100mph
- 427wpisy
- 5723komentarzy
-
torbiel w mózgu (to wiele tłumaczy)
-
naczyniak na wątrobie (i chuj, już jestem abstynentem)
-
zmiany pato w netkach (dobrze, że mam 2 nery; źle, że zmiany są w obu nerach xD)
Strach iść bo jeszcze kilka wizyt mnie czeka xD
Wyślijcie śmieciarkę.
#zalesie #gownowpis
@100mph ja przy okazji mojej choroby zrobilem taka objazdowke, nerki w porzadku, watroba perfekt, alaty jak u 15 latka, procz tego ze waże 55,7kg i nie moge przelykac to jestem zdrow. Nawet wyleczylem przy okazji helicobacter pylori i eozynofilie. Tak wiec jak mi teraz rozwiaza moj glowny problem to bede mogl wrocic do normalnego życia. Ah ba, mri łba wyszło idealnie mimo ze balem sie bo kiedyś wpadlem do jachtu na główkę.
Wszystko dawało jakieś objawy?
Zaloguj się aby komentować
@100mph nie ma to jak zgubić dowody w sprawie XD
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zaloguj się aby komentować
Wprowadzimy wyzsze nominaly, zeby demokracja kopertowa tak bardzo nie ciążyła politykom.
#polityka #finanse
Nota moderatora @bojowonastawionaowca : Zgodnie z artykułem TVP Info, w NBP nie trwają prace nad banknotem 1000 PLN: https://www.tvp.info/83161969/banknot-1000zl-ze-stanislawem-augustem-poniatowskim-nie-to-zart-internauty-nbp-dementuje
Ja bym dał na 1000zł Hetmana Stanisława Żółkiewskiego, który jako jedyny Europejczyk podbił Moskwę.
Pragnę przyponniec że w okolicach 2005 roku też można było dostać wypłatę w 4 banknotach, dwustuzlotowych.
Zaloguj się aby komentować
Katalizatory do końca życia
To jest słuszna koncepcja.
Ale nie ma żadnego wracania - do końca życia, mordo!
Pojechał po katalizatory?
Zaloguj się aby komentować
Wojna
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
Tak się kończy zaspokajanie prezesa
Zaloguj się aby komentować
Prawie dekadę temu znajomy z branży zakładał własną działalność. Zaproponował mi stanowisko, które mi odpowiadało. Początkowo nie byłem zainteresowany ale z racji tego, że w poprzedniej pracy szef mnie oszukał, przyjąłem ofertę. W nowej pracy szybko zauważyłem, że jest bryndza bo cała brudna robota leży na moich barkach. Nie miałem jednak wyjścia i podjąłem rękawicę. Początkowo miałem dwójkę niebranżowych pomocników, którzy wykonywali proste zadania lub jeździli "w teren" - czyt. wykonywanie projektów technicznych branżowych - ja je tworzyłem, a pozostali robili dokumentacje fotograficzne, latali z papierami, czasem poinstruowani uzgadniali z klientem. Ja od początku zastrzegłem, że nie ruszam dupy z biura i jak coś to niech szefu szuka kogoś do czarnej roboty. Z czasem pracy przybywało, robota żarła więc firma się rozrastała. Ja zajmowałem się całością techniczną, a szefu głównie zajmował się prowadzeniem firmy. Ogólnie było spoko. Kasa była uczciwa, zespół mi pasował bo pracował tam nawet mój kolega, którego wciągnąłem bo był obrotny i ogarnięty.
W zespole mieliśmy dziewczynę, która ogarniała CAD więc m.in. rysowała mapy. Niestety znalazła pracę w innej branży. Szefu wpadł na pomysł, że trzeba kogoś ze znajomością CAD i koniecznie musi być to dziewczyna bo hehe dziewczyna łagodzi obyczaje. Na rozmowie były 2. Rekomendowałem jedną z nich bo druga wyglądała na obślizgłą cwaniarę. Dziewczyna jednak po 2 dniach pracy zrezygnowała, a ta druga widać było, że wpadła Szefowi w oko. Zbyt wiele w takiej sytuacji do gadania nie miałem. Od początku miała wejście smoka bo w pierwszym tygodniu pracy zaproponowała żebym ją "poduczył" wieczorami. Odmówiłem bo raz, że nie miałem zamiaru uczyć kogoś pracy po pracy, a dwa, że chujem wojować w pracy też nie chciałem. Przez kilka tygodni wszystko było ok. Po jakimś czasie na część wyjazdów w teren zaczęła jeździć z Szefem pod przykrywką, że ma skomplikowane tematy, a Szef, co zauważyłem przypadkiem, wyciągał sobie na tą okoliczność prezerwatywy z biurka xD
Potem było już z górki. Dziewczyna zaczęła mącić, winą za wszystko obarczać innych pracowników, głównie nowych i niedoświadczonych. Podkradała cudze pomysły, w tym moje. Przez jakiś czas byłem nietykalny bo cała merytoryka pracy była na moich barkach. Po jakimś roku jednak zaczęła robić swoje podchody w moim kierunku. Nastawiła mojego kolegę przeciwko mnie bo miałem wyższą stawkę i nie jeździłem w teren. Za wszystkie błędy i niedociągnięcia zrzucała odpowiedzialność na mnie. Ja nie miałem możliwości i szansy nawet wytłumaczenia się z tego itd.
