Napęd na tył?

@Seele Ewidentnie widać, że za bardzo skontrował. Przy tak lekkim uślizgu wystarczy puścić gaz albo delikatnie skręcić kierownicą, a ziomek zrobił kontrę jakby co najmniej o 45° już był obrócony xD

powinni od razu strzelać do śmiecia co się nie zatrzymuje. Krótko i na temat a nie jakieś mandaciki. Zero litości dla oszołomów drogowych

@cyber_biker sorry ale główna przyczyną wypadków w Polsce są debilne przepisy, oznaczenia i kierowcy jeżdżący jak debile.

Kto to widział żeby robić przejście na dwupasmowej wylotówce z miasta z ograniczeniem 100km/h, przystosowanej do standardu drogi ekspresowej i jebnąć zaraz za zakrętem przejście dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej.

Nasz rząd często porównuje kwestie bezpieczeństwa drogowego do Niemiec, gdzie nie może być przejścia bez sygnalizacji świetlnej przez więcej niż dwa pasy ruchu. Zawsze jest przejście podziemne albo krótka sygnalizacja świetlna dla pieszych pozwalająca dosłownie po kliknięciu przejście tylko do kolejnej wyspy na drodze (stare baby maja problem bo ma się może z 15sek na przejście).

Po trzecie beznadziejne ograniczenia prędkości i multum znaków drogowych. Jakby nie było można jednym znakiem strefa ruchu załatwić od razu ograniczenia, to zaraz jest kolejny znak z ograniczeniem do 30, wysepka, parking, uwaga piesi itp.

Korzystam ze wszystkich indywidualnych środków transportu (autobus, rower, hulajnoga, samochód, pieszo) i staram się zwracać na każdego uwagę bo wiem czego każdy użytkownik oczekuje i jak się zachowuje. I jazda rowerem to też jest jakiś ponury zart, bezsensowene zwężki albo ścieżka rowerowa po jednej stronie. I jeszcze często zakaz jazdy rowerem po bus pasie...

@cyber_biker no fajna ankieta. Jedyne co się zmieniło, to fakt że kierowca samochodu zaczął odpowiadać za każdego uczestnika ruchu i jego głupotę. Co by się nie działo, winny jest ten jeden i to sprawiło że ludzie jeżdżą ostrożniej - zwyczajnie nie chcą siedzieć za debila. Przykład z ostatniej trasy 5 km: rowerzyści zjeżdżający z chodnika na asfalt bez nawet spojrzeni sztuk 5, hulajnoga elektryczna z dwiema dziewczynkami wlatująca z nikąd na przejście dla pieszych (zero zwolnienia czy choć rzutu oka na jezdnię), piesi idący przez drogę gdzie popadanie sztuk 3. Poczekajmy do końca roku bo coś czuję, że te wakacje lekko zmienią statystykę

@cyber_biker Ja krytykowałem i nadal krytykuję te zmiany bo choć słuszne to zostały w partacki sposób przeprowadzone. Piesi mający pierwszeństwo, szczególnie w miastach to super opcja, niestety zmiany zostały wprowadzone gwałtownie i bezmyślnie. Zarządcom dróg powininno się dać kilka lat i odpowiednie wytyczne aby dostosowali infrastrukturę do warunków ruchu. Teraz pieszy ma pierwszeństwo też na drodze krajowej lub jakichś arteriach miejskich typu 2-/3-pasmówka z podwyższonym limitem prędkości. Na takich drogach, jeszcze przed wejściem przepisów w życie powinny być zorganizowane światła lub jakieś podziemne przejścia/kładki.

Wczoraj w Niemczech jechałem 2h autostradą i generalnie wszystko elegancko ale dwa razy ktoś mi na ogonie siedział więc tak, ludzie to buraki czasami, w Polsce jest inna kultura jazdy ale ona się zmieni w zależności od tego jakie mandaty będzie wpierdalać policja i tyle a nie że Hans lepszy czy ktoś gorszy

@regisek ale bajki opowiadasz xD w niemczech zganiają wszystkie ofiary z lewego szybciej niz sie obejrzysz. moze co najwyzej nie robią tego w tak oczywisty sposob jak polacy. i to tak samo na ograniczeniu. kiedys moze tam tych limitow przestrzegali, ale odkad zaczeto tam ustawiac znaki z dupy jak w polsce kilka lat temu, to juz niemieckie rejestracje maja to w dupie. dystans trzymają, ale to tyle.

jesli jestes na lewym i ktos ci siedzi na ogonie, to tylko twoja wina, skonczyles wyprzedzanie to nie powinienes sie tam juz znajdowac. i generalnie zawsze bardziej ci sie oplaca puscic kogos szybszego, a nie bawic sie w zawistnego polaczka ktory pokaze wrednemu bogolowi ze ten nie bedzie szybszy od niego.

@bizonsky To quest. Musisz pokonać 3 Mroczne Urlychowskie Zebry, zedrzeć z nich skórę, zrobić tarczę oraz pancerz. To przygotowanie do przyszłych wyzwań.

Od pół roku.

zrobiliby winiety na takich zasadach jak w Austrii, Czechach czy Słowenii i po kłopocie.

@Armo11 mam nadzieje ze tatko pasem poprawil

@Armo11 mnie rodzice nauczyli się rozglądać, teraz mam 40 lat i się rozglądam jak debil, w lewo prawo a potem znowu lewo itp xd ale żyję i nigdy pod samochód nie wpadłem. gówniak może się nauczy choć pewnie nie bo to trzeba sobie wyrobić taki odruch a to wymaga czasu

@Armo11 Też mnie dzisiaj samochód jebnął wielkie mi halo

Mostek się sypie i tak wolniej się zawali

BMW oczywiście oraz wszystkie auta w kolorze seledynowym.

Ostatnio dołożyli chyba parę koni do Dacia Duster czy innego barachla,bo każdy kierowca w/w dojeżdża na zderzak jakby w Lambo siedział.

To się nauczycie ryglować drzwi.

Po pierwszym dniu mojej obecnej pracy stoję sobie w korku a tu drzwi się otwierają i do środka pakują się matka z synem. xD Chłop 40 lat roznosił z mamą CV do okolicznych firm. Dodam, że miał ręce brudne jak górnik, więc musiał robić piorunujące wrażenie. Zgodziłem się podwieźć ich kawałek ale jak po kilometrze zaczęli narzekać na temperaturę w środku i bez mojej zgody przestawiać pokrętła xD to stanąłem i grzecznie ich wyprosiłem.

@DexterFromLab Kuźwa jakie bagiety? Nam tu pokaż!

@Soadfan Nie miej do siebie pretensji. Nie musisz się narażać dla nikogo. A co do pasów, to pewnie wyborca "wolnościowców".

BMW i pas za plecami,co mogło pójść nie tak?

@Abi_whiteWolf wątpliwej jakości stan dróg (szczególnie tych poniżej kat. powiatowej) w tym kraju powoduje jeszcze problem. Mianowicie jak ktoś jedzie zygzakiem to nigdy nie wiesz czy jest najebany, czy po prostu omija dziury.

Kurła drogi w Szkocji to masakra, dziury i łata na łacie.

W moich dawnych, rodzinnych stronach w pl jest obecnie lepiej.

Aczkolwiek tego co widziałem rok temu w drodze w Bieszczady to nie ma nigdzie. Tylko w Polsce.

@Abi_whiteWolf w jakim kraju mieszkasz, bo moim zdaniem stan dróg w Polsce na tle innych krajów europejskich nie jest taki zły.

@xczar0 Spoko, ja kiedyś na obwódce Trójmiasta omijałem kanapę.