Wielka wycieczka Nivą dookoła Polski. Podsumowanie. Tak na szybko rano przy kawce. Niva pokonanała 2942 km według wskazania odometru. Średnie spalanie 11 litrów LPG na 100km. Z usterek i szybkiego przeglądu to urwane ucho amortyzatora, spalony przełącznik wentylatora chłodnicy, cieknąca rurka od nagrzewnicy, pojawiły się też wycieki na półosiach z tyłu i z przodu, przez dociążenie siadły sprężyny z tyłu i wygiął się panhard. Żadna usterka nie powstrzymała nas od dalszej jazdy. Użądliła mnie jedna osa i pogryzły nas setki komarów. Widzieliśmy Łosie, jelenie,dziki,sarny,wiewiórki,białe czaple, żurawie, modliszki, jeże, bieliki, rybołowy, sójki I mnóstwo innych zwierząt. Przy granicy z Białorusią ponad 100 patroli SG I Policji oraz kilka baz OT pozakladanych w lesie, odwiedziliśmy Bunkry linii Mołotowa, Mamerek i trójkąta lidzbardzkiego, oraz forty w Malborku i część MRU w tym pętlę nietoperską, i grupy warowne Ludendorff I Schill. Mnóstwo starych cmentarzy, opuszczone cerkwie, dworki, jedną piramidę i kopalnie węgla, kredy i miedzi. Kilka szczytów, zamki i pałace, parki Narodowe w tym Bieszczadzki, Roztoczański,Poleski, Biebrzański, Białowieski, puszczę bialowieską, romnicką, knyszyńska, , byliśmy nad morzem. Spaliśmy nad rzekami i jeziorami. Plywaliśmy promem. Po drodze spotkaliśmy tylko 3 nivy i to wszystkie w Bieszczadach. To tak na razie. W wolnej chwili bedę wrzucał jeszcze zdjęcia z ciekawszych miejsc.
#podroze
#podrozujzhejto #offroad
#polska
#nivaznegdziedroga