#demonologiajaponska

46
329
Encyklopedia mitologii japońskiej
114/1000- Hannya
Hannya to słowo używane na określenie demonów, mówiąc dokładniej są to demony znane również jako kijo, które były kiedyś kobietami, lecz pod wpływem niszczącej je od środka zazdrości przeszły transformację w oni. Słowem hannya określa się także demoniczne maski używane podczas przedstawień teatralnych znanych jako noh.
Istnieją trzy etapy, które przechodzi kobieta, by zmienić się w pełnoprawnego demona. Namanari hannya wciąż jeszcze przypominają zwykłe przedstawicielki płci żeńskiej, posiadają jedynie małe różki oraz umiejętności magiczne, którymi mogą razić swoich wrogów. W tej formie nie są jeszcze owładnięte całkowicie złem, jest wciąż szansa, by powróciły do normalności. Chunari hannya to pośredni etap, w którym demoniczny wygląd staje się bardziej wyraźny. Na głowie bytu są już widoczne dwa długie, ostre rogi, z ust wystają dorodne kły, a jego magia staje się dużo potężniejsza. Jednak nadal można na nie wpłynąć dzięki buddyjskim rytuałom. Honnari hannya to już stuprocentowe demony o największej mocy, które potrafią zionąć ogniem ze swoich ust. Ich furia jest nie do powstrzymania.
Hannya wywodzi się z buddyjskiej mitologii, gdzie takie emocje jak zazdrość uważano za problematyczne podczas drogi danej duszy w kierunku oświecenia. Dlatego też ukazywano je jako zło, które należy wyplenić, nim zaszkodzi w tej drodze i przejmie kontrolę nad życiem danej jednostki. 
#necrobook #mitologiajaponska #demonologiajaponska
b9e398d8-f8d9-4b5c-83d8-bd4b6dc4e556

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
113/1000- Hangonko
Hangonko to mityczne kadzidło, którego mocą jest możliwość przywołania duchów osób zmarłych ukazujących się w wydobywającym się dymie.
Hangonko miało powstawać z hangonju, magicznego drzewa o kwiatach oraz liściach z grubsza przypominających dąb lub klon. Podobno jego zapach był na tyle intensywny, że można go było wyczuć z odległości 100 Ri (dawna jednostka miary w Japonii, 1 ri=około 4 kilometrów). Do wytworzenia hangonko używano korzeni drzewa, których nawet bardzo małe ilości po odpowiednim przygotowaniu były wystarczające do przywołania duchów. Jednakże przywołanie to mogło trwać tylko krótki czas, a sam duch nie mógł wydostać się poza obręb dymu z palącego się kadzidła.
Hangonko to wytwór mitologii chińskiej, jedną z najbardziej znanych opowieści z tego regionu, która opowiada o jego użyciu, jest historia cesarza Wu z dynastii Han. By złagodzić żal władcy po śmierci jego ukochanej konkubiny, Li Furen, jeden z miejscowych czarowników dostarczył mu kawałek hangonko, aby kobieta mogła jeszcze na chwilę wrócić do świata żywych.
Jest to także popularny temat w wielu dziełach japońskich, które ukazały się w okresie edo. Z reguły wszystkie kończą się podobnym morałem: użycie kadzidła przynosi przywołującym jedynie więcej żalu. Niemożność pozostawienia przeszłości za sobą powoduje dodatkowe cierpienie, które nie pozwala im pójść dalej ze swoim życiem.
#necrobook #mitologiajaponska #demonologiajaponska
7359602e-c23d-43ed-aa9c-47dd3b407b4f
raikage

@AbenoKyerto hej, poczytałem trochę twoich wpisów i chcę tylko podziękować.

