Encyklopedia mitologii japońskiej
164/1000- Itsuki
Itsuki to duchy osób, które popełniły samobójstwo poprzez powieszenie. Są to ekstremalnie niebezpieczne byty, które dla własnych korzyści niejako zmuszają żyjących do powtórzenia ich czynu.
Meikai to niezwykle mroczny wymiar, w którym żyją duchy osób zmarłych. Charakteryzuje się on stałą liczbą mieszkańców, jeśli można ich w ten sposób określić. Jedyną drogą ucieczki z tego miejsca jest przybycie nowej duszy, która zastąpi któregoś z dotychczasowych rezydentów, dzięki temu może on ponownie powrócić do świata żywych. O tym, która z dusz dostąpi reinkarnacji, decyduje sposób śmierci danego człowieka. Niektóre z dusz, szczególnie te należące do samobójców, z tego powodu mogą czekać bardzo, bardzo długo, nim w końcu otrzymają szansę opuszczenia tego wymiaru. I tutaj na scenę wchodzą itsuki, duchy, które mając już dość oczekiwania postanowiły, że czas osobiście zadbać o swoją przyszłość i własnymi rękoma sprowadzić kolejną duszę samobójcy do świata meikai.
Itsuki powracają na ziemię, by następnie nękać żywych pchając ich w stronę samobójstwa. Ich moc jest na tyle potężna, by omamić i skłonić do targnięcia się na swoje życie nawet osoby w pełni zadowolone z dotychczasowej egzystencji.
W obecnych czasach na terenie Japonii egzystuje wiele miejskich legend o zmarłych nakłaniających do samobójstwa. Opisują one często osobę, która otrzymuje wiadomość od znajomego, który to niby w formie żartu pisze o chęci zakończenia swojego życia. Następnego dnia wychodzi na jaw, że faktycznie osoba ta popełniła samobójstwo. Niektóre z notatek pozostawionych przez samobójców mają zawierać słowa o zjawie, która miała przekonać ich do tego czynu. Tymczasem rodzina jak i znajomi są pewni, że dana osoba nigdy nie zachowywała się w sposób sugerujący, że mogłaby być zdolna do zadania sobie śmierci. Innym dziwnym fenomenem są ciągi samobójstw osób nie powiązanych ze sobą w żaden sposób. Te wszystkie historie zawsze wiąże się z działalnością itsuki.
Legenda: Jedna z legend na temat itsuki opowiada o podróżniku, który zatrzymał się na noc w jednej z gospód. W nocy usłyszał z sąsiedniego pokoju ciche mamrotanie nieznanej kobiety. Gdy zerknął do środka, zobaczył niedoszłą samobójczynię zakładającą sobie pętlę na szyję, a także mroczną postać siedzącą w pobliżu i namawiającą ją do złego czynu. Podróżnik natychmiast wpadł do pokoju i odciął linę, zanim doszło do tragedii. Duch zniknął, zaś kobieta nie potrafiła przypomnieć sobie, dlaczego chciała to zrobić jak i samego momentu próby samobójczej.
Inna słynna historia pochodzi z okresu edo i miała wydarzyć się gdzieś w obrębie Kojimachi (dzisiaj tereny Tokio). Pewien mężczyzna wydawał uroczysty bankiet na terenie swojej rezydencji. W jego przygotowaniu miał mu pomóc bliski przyjaciel, który z nieznanych powodów nie pojawił się o ustalonej porze. W końcu jednak przybył mocno spóźniony, by zakomunikować: "Przepraszam ale mam coś do zrobienia. Wpadłem tylko, by przekazać informację o mojej nieobecności". Organizator przyjęcia postanowił nie dać za wygraną i zażądał konkretnego powodu, dla którego jego przyjaciel opuści tak ważną imprezę. "Obiecałem powiesić się przy bramie Kuichigai"- stwierdził mężczyzna i odwrócił się, by wyjść. Osoby obecne przy rozmowie doszły do wniosku, że mają do czynienia z szaleńcem. Mężczyzna został zatrzymany siłą i następnie po kilku próbach uwolnienia się dał za wygraną i pozostał z resztą gości.
Po dłuższym czasie spokój przyjęcia przerwał posłaniec, który wyjawił, że doszło do samobójstwa przy bramie, o której wspominał przyjaciel gospodarza. Ten doszedł do wniosku, że za dziwnym zachowaniem mężczyzny stał itsuki, który znudzony czekaniem skłonił do zadania sobie śmierci inną osobę. Zażądał wyjaśnień, co działo się przed przybyciem przyjaciela na jego przyjęcie. Ten wyznał, że pamięta wszystko jak przez mgłę. Podczas przechodzenia obok bramy Kuichigai został zaczepiony przez nieznajomego, który rzekł: "Powieś się i zakończ tutaj swój żywot". Mężczyzna nie mógł się oprzeć propozycji, jednak resztkami woli poprosił o możliwość załatwienia swojego zobowiązania, obiecał też, że następnie powróci, by popełnić obiecane samobójstwo. W ten sposób pojawił się na przyjęciu. Podejrzenia gospodarza znalazły swoje potwierdzenie. Zapytał swojego przyjaciela, czy ten w dalszym ciągu chce się zabić. Ten spojrzał w dal ze strachem i zaczął się trząść. Następnie wykonał ruch, jakby zakładał sobie linę na szyję i wymamrotał: "To straszne, przerażające".
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook