Zdjęcie w tle
schweppess

schweppess

Gruba ryba
  • 1183wpisy
  • 829komentarzy
Nie jest to znana płyta, a szkoda, więc tym bardziej o niej wspomnę, bo warto. 2 sierpnia 1990 roku ukazał się debiutancki album thrashmetalowców z Morbid Saint zatytułowany Spectrum of Death. Krążek ten to jedno z najagresywniejszych i najbrutalniejszych wydawnictw thrashmetalowych w historii gatunku, które pod tymi względami bije nawet płyty black i death metalowe. Każda z siedmiu kompozycji (pomijając krótki przerywnik) to po prostu śmiercionośne pociski rozrywające nagromadzonym w nich bestialstwem. Czy to złożone Scars, czy krótkie Damien - za każdym razem Morbid Saint bez litości biczuje słuchacza dzikimi riffami i brzmiącymi niczym demon cierpiętniczymi wokalizami. Zapomnijcie o pitoleniu w wykonaniu któregoś z zespołu Wielkiej Czwórki Thrashu - tutaj jest non stop rzeźnicki szał pełen jadowitych riffów, niszczących przejść i zapadającymi w pamięć solówkami.
Album do dzisiaj po prostu niszczy stężeniem wkurwienia i jadu, jakiego próżno dziś szukać na thrashmetalowych płytach. Polecam.

https://www.youtube.com/watch?v=cjNKm3h5GG4

#muzyka #metal #thrashmetal #tegodniawmetalu
Magnetar_Mike

Wstyd się przyznać, ale tego nie słyszałem. Zabieram do ogrodu, bo koszenie all day long mnie czeka.

Zaloguj się aby komentować

Rudolf von Alt - Der Stephansdom in Wien (1832)

#malarstwo #sztuka #obrazy
8d38de7f-3c06-4676-be93-8ce98a2b64a3
moll

Ten Stefan to ma wypas dom w Wiedniu. I ta lokalizacja!

alaMAkota

@moll tylko grilla nie ma jak zrobić. Po co mu dom jak ogródka na krzesełko z piwem nie ma szans.

moll

@alaMAkota może gdzieś na tyłach się da, ale nie widać

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
1 sierpnia 1980 ukazał się trzeci album studyjny brytyjskiej grupy heavymetalowej Saxon zatytułowany Strong Arm of the Law. Album, który ukazał się zaledwie cztery miesiące po Wheels of Steel, stał się kolejnym wybitnym dziełem w dyskografii grupy. Już otwierający całość kawałek Heavy Metal Thunder to porywający hymn gatunku, zmuszający do miarowego machania głową. A to dopiero początek, bowiem dalej mamy takie petardy jak 20,000 ft, Dallas 1pm z rewelacyjną solówką czy rock'n'rollowe Hungry Years. Warto jeszcze wspomnieć o brzmieniu, które pomimo selektywności jest odpowiednio surowe.

https://youtu.be/Qw9ult8rycg?si=Jo\_8fjiNCY2KeCRD

#muzyka #metal #tegodniawmetalu #heavymetal #saxon

Zaloguj się aby komentować

Póki co mam raptem 3 godzinki na liczniku, ale dostałem to, czego się spodziewałem. Gargantuiczną pozycję dla takich graczy jak ja, co po prostu lubią szwendać się po mapie i oglądać widoki. Bardzo przyjemne strzelanie, bugów jakichś nie uświadczyłem. Do końca roku mam w co grać

#gry #starfield
conradowl

Bardzo mnie się podobają takie opinie, zazdroszczę wczesnego dostępu. Ech żeby nie pracujący weekend i wąż w kieszeni, który mówi, że przecież i tak mam GP

Zaloguj się aby komentować

1 września 1992 nakładem Century Media Records ukazał się trzeci album studyjny szwedzkiej grupy deathmetalowej Tiamat zatytułowany Clouds. Napisałem deathmetalowej, jednak omawiana płyta była kolejnym dowodem na to, że ta stylistyka była zbyt ciasna dla Johana Edlunda i reszty załogi. Na Clouds zdecydowanie więcej jest powietrza, przestrzeni i takiego nawet gothic-rockowego luzu. Ciężkie gitary uzupełniane są pasażami klawiszowymi i niekiedy partiami akustyków. Klawisze odgrywają tu pierwszorzędną rolę i tworzą taki nieco odjechany, magiczny klimat. Istotny w utworach jest także wokal - wspomniany Edlund korzysta z bogatego arsenału środków: szepty, growle, zawołania nieco przypominające Toma Fischera z okresu Vanity/Nemesis.
Clouds to dziś jedna z najlepszych płyt zarówno w dyskografii Tiamatu, jak i w dziedzinie klimatycznego metalowego grania.

