Zdjęcie w tle
Apaturia

Apaturia

Autorytet
  • 296wpisy
  • 548komentarzy

Sezonowo dodaję ciekawostki. Regularnie i z premedytacją popełniam rękodzieło inspirowane fantastyką - zapraszam na tag #apaturiart (ɔ◔‿◔)ɔ ♥

Trumiejki - brzmi jak nazwa miejscowości, w której produkuje się skrzynie na ostatnią drogę W tym samym powiecie (kwidzyńskim) istnieje jeszcze jedna miejscowość o podobnej nazwie: Trumieje.
Obie nazwy wywodzą się jednak nie od trumien, ale od używanego w przeszłości słowa trump, wywodzącego się najpewniej od litewskiego trumpas i oznaczającego tyle, co "krótki".
W przeszłości Trumieje były nazywane Trumpnia, Tromey, Tromenya - a więc "krótka wieś", krótki skrawek terenu (ewentualnie - "wieś Krótkiego", jeśli nazwa odnosiła się do właściciela). Trumiejki to z kolei "małe Trumieje".
#nazwymiejscowosci #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #polska
447d22c1-16bf-4b40-ab1d-cc7183df81b9

Zaloguj się aby komentować

Zgon - nazwa miejscowości idealna na zakończenie tygodnia
Co ciekawe, żadne lokalne opowieści nie wyjaśniają, dlaczego ta niewielka, położona nad malowniczym jeziorem mazurska wieś miałaby otrzymać tak ponuro brzmiącą nazwę. Żadnych przerażających historii o pobojowiskach, utopionych armiach czy trupach... no, przynajmniej nie o ludzkich trupach.
Pierwsza, chyba najczęściej wzmiankowana hipoteza zakłada, że nazwa Zgonu pochodzi od miejsca nad jeziorem, do którego spędzano bydło, żeby mogło napić się wody. Zatem - "zgon" od "zganiać", "zaganiać". Proste.
Druga hipoteza, znacznie ciekawsza, wywodzi nazwę miejscowości od sposobu poławiania ryb, określonego w XIX-wiecznym słowniku języka polskiego właśnie jako "zgon". Na jeziorze zastawiano sieci w jednym wybranym miejscu, a następnie napędzano tam ryby i po jakimś czasie wyciągano sieci pełne zdobyczy.
Jako że rybołówstwo należało do typowych zajęć ludności mazurskiej, druga opcja wydaje się bardziej pasować. Wyglądałoby więc na to, że - przynajmniej pod względem etymologicznym - zgon w Zgonie zaliczały co najwyżej ryby
#ciekawostki #polska #historia #ciekawostkihistoryczne #nazwymiejscowosci
e785d82f-506a-4e03-bf48-1a9cbe57167b

Zaloguj się aby komentować

Zainspirowana ostatnim wpisem w Ciekawostkach o Księdze Umarłych, dzisiaj pokazuję skrzynkę, która wyszła z mojego warsztatu już jakiś czas temu, ale którą wciąż miło wspominam Skrzynka ma wymiary ok. 24 x 19,5 cm i wysokość ok. 7,5 cm. Zdobienia miały być w klimatach egipskich, miał być też Anubis i mroczna, czarno-złota kolorystyka.
Hieroglify widoczne na wierzchu i na wewnętrznej stronie wieczka zostały zaczerpnięte z oryginalnego staroegipskiego tekstu Księgi Umarłych, z wersji spisanej w tzw. Papirusie pisarza Ani z ok. 1250 r. p.n.e. Anubis, egipski bóg umarłych z głową szakala, był często przedstawiany w sztuce staroegipskiej z symbolem ankh w dłoni - co miało podkreślać związek bóstwa z życiem, a dokładnie z życiem wiecznym czekającym zmarłego w zaświatach. Całkowicie czarne ciało symbolizowało związek Anubisa z procesem mumifikacji (przebarwienie zwłok po zanurzeniu w natronie, nasączanie bandaży mumii ciemnymi, żywicznymi substancjami), jak również z odradzającym się życiem (czerń była kolorem mułu użyźniającego pola podczas cyklicznych wylewów Nilu).
Wypukła imitacja stron księgi po bokach pudełkach została poczerniona i pozłocona dla bardziej "mrocznego" efektu. Jak dotąd to jedyna skrzynka w staroegipskich klimatach, którą przyszło mi wykonać, ale mam nadzieję, że kiedyś jeszcze trafi mi się okazja popracować z tą tematyką
Więcej moich szpargałów twórczych jak zawsze na #apaturiart .
#rekodzielo #handmade #hobby i trochę #sztuka
ab4d0e21-1894-46be-b771-45ef3f593813
2e9509dd-b5cb-4aee-a872-a72b1d985407

