Oby z Zorkim poszło lepiej niż z Zenitem, w którym system zwijania filmu nie działa i namęczyłem się niemiłosiernie z nawinięciem filmu do pojemniczka. Zenita akurat kupiłem za grosze, z dziesięć lat temu, dla samego obiektywu, który wykorzystywałem z cyfrową lustrzanką. Można więc powiedzieć, że nieprawidłowe działanie Zenita to strata żadna, zwłaszcza, że fatalnie się nim fotografuje. Żal jedynie zdjęc, bo nie wiem, czy wszystkie uda się odzyskać.
Tak się zastanawiam, czy za sześdziesiąt lat sprzęty z których korzystamy teraz będą nadawały się do użytku. Obawiam się że jednak nie.
#fotografia #fotografiaanalogowa #chwalesie #tworczoscwlasna
@ada-szubak fajny sprzęcik, niech Ci służy! Ale z tym krytykanctwem Zenita to uważaj bo Cię za chwilę jakaś bojówka zeniciarska dopadnie i skończysz zawinięty w błony jak mumia
Zaloguj się aby komentować