mam się do czego przyczepić
ta
@RobertCalifornia No tak, ale.. pokaż w kolarstwie albo w jakimkolwiek sporcie na profesjonalnym poziomie kto nie pomaga sobie dopingiem. Równie dobrze mógł pominąć wszystkie wątki sportowe w książce (no, może nie szachy
Tak więc nadal, nie mam się do czego przyczepić. Nie jestem na tyle naiwny, żeby ignorować naginanie zasad które nie są na pewno sprawiedliwe. Inna sprawa, że "dobre nawyki" to podstawa, bo bez tego aspektu i doping nie pomoże (patrz Karaś). Zresztą, gdybym miał zgadywać to prawdopodobnie drużyna kolarska już przed swoimi sukcesami miała kontakt z dopingiem, ale jak nie wygrywali to nie było powodów na ich kontrolę. Tylko zgaduję, ale jest to też jakiś scenariusz
Tak jak we wszystkim, książkę można interpretować na różne sposoby i przykłady nie będą każdemu odpowiadać
@RobertCalifornia doping jako jedno z małych usprawnień. Teraz w sporcie kto nie korzysta z dopingu. Kwestia nie dać się złapać.
Ja to leń śmierdzący jestem i mało chyba wdrożyłem, ale jedną z najlepszych rad dla mnie było usuwanie przeszkód, minimalizowanie bezwładności w wykonywaniu zaplanowanych rzeczy - spakowanie dzień wcześniej, ogarnięcie kuchni za każdym razem, gotowanie do przodu itd
Zaloguj się aby komentować