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
112/1000- Hane no haeta kappa
Kappa to popularne wodne stworzenia, które posiadają cechy wyglądu typowe dla żółwi, żab czy małp. Hane no haeta kappa w przeciwieństwie do swoich krewnych bliżej do ptaków, często porównywane są do bażantów. Mają typowo ptasie nogi oraz skrzydła, długie, przypominające włosy pióra, a także zdolne do rozciągania się szyje.
Podobnie jak zwykłe kappy trzymają się zbiorników wodnych i terenów podmokłych takich jak stawy, bagna czy mokradła. Ich zachowanie także nie odbiega od kappowego.
Mogą być niebezpieczne dla ludzi, jeśli ci zbliżą się do ich terytorium. Istnieje nawet relacja z lata 1840 roku, według której jeden z przedstawicieli tego yokai zaatakował dwójkę dzieci. Zdarzenie miało miejsce w pobliżu wioski Yanagisawa (dzisiaj jest tam miasto Tsuruoka). Stworzenie żyło na terenie pobliskiego stawu, który w celu jego złapania osuszono. Stworzono raport na temat incydentu, a dodatkowo dołączono ilustrację yokai.
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
8fc65543-280b-43d6-90f7-893280ad00c8

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Encyklopedia mitologii japońskiej
111/1000- Hamaguri nyobo
Hamaguri nyobo określa się małże, które przybrały postać kobiety i w tej formie poślubiły swojego wybranka.
Jeśli rybak zlituje się nad losem złapanego małża i wyrzuci go z powrotem do morza, stworzenie może odwdzięczyć mu się poprzez zostanie jego małżonką. Związek ten trwa, dopóki mąż pozostaje nieświadomy nieludzkiej formy wybranki. Wszelkie dostrzeżone przez niego odstępstwa od normy mogą poskutkować odejściem małża, który powróci z powrotem w głębiny.
Małżeństwo że zwierzęcymi stworzeniami to dość popularny temat na terenie całej Japonii. Wariacje na ten temat dotyczą przeróżnych zwierząt, najpopularniejszym motywem jest oczywiście związek z kitsune, lisią panną młodą, ale istnieją również legendy opierające się na małżeństwie z żabami, ośmiornicami czy też na ten przykład żurawiami. Głównym motywem wszystkich opowieści o takim związku jest z reguły zakaz ujrzenia stworzenia w jego oryginalnej formie (ale wystarczy też dziwne zachowanie, przykład w poniższej opowieści).
Jedna z legend dotyczących hamaguri nyobo opowiada o rybaku imieniem Mokichi, mieszkańcu jednej z nadmorskich wiosek. Pewnego dnia mężczyzna złowił małża o nieprzeciętnym rozmiarze. "Tak duża sztuka może być dobrze wyceniona"- pomyślał Mokichi, po chwili jednak dostrzegł spore pęknięcie w skorupie stworzenia. Musiało ono przeżyć ciężkie chwile podczas swojej życiowej drogi. Mokichi poczuł współczucie dla małża, postanowił więc z powrotem zwrócić go morzu.
Gdy wrócił do domu, czekała go niespodzianka w postaci młodej kobiety o niezwykłej urodzie. "Jestem Ohana. Chciałabym dać ci swoją miłość, czy byłbyś skłonny pojąć mnie za żonę?". Mokichi zaakceptował nieoczekiwaną propozycję i przyjął Ohanę do swojego domu. Okazała się być nie tylko piękną, ale i kulinarnie utalentowaną żoną. Szczególnie zupa miso serwowana przez kobietę zdobyła uznanie Mokichiego. Jednakże wszelkie próby odkrycia tajemnicy tak dobrego smaku dania spotykały się z negatywną reakcją Ohany. Dodatkowo ostrzegła swojego małżonka, by nigdy nie próbował podejrzeć, jak gotuje swoje potrawy.
Mokichi obiecał, że nigdy tego nie zrobi, jego ciekawość po pewnym czasie ostatecznie jednak zwyciężyła. Mężczyzna zajrzał do kuchni, a to co ujrzał, mocno go zaszokowało. Ohama stała nad garnkiem, do którego oddawała własny mocz.
Tego wieczoru podczas kolacji Mokichi był wyjątkowo mało rozmowny. Gdy na stół trafiła zupa miso, nawet nie spojrzał w jej kierunku. Zachęcany przez żonę do jej wypicia stanowczo odmówił. Ohama momentalnie domyśliła się przyczyny takiego zachowania. "Wszystko widziałeś?"- spytała. Mokichi przytaknął.
Ohama odwróciła się i opuściła dom. Podążyła nad morski brzeg, gdzie uklękła i rozpłakała się. Powoli przemieniła się na powrót w olbrzymiego małża i w tej formie podążyła w głąb morza, od tamtej pory nigdy więcej jej nie widziano. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
d133fae1-6aab-4ed6-adf1-e3b01a86f9d4

