Mirxar

I na debilne, wkurwiające akcentowanie na ostatnią sylabę.

edit . W sumie to się zalicza do "niedbałej mowy". Niestety, ale to problem całej polskiej edukacji, braku logopedów z prawdziwego zdarzenia a może raczej finansowania tychże.

@Mirxar

Oglądałem kiedyś. Dobry film, polecam.

Film zrobił takie wrażenie na rządzie Polski, że w Ursusie nadali jednej z ulic nazwę odnoszącą się do tego filmu...

https://goo.gl/maps/r5fKKvG3pMZt1Lcz9

6/10, nieźle się ogląda, ale nie zapamiętasz prawie nic z niego

Aha... To co wyżej napisano.

Ponad 800 tys. km to taki Mercedes robił u dwudziestego właściciela po dwukrotnym remoncie kapitalnym silnika.

Ojciec miał 240D za końcówki komuny plusem było to że turkotało toto na olej napędowy. Wygoda ergonomia itd na bardzo wysokim poziomie. Bezawaryjne również ale jeśli chodzi o to ostatnie to nic nadzwyczajnego bo taką samą bezawaryjność miał stary Opel Omega/Senator czy golf I/II. Reszta tych bzdetow to marketing speców od MB.

Samochód dla mnie ładny solidnie wykonany i w miarę bezawaryjny. A jego legenda polega na tym że za tamtych czasów mieliśmy porównanie z poldolotami czy innymi Fiatopodobnymi wynalazkami które też swoją drogą były niezłe w momencie ukazania się na rynku ale nie dwadzieścia lat później ogołocone ze wszystkiego w wersjach kryzysowych.

DB a później MB nigdy nie potrafił zrobić silnika bezawaryjnego i za razem rozsądnego (patrz DB 605 do Messerschmitta). Albo wysilali silnik do granic wytrzymałości i padaka albo taki naddatek materiału że kucyków nie było. Z ichniejszym konstrukcji to można polecić 2.7 CDI bo on jako jedyny ma optimum pomiędzy KM a wytrzymałością. Że strasznych to chyba jedynie 2.9 TD ale to znów bez szału w mocy.

Dziś też trafiają się perełki np taki Lexus IS-F. Co prawda cena kosmos, ale trwałość silnika pewnie podobna i osiągi troszkę lepsze.

Te auta robiły duże przebiegi w korporacjach taksówkowych. Po kiilku kierowców upalało je w systemie zmianowym przez co auto niemal nie stygło. Silniki naprawdę były niezajebywalne i do tego wybitnie odpalały w niskich temperaturach. Wadą była korozja i to w miejscach pozornie niewidocznych.

@Mirxar zapomniałeś o dopisku: "Paulo Coelho".

Najgorsze, to dowiedzieć się o zdradzie ukochanej. "Przecież moja myszka by nigdy tak nie zrobiła!".

@Mirxar "cacao decomoreno"

wp to jest przegięcie nawet w dzisiejszym Internecie. Normalnie wentylatory w moim komputerze kręcą się bardzo leniwie (większość wcale), ale przy wchodzeniu na wp słyszałem jak wentylator procesora musiał przyspieszać. Przy włączonym adblocku. Po prostu więcej mocy potrzebował CPU, żeby mnie bronić przed ich "artykułami"

Najlepsze wyjście to darować sobie ten portal. Przecież i tak nie ma tam nic wartościowego - gównokontent którego jedynym zadaniem jest spowodować, żeby wyświetliły się reklamy u jak największej ilości ludzi.

A żeby nie trafić na tę stronę z jakiegoś linka klikniętego na hejto to proponuję:

@Mirxar WP się nie czyta, WP się pinguje. #pdk

@mrocznykalafior zajebało awanturami z lat 90.

I spróbuj to odpalić na wolnym necie, albo starszym kompie. Pół dnia z głowy a drugie pół zleci na szukaniu X do zamykania innych wyskakujących gówien