https://www.youtube.com/watch?v=mMCT6WQIA4Q

#metal #muzyka #doommetal #tiamat #tegodniawmetalu
Mortadelajestkluczem

@schweppess Wielbię tę płytę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Galaktyka wir znana też jako NGC 5194 bądź M51 uchwycona przy pomocy instrumentu średniej podczerwieni (MIRI) i kamery bliskiej podczerwieni (NIRCam) przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Znajduje się 27 milionów lat świetlnych od Ziemi w gwiazdozbiorze Psów Gończych. Obok niej znajduje się galaktyka karłowata NGC 5195, z którą widoczny na zdjęciu obiekt intensywnie oddziałuje.

https://www.esa.int/ESA_Multimedia/Images/2023/08/Webb_captures_a_cosmic_Whirlpool

#astrofotografia #kosmos
1a09b8d2-f394-41b5-8ef4-8e3481dc9567

Zaloguj się aby komentować

Teraz przenosimy się do Brazylii, która także miała swego czasu całkiem fajną scenę metalową. 36 lat temu ukazał się tam jeden z najbardziej ekstremalnych albumów w dziejach muzyki metalowej. Mowa o albumie INRI grupy Sarcofago. Zawiera on 9 bluźnierczych hymnów napisanych i odegranych ku chwale piekieł i szatana, atakujących wszystko, co katolickie ("Fuck you fuck you Jesus Christ"). Obleczone w brudne brzmienie kompozycje niszczą zarówno podczas szybkich eksplozji, jak i pancernych zwolnień zmuszających do padnięcia na kolana. Intensywność, dzikość, agresja, wulgarność - to wszystko aż się wylewa z tego cuchnącego siarką pomiotu. Do tego idący w parze z muzyką wizerunek znanego z początków Sepultury odpowiadającego za wokale Wagnera Antichrista i reszty grupy - sama policja musiała któregoś razu interweniować u rodziców muzyków.
Nic dziwnego zatem, że ten materiał to dziś biblia ekstremalnego grania, która była inspiracją choćby dla norweskich grup blackmetalowych.

https://youtu.be/mlJMWCzKG3k?si=iiSn3HHxP4Qi4VlU

#muzyka #metal #tegodniawmetalu

Zaloguj się aby komentować

31 sierpnia 1998 roku ukazał się siódmy album amerykańskiej grupy deathmetalowej Death zatytułowany The Sound of Perseverance. To kolejna w dorobku Chucka Schuldinera płyta, która zachwyca przede wszystkim niesamowitymi partiami gitarowymi. Riffy w takich kawałkach jak Flesh and the Power It Holds, Spirit Crusher czy To Forgive Is To Suffer momentalnie wgryzają się w czaszkę i osiadają tam na dobre. Zasługa w tym przebojowości wybijającej się z niektórych utworów, choć warto zaznaczyć, że nie jest ona w takich ilościach jak choćby na Symbolic. Natomiast w porównaniu do wspomnianej poprzedniczki omawiana tu płyta jest bardziej techniczna, w kompozycjach więcej się dzieje, ich dynamika się często gwałtownie zmienia. Na uwagę zwraca również wokal lidera grupy, który jest bardziej skrzekliwy i podobnie jak sama muzyka, niewiele ma wspólnych punktów z typowymi dla death metalu środkami. Zresztą wokalny popis Chucka dostajemy w znakomitej interpretacji klasyka heavymetalowców z Judas Priest zatytułowanego Painkiller.
Natomiast sama płyta do dnia dzisiejszego rewelacyjnie się broni i jest doskonałym, acz mimo wszystko smutnym zwieńczeniem artystycznej działalności - wkrótce po premierze u Schuldinera rzadki nowotwór mózgu, który pomimo ufundowanej przez fanów grupy i muzyków metalowych operacji przyczynił się do śmierci założyciela Death w wieku 34 lat.

https://www.youtube.com/watch?v=quPliK3eAy4

#muzyka #deathmetal #metal #death #tegodniawmetalu
Wyrocznia

@schweppess kocham tą płytę. Pamiętam jak ją odkryłem zaraz po tym jak na rynku pojawiły się pierwsze płyty CD. Oj działo się:)

Zaloguj się aby komentować

GP Kanady 2007. Mark Webber w bolidzie Red Bulla, na dalszym planie zaś Robert Kubica w samochodzie BMW Sauber, który nie ukończył wyścigu po pamiętnej kolizji z Jarno Trullim.