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
110/1000- Hakuzosu
Hakuzosu to imię mnicha jak i podszywającego się pod niego kitsune, bohaterów japońskiej legendy, która doczekała się wielu lokalnych wersji. Poniżej została przytoczona historia z "Ehon hyaku monogatari", sztuki teatralnej opartej na wersji z XIV wieku. Miejscem wydarzeń uczyniono prefekturę Yamanashi i okolice góry Atago.
Dawno temu miał żyć pewien traper o imieniu Yasaku, który utrzymywał się z łapania lisów, których skóry następnie sprzedawał na lokalnym rynku. Na terenie, który zamieszkiwał, żył także niezwykle stary kitsune. Działania Yasaku odbierały stworzeniu kolejnych przyjaciół oraz członków rodziny, aż w pewnym momencie pozostał sam.
Kitsune postanowił, że za wszelką cenę zapobiegnie dalszemu rozlewowi krwi. Postanowił więc oszukać mężczyznę przebierając się za jego wuja, mnicha o imieniu Hakuzosu. Podczas wizyty u Yasaku lis w przebraniu zbeształ go wykładając mu słowa buddyjskiego przykazania, które głosiły, że zabicie jakiejkolwiek żywej istoty jest ciężkim grzechem. Następnie postanowił dodatkowo wykupić wszystkie pułapki posiadane przez Yasaku, który obiecał, że nie będzie kontynuować polowań. Zadowolony kitsune wrócił z powrotem w leśne bezdroża.
Pieniądze otrzymane przez trapera ze względu na jego rozpasany styl życia szybko się rozpłynęły. Yasaku postanowił odwiedzić swojego wuja, by poprosić go o kolejny zastrzyk gotówki. Stary kitsune odkrył plany mężczyzny i zrozumiał, że jego małe oszustwo wyjdzie na jaw. Popędził do świątyni i zlokalizował mnicha, a następnie zwabił go poza bezpieczne tereny przybytku. Tam pożarł Hakuzosu i ponownie przybrał jego postać. Kiedy w końcu przed jego oczami zjawił się Yasaku, ponownie go zbeształ i odesłał do domu z pustymi rękoma.
Przez kolejne 50 lat kitsune w przebraniu Hakuzosu mieszkał na terenie świątyni wypełniając wszystkie obowiązki starego mnicha. Któregoś razu pobliska farma stała się miejscem zgromadzenia osób, które chciały być świadkami polowania na jelenie. Zaciekawiony Hakuzosu również postanowił przyjrzeć się całemu wydarzeniu. Nie przewidział jednak, że psy myśliwskie przebywające na farmie wyczują zapach jego prawdziwej formy lisa. Zwierzęta rzuciły się na niczego nie spodziewającą się istotę i rozszarpały ją na kawałki. Kiedy w końcu oderwano je od tego, co miało być ciałem mnicha, miejscowi odkryli zamiast niego szczątki kitsune. Obawiając się, że duch stworzenia powróci i obłoży ich klątwą, postanowili pochować je u stóp miejscowej góry, a także postawić pamiątkową kapliczkę. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
612ef24a-3d9f-4a2b-bd1f-caa106e56df3

