#pkpintercity #zalesie #podroze
Strona intercity to jakaś porażka.
Kulturalnie chcę kupić bilet z jednego dużego miasta do drugiego. Ok, jak narazie wszystko w porządku. Wybieram sobie miejsce, jaki rodzaj biletu i już zamierzam nacicisnąć przycisk kup, gdy nagle pojawią się ON. Piękny i kuszący niebieski napis "Bilet powrotny", który w mojej głowie miał zapewnić mi łatwość kupienia kolejnego biletu bez zbędnych formalność...
OTÓŹ NIE.
Coś co, według mnie, miało ułatwić mi korzystanie z platformy intercity, przyniosło mi tylko wkurw, łzy i prawie godzinę straconego czasu.
Po wciśnięciu przycisku bilet powrotny jestem zabrana na stronę, gdzie muszę wybrać skąd i kiedy chce wracać. Ok, robię to. Wciskam kolejny przycisk, szukam i nagle tam gdzie powinny pojawić się strona z dostępnymi połączeniami pociągów, wyskakuje mi czarny ekran, który wesoło uniformuje mnie o tym, że strona nie odpowiada.
???
Trochę zmieszana klikam odśwież w nadzieji, że to tylko sprawka mojego złego połączenia internetowego, ale po 6 próbach, podaję się i akceptuję swoją porażkę. Chcę wrócić do strony kupna mojego pierwotnego biletu, ale z jakiegoś powodu intercity.pl całkowicie przestało odpowiadać.
Zniechęcona i lekko wkurzona dochodzę do wniosku, że nie jest to warte mojej frustracji i już chcę odpuścić kupno całkowicie, gdy nagle przypominam sobie, że jest coś takiego jak aplikacja intercity i może tam pójdzie mi łatwiej.
W życiu się chyba bardziej nie pomyliłam.
Pierwsze co mnie wita w nowo pobranej aplikacji to infromacja, że aby kupić bilet, muszę być zalogowana. Nie ma sprawy. W odmętach swojechgo umysły, pamiętam, że mam coś takiego jak konto na intercity, więc muszę tylko zresetować hasło i po problemie. Wciskam zaloguj się, wspisuję email i niespodziewanie kolejny komunikat "Nie znaleziono użytkownika". Dobra, mam kilka email, więc może to pomyłka. Próbuję jednego, drugiego, trzeciego, a za każdym razem wita mnie czerwony napis "Nie znaleziono użytkownika".
-Mmmmmhm. Ok, może moja pamięć mnie zawodzi, więc utworzę nowe konto.- wypowiedziałam na głos, próbują dodać sobie otuchy.
Klikam załóż konto, wpisuję informacje i wszystko idzie teraz jak spłatka, wystarczy tylko poczekać na email weryfikacyjny. I kiedy już myślałam, że jednak udało mi się wygrać z system, dostaję informacje, że ten email jest przypisany do konta i aby dokończyć rejestrację muszę wejść na stronę intercity.pl. Znów klikam w link i co mi się pokazuje? Czarny ekran z napisem, że strona nie przekierowuje poprawnie.
I na tym kończę moją opowieść, ponieważ dostałam takiego rage quit, że musiałam wstać i iść zrobić sobie herbatę.
Podsumowując:
-bilety nie kupione
-zmarnowana godzina mojego życia
-totalne obrzydzenie kupowania jakichkolwiek produktów z intercity
Kończą również mój wpis, chciałabym tylko powiedzieć, że smutno mi, że monopol na połączenia pkp pomiędzy dużymi miastami ma tylko intercity, ponieważ, gdybym tylko mogła, nigdy więcej w życiu bym nie skorzystała z ich strony. Mam również nadzieję, że w niedalkiej przyszłości pojawi się konkurencja i pkp intercity sobie ten głupi ryj rozwali. Pozdrawiam cieplutko wszystkich, którzy dotrwali do końca moich wypocin i życzę wam abyście nigdy nie musieli przechodzić przez to co spotkało mnie.
Miłego popołudnia!