Podzieliłem los blisko 50 osób, które przez rok przewinęły się przez firmę. Jedni pracowali 2-3 miesiące, inni tydzień, a niektórzy kilka godzin xD Wszyscy rzucali pracę albo Szef z nich rezygnował bo Dmuchanica na ich temat głupoty opowiadała Szefowi. W wyniku jej działań zacząłem jeździć w teren. Potem musiałem tłumaczyć się czemu jeżdżę tak rzadko. Byłem w tym skuteczny bo zamiast 2-3 wyjazdów w tydzień tą samą robotę ogarniałem w 1 dzień.
Miałem dość sytuacji w robocie, znalazłem nową pracę. Z odejściem nie było problemu bo miałem zostać zatrudniony u głównego zleceniodawcy. Pracę miałem zacząć za 2 czy 3 tygodnie więc uzgodniłem, że skończę duży projekt bo nikt oprócz mnie go nie ruszy w tej firmie, przychodziłem do pracy i sobie przy nim dłubałem. Pewnego dnia mój komputer, bez uprzedzenia mnie, wylądował w kącie xD Miałem to w nosie, wiedziałem czyje to sprzęgło, zostało mi kilka dni więc przebolałem i pracowałem dalej. Na tydzień przed końcem mojej kariery w tej firmie podziękowano mi. Nie wiem nawet dlaczego. Po prostu "możesz już nie przychodzić".
Potem przez jakiś czas jeszcze próbowali do mnie wydzwaniać z prośbami o rady etc. ale ich zlewałem. Chcieli żebym dokończył projekt ale honor mi nie pozwalał. Lojalka u nowego pracodawcy również. Po jakimś czasie okazało się, że zatrudniono mnie docelowo na wyższe stanowisko, niż pierwotnie.
Mój były pracodawca jest obecnie mocno ode mnie zależny. Mógłbym mu bardzo utrudnić życie, a nawet więcej. Zachowuję jednak profesjonalizm. Kolega, który zmienił front, po jakimś czasie sam stał się ofiarą Dmuchańca. Wyprowadził się do innego miasta. Dmuchaniec natomiast zajął moje stanowisko i przyszły mój pokój w nowej siedzibie mimo braku kompetencji. Nie mam z nim kontaktu i bardzo mi to odpowiada.
#pracbaza #gownowpis
@100mph „wszystkie lo0oshki to ko0orwy”
Smells like wykop
oj tak byczq
kto z babami pracował ten nie zna życia
miałem kiedyś babę szefową, coś strasznego
Wykorzystała swój talent, wina w 100% przełożonego co poleciał na dupę z pracy. Nie je się w miejscu gdzie się sra.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Tak to jest jak sie pakiety medyczne wykorzystuje xD Zastawki serca mi sie nie domykaja, naczyniak na watrobie. Ja jebie. Przynajmniej guza mozgu nie mam.
miałeś jakieś objawy z tym związane?
Zaloguj się aby komentować
W związku z notorycznym łamaniem zasad moderacji pkt. 4.:
4. Fałszywe informacje
-
Publikowanie dezinformacji lub propagandy, np. nieprawdziwe informacje na temat wydarzeń politycznych, naukowych lub społecznych
-
Publikowanie materiałów (filmów, zdjęć, publikacji) o charakterze manipulacyjnym, których celem jest wprowadzenie w błąd innych osób
a także pkt. 7.:
7. Inne
- Tworzenie multikont
i regulaminu pkt. 5.1.:
Użytkownik zobowiązany jest do przestrzegania postanowień Regulaminu Serwisu hejto.pl.
składam wniosek do #moderacja i #administracja o usunięcie z grona użytkowników:
-
@Lopez_
-
@VoxClamantisInDeserto
Jako świadków powołuję @Klamra , @Cybulion , @GordonLameman , @maximilianan oraz wszystkich innych, niewymienionych przeze mnie użytkowników.
Jednocześnie pragnę zauważyć, iż zarówno regulamin, jak i zasady moderacji nie zawierają zapisów dotyczących usuwania trwałego lub czasowego ograniczania dostępu do serwisu użytkownikom naruszającym ich postanowienia.
Z góry dziękuję za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby xD
@100mph @Klamra @Cybulion tango down
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Daj spokoj, na wptv leca morderstwa w midsomer.
Zaloguj się aby komentować
Troche poległ na błędzie, bo pIsze się: Engineers
slyszalem hipoteze wg ktorej jedyny plastik w butelce ktory przynosi zysk firmie recyclingowej to wlasnie ten z zakretki, reszta to smiec ktory trzeba utylizowac. dlatego owe firmy daly w lape komu trzeba i teraz nie mamy rakiet.
@100mph podejrzewałem, że w komentarzach nastapi gownoburza nt nakrętek. Nie zawiodlem sir xD xD
Zaloguj się aby komentować
Może dobrym pierwszym krokiem w odsuwaniu Tuska od władzy byłoby usunięcie oszustów i złodziei z szeregów swoich partii? Nie no, tyle to nie
już nie wspominając np. o tym żeby nie bronić, nie wybielać i nie organizować marszy w obronie tych których słusznie ściga prokuratura za kradzieże, malwersacje, nadużywanie władzy, korupcję
@kaszalot nie oczekuj tego, to prawicowa moralnosc niczym w kosciele katolickim
Gdzie ta szmata z resztą zlodziei byli przez ostatnie osiem lat?
Podpowiem: kradli i prowadzili nikczemną i żenującą propagandę, kmioty. Szmatecki szykuj szczoteczkę, pora zebrać owoce swojego knucia.
Zaloguj się aby komentować
Nieprawda
@bartek555 No co Ty gadasz?!
Informacja nieprawdziwa. - zakop
@100mph jeszcze 2 miesiace i wracam na 100% XD
Zaloguj się aby komentować
Bokserskibaranek?
@starszy_mechanik blisko
Zaloguj się aby komentować