#f1 #f1porn
735e852e-7f5a-4f43-a2b4-a78d98c55456

Zaloguj się aby komentować

Ciekawe, ile lat jeszcze trzeba będzie czekać na drugą część. Brakuje obecnie takich gier.

https://www.youtube.com/watch?v=BgKX2k6snZ8

#gry #kingdomcomedeliverance #muzykazgier
Rzuku

@schweppess Dziesiątki godzin spędzone, rozwój postaci, eksploracja, ćwiczenie umiejętności walki, w tym własnych umiejętności, zbieranie ekwipunku i to wszystko po to, żeby dowiedzieć się, że nie mam zapisów w chmurze i po formacie cały save poszedł jak krew w piach

Jim_Morrison

Dobrze się bawiłem jednak pomimo modów na np. zapisy czy innych luzujacych realizm nie dałem rady ukończyć bo właśnie ten realizm był nadal przegięty.

jotoslaw

@schweppess ja, realizm przech, 30godz gry zbierając kwiatki żeby stata podbić, load, load, load load 20 razy jeszcze, łał zabiłem wroga

Zaloguj się aby komentować

30 sierpnia 1991 roku nakładem wytwórni muzycznych Active Records i Metal Blade Records ukazał się drugi krążek studyjny amerykańskich deathmetalowców z Atheist Unquestionable Presence. Płyta ta to dzisiaj pomnik gatunku, zaś połączenie death metalu i jazzu w wykonaniu muzyków zespołu było po prostu czymś niesamowitym. Przez niektórych uważany jest wręcz za jeden z najgenialniejszych albumów w historii muzyki. Kompozycje obfitują we wspomniane jazzowe wstawki, połamane zmiany rytmu, gwałtowne zmiany tempa i rewelacyjne partie solowe. Każdy z instrumentalistów tu dostaje swoje pole do popisów i w świetnym stylu wywiązuje się ze swoich obowiązków. Jednocześnie wszystko jest tak znakomicie wkomponowane w szkielety utworów, nie ma tu mowy o popisach na siłę i przekombinowaniu.
Tego samego dnia dwa lata później ukazał się ostatni przed rozpadem album Elements - to już w ogóle był wielki tygiel przeróżnych pomysłów, samą zaś muzykę zamieszczoną na tej płycie ciężko w jakikolwiek mądry sposób zaszufladkować. To już wymagająca w odbiorze płyta, sam jej atuty doceniłem dopiero dużo, dużo później.

Mother Man (Unquestionable Presence):
https://www.youtube.com/watch?v=bdVI2IOQ5ak

Water(Elements):
https://www.youtube.com/watch?v=fKsSIHli0jY

#muzyka #metal #deathmetal #tegodniawmetalu
aberotryfnofobia

@schweppess w tym roku Horrendous wydał płytę która skojarzyła mi się z Atheist'em. Tytuł to Ontological Mysterium.

Zaloguj się aby komentować

GP Belgii 1992. W tym wyścigu kierujący bolidem Bennetona Michael Schumacher po raz pierwszy stanął na najwyższym stopniu podium. Obok niego w pierwszej trójce znaleźli się kierowcy zespołu Williams, Nigel Mansell i Ricardo Patrese.

#f1 #f1porn
4e5361b9-6f02-4598-aeb5-fab3b19dc66e
Maciek

@schweppess ech, malutkie i zwinne bolidy, tęsknie za wami

Zaloguj się aby komentować

Tego dnia 1988 roku wyszedł też świetny debiutancki krążek niemieckiej hordy Protector uprawiającej thrash metal zatytułowany Golem. Sporo tu fajnych numerów z wwiercającymi się w czaszkę riffami, niskimi wokalizami Martina Missy'ego jak Operation Plaga Extrema, Megalomania czy Apocalyptic Revelation.

https://youtu.be/GC6JfJqa-xI?si=4myPob6_fmo9USY0

#muzyka #metal #thrashmetal #tegodniawmetalu

Zaloguj się aby komentować