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
109/1000- Hakutaku
Hakutaku uznaje się za mityczne stworzenie często porównywane pod względem wyglądu do białego wołu. Posiada łącznie dziewięcioro oczu, trzy na głowie, a także po trzy kolejne sztuki na każdym ze swoich boków. Oprócz tego na jego ciele można dostrzec sześć długich rogów. Żyje głęboko w górach i ukazuje się ludziom tylko w bardzo szczególnych przypadkach, z tego względu uznaje się go za omen szczęścia. Jest on zdolny do komunikacji z człowiekiem za pomocą ludzkiej mowy.
Hakutaku posiada niesamowicie rozbudowaną wiedzę na temat wszystkich istniejących yokai. Z tego względu jego wizerunek uznawany jest od wieków za swego rodzaju talizman oraz zabezpieczenie przed złymi duchami. Wierzy się bowiem, że zna on sposób na pokonanie każdej złej istoty, dlatego te starają się trzymać od niego z daleka. Posiada także zdolność jasnowidzenia. 
Hakutaku tak jak sporo innych świętych stworzeń, ma swoje pochodzenie w mitologii chińskiej, gdzie jest znany jako bai ze. Najbardziej znana legenda o tym stworzeniu opowiada o podróży legendarnego chińskiego władcy nazywanego Żółtym Cesarzem. Podczas wędrówki przez jedno z pasm górskich napotkał on hakutaku. Cesarz wdał się w rozmowę z istotą, która opowiedziała mu ze szczegółami o wszystkich yokai zamieszkujących ziemski wymiar. Według jej słów na świecie miało istnieć 11520 różnych bytów nadnaturalnych. Władca rozkazał swoim skrybom zapisywać każde słowo hakutaku, w ten sposób powstała najkompletniejsza encyklopedia yokai w historii. Zawierała każdy rodzaj yokai, rodzaje zła przez nie czynionego, a także sposób na radzenie sobie z nimi dostępnymi sposobami. Niestety księga miała zaginąć wieki temu wraz z całą swoją niezwykłą wiedzą.
Inna opowieść, tym razem japońskiego pochodzenia, rozegrała się na górze Tateyama, która jest uznawana za jedno z najświętszych miejsc w Japonii. Hakutaku ukazał się w tym wypadku w celu ostrzeżenia o śmiertelnej pladze, która miała przetoczyć się przez pobliskie tereny. Wyjawił także miejscowym mieszkańcom, jak wykonać talizmany chroniące przed zarazą. Tym samym uratowanych zostało wiele ludzkich istnień. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
d502d94c-d2b0-4ef0-baa6-e177578a7a3d

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
108/1000- Haka no hi
Haka no hi, który funkcjonuje także pod nazwą kaika, to tajemniczy płomień mogący wydobywać się z grobu niedawno zmarłej osoby.
Według zapisów pojawia się on w miejscach pochówku tych, którzy nie zdołali osiągnąć oświecenia i tym samym zawitać w progi niebiańskiego wymiaru. Sądzi się, że płomienie to pozostałości energii pochodzącej z negatywnych emocji danej osoby takich jak żal czy gniew. Ogień pojawia się do czasu, aż nie strawi wszystkich resztek uczuć zalegających w danym grobie.
Haka no hi został przedstawiony w "Konjaku Gazu Zoku Hyakki" autorstwa Toriyamy Sekiena z 1779 roku. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
a3027a6f-2b84-427f-b9cf-2412345537c4

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
107/1000- Hajikkaki
Hajikkaki to niezwykle dziwacznie wyglądające yokai posiadające pulchne, białe i bezwłose ciało. Często można je ujrzeć zakrywające swoimi rękoma głowę w taki sposób, jakby były czymś zażenowane lub zawstydzone.
Wygląd hajikkaki można odnaleźć wraz z jego imieniem w wielu dawnych zwojach, jednakże jak wiele podobnych istot, nie posiada ona opisu, który mógłby przybliżyć jej zwyczaje oraz powód takiego, a nie innego wyglądu.
W przypadku hajikkaki istnieje jednak bardzo prawdopodobna teoria, że jest to japońskie przedstawienie istoty nazywanej shahyochu, która pochodzi z mitologii chińskiej. Opisuje się ten byt jako żabiopodobny, ma to być przetransformowany duch osoby, która zmarła z poczuciem zażenowania albo wstydu w swoim sercu. Wstyd ten sprawia, że przez cały czas shahyochu przebywają zakopane pod ziemią. Jeśli jakikolwiek żywy człowiek przypadkiem wykopie istotę spod ziemi, ta natychmiast rzuci na niego klątwę, która sprawi, że szybko dozna on sytuacji dla niego żenującej. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
11df32b6-3ce7-4d03-be87-3ebf5d96b127
CoJaToNieTy

