Z założenie brzmi bardzo dobrze, bo można zrobić kopie danych po https czyli nie interesuje nas jakie mamy IP oraz konfiguracja jest banalnie prosta.
Przerzucam za pomocą tego obecnie obecnie 60 GB danych w plikach po 2 GB i działa pięknie. Po zerwaniu połączenia i ponownym połączeniu samo zaczyna z miejsca gdzie skończyło. 4 godziny i gotowe.
#siecikomputerowe #sieci #komputery #technologia #syncthing
@exprenpn - jak lepsze jest to od zwykłego rsynca?
nie podeszło mi to, że ma przeglądarkowy interfejs
korzystam z alwaysynca
Używam do synchronizacji kodu itp między urządzeniami. Popiszę na lapku, jak zapiszę wszystko i odczekam minutę przed wyłączeniem to od razu mam dostępne na blaszaku i vice versa. Mam trzecie urządzenie w chmurze, żeby lapek i blaszak nie musiały być jednocześnie włączone żeby umożliwić sync. Czasem też do wysłania dokumentu z kompa na telefon.
Do backupu/zdjęć używam Ente.
Syncthing jest chyba właśnie do tego tj. do możliwości nieprzerwanej pracy na różnych urządzeniach, a nie backupu. Ma opcję wersjonowania, żeby w razie czego móc odzyskać nadpisany plik. W sumie nie znam się więc nie wiem czemu nie jest do backupu.
Zaloguj się aby komentować