@maybe u mnie zaczęło się od obrzmiewającego kolana po wysiłku. rezonans wykazał pękniętą łąkotkę, a w trakcie artroskopii okazało się, że jest całkowicie zdrowa generalnie moją przypadłością okazał się ucisk na łąkotkę z uwagi na nieprawidłowe działanie mięśni (zerowa praca pośladków i mięśni głębokich brzucha i zbytnie obciążenie z koślawieniem kolan). Operacja w zasadzie nie była potrzebna. Jedyne, co ortopeda zrobił, to oczyścił mi trochę ACLa.
Gorąco polecam Ci udać się do ogarniętego fizjoterapeuty (najlepiej sportowego), który spojrzy całościowo na to, jak chodzisz i jak pracują Twoje mięśnie. Dochodzę do wniosku, że 80% problemów z kolanami czy plecami da się wypracować fizjoterapią i odpowiednimi ćwiczeniami, bo po pół roku zapierdalania z ćwiczeniami od fizjo 3-5 razy dziennie funkcjonuję lepiej, niż kiedykolwiek.
Swoją drogą, ból z przodu może wskazywać na nieprawidłowy ślizg rzepki przy zginaniu albo przeciążenie więzadeł.