Rozgrzewka i poloweczka.
Pokonany przez swój organizm. Było gorąco (24-26 stopni), bieg znosiłem cały czas dobrze. Na 9km przeczyscilem sobie nos, po kilkudziesięciu metrach czuje że gile mi dalej lecą, przetarłem kciukiem. Ale to nie gile a krew. A po przeczyszczeniu nosem miałem całe przedramię we krwi. No nic, kończymy imprezę na dziś pomyślałem i się zatrzymałem. Zerknalem tylko na tętno - 183, wiec tez bardzo wysoko jak na ten kilometraż. Najwyraźniej organizm po chorobie do siebie nie doszedł, a że miałem w życiu poważniejsze krwotoki z nosa, to nie ryzykowalem zdrowia i kolejne 12 km pokonałem marszobiegiem. Jedynie zrobiłem lekki zryw od 20 kilometra na którym 4 osoby udało się wyprzedzić. Minimum przyzwoitości spełnione, bo 1.50 przebite, ale z poprawka na temperaturę planowałem na 1.38 więc no, trochę zabrakło :D
Nie ubrałem jeszcze krótkich legginsów tylko zwykłe krótkie spodenki, które tak wchłonęły wodę ze postanowiły mi z dupy spadać, więc biegłem pewnie też nieco komicznie xD
Jeszcze worek w którym chowałem rzeczy był dziurawy jak się dość późno zorientowałem i straciłem swój pulsometr :( no nie najlepszy był to dzień.
A po biegu, wypad na grilla i działaczkę co by trochę odpocząć i nieco się zregenerować. A Coros mi mówi, że potrzebuje jeszcze 77h do pełnego wypoczynku.
Najbardziej dumny jestem z biegu swojej córki, która dobiegła 5ta lekkim truchtem bo jak powiedziała "nie chciała się zmęczyć" ❤️
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
Widać kiedy było już odpuszczone
@mkbiega uff, dobrze, że tylko tak się skończyło - gratulacje wyniku, świetny medal!
@Zioman dzięki, nie mam szczęścia do półmaratonów w Grudziądzu (brałem udział w 4 i żadnego nie przebiegłem od początku do mety :D) więc czas spróbować chyba czegoś na jesieni gdzie indziej
@mkbiega No kiepsko z tym krwotokiem. I tak ładnie poszło jak na takie przygody.
Medal bardzo ładny, chcę taki dla siebie w przyszłym roku
@splash545 zapraszam, bardzo fajna atmosfera.
A krwotok to losowa sprawa, czasem mi się zdarza, ale pierwszy raz na zawodach
@mkbiega Mogles juz ruszyc dupe i dobiec te 120m, eh.
@Bezkid niestety, za meta nie ma jak dobiegać, więc #papaton innym razem
Gratulacje, ważne, że przeżyte... ja wszystkich M i HM podziwiam
Zaloguj się aby komentować