#robotniczyetos

0
8
Złącze narożne na alu, parametrów nie pamiętam dawno to było. Diabeł pokusił żeby skończyć w narożniku i wyszła trochę lipa, w dodatku nie czyściłem przed spawaniem. Miało być szczelnie resztę roboty zrobił później lakier 😆
#pracaspawaczamnieprzeistacza #slusarstwo #robotniczyetos #gownowpis
45e6ac11-1be6-49ad-ba6f-68e513097cce
Koloalu

Zapisuje mema l, uśmiałem się xD

razALgul

@Koloalu btw, to mój pierwszy autorski mem... czuję się zaszczycony

cebulaZrosolu

@Sezonowiec "wyszła trochę lipa" ahhh skromnisiu Ty :)

Sezonowiec

@cebulaZrosolu oj tam 😊 gdyby nie te pozostawione gluty w narożnikach byłoby ok, dlatego lepiej lecieć je ciągiem 😐

1f04418e-8fcd-44b6-a72a-85efdb9e4b7e
VikingKing

@Sezonowiec zategujesz i będzie

Zaloguj się aby komentować

To jest trochę przytłaczające jak rok samotności potrafi dojechać. Dzisiaj przedswiateczny obiadek z ludźmi z pracy powiedział "sprawdzam Sezonowiec!". Ciężko jest się odnaleźć w jakimkolwiek towarzystwie poza serwisem że śmiesznymi obrazkami, kiedy przez cały rok z małymi przerwami Twoimi kompanami są dwie torby z ciuchami, stare niezawodne autko i focus na zarobienie trochę €€€. Było fajnie na tym obiadku, ale gdyby nie ściśnięty przełyk, dreszcz przebiegający po kręgosłupie i uczucie dwóch obcych rąk wbitych po przedramiona w tą miękką przestrzeń pod żebrami i ściskających za flaki to byłoby sztosik, a tak to czujesz że odjeżdzasz w inną rzeczywistość i nie ma Cię w teraźniejszości w stopniu wystarczającym żeby nie zastanawiać się czy przypadkiem czy ktoś nie zauważył, że Ci fazy brakuje. Wszyscy mili i zadowoleni, dziękują nawet za dobrze odjebaną robotę i życzą udanego wypoczynku, a ja się zastanawiam jak funkcjonować bez pracy przez nadchodzące dwa miesiące 😬 ciężka robota to jedyne co trzyma mnie w ryzach. Paradoks, to co niszczy chłopa to jednocześnie trzyma w pionie. Na koniec dnia jak już mogłem coś zjeść zadzwonił kolega tak pogadać co słychać i ogólnie. To było bardzo miłe, dobrze było porozmawiać na spokojnie. Szykuje się nieprzespana noc. Trzeba ułożyć plan. Poprzeglądam obowiązkowo jeszcze Hejto z dziś, bo chyba jest sporo do nadrobienia.
#samotnosc #przemyslenia #robotniczyetos
No_nie

@Sezonowiec zacząłem pisać komentarz i się aplikacja zestresowała ಠ_ಠ trzymaj się i niech twoje plany się powiodą

Sezonowiec

@No_nie dzięki, właśnie wymyślam 🙂

UmytaPacha

@No_nie zdrówka dla aplikacji, niech odpocznie kilka dni bo stres to nie żarty

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Króciutki fragment książeczki "Ślusarstwo w pytaniach i odpowiedziach" autorstwa Leona Sella. Cała książka mieści się w kieszeni i ma formułę jak na zdjęciu. Lubię bardzo takie pozycje zalatujące komunistycznym modelem kształcenia zawodowego.
A Wy jak zabezpieczacie detale i nadajecie walorów estetycznych?
Od siebie dodam że widuję wiele osób w tym siebie co czasami robi tak, że nagrzewa detal palnikiem do kilkuset °C następnie topiąc go w oleju, a myślę, że lepiej pilnować temperatury do jakiej grzejemy detal, aby nie wpłynąć na jego twardość. Zależy to od gatunku stali i temperatury w jakiej pierwotnie odpuszcano cześć. Lepiej nie grzać wyżej niż te 250 °C. Chyba że to jakieś pierdółki to wtedy to wiadomo - byle jak 😆 a i we fragmencie jest mowa o oleju lnianym. Jego przewaga nad silnikowym lub przepalanką jest taka że lnianym się nie trujemy 😬 od tego są kiepy jak tradycja robotnicza nakazuje 🙂
#slusarstwo #robotniczyetos #majsterkowanie #diy
0794dfa0-1202-4216-9b57-f7daab38deb0
Hejto_nie_dziala