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Trupień, Trupienie, Trupieniec. Takie nazwy miejscowości nie kojarzą się w pierwszym odruchu pozytywnie. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy Trupienia w gminie Pionki (okolice Radomia) pewnego dnia wystąpili do odpowiednich władz z prośbą o zmianę nazwy miejscowości na przyjemniejszą w odbiorze. Na skutek tego pod koniec 1976 roku jeden z polskich Trupieni zniknął z mapy, zmieniając się w Zalesie.
Co mogło dać początek "trupim" nazwom? Pomysłów było co niemiara. Zwykle ich powstanie wywodzono od rzekomo istniejących w okolicy pól bitew zasłanych zwłokami poległych - ewentualnie od miejsc, w których walczący mieli się potopić.
Jedna z takich legend wiąże się z przysiółkiem Trupienie w okolicy Daleszyc (powiat kielecki) oraz z przepływającym nieopodal strumieniem o nazwie Trupień, przecinającym okoliczne bagna. Jak głosi lokalna opowieść, podczas pierwszej wojny światowej żołnierze austriaccy przeprawiali się tam nocą przez wodę i utonęli w grzęzawiskach razem z końmi i armatami.
Odcinek rzeki Bobrzy w Górach Świętokrzyskich oraz przyległe uroczysko miały zyskać nazwę Trupieniec, ponieważ zgodnie z miejscową legendą za czasów potopu szwedzkiego górnicy, gwarkowie i hutnicy kieleccy pod wodzą lokalnego starosty mieli stoczyć w tym miejscu walkę ze Szwedami. Według innej wersji, na Szwedów zasadził się tam zbój świętokrzyski Pozner razem ze swoją bandą - tak czy inaczej, trup nad Trupieńcem ścielił się ponoć gęsto
Niektórzy autorzy nieśmiało próbowali wiązać "trupie" nazwy cieków wodnych i miejscowości z cmentarzyskami, zbiorowymi mogiłami ofiar epidemii, a może nawet z trędowiskami. W "Słowniku ilustrowanym języka polskiego" Michała Arcta z 1916 roku definicja hasła "trupień" to rodzaj trądu o strupach zgniłych.
Tak naprawdę jednak chyba tylko jeden Trupień na mapie Polski jest pośrednio powiązany z klimatami cmentarnymi - jest to wzniesienie Trupień na Pogórzu Złotoryjskim. Mimo że lokalne opowieści wywodzą tę nazwę (a jakże) od mających tu miejsce podczas wojny krwawych starć, wiąże się ona tak naprawdę z wcześniejszą niemiecką nazwą wzniesienia: Sargberg, czyli Góra-Trumna. Wydłużony kształt wzniesienia przypomina właśnie trumnę.
A co z pozostałymi Trupieniami i Trupieńcami? Klucza do rozwiązania tej zagadki należy prawdopodobnie szukać w pobliskich strumieniach i bagnach. Podmokłe tereny, niedostępne i trudne do zagospodarowania, były utrapieniem - czy może raczej "utrupieniem" - dla właścicieli. Odpowiednikiem słów "trudzić", "trapić" było kiedyś słowo "trupić", które najpewniej dało początek osadom-Trupieńcom.
#ciekawostki #polska #historia #ciekawostkihistoryczne #nazwymiejscowosci
388d513c-9831-4397-8c74-c6068d2ad54d
kazik117

Oo, moje rejony Co ciekawe w dokumentacji geodezyjnej nadal wystepuje nazwa Trupień zamiast Zalesie.

Apaturia

@kazik117 Może to wynik korzystania ze starszej dokumentacji? Od zmiany nazwy minęło czterdzieści parę lat, pewnie nie wszędzie jeszcze zaktualizowano dane

