Zdjęcie w tle
drakash

drakash

Kosmonauta
  • 89wpisy
  • 204komentarzy

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#heheszki #humorobrazkowy #memy
e43b2beb-9ad1-4e2c-bf53-8e5d27db880c
Bigos

@drakash

Harnaś z puchy, harnaś z puchy,

Nie dajmy się zwariować,

Po co za piwo przepłacać,

Skoro efekt zazwyczaj ten sam.

Kai

@drakash Harnaś był dobry przez kilka miesięcy jakoś tak na początku swojego istnienia, potem w ciągu jednej chwili stał się najbardziej obrzydliwymi szczynami zaraz po Tatrze. Od tamtej pory kojarzy mi się z żulernią i fanami disco polo.

Zaloguj się aby komentować

Eh, Panowie rok 2023 to najgorszy rok w moim życiu. W skrócie: w lipcu skończyłem gównostudia w Krakowie i rozstałem się z nażeczoną, z którą byłem ponad 4 lata. Byłem na tyle debilem, że dałem się przez nią wpędzić w długi i wyjebać ze wspólnego mieszkania, które było wynajęte na mnie. Zabrała też nasze 2 psy (są zarejestrowane na nią). Najlepsze jest to, że wyjebała mnie z mieszkania w zemście, bo opłaca puste mieszkanie i od razu po mojej wyprowadzce przeprowadziła się do swojego nowego chłopa xD. Ja z braku pieniędzy musiałem wrócić do swojego rodzinnego gównomiasta powiatowego w Polsce D i zamieszkać z mamą. Początkowo miałem emigrować do Irlandii, bo ziomek tam siedział i były serio zajebiste warunki pracy i mieszkania, ale firma poleciała w chuja i tak naprawdę ponad miesiąc czekałem na darmo (ostatecznie mnie nie wzięli, długa historia zjebanego kierownictwa, ziomek już tam nie pracuje). Szukałem pracy zdalnie ale bez powodzenia. Jednocześnie mierzyłem się z zajebistą depresją. Pojawiła się nadzieja na mój powrót do Krakowa. Odezwała się firma, w której pracowałem pół roku w trakcie studiów i byli ze mnie bardzo zadowoleni. Gdyby nie to, że mi odjebało i obawiałem się, że nie ogarnę pisania pracy dyplomowej to siedziałbym tam dalej i by było wszystko super (chcieli mnie awansować, ale spierdoliłem dokończyć studia). Rozmowa miała być tylko formalnością. Narobili nadzieji i niestety chuj bombki strzelił. Dowiedziałem się potem od znajomych z tej firmy, że rozmowa poszła super, ale firma postanowiła jednak nie zatrudniać żadnych nowych ludzi. Dalej szukałem głównie pracy zdalnej. Pare cv przesłałem też po kilku większych miastach w Polsce, ale okazało się, że wyjazd przestał mi się opłacać tak jak wcześniej. Moja prababcia wyprowadziła się do babci i na dniach będę miał własne mieszkanie. To dużo lepsze, niż płacić 2.5k za kawalerkę w dużym mieście. Po ciągłym braku zainteresowania moim CV postanowiłem w końcu pójść do lokalnego kołchozu zatrudniającego pół miasta. Dajcie plusa na szczęście, żeby się okazało, że strach ma tylko wielkie oczy.

Ale żeby nie było tak smętnie, to z pozytywnych rzeczy:
-udało mi się schudnąć 5kg i zacząłem regularnie ćwiczyć (najpierw bieganie, teraz siłownia)
-rzuciłem fajki (już ponad miesiąc nie palę)
-prawie rzuciłem alkohol (przez te 4 miesiące piłem ze 4 razy)
-zacząłem się uczyć kodowania
-zacząłem skupiać się na samorozwoju i mam dużo lepszą samodyscyplinę niż kiedyś
-zacząłem się lepiej odżywiać
-mój najlepszy przyjaciel wrócił do kraju, więc mieszkamy teraz w tym samym mieście i możemy się spotykać
-odnowiłem stare znajomości z czasów szkolnych, więc nie czuję się samotny

#gownowpis #zalesie #rozstanie #wychodzimyzprzegrywu
Kaktus12

Tylko pamiętaj kołchoz to tylko odskocznia od normalnej pracy nie traktuj tej pracy na poważnie ani się tym bardziej nie angażuj

drakash

@Kaktus12 wiadomo, potrzebuję się zaczepić gdziekolwiek na chwilę. Za pół roku, może rok na pewno mnie już tu nie będzie ;). Staram się cały czas rozwijąć, żeby w przyszłości dostać fajną pracę.

