#feels #zalesie
Idz do psychiatry
@def byłam, ale nawet prywatnie moje wizyty były często przesuwane, bo ktoś potrzebował tego bardziej, a tak przynajmniej mówił mi lekarz
@wieczniezmeczona brzmi to mało prawdopodobnie
@wieczniezmeczona jakiś lewy lekarz, chodziłam do psychiatrów i prywatnie, i na nfz, żaden mi nigdy wizyty nie przesunął.
Prawdopodobna przyczyna twojego stanu leży w pragnieniach, zbyt wygórowanych oczekiwaniach wobec rzeczywistości i w braniu swoich myśli na poważnie. Ból istnienia to okropne uczucie, ale trzeba przez to przejść żeby stać się dobrym człowiekiem.
Bylem w tym samym miejscu co ty a dzisiaj cieszy mnie nawet mucha która siadzie na stole i robi mydli mydli.
@wieczniezmeczona Zmień przyzwyczajenia, odstaw kompa na pewnien czas, znajdz sobie jakąś pasje/hobby, wyjdź do ludzi na spacer, porzuc ta strefe komfortu.
@wieczniezmeczona poza psychiatrą, robiłaś sobie podstawowy przegląd?
@wieczniezmeczona : wygląda na to,że masz depresję.
Wszystko sie kiedys skonczy, ale dzisiaj straciles pare godzin z nimi martwiac sie o cos na co niemasz wplywu. Tak odejda bo zycie jest pelne smutku i problemow ale jesli te mysli calkowicie cie niszcza i nie mozesz sie ich pozbyc to tak jak tomki pisali ; depra. Wez sie za to bo wszystko bedzie cie dolowac i beda juz tylko zle dni.
@wieczniezmeczona u mnie się w tym tygodniu okazalo że moje "nic mi się nie chce i na nic nie mam siły" to uszkodzona zastawka mitralna i muszę mieć operacje bo moja pikawa działa na 70%
Zaloguj się aby komentować