Zaloguj się aby komentować

Czyściec to nazwa zaledwie trzech miejscowości w Polsce, ale próba ustalenia, dlaczego zostały nazwane tak, a nie inaczej, to prawdziwa droga przez mękę.
W dużym skrócie: nie wiadomo, dlaczego daną osadę ktoś kiedyś postanowił nazwać Czyśćcem. Czy nazwa ta miała kojarzyć się z czyśćcem duchowym - trudno powiedzieć, tym bardziej że we wspomnianych Czyśćcach nie odnotowano kościołów, klasztorów ani podobnych obiektów.
Możliwe więc, że chodziło tu więc o bardziej prozaiczny "czyściec", np. o teren oczyszczony z chwastów i przygotowany pod uprawę. Czyszczenie było kiedyś synonimem plewienia.
W co najmniej jednym przypadku w źródłach pisanych miejscowość zostaje wymieniona jako Charwatynia alias Czyściec. "Charwatynia" to nazwa wywodząca się ponoć od kaszubskiego słowa oznaczającego ruderę, opuszczoną budowlę. Niewykluczone więc, że w tym przypadku nazwa Czyściec odnosiła się do miejsca "wyczyszczonego" z ludzi, a więc opustoszałego.
Poprzednie "zaświatowe" nazwy miejscowości:
Piekło - https://hejto.pl//wpis/pieklo-mamy-w-polsce-niejedno-aktualnie-odnotowano-nieco-ponad-szescdziesiat-pie
Niepiekła - https://hejto.pl//wpis/niepiekla-kolejna-ciekawa-nazwa-miejscowosci-ludowa-opowiesc-glosi-ze-w-zamierzc
Raj - https://hejto.pl//wpis/co-najmniej-dwadziescia-wsi-lub-ich-czesci-w-polsce-nosi-nazwe-raj-wydawaloby-si
#ciekawostki #polska #historia #nazwymiejscowosci
67da1de2-e758-442e-9185-5346b9575366
Apaturia

@Rusty Chyba chodzi o Zamek Kiszewski i wieś Stara Kiszewa ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jest też Nowa Kiszewa. Te nazwy wzięły się od męskiego imienia Kiss, czyli najprawdopodobniej od imienia pierwszego, średniowiecznego właściciela tych dóbr. Kissow, Kissawa, Kischau - miejscowość będąca własnością Kissa. Z czasem do miejscowości doszły nazwy "stara" i "nowa" dla rozróżnienia.

Rusty

@Apaturia No dobra, a co z zamkiem?

Apaturia

@Rusty Zamek był w pakiecie z wsiami, to i nazwa podobna W sensie, wieś nazywa się Zamek Kiszewski, bo naprawdę znajdował się tam zamek, do dziś zachowały się tam jego pozostałości.

Zaloguj się aby komentować

Trochę większa drewniana skrzynka-książka w klimatach #lotr , zdobiona ilustracją wyciętą ze starego Tolkien Calendar . Detale ręcznie rzeźbione i ręcznie formowane, malowane i lakierowane, wypukła imitacja stron po bokach, plus wzór z pasty szklistej na wieczku, widoczny pod odpowiednim kątem padania światła (ostatnie zdjęcie).
To był jeden z moich pierwszych projektów w klimatach tolkienowskich - mimo że od jego wykonania minęło już trochę czasu, wciąż mam do niego ogromny sentyment
Więcej moich szpargałów twórczych jak zawsze na #apaturiart .
#handmade #rekodzielo #hobby
cea5a1fe-4141-4dba-9625-1d9aaf98cee6
0965e6c0-a9ff-4a55-8fb8-467978a1be7c
444939bd-5ab0-4416-8484-a93b0f861878

Zaloguj się aby komentować

Piekło mamy w Polsce niejedno. Aktualnie odnotowano nieco ponad sześćdziesiąt Piekieł rozsianych po różnych województwach, ale choć ich nazwy brzmią tak samo, to ich historie są już mocno zróżnicowane. Miejscowość (lub jej część) mogła zostać nazwana Piekłem zarówno poprzez jakieś "piekielne" skojarzenie, jak i w ramach zachcianki dowcipnego właściciela ziemskiego.
Dla przykładu, Piekło w Dąbrowie Górniczej zawdzięcza swoją nazwę mieszkającym tam niegdyś smolarzom, którzy zajmowali się wypalaniem smoły i węgla drzewnego. Był to zawód, który kojarzył się z piekłem jak mało który - proces wypału wprowadzał do krajobrazu takie atrakcje, jak doły ziemne, kadzie na smołę i kłęby gryzącego dymu, a sami smolarze wyglądali podczas pracy jak wyciągnięci z piekielnej czeluści.
"Piekłem" lub "piekiełkiem" w dawnych czasach nazywano też miejsca głębokie, przepastne, oddalone od siedzib ludzkich, często powiązane w jakiś sposób z wodą - mogła to być więc głębina jeziora, niebezpieczne miejsce w rzece, a nawet niewielki, lecz zdradliwy staw. Zdarzało się, że częste utonięcia i podobne wypadki, do których dochodziło w takich okolicach, lokalna ludność tłumaczyła sobie obecnością złego ducha lub diabła zamieszkującego wodę. Od takich "piekielnie" zdradliwych stawów, w których ponoć często zdarzały się utonięcia, wzięło swoją nazwę np. Piekło w Nowej Wsi pod Namysłowem, które ostatecznie zniknęło z mapy.
Z kolei Piekło w gminie Końskie, oddalone o niecałe dwa kilometry od wsi Niebo , zyskało swoją nazwę dopiero w XIX wieku i jeszcze w 1830 roku było znane jako Iwasiów. Zmianę nazwy zawdzięcza najpewniej kaprysowi nowego właściciela, któremu zamarzyło się mieć Piekło i Niebo w swoich dobrach i który doprowadził do urzędowej zmiany nazwy miejscowości.
#ciekawostki #polska #historia #nazwymiejscowosci
3766e668-a85f-4c1d-a9be-19bc3fa99059
zuchtomek

@Bigos No ja to pewnie robię na około, ale nie znam łatwiejszego sposobu


Korzystam z aplikacji QGIS.

Dane mam z Państwowego Rejestru Nazw Geograficznych (zaktualizowane w styczniu 2023) - https://dane.gov.pl/pl/dataset/780,panstwowy-rejestr-nazw-geograficznych-prng


W qgisie odpalam sobie jakąś warstwę tła (w moim przypadku OpenStreetMap) i jako drugą warstwę wrzucam plik .shp z nazwami miejscowości.


Potem filtruję bazę danych według reguł jakie sobie wymyślę.


Wyfiltrowane punkty eksportuję na kolejną warstwę.


Ustawiam styl punktu (może to być kropka, a może to być praktycznie dowolny plik graficzny), dodaję i formatuję etykiety i cyk - mapa gotowa


Jak chcesz sprawdzić coś konkretnego to pytaj - będzie szybciej

cf9caac2-fb34-4e24-9c89-b7678bdfb871
Bigos

@zuchtomek Chyba ogarnąłem, ale strasznie mi muli ten program, sprawdzę w domu na lepszym sprzęcie. Dzięki.

Bigos

@zuchtomek Dobra, jednak nie do końca ogarnąłem. Wrzucam w filtr warstwy z miejscowościami coś w stylu 'nazwaGlowna' = "miejscowoscA" OR 'nazwaGlowna' = miejscowoscB" i tak dalej. Jednak jeżeli wrzucę za dużo tych miejscowości to daje 0 znalezionych wierszy. Jak to można zrobić żeby działało? Mam około 150 miejscowości na liście.


Nie wiem czemu, ale zaczęło mi działać...

Zaloguj się aby komentować

Niepiekła - kolejna ciekawa nazwa miejscowości.
Ludowa opowieść głosi, że w zamierzchłych czasach przez ziemię mazowiecką wędrowali prarodzice rodzaju ludzkiego, Adam i Ewa. Podczas podróży w końcu zgłodnieli - a że okolica była już najwyraźniej jakimś cudem zaludniona, postanowili zatrzymać się w pobliskiej wsi i poprosić o chleb. Lokalna gospodyni, do której zwrócili się z prośbą o poczęstunek, odmówiła im jednak, tłumacząc: "jeszczem nie piekła". Prarodzice powędrowali dalej głodni, a na pamiątkę słów gospodyni miejscowość zyskała nazwę Niepiekła.
Tak naprawdę jednak nazwy takie, jak Niepiekło czy Niepiekła, wywodzą się od średniowiecznego imienia (czy może raczej przezwiska) Niepiekło, które z czasem zaczęło być używane jako nazwisko rodowe. Zatem - przypadek jakich wiele. Miejscowość wzięła nazwę od nazwiska właściciela, a opowieść o gospodyni co nie piekła można odhaczyć jako lokalną ciekawostkę i nic poza tym.
Skąd jednak przezwisko Niepiekło? Jego pochodzenie ginie niestety w mroku dziejów. Jednak istnieje możliwość, że zostało utworzone celem rozróżnienia jakiegoś pana Piekło - którego przezwisko mogło wywodzić się zarówno od "piekła", jak i od "pieczenia" - od jego sąsiada, który co prawda mieszkał tuż obok lub może nawet wyglądał podobnie, ale z panem Piekło nie miał nic wspólnego.
W średniowieczu bardzo łatwo było pomylić adres i osobę. Być może przyjezdni mający sprawę do pana Piekło notorycznie skręcali przy niewłaściwej brzózce i omyłkowo zajeżdżali do jego sąsiada, pytając: "Tyś to Piekło?" "Nie, ja nie Piekło!", odpowiadał sąsiad i tyle wystarczyło, żeby po jakimś czasie przylgnęło do niego przezwisko Niepiekło. Podobne pochodzenie przypisuje się niektórym innym nazwiskom z przedrostkiem "nie", jak np. Niewójt.
#ciekawostki #polska #historia #nazwymiejscowosci
29e5ce58-d7e4-48ff-8883-977148d0b95b
Wojtas78

A o elfach nic już nie będzie?