Hasti

@drakash A prababcia nie może sprzedać mieszkania i zrobić Ci darowizny? Kup coś w większym mieście nawet jakbyś miał wziąć kredyt i dołożyć, nawet te głupie 35m2

drakash

@Hasti pewnie by mogła, ale to malutka mieścina, a mieszkanie ma ze 40m2, więc nie sądzę żeby starczyło na mieszkanie w dużym mieście. Co najwyżej na wkład własny w kredyt. Może to zabrzmi dziwnie, ale to, że prababcia nagle postanowiła dać mi mieszkanie odebrałem trochę jako sygnał, że może powinienem zostać tu gdzie jestem. Mam tu znajomych, teraz wrócił mój przyjaciel, który myśli o odpaleniu własnego biznesu, mam blisko w góry czy nad wodę. Powoli zaczyna mi się układać życie. Zamiast płacić kredyt czy najem mogę odkładać pieniądze na fajne urządzenie mieszkania. Znajdzie się jakaś praca zdalna to tak naprawdę będzie ideolo.

Hasti

@drakash U mnie na wspólnych biznesach przyjaźnie się pokończyły bardzo szybko. Nie polecam...

tosiu

@drakash tak naprawdę to kwestia czasu jak napiszesz, że to najlepszy rok w twoim życiu, bo zapoczatkował zmiany na lepsze. Tylko jeszcze tego nie widzisz, bo gorace emocje i malo danych. Przyszłość się ułoży i będzie super. Tylko nie stój w miejscu i nie czekaj. Dzialaj.

Zaloguj się aby komentować

Poleci ktoś jakieś książki (najlepiej naukowe) o tym jak Rosja zmieniła się pod rządami Putina?
Która z jego biografii jest waszym zdaniem najlepsza?
#rosja #putin #kiciochpyta #ksiazki
smierdakow

@drakash Wowa, Wołodia, Władimir jest bardzo dobra

TuzZaRogiem

Czytałem i również polecam

bojowonastawionaowca

@drakash Jeśli po angielsku może być, to polecam "Putin’s People: How the KGB Took Back Russia and Then Took on the West"

ColonelWalterKurtz

To raczej nie literatura naukowa ale również polecam "Wowa, Wołodia, Władimir" autorstwa B.Kurczab-Redlich. warto również G.Kasparowa "The winter is coming".

Zaloguj się aby komentować

Może ktoś będzie kojarzył. Oglądałem kiedyś 2 filmy w tv, ale nie mogę przypomnieć sobie ich tytułów ani znaleźć w necie.
Pierwszy był o jakiś działaczach antynazistowskich w III Rzeszy. Widziałem tylko fragment jak odbywał się proces w sądzie, oskarżonych było bodajże trzech, 2 chłopaków i dziewczyna, jeden z nich chyba był lekarzem. Ogólnie reżyser pokazał jaką kpiną były niemieckie sądy, sędzia strasznie darł japę xD
Drugi był o jakiś zawodach w piciu piwa, oglądałem go w tv chyba ponad 15 lat temu za dzieciaka. Pamiętam, że pili tam z takich wielkich kufli w kształcie buta i wykminili, że trzeba go obrócić w pewnym momencie picia, żeby bąbel powietrza nie wylał piwa oraz, że jeden z głównych bohaterów utopił się w kadzi piwa, bo ktoś go tam wrzucił.
#kiciochpyta #pytanie #filmy #szukamfilmu
ivanar

@drakash to o picia piwa kojarzę to jakaś komedia że oni trenowali na Oktoberfest

PastaBHP

@drakash to pierwsze to nie Sophie Scholl – ostatnie dni?

drakash

@PastaBHP dokładnie. Dzięki

Zaloguj się aby komentować