Odpaliłem reku i okazało się, że coś dzwoni w jednym z wentylatorów.
No to co, rozkręcamy.
Instrukcji ew. wymiany wentylatorów oczywiście nie ma, bo tajne, poufne i po chuj.
Sam dostęp do mocowania jest gorzej niż tragiczny, śrubki schowane głęboko, trzeba się domyślać która do czego, ale luz, jakoś poszło.
Na początku myślałem, że może dzwoni nagrzewnica albo jakaś śrubka luzem. W najgorszym wypadku źle wyważony wentylator.
Ale jednak nie. Obudowa z siatką osłonową jest po prostu niecentryczna i wentylator o nią trze.
Trzeba będzie wydłubać całość, zobaczyć gdzie jest problem i wyrównać blaszki mocujące.
I tak to się żyje w czasach, gdy wszystko jest robione na odpierdol.
#budowadomu #budujzhejto #rekuperacja #polnischewirtschaft

