@Klopsztanga
tak samo jak serwisowanie samochodów ASO po gwarancji.
Zawsze kisnę z januszy, którzy uciekają z ASO, by spędzić pół życia na szukaniu jakiegoś "Miras&Miras Garage" żeby słuchać tej samej litanii "KUUUURUUUA TE NOWE GUWNO TO SIE PSUJE, JA TU PSZEPANA MAM TAKI PATENT CO GO WSZYSKIM ROBIE" i cyk jakieś druciarstwo. Po paru latach takich samoróbek i "te huje zalecajo wymiane ale paanie ja roskleje, dotne wytne i skleje i bydź działać", nie daj boże kupujesz taką "serwisowanom urzywkie" i po pół roku odkrywasz coraz to nowe patenty i fiksy wąsatego janusza...
I owszem wszędzie się trafią konowały, ale mając papiery z aso chociaż masz jakąś gadkę z producentem, nawet ew. sądową, niż jak nawet nie masz paragonów na usługi, żeby to reklamować xDDDD