@AbenoKyerto demon cringu, tak powszechny w współczesnych czasach

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
106/1000- Haishaku
Haishaku to jeszcze jeden z chorobotwórczych yokai, które mogą nawiedzić ludzki organizm. Infekcja w tym wypadku rozpoczyna się w okolicach prawej pachy, gdzie umiejscawia się larwa haishaku. Następnie cały czas rosnąc przesuwa się on w kierunku płuc, które w końcu otacza swoim ciałem w ostatnim stadium rozwoju przypominającym białą, puchatą postać. Nos istoty jest skierowany w kierunku wnętrza płuc. Jest on niezwykle wyczulony na wszelkie zapachy, co ma także wpływ na osobę zakażoną.
Zarażeni haishaku posiadają niezwykle gładką i białą skórę, zaczynają też nienawidzić silnych woni, zarówno tych przyjemnych jak i tych odstręczających. Są za to bardzo przychylnie nastawione do zapachu surowych ryb. Ich kubki smakowe domagają się ostrego jedzenia. Psychika osoby zainfekowanej jest w rozsypce, ta bowiem staje się pesymistycznie nastawiona do życia i skłonna do depresji.
Tak jak ciało haishaku przypomina chmurkę, tak też serce jej gospodarza staje się pochmurne. Niczym deszcz z oczu takiej osoby leją się zwykle potoki łez. Zakażenie tym stworkiem może być wyleczone delikatną akupunkturą. Mocniejsze ukłucia mogą być bowiem potwornie bolesne dla osoby zarażonej. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
1729c6cf-ae3c-469e-b3a5-68eeafd61989

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
105/1000- Hainu
Hainu to nazwa skrzydlatych psów, których pochodzenia należy szukać w japońskim mieście Chikugo w prefekturze Fukuoka. Są one niezwykle silnymi i szybkimi stworzeniami, które mogą być niezwykle groźne dla ludzi. Można je jednak oswoić, a staną się wiernym, kochającym zwierzakiem.
Jeden z hainu jest podobno pochowany w świątyni nazwanej Sogaku znajdującej się na terenie miasta Chikugo. Jego legendę upamiętnia także wiele posągów rozmieszczonych w różnych miejscach na mapie miasta. Mieszkańcy wybrali nawet istotę na maskotkę reprezentującą Chikugo.
Aktualnie istnieją dwie opowieści dotyczące hainu, jedna opisująca jego dobrą wersję, druga zaś złą. Obydwie dzieją się w tym samym czasie, czyli wiosną 1587 roku, kiedy to wojska pod dowództwem sławnego wodza znanego jako Toyotomi Hideyoshi zaatakowały tereny Kiusiu, co było jednym z etapów planu zjednoczenia Japonii. Historia o złym hainu przedstawia go jako kompletnie dzikie i nieobliczalne stworzenie, które atakowało ludzi i zabijało zwierzęta na terenie miejscowych gospodarstw, a jego czyny budziły głęboki strach w sercach okolicznych mieszkańców. Gdy nadszedł Hideyoshi wraz ze swoją armią, także jego ludzie musieli opędzać się od bestii, która obrała sobie za cel nękanie nowego wroga. Japoński wódz postanowił zabić niezwykłe zwierzę, w końcu po niemałych problemach poniosło ono śmierć. Będący pod wrażeniem jej sprytu i siły Hideyoshi kazał pochować bestię i wznieść pamiątkowy kopiec na jej cześć. 
Legenda o dobrym hainu głosi, że skrzydlaty pies przybył na tereny Chikugo wraz z Hideyoshim, który podobno wprost ubóstwiał swojego zwierzaka. Podczas przejazdu przez okolicę hainu dopadła nieznana choroba, która ostatecznie skończyła się jego śmiercią. Zwierzę otrzymało odpowiedni pochówek od zrozpaczonego władcy. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
0ea2dd4b-df68-4d06-be93-96bc14fd3766