@Sezonowiec pffff koleżko, silnikowy przecież jest za darmo, najwieksza jego zalet ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Leżę sobie morda spuchnięta po wyrwaniu zęba, wciągnięte trzy twarogi sernikowe w wiadereczkach, całe Hejto przescrollowane wzdłuż i wszerz, miło się czyta co tam u Tomusiów i Kaś po wyjebaniu tagu polityka w kosmos 😊 Zawsze jak mam jakiś fizyczny ból to następuje reset do ustawień fabrycznych i znów nie mogę się doczekać aż wrócę do ciężkiej tyrki. Jutro jakiś samotny trip nad rzeczkę i delikatny trening, może uda się zrobić coś normalnego do jedzenia i zobaczyć z jakimiś ludźmi. Nie mam ochoty na nic oprócz ucieczki w ciężki kierat robotniczej tyrki ale idę do ludzi inaczej słabszy czas wciągnie chłopa nosem. Dzięki kombinacji środków anaboliczno androgennych i neurostymulantów fizycznie dołek jest do przejścia, głowa jakoś daje radę i jestem jakoś dobrej myśli, dziwnie się z tym czuję 😆 obawiam się trochę co będzie na górce ale ostatnio nie było źle oprócz rozjebania zbyt dużo €€€, ale udało się też sporo uratować na oszczędności więc jest to jakiś namacalny postęp. Jestem dziwnie spokojny, chciałbym się tak czuć często.
#robotniczyetos #przemyslenia
Johnnoosh

Mi zalecił wtedy jeść dużo lodów.

Sezonowiec

@Johnnoosh i namowileś 😊

Zaloguj się aby komentować

Po pracy i siłowni ostatni element planu dnia jego. Owoc żywota jego okraszony pół kilo chleba i ćwierć kilo mięsa wołowego.
Jutro ciężka robota przy awarii na budowie i jestem trochę podjarany, aż zjadłbym kolejne dwa 😍
#jedzenie #jedzzhejto #robotniczyetos
7f6ab108-0f19-4d13-97ab-98504ef3a018
rakokuc

Widzę tu zaburzone proporcje chleba i mięsa. Coś jakby kobieta z bardzo dużym tyłkiem i średnimi cyckami.

Sezonowiec

@rakokuc Nie sposób się nie zgodzić

Zaloguj się aby komentować

Postanowiłem wznieść się na własne intelektualne wyżyny. Doleciałem najwyżej jak się tylko dało i wymysłem że napiszę tu swoje robotnicze przemyślenia na temat podstawowego atrybutu każdego szanującego się lub nie robotnika czyli MŁOTKA. Przez x lat jebania różnymi młotkami w różne rzeczy wyrobiłem sobie pewną opinię na temat tego jakie powinno być przedłużenie robotniczej ręki.

TRZONEK
Często można spotkać teraz młotki z trzonkiem z tworzywa sztucznego. Krótki jak robotnicza edukacja werdykt - do wyjebania. Takie trzonki szybko rozwarstwiają się lub pękają. Co do ich naprawy to możliwości są ograniczone więc 😑 słabo.
Trzonek z tworzywa się rozjebał więc jako klasyczny robotnik przechodzimy do rozwiązań prymitywnych i trwałych - trzonek z rurki bądź pręta stalowego. Niby to stal a nie jakieś plastiki, ale. Taki trzonek zostanie najprawdopodobniej przyspawany a to może nieciekawie wpłynąć na obuch i jego parametry. Ale o obuchu później. Wracając do prowizorki jak uderzymy kilka razy takim młotkiem to poczujemy w dłoni nadgarstku i przedramieniu że to one a nie trzonek stłumiły wibracje. Można założyć jakąś gumę czy coś ale i tak będzie nam taki młotek bardziej odskakiwał niż na trzonki drewnianym.
Czyli najlepszym. Trzonek drewniany to jest to. Chcesz tłuc jak prawdziwy chłop? Trzonek musi być drewniany. Ale nie każde drewno się nadaje. Bezkonkurencyjnym rozwiązaniem jest trzonek AKACJOWY. Łupane suche drewno świetnie stłumi wibracje i oszczędzi chłopskie przedramię spompowane już i tak po samotnych wieczorach w robotniczej kwaterze 🤧