Apaturia

@Wojtas78 Będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Z wiosną planuję reaktywować bloga i tym razem pisać regularnie. Mam już nawet rozpiskę tematów, ale na razie czas na tworzenie rozbudowanych wpisów z analizą tekstów źródłowych ciągle ucieka mi gdzie indziej.

Wojtas78

@Apaturia Super. Uwielbiałem poczytać przed snem. Zatem czekam.

Zaloguj się aby komentować

Co najmniej dwadzieścia wsi lub ich części w Polsce nosi nazwę Raj. Wydawałoby się, że pochodzenie tej nazwy jest oczywiste - ot, pewnie ktoś kiedyś nazwał dane miejsce rajem ze względu na urocze widoki, a potem tak już zostało. Nawet miejscowe legendy zawierają czasem podobne wątki, np. w Raju położonym nieopodal Solca nad Wisłą miały ponoć znajdować się "rajskie" ogrody należące niegdyś do soleckiego zamku.
Jednak pod względem etymologicznym sprawa nie jest taka prosta. Dawna, zapomniana już dzisiaj nazwa "raj" lub "raja" oznaczała bowiem błoto, mokradło, w szczególności obniżenie terenu, w którym zbierała się i zalegała (brudna) woda.
Nie taki widać Raj rajski, jak by się czasem chciało...
#ciekawostki #polska #historia
27fdf18a-bcc4-43ed-b6a6-6aa3ceddc9c4
szymek

@Apaturia czyli raj dla shreka, proste

panbomboni

W Żorach jest dzielnica (dawna wieś) Rój. Została założona jako Ray (wedle pisowni z dawnych dokumentów), już od XVII wieku funkcjonuje oficjalnie jako Rój, ale lokalsi do dzisiaj mówią Raj.

ZielonyRozpustnik

@Apaturia mmm raj kolo solca. mam tam rodzine

Zaloguj się aby komentować

Księżyc co prawda zmierza aktualnie w kierunku nowiu, ale na tym pudełku zawsze będzie pełnia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mała drewniana skrzynka-książka (23 x 17 x 4,5 cm) w księżycowo-fantastycznych klimatach zdobiona w technice decoupage, z wypukłymi, ręcznie malowanymi detalami i zdobieniem z pasty szklistej na wieczku. Z boku zamontowane zamknięcie. Wnętrze podzielone przegródkami na trzy komory i wyłożone filcem, wewnętrzna strona wieczka zdobiona.
Więcej moich szpargałów twórczych na tagu #apaturiart - zapraszam do obserwowania!
#handmade #rekodzielo #hobby #tworczoscwlasna
061771ec-a63c-406e-9991-a7f5d5cb310d
b4593018-ee89-41ee-951b-f7c1593269c7
96da47de-16c6-4d33-9310-55f0ff5a28cf
af3e1414-bd62-43c8-b9d0-4b5d56cbb147
c43f0a11-c79c-444a-9b84-531f0b5d2ed2
Apaturia

@Bestia4wadowic Ta konkretna skrzynka ma już właścicielkę, ale na życzenie mogę wykonać podobną. Nie będzie jednak identyczna - staram się nie powielać tych samych projektów 1:1, żeby każda skrzynka zachowała oryginalny charakter. Kolejna wersja miałaby więc np. trochę inne narożniki lub inny typ listków.

Zaloguj się aby komentować

Inna skrzynka-książka o takich samych rozmiarach, jak ta z poprzedniego wpisu: https://www.hejto.pl/wpis/drewniana-skrzynka-ksiazka-w-nieco-poganskich-klimatach-z-obrobiona-ilustracja-a , jednak w bardziej gotyckich klimatach. Czerń, ciemne odcienie błękitu i szarości oraz srebrzenia na detalach. Wypukłe, ręcznie malowane detale: imitacja stron po bokach, imitacje ozdobnych okuć i pasków ze sprzączkami, plus obowiązkowo kilka czaszek, coby całość była odpowiednio mhroczna. Na "okładce" ozdobny wzór z pasty szklistej, widoczny dopiero pod odpowiednim kątem padania światła. Wieczko od wewnątrz zdobione pojedynczą czaszką (na ostatnim zdjęciu).
Po więcej moich szpargałów twórczych zapraszam na tag #apaturiart ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#handmade #rekodzielo #hobby #chwalesie
613e5475-62f4-4f8c-88be-5e124a2ff04a
693f2824-791c-498e-b1d1-899af46f8357
476c9522-b0f3-47e8-83dd-fefc46441e1c
4bec606e-f0f9-43f9-b93b-548b034a7b2b
Apaturia

@Geratius Ostateczna wycena zależy od ilości, rodzaju i skomplikowania zdobień, ale tak dla przykładu: skrzynka-książka jak na zdjęciach z pełnym zestawem zdobień (grafika + wypukłe imitacje okuć, zwięzów itp. + wypukła imitacja stron po bokach + wzór z pasty szklistej na wieczku + zdobione od wewnątrz wieczko podklejone grafiką i z wypukłymi zdobieniami) to koszt od ok. 300 zł w górę. Bez dopłaty dokładam do pudełka wykładkę filcową oraz możliwość personalizacji - umieszczenia imienia, inicjałów, daty itp. na wewnętrznej stronie wieczka. Mogę też dodać do skrzynki przegródki w dowolnym układzie i zamknięcie, więc jak najbardziej skrzynka może posłużyć jako schowek na drobiazgi ( ͡° ͜ʖ ͡°) Skrzynka z ograniczonym zestawem zdobień i dodatków kosztuje oczywiście odpowiednio mniej. Jeśli potrzebne jest pudełko o określonych rozmiarach, zwykle daję radę coś wykombinować, potrzebuję tylko informacji o preferowanej wielkości.

Geratius

@Apaturia dzięki za odpowiedź. Będę zainteresowany A ta jakie ma wymiary?

Apaturia

@Geratius Zwykle ozdabiam skrzynki-książki o wymiarach 23 x 17 cm i wysokości ok. 4,5 cm (wymiary wnętrza: ok. 18 x 14 cm). To z powyższej wrzutki i to podlinkowane z Odynem są trochę mniejsze, mają wymiary zewnętrzne ok. 21 x 17 x 4,8 cm.

Zaloguj się aby komentować

W nawiązaniu do ciekawostki o pochodzeniu nazwy miejscowości Małachowo Złych Miejsc https://www.hejto.pl/wpis/przejezdzalo-mi-sie-ostatnio-przez-miejscowosc-o-wdziecznej-nazwie-malachowo-zly , okazuje się, że istnieje także miejscowość o nazwie Złe Mięso ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wieś została tak nazwana od nazwiska miejscowego karczmarza, zapisanego w średniowiecznym dokumencie jako Boszfleyth. Piętnaście lat później nazwisko to zostało w innym dokumencie zapisane w formie Bösem fleisch, prawdopodobnie przez skojarzenie z niemieckimi słowami „böse” – „zły”, „wściekły” oraz „Fleisch” – „mięso”.
W przewodniku turystycznym można natknąć się na ponurą legendę związaną z pochodzeniem nazwy wsi. Otóż we wsi miała znajdować się mała karczma, ulokowana przy brodzie nad rzeką. Niektórzy goście zatrzymywali się w niej i odjeżdżali, ale niektórzy... znikali w niewyjaśnionych okolicznościach. Dopiero po jakimś czasie ujawniono, że właściciel karczmy dopuszczał się straszliwych zbrodni: okradał i mordował część podróżnych, a ich zwłoki ćwiartował i przyrządzał z nich potrawy. Karczmarz miał zawisnąć na szubienicy, karczma miała zostać zburzona, a do wioski miała od tego czasu przylgnąć nazwa Złe Mięso.
To jednak tylko legenda niemająca (o ile wiem) potwierdzenia w źródłach pisanych. Możliwe, że karczmarz Boszfleyth był porządnym człowiekiem i wyłącznie z winy głupiego skojarzenia jego nazwisko zaczęło być wiązane z jakąś budzącą grozę plotką czy miejscową opowieścią. Ale i tak brzmi ciekawie
Lokalizację miejscowości możecie sprawdzić na mapce wrzuconej przez @zuchtomek - https://www.hejto.pl/wpis/miejscowosci-tak-sie-sklada-ze-same-wsie-z-miesem-w-nazwie-cut-of-meat-na-prosbe
#ciekawostki #polska
b40acc3f-4122-45c5-b1ea-e4275afb1b20
DidzejJB

@Apaturia to teraz weź na warsztat Zimną Wódkę :)

Apaturia

@DidzejJB Aż sprawdziłam, bo nie dałoby mi to spokoju ( ͡° ͜ʖ ͡°) Okazuje się, że sprawa jest prozaiczna - nazwa wzięta od zimnej wody. W średniowieczu w jednym z dokumentów miejscowość została wymieniona jako frigidus fons (łac. "zimna woda" / "zimne źródło"), później w wersji zgermanizowanej nazwa była zapisywana jako Caldim Wasser lub Kaltwasser (niem. "zimna woda"). Chodziło więc chyba o zwykłe, zimne źródełko, procentów nie stwierdzono ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