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
104/1000- Haimushi
Haimushi to małe stworzenia przypominające latającego owada, ich ciało dzieli się na segmenty jak u larw, do tego posiadają czerwone główki oraz cztery kolorowe skrzydełka. Pasożytują na ludzkim ciele, zasiedlają płuca, z których podbierają pokarm spożywany przez ich gospodarza.
Mogą powodować rozmaite problemy zdrowotne. Potrafią opuszczać ciało osoby zainfekowanej, by polatać sobie po okolicy. Jeśli jednak podczas takiego wypadu haimushi zgubi się i nie odnajdzie drogi powrotnej, jego żywiciel umrze, a on sam zamieni się w kulę ognia i spłonie.
Robaka można pozbyć się poprzez przyjmowanie byakujutsu, środka przygotowywanego z korzenia zioła atractylodes japonica.
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
14f704a1-7086-49be-a1fd-96ec249c0c10

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
103/1000- Hahakigami
Hahakigami to kolejny rodzaj tsukumogami, nawiedzonego przedmiotu. Tym razem mamy do czynienia z nawiedzoną miotłą, którą można czasami ujrzeć w jesienne poranki, gdy żwawo zamiata opadłe liście.
W przeszłości mioteł używano często jako elementu pomocnego przy różnych rytualnych ceremoniach. Były stosowane do oczyszczania domu ze złych duchów oraz nagromadzonej złej energii. Taka miotełka po bardzo długim czasie użytkowania miała ogromne szanse na stanie się hahakigami.
Hahakigami podobno są niezwykle pomocne podczas porodów. Pozwalają bowiem szybko "wymieść" dziecko z łona matki, oczywiście nie dosłownie, są traktowane raczej jako rodzaj magicznego totemu. Traktuje się je też jako talizmany na osoby, które nadużywają gościnności gospodarzy. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
637938be-f2fd-4e58-836a-729cc0418725

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
102/1000- Gyukan
Gyukan jest rodzajem yokai, który należy do grupy chorobotwórczych stworzonek nazywanych kan no mushi i wywołujących dziwne objawy u dzieci. Mogą one przybierać najróżniejsze formy, gyukan podobno ma posiadać wygląd krowy.
Yokai ten po zainfekowaniu organizmu osiada w płucach, gdzie zaczyna powoli rosnąć. Gdy stworzonko wyczuje, że jego gospodarz je lub pije, staje się niezwykle podekscytowane, co w konsekwencji powoduje omdlenie u dziecka. Można się go pozbyć za pomocą akupunktury, jednak wraz z upływem czasu rogi "krowy" stają się coraz dłuższe, a ona sama trudniejsza do usunięcia. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
e2971bd4-a273-45ac-ab4e-1f09687a520e

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
101/1000-Gyokuto
Na powierzchni księżyca, szczególnie podczas pełni, są widoczne ciemne miejsca, które mają przypominać swoim kształtem królika.
W Japonii opisuje się tego futrzaka jako będącego w trakcie przygotowywania ciasteczek ryżowych, w tym celu trzyma on w ręku drewniany młoteczek, zaś obok niego znajduje się moździerz. W wersji chińskiej zamiast mochi królik pracuje nad środkiem na wieczną młodość.
Legenda o księżycowym króliku jest niezwykle wiekowa, pierwsze wzmianki na jej temat można odnaleźć już w kolekcji buddyjskich opowieści z IV wieku p.n.e. Z Indii historia trafiła na teren Chin, a następnie w VII wieku do Japonii, gdzie zaadaptowano ją do lokalnych wierzeń. Wersja japońska jest zapