W grudniu zrobiłem ankietę pytając, w którą z trzech gier mam zagrać. Większość zadecydowała bym ponownie zainstalował Gothica. Jako, że mam go obcykanego, to postanowiłem spróbować czegoś nowego, uzupełniając go o dodatek Banda Quentina (dawniej zwanego Edycją Rozszerzoną).

Podzielę się z Wami co mnie w tej grze przyprawiło o ból głowy, niekiedy większy niż odbijanie Wolnej Kopalni z Gornem. Chciałem to napisać bezpośrednio do twórcy, jednak administrator forum TheModders od kilku tygodni akceptuje rejestrację mojego konta, z wiadomym skutkiem.

Grałem Cieniem, Strażnikiem a potem Najemnikiem i Magiem Wody. Oto bugi i bolączki jakie napotkałem:

- Ustawienie ilości krwi w menu głównym nie zapisuje się. Każde uruchomienie gry wymaga ponownej zmiany ustawienia.

- Częsty komunikat o braku rudy, mimo posiadania jej w nadmiarze. Pomaga wyrzucenie jej z ekwipunku i podniesienie.

- Bug w zadaniu Handlarz Zielem u Baal Isidro. Po sprzedaży ziela wybrana opcja dialogowa do zwrócenia mu 200 bryłek rudy wywołuje komunikat Beziego, że tej rudy nie mamy. Po czym dialog kompletnie znika i zadanie wisi bez możliwości zakończenia.

- Diego zleca nam rozwiązanie zagadki zniknięcia Rączki. Wysyła nas do jego chaty, gdzie czeka na nas Dexter i ...Rączka. Jednak sam zaginiony nie ma żadnego dialogu związanego z zadaniem. W Nowym Obozie zadanie postępuje aż spotykamy Klina. Ten zleca nam misję z odnalezieniem posążka. Po chwili znów nas zaczepia i gra się wyłącza. Trzeba go ominąć i czekać aż ten powoli wyjdzie z obozu i dotrze do Rączki by zadanie się zakończyło.

Uruchamia to też opcje dialogowe u Brandicka i Asghana w Starej Kopalni, o jakimś hrabim Robinie, ale do niczego to nie prowadzi. Asghan dawno go nie widział i na tym koniec.

- Atakując pełzacze w Starej Kopalni w odnodze obok Gor Na Bara pełzacze na samym dnie kopalni wybiegają z bocznych szybów i atakują wszystkich dookoła. W ten sposób zginął mi Wąż i kilku kopaczy.

Atakując pełzacze na samym dnie kopalni, te z odnogi obok Gor Na Bara atakują go. Zabija je przez co nie zyskujemy za nich cennego expa.

- Na Cmentarzysku Orków Baal Lukor samodzielnie wybija pięciu orków i czeka aż Bezi do niego podejdzie. Oczywiście expa nie dostaniemy. Wokół obozu łowców orków Garett zeskakuje z klifu i wybija orkowe psy. Również tracimy szansę na expa. Gor Boba wybija pełzacze w Świątyni Śniącego.

- Zabijając trolla w kanionie, razem z Diego, nie dostajemy ani jednego punktu doświadczenia. Żadnego komunikatu ani nic.

- Podniesienie jakiegoś zioła czy przedmiotu w czyimś towarzystwie skutkuje atakiem obecnych w pobliżu, choćbym nawet coś wyrzucił z ekwipunku to biją jakbym im chaty okradał. Miałem tak z Laresem, Lesterem, nowicjuszami w Bractwie, szkodnikami na środku jaskini w Nowym Obozie.

Co jest mocno upierdliwe gdy chce się kupić pancerz czy nauczyć czegoś a wyskakuje komunikat o braku rudy. Wyrzucam swoją rudę z ekwipunku, podnoszę i bug płatności znika ale też ludzie biją.

- Kamień/kryształ w jaskini pod drzwiami maga Uturiela nie działa. Bezi klęka ale statystyki się nie zmieniają ani komunikatu nie ma.

- Przyniesienie lekarstwa dla Taroka w Nowej Kopalni wywołało dwa komunikaty o otrzymaniu +1500 exp i dostałem w sumie 3000. Dodatkowy exp zawsze spoko ale to ewidentne zdublowanie.

- W miejscu gdzie zabijamy Nyrasa został jeden Zdrajca po wykonaniu zadania dla Tondrala. Nie wrócił do obozu ani nie ma opcji dialogowych.

- W V rozdziale znalazłem ciało Draxa w lesie na drodze do Starej Kopalni. W ekwipunku miał list, którego przeczytanie dawało 500 expa i dodawało nowy wpis do zadania "Odnaleźć przyjaciół" tylko takiego zadania nigdzie nie ma w dzienniku.

- Również w V rozdziale w obozowisku uciekinierów z SO podchodząc do Thorusa zaczyna mówić "policzę do trzech a Ty oddasz mi swoją broń" albo "mówiłem byś nie grzebał w moich rzeczach" po czym mnie atakuje. Nie da się nic zrobić bo jest nieśmiertelny.

- W Zatopionej Wieży Xardasa znajduję runę teleportacyjną. Przenoszę się do Świątyni Magów Ognia i walczę z Bartholo. Nagle pojawia się komunikat o nowym wpisie w zadaniu "Znamienici przeciwnicy" a tam wzmianka o tym, że zabiłem Gomeza... nawet się do niego nie zbliżając!

Na dole Świątyni stoją Garotnicy z zielonymi nazwami i normalnie z nimi gadam. Na zewnątrz Kruk, który miał uciec razem z Thorusem a jednak został i ginie z mojej ręki. A dalej w siedzibie magnatów Skelden kasujący Garotników i martwy Gomez... No kurna, wiele bugów mogę zrozumieć ale odbieranie komuś radości z zabicia Gomeza jest poniżej pasa!

Po kilku próbach wczytywania sejwa i ponownej teleportacji do SO Gomez wygrywa walkę ze Skeldenem ale nie ma żadnej opcji dialogowej. Żyje, ma zieloną nazwę i nic nie robi tak jak Garotnicy...

- Bug z proporcjami punktów nauki w szkoleniu siły i zręczności. Mając 109 siły za następne +5 wymagane jest 25 PN, mając 92 zręczności za następne +5 wymagane jest 10 PN.

- Gor Na Tokas w Świątyni Śniącego mówi, że za rogiem jest ktoś kto podążał moim śladem. I ma rację bo stoi tam Magnus i... drugi Magnus. Znów zdublowana postać tak jak Rączka. Pierwszy normalnie gada i wszystko idzie dobrze. Drugi nie ma żadnej opcji dialogowej i tylko stoi.

- W pomieszczeniu za Corristo w Świątyni leży księga "XXX KSIĘGA DO USUNIĘCIA XXX". Da się ją przeczytać ale nic nie daje.

- W dzienniku przy spotkaniu Kaloma jest wzmianka, że dostał od Śniącego coś co utrudni mi jego zabicie. Jednak ani jego wygląd ani ekwipunek po śmierci nie zawiera nic odbiegającego od normy.

- Absurdalne stawki expa za zabicie potworów:

• Królowa pełzaczy - 500 exp
  
• Olbrzymi zębacz w Klasztorze Zmiennokształtnych - 500 exp
  
• Młody troll w Klasztorze - 180 exp
  
• Troll na szczycie Klasztoru - 190 exp
  
• golemy pod Wieżą Xardasa - po 150 exp
  
• Isenthor w Opuszczonej Kopalni - 7500 exp
  
• Trzej lordowie - po 500 exp
  
• Troll w trakcie polowania z Alexem - 750 exp
  
• Cieniostwór - 180 exp, trochę mało gdy za strażnika ze Starego Obozu dostaje się 200 w Nowej Kopalni
  

#gothic #gry

Gothic Online - Axyl MMORPG.

Coraz bardziej się wkręcam w tego goticzka ;D

#gothic #gry #rpg

https://www.youtube.com/watch?v=mEniLvSWf_I

#heheszki #memy #humorobrazkowy #ambasadorjeja #gothic

A naszła mnie ochota na pogranie w mmorpg gothiczka, to mówie odpalam dla odskoczni od tych modyfikacji

https://www.youtube.com/watch?v=DwrI6MY38QQ

#gothic #gry #rpg

Gothic 2: Sythera.

Zaczynamy kolejną modyfikację w której akcja dzieje się na wyspie Sythera, po tym jak Bezi z ziomkami został zaatakowany przez piratów.

https://youtu.be/GAgdydiPws4?si=nAhTsiyQlUUBgYS0

#gothic #gry #rpg

Bardzo czekałem na projekt Dzieje Khorinis, ale zupełnie w końcu o nim zapomniałem. Dziś sobie o nim przypomniałem i się nagle dowiaduje, że całego moda anulowali kilka miesięcy temu...

https://www.youtube.com/watch?v=UORnf5qvv4c

#przegryw #gothic #gry

#heheszki #humorobrazkowy #gothic

Jakie złoto

https://www.youtube.com/watch?v=32g37LBeEyc

#gothic #jujutsukaisen #heheszki #muzyka #animacja

Gothic: Dolina Zombie.
Dość długa ta modyfikacja. Prawie 50 odc, a końca nie widać. Zbieramy w tym odcinku 4 artefakt Beliara z Klasztoru Mnichów (klasztoru zmiennokształtnych)

https://youtu.be/ebVT_tJDwTk?si=NhJdWixjBWAvnN6h

#gothic #gry #rpg

Pierwszy raz mam tego buga, tutaj na atariarze gram #gothic #gry
https://streamable.com/jgi30y

#jebacpis #bekazpisu #heheszki #baldursgate3 #gothic i jednak trochę #polityka

W Khorinis tankują do pełna #gothic #sylwesterzhejto
https://youtu.be/om5wkLLWGe0?si=sObzB-dQ0A7hVcjN

#heheszki #memy #humorobrazkowy #ambasadorjeja #gothic

W porannej ankiecie wzięło udział 228 osób. Ostatnie miejsce na podium zajął #morrowind z 25% głosów, drugie #kotor mając 32,02% a zwycięzcą, z wynikiem 42,98%, został #gothic .
Zagram we wszystkie po kolei, od pierwszego do ostatniego miejsca w kolejności. Jednak zwycięzcę znam praktycznie na pamięć więc postanowiłem spróbować czegoś nowego.

#gry

Tomki i Tosie, potrzebuję Waszej pomocy w podjęciu życiowej decyzji... W którą gierkę zagrać w te święta? Na każdą mam ochotę i nie umiem zdecydować, która najpierw ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#gry #pcmasterrace #gothic #morrowind #kotor #kiciochpyta

#gry #gothic

Wracam do nocy kruka. Farna Onara
#gothic

Znalazłem ciekawy film o świecie #gothic ukazany z płaszczyzny #filozofia
#ciekawostki #gry

https://www.youtube.com/watch?v=CWNkRKutd0g

Przeciętna randka z fanem Gothica
#gothic #heheszki

https://www.youtube.com/watch?v=Y7eZ1r2ug50

-Bądź sobie paladynem w służbie króla.
- Zajebiście strzelasz z kuszy, potrafisz trafić orka ze 100 metrów w jego trzecie oko gdy ten idzie na stronę.
- Gospodarka pada, zostań wysłany w ramach kontyngentu na jedną z wysp aby ogarnąć bajzel.
- W czasie rejsu zrzygaj się na buty dowódcy, już wiesz, że będziesz miał przesrane.
- Na wyspie życie toczy się całkiem przyjemnie, jak nie stoisz na warcie to walisz darmowy browar i podrywasz mieszczanki.
- Skurwol pamięta te buty i wysyła cię do tej mniej fajnej części wyspy aby ogarnąć chaos i wziąć to po co przybyliście.
- Początkowo wszystko jest spoko, polujecie na więźniów, wznawiacie wydobycie w 3 kopalniach, sielanka chociaż strasznie tu brzydko.
- Słyszałeś, że w okolicy są bagna więc zgłaszasz się do oddziału zwiadowczego aby s̶z̶u̶k̶a̶ć̶ ̶z̶i̶o̶ł̶a̶ w porę ostrzec główne siły jakby coś się stało.
- Od teraz dni mijają na modlitwach w błogostanie.
- Pewnego dnia zauważasz dziwne statki na horyzoncie, myślisz sobie, że to tylko wizje spowodowane jaraniem, ale ziomek co nigdy nie palił też je widzi.
- O kurwix! Zapierdalasz do obozu krzycząc: ALARM! ALARM!
- Orkowie wychodzą na brzeg, zaczyna się walka.
- Zioło spowodowało, że masz problemy ze strzelaniem przez co zabijasz kilku towarzyszy.
- Na szczęście nikt nie widział
- Macie za dużo orków a za mało ludzi
- Uciekacie do zamku, zamykacie bramę.
- Uff, teraz trochę spokoju.
- Dzień później orkowie prowadzą pod brame taran.
- No to przejebane
- Słyszysz jak mówią między sobą: Jak my ustawim tem taran od tylca to Mory nie ogarnom że som atakowane
- Orkowi atakują tylną ścianę zamku.
- Po paru uderzeniach taran się blokuje a koła grzęzną w błocie.
- Orkowi próbują wejść po zaklinowanym palu.
- Orkowie nie słyną z finezji toteż pierwszy spada i skręca sobie kark.
- Orkowie się śmieją, ty się śmiejesz. Wargi zaczynają pożerać martwego orka.
- Wargi rzygają i padają martwe.
- Od tego czasu już nikt nie próbuje wchodzić tędy do zamku.
- Zaczyna się oblężenie
- Dni mijają leniwie, kapitan kazał tobie i twojemu kumplowi stać na warcie i strzelać do orków jakby który wchodził. Problem w tym, że żaden nie wchodzi, masz z tej pozycji dobry widok na orków, poznajesz powoli ich zwyczaje i kulturę.
- Pewnej nocy zamek atakują smoki, miałem dobre życie, zaraz spotkam się z mamą, poznam tatę...
- Jednak żyjesz ale po twojej srebrnej zbroi zaczyna płynąć brązowa stróżka.
- Znów stoisz na warcie, widzisz jakąś szybko poruszającą się postać, gonią ją orkowie ale on wymija wszystkich slalomem chociaż ma tylko jakieś śmieszne łachy na sobie.
- Postać zaczyna wspinać się na taran, orkowie zatrzymują się, widocznie musi być to jakiś odruch wyuczony, ciekawe.
- Masz już strzelać ale okazuje się, że to człowiek, kiedy mu o tym mówisz, on kpi z ciebie, cóż tacy jak on żyją aż do śmierci.
- Typ leci do kapitana, za chwile zbiega po taranie i wymija orków, pojebany czy co?
- Za kilka dni wraca w ten sam sposób i znów spierdala przed stadem orków krzyczącym za nim Uga-czaka, Uga-czaka. Gdybyś biegał tak szybko jak on to znów byłbyś przy swoim darmowym piwie i płatnych kobietach.
- Kilkanaście minut później znów go nie ma, na zamku raczej słaby nastrój bo okazało się, że kopalnie tak średnio działają. Tyle dobrego, że chwilowo żarcia więcej bo typ przytargał trochę ze sobą.
- W sumie spoko koleś, szkoda, że się nie przedstawił.
- W okolicy pojawia się więcej orków więc kapitan tobie i twojemu kumplowi każe do nich postrzelać.
- Są też łowcy smoków, nieźli debile, myślą, że jak założą zbroje z kolcami to smok ich nie zje albo nawet go zabiją XD. Kapitan ich przyjął bo ktoś musi być w końcu mięsem armatnim a już kończyli się wam knechci.
- Urządzacie sobie turniej strzelania do orków, po 3 godzinach 20:0 dla Ciebie
- Hurr durr moja kusza jest za słaba na ten dystans, chodź, pokaże Ci jak wejde na taran.
- Typ wchodzi na taran i poślizguje się, na szczęście upada do tyłu na mur.
- Jego kusza leży na ziemi i podnosi ją jakiś ork.
- Ziomek biegnie za nim.
- Zanim ogarniesz co ten debil odpierdolił widzisz go przebiegającego przez środek obozu orków.
- Orkowie nie reagują, nie będąc przyzwyczajeni, że to ich się goni a nie na odwrót.
- Ahh zaprawdę interesujących rzeczy można się o nich dowiedzieć.
- Mija pare dni, kolegi wciąż nie ma, może zaprzyjaźnił się z tym orkiem i razem polują?
- Akurat znów na horyzoncie biegnie jakaś postać. W zbroi paladyna.
- Myślisz sobie, że to twój kumpel wraca, ale nie, to typ od sprintów po taranie.
- Prosisz go aby zobaczył co z twoim kumplem, po chwili wraca i mówi, że nie żyje, no trudno, trzeba będzie pocieszyć jego siostrę jak wszystko się skończy.
- Masz już zapytać go jak ma na imię ale znów wybiega po taranie, widzisz go jak biega wokół obozu orków zbierając jakąś 50 za sobą, no nieźle, szkoda, że nie mam chipsów z rzepy.
- Typ zatrzymuje się na podstawie taranu, już masz ładować kuszę, bo z niego będzie za chwile dźem, a zbroi szkoda bo zawsze można opchnąć na złomie.
- Ale nie, przed taranem zatrzymują się wszyscy orkowie i chowają broń.
- Zaczynają drzeć ryje
- Uga-Czaka Uga-Czaka
- Koleś zaczyna machać mieczem jakby odpędzał się od much. Typ który przed paroma dniami był nikim właśnie rozkurwia pół kompanii orków a one mają to w dupie i nawet się nie bronią tylko non stop drą ryje.
- Uga-Czaka Uga-Czaka
- Orkowie padają od ciosów nawet nie wyciągając broni. do tego grzecznie podchodzą pod taran i czekają na swój cios.
- Uga-Czaka Uga-Czaka
- Po kilku minutach wszyscy orkowie, wargi i co jeszcze się napatoczyło pod taran leży martwe, właśnie jak zacząłeś poznawać leksykę ich języka. A gość jak gdyby nigdy nic wchodzi sobie do zamku.
- Lecisz zameldować kapitanowi, że jeden typ właśnie przerwał oblężenie za pomocą jednego sprytnego sposobu.
- Hosh-pak go nienawidzi!
- Kapitan nie wierzy Ci i pyta czy przypadkiem słońce Ci nie przygrzało i nie dostałeś udaru.
- Skurwol Ci nie wierzy, mówisz każdemu na zamku, że orków już nie ma.
- Nikt nie wierzy i żartują sobie, że masz udar.
- Kapitan każe Ci iść pilnować orków których nie ma, tym razem 24h na dobę bo twój kumpel nie żyje.
- Jesteś Udar strażnik na murze.

#heheszki #pasta #gothic