Teraz czas osadzić obuch na trzonku, a do tego potrzebny jest KLIN.
Z popularnych rozwiązań możemy zobaczyć kliny drewniane, stalowe płaskie lub pierścieniowe. Raczej wszystkie zdadzą egzamin, pod warunkiem, że zostanie dochowania wierność zasadom osadzenia obucha na trzonku. Obuch musi zostać osadzony na suchym trzonku. Czasem spotykałem się z młotkowy co moczyli trzonek przed montażem obucha i zabijaniem klina. Wg mnie to nie ma sensu, bo jak trzonek wyschnie to straci objętość, podczas pracy obuch może się zsunąć i wypadek gotowy. Żeby uniknąć zamiany samotnego wieczoru w kwaterze robotniczej na izbę przyjęć montujemy obuch na suchym trzonku, na którym nie nacinamy wcześniej rowka na klin. Trzonek ma delikatne wystawać nad obuch i klin wbijamy na równo z trzonkiem cała filozofia, ale i tak można to spierdolić mocząc trzonek i robiąc rowek pod klin. Taki klin ma szansę pod wpływem oderzeń poluzować się w takim rowku. I tu pojawia się mój faworyt cały na biało czyli klin pierścieniowy. Zauważyłem że młotki z takim klinem dają radę dużo dłużej niż te z płaskim. Może to wynikać z faktu, że nie da się naciąć rowka pod taki klin w trzonku, przynajmniej nie na szybko, więc wbijany jest z reguły prawidłowo czyli bez nacinania.
Uwagę trzeba zwrócić jeszcze na ułożenie obucha. Tak to też można spierdolić. Otwór obucha idzie po stożku. Szerszą stronę umieszczamy od góry tam gdzie zabijemy klina. Inaczej szansa że obuch nam spadnie na łeb wzrasta drastycznie.

OBUCH
Kawałek jakiegoś żelastwa z dziurą na trzonek i już. Nara. Otóż nie, jest różnica. Dobry obuch cechuje się twardą częścią roboczą i miękką częścią amortyzującą. Oznacza to że jest hartowany powierzchniowo. Taka obróbka pozwala utwardzić powierzchnię którą będziemy tłuc do około 50-60HRC, na głębokość kilku milimetrów. Rdzeń pozostaje miękki. Dlatego pamiętajmy żeby młotków nie szlifować (w sumie po co) bo wtedy tracimy tę twardość i mamy miękką powierzchnię roboczą. Obuch powinien być kuty co pozwala odpowiednio zagęścić jego strukturę. Zabrzmię jak stary dziad z pegieeru ale te nowe to chuj. Zdarza się że pęknie, czasem strach używać jak mam tłuc coś jakimś badziewem za najmiensze pieniądze.

Podsumowując. Trzonek akacjowy, klin pierścieniowy, kuty obuch ze starej komunistycznej produkcji - oto ideał. Najlepszy, no może poza Harnasiem przyjaciel człowieka ciężkiej pracy. Szkoda grosza na nowe a radość z uratowania czegoś przed przetopieniem w hucie - bezcenna. Zero waste i te sprawy chyba za mocno mi wjechały 😬

Konieeec.
#slusarstwo #diy #robotniczyetos
tyle_slow

@Sezonowiec eeej, a jakieś foto?

ayyoy

Mojego teścia określenie na "młotek" to...CZUJNIK!

I bez czujnika nie ma roboty 😄

em-te

@Sezonowiec  Nie wspomniałeś, że trzonek musi być owalny, inaczej obraca się losowo w dłoni.

Zaloguj się aby komentować