Z punktu widzenia gracza takiego niedzielnego, jak na razie to #ps5 jest takie meh.
Cały czas nie podjąłem decyzji, żeby wymienić #ps4 na nowszą konsolę. Dlaczego? Bo nadal mam gry singlowe na starą konsolę do ogrania i raczej nie zapowiada się, żebym szybko je sobie ogarnął. A na Playstation 5 lista gier, które już wyszły i chciałbym je ograć, jest dosyć krótka:
-
Astro's Playroom
-
Astro Bot
-
nowy Rachet & Clank
-
nowy Horizon
-
SpiderMan 2
Dodatkowo chyba brak jest nowych gier nastawionych na kanapową kooperację. Tutaj nie wiem, czy po prostu nie miałoby sens wymienić konsolę na Switcha. Grafika nie ma znaczenia, jeśli zabawa jest świetna. Kolejny argument za tym, to że Playstation 5 wygląda odpustowo, pod tym względem PS4 jest super, nie wygląda jak zabawka nastolatka pozostawiona w salonie
Premiera nowej #konsola PS5 Pro to jest jakiś nieśmieszny żart. Sony ma konsolę PS5, która jest świetna pod względem wydajności, grafiki itp. a jeden jedyny jej problem, to mała liczba gier. Co więc robią? Wypuszczają nowe gry? No tak średnio bym powiedział. Wypuszczają kolejną konsolę, jeszcze szybszą niż poprzednia, ale za to horrendalnie drogą (jak na konsolę) i nadal z jedną jedyną wadą - małą liczbą gier.
Jak macie propozycje gier do kanapowego #coop na ps4 i ps5 to dawajcie. Mi się wydaje, że praktycznie wszystko mam ograne i jest lipa. #ps4coop