Pierwsza duża, w pełni wyposażona lokalizacja, jaką zwiedziliśmy.
Ktoś żył, ktoś zmarł. Z rzeczy, które znajdowały się dookoła można wywnioskować, że Pani bardzo lubiła owczarki niemieckie i zmarła w mocno podeszłym wieku.
W sumie jak myślę o tym, co daje mi urbex to poza masą wspomnien, zdjec i ciekawych historii znalazłam w nim prawdziwość stwierdzenia "dzisiaj żyjesz, jutro gnijesz".
@MoralneSalto Mam mieszane uczucia odnośnie tego zdjęcia. Skąd wiesz, że ktoś zmarł? Albo, że ta nieruchomość jest opuszczona? Może ktoś leży w szpitalu albo trwa sprawa spadkowa. Co innego wejście na jakiś opuszczony teren przemysłowy czy wojskowy a co innego komuś do domu. Jak dla mnie to zwykłe włamanie, nawet jeśli drzwi nie były zamknięte a Wy nic nie zabraliście.
Strasznie bym się wkurzył gdyby np. po śmierci mojej babci ludzie łaziliby sobie po jej domu tylko dlatego, że nie ma ochrony, kamer itd. Straszny brak szacunku.
Zaloguj się aby komentować