DidzejJB

@Apaturia motyla noga. ja byłem przekonany, że to od procentów xD

Zaloguj się aby komentować

Drewniana skrzynka-książka w nieco pogańskich klimatach, z obrobioną ilustracją autorstwa Arthura Rackhama przedstawiającą boga Wodana / Odyna jadącego na ośmionogim Sleipnirze wśród burzy. Skrzynka ma wymiary 21 x 17 x 4,8 cm (nieco mniejsze niż większość zdobionych przeze mnie skrzynek podobnego typu). Do jej ozdobienia wykorzystałam m. in. technikę decoupage, detale ręcznie rzeźbione lub odciskane, malowane i lakierowane, wykonałam też imitację wypukłych "stron" po bokach, wzór z pasty szklistej na wieczku imitujący gałęzie drzew i zdobienie wieczka od wewnątrz (ostatnie zdjęcie, grafika z runami i krukami Odyna). Wewnątrz pojedyncza podłużna przegródka. Pudełko dobrze nada się na przechowywanie drobiazgów do #rpg lub #bizuteria .
Do grafiki dodałam wzór runiczny, najbardziej wyraźny na "grzbiecie" i na ilustracji z krukami na wewnętrznej stronie wieczka. Runy zostały zaczerpnięte z historycznego kalendarza runicznego z estońskiej wyspy Saaremaa.
Jeśli ktoś jeszcze szuka prezentu last minute z zakresu #handmade #rekodzielo na #walentynki (lub chciałby po prostu sprawić prezent sobie), skrzynka jest dostępna od ręki. W razie czego, mam na stanie także kilka innych gotowych pudełek w klimatach #fantasy #smoki czy #lovecraft w różnych rozmiarach, na życzenie mogę podesłać zdjęcia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#apaturiart #hobby #tworczoscwlasna
6379f096-404e-44d1-823a-c11989fd3f67
6fa9d9cd-1e31-4c5a-b1c9-9df16f8c7dda
c48b999e-d836-489d-b39b-034d95b75274
1c03098e-95c4-4051-9394-eb7a0767da19
2659d068-5c27-459f-8258-05f27d7d94ac
jarezz

@Apaturia piorunuję i komentuję dla zasięgu. Chociaż obserwują mnie tylko 3 osoby 😒 twoje produkty na foto zacznie wyglądają!

Boyce_Eaman

@Apaturia Hej hej hej, miło cię widzieć też po drugiej stronie lustra

Apaturia

@Boyce_Eaman Hej! Czaiłam się trochę, ale ostatecznie zdecydowałam się tu zajrzeć i nie żałuję

Zaloguj się aby komentować

Przejeżdżało mi się ostatnio przez miejscowość o wdzięcznej nazwie Małachowo Złych Miejsc ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zaciekawiła mnie na tyle, że postanowiłam sprawdzić, skąd się wywodzi.
"Małachowo" wywodzi się od nazwy osobowej "Małoch", powiązanej zapewne z którymś z właścicieli wsi. Drugi człon nazwy wywodzi się również od nazwy osobowej, tyle że brzmiącej trochę bardziej zabawnie - "Złe Mięso". W XV wieku w powiązaniu z wsią wymieniono niejakiego Piotra Złemięso z Małochowa (Petrus Slemosszo de Malochow, Slemosszo = Złemięso). W nazwie miejscowości "Złe Mięso" zostało użyte w dopełniaczu: "Złemięsic" lub "Złe Mięsic". W ten sposób powstała nazwa Małachowo Złych Mięsic (domyślnie - Małachowo należące do właścicieli o nazwisku Złemięso).
Z czasem "Mięsic" zmieniło się na "Mięsisk" (XVI wiek) i ostatecznie uległo przekształceniu do formy "Miejsc". Stąd współcześnie mamy Małachowo Złych Miejsc.
#ciekawostki #polska
1c99da1b-db9c-4a11-90c3-ba57844a0fd6
Maxxro

@JonesMajoness pokaż kutasa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

felixd

@Apaturia Trzeba było wpaść na kawę.

Zaloguj się aby komentować

Mam skrzynkę z drewna sosnowego, w której ujawniła się mała kieszeń żywiczna ಠ_ಠ Ma ktoś doświadczenie w radzeniu sobie z takimi rzeczami?
Przetrzymałam najpierw pudełko w cieple, żeby drewno się "wypłakało". Potem usunęłam skrystalizowaną żywicę i potraktowałam problemowe miejsce papierem ściernym - ale po jakimś czasie żywica znowu zaczęła przesiąkać. Trzy dni temu wypaliłam żywicę nagrzewnicą. Dość sporo jej jeszcze uciekło, ale pod koniec zabiegu było już całkiem sucho (przy okazji zapach żywicznej sosny rozniósł się po całym mieszkaniu, 10/10).
Do dziś żywicy nie stwierdzono - powinnam odczekać jeszcze trochę czy można uznać, że już się nie pojawi? Możecie ewentualnie polecić jakiś sprawdzony środek, którym mogłabym zabezpieczyć to miejsce przed pomalowaniem i polakierowaniem drewna? Nie chciałabym wycinać tego fragmentu, bo znajduje się w takim miejscu skrzynki, że trudno mi będzie później uzupełnić ubytek.
#diy #drewno #stolarstwo #majsterkowanie
Apaturia

@enkamayo Kurczę, wolałabym tego uniknąć... Frezarki nie posiadam i nie obsługuję, podstawowe dłuto gdzieś mam, ale nie jestem na tyle wprawiona, żeby mieć pewność, że wykroję równo ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Basement-Chad

Taką kieszeń najlepiej wypłukać alkoholem. Może być IPA albo zwykły spirytus rektyfikowany. Widziałem na jutube

Apaturia

@Basement-Chad OK, dzięki za informację, spróbuję pójść tym tropem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Taka skrzynka-książka w klimatach alchemicznych wyszła ostatnio z mojego mikrowarsztatu
Od jakiegoś czasu zajmuję się rękodziełem - w trakcie pandemii zaczęłam eksperymentować z różnymi technikami ozdabiania przedmiotów w ramach #hobby , podobnie jak wiele innych osób. Obstawiam, że na eksperymentach by się skończyło gdyby nie znajomi, którym spodobały się moje pierwsze skrzynki i którzy zachęcili mnie do pokazania ich w internetach. Przyjazne wsparcie innych ludzi zajmujących się #handmade dodatkowo pomogło mi w podjęciu decyzji o dalszym rozwijaniu warsztatu (pozdrawiam w tym miejscu zacnego człowieka @Krzakowiec - nie skojarzyłam początkowo nicku, ale skojarzyłam twórczość we wpisach ).
Co do samej skrzynki, to jest to drewniana skrzynka-książka o wymiarach zewnętrznych 23 x 17 cm i wysokości ok. 4,5 cm. Technika zdobienia jest dość złożona: decoupage (grafika projektowana i obrabiana we własnym zakresie), ręczne malowanie i lakierowanie drewna, do tego detale wypukłe - wykonane przy użyciu foremek, szablonów lub ręcznie rzeźbione, każdy zabezpieczony warstwą utwardzającego gruntu, potem malowany i lakierowany. Plus zdobienia z past artystycznych typu pasta akrylowa, szklista itp.
W grafice wykorzystałam fragment oryginalnego tekstu alchemicznego "Fundamental Doctrine concerning the First Root of the Philosopher's Stone" (XIX-wieczny przekład rzekomo starszego, średniowiecznego traktatu alchemicznego przypisywanego mnichowi z Gdańska, Wincentemu Koffskiemu) oraz oryginalne symbole alchemiczne. Pieczęć zaczerpnięta z uniwersum #fullmetalalchemist , jako że docelowa właścicielka skrzynki jest jego fanką Wnętrze wieczka jest dodatkowo personalizowane.
Jeśli Apaturii wolno własny tag , więcej moich skrzynek będzie można oglądać na #apaturiart .
#chwalesie #rekodzielo #diy #alchemia
8f59b7bc-97e8-4079-96b6-3f8d14d95643
d87f7f48-48a5-40d8-a6db-03c01541b139
c949d2a1-c0fc-4040-b7ca-3958ee15837a
Apaturia

@PaczeIok Białe tło w fotografii produktowej sprawia, że zdjęcia wyglądają jak ze stocka - nie używam go, bo zwyczajnie go nie cierpię. Ot, taka moja osobista preferencja, nie żadne oszukiwanie.

OwocWkreplu

@SzalonyBombardier a to nie było tak, że jak ktoś umrze to już tej duszy nie da się odzyskać?

SzalonyBombardier

@OwocWkreplu nie do konca pamietam mowiac szczerze, ale wydaje mi sie, ze poswiecajac zycia tysiaca istnien (albo i wiecej) mozna bylo doprowadzic to do konca. Nie pamietam tylko czy i tak tworzylo sie homunkulusa czy normalna zywa istote. Niby w ten sposob ich ojciec przedluzyl sobie zycie w nieskonczonosc, poswiecajac przez przypadek cale miasto.

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia