@Mbs001 nie ma tak, że coś jest obiektywnie najlepsze. Dla mnie benchmarkiem jest Lavs Sorcinelliego, ale żeby było śmieszniej, to to wcale nie jest stricte kadzidlak, bo ma wyraźnie przyprawowy charakter. Nie warto słuchać lamentów o reformulacjach, bo owszem były, ale zapach pozostał w >90% ten sam, choć niestety bardzo mocno stracił na projekcji. Mimo wszystko warto. Od Filippo z kompozycji wybitnych warto poznać też Quando rapita in estasi, a z łatwiejszych np. linię organową.
CdG ma ciekawą przekrojową linię kadzidlaków, ale to CdG, czyli zapachy na dosłownie godzinę, a bywa że i krócej.
Często pomijany jest Heeley Cardinal, który jest stricte kościelny i jeśli ktoś chciałby mieć tylko jedno kadzidło w kolekcji, to byłby świetny wybór (zaraz po Lavsie ofc). Natomiast przy większym zbiorze, w zasadzie nie wnosi nic nowego.
Bardzo sobie cenię również: Rundholz 20mars2022, Trudon Mortel, RBR Embers, Carner Botafumeiro, czy Liquides Imaginaires Sancnti jako interpretacja kościelnego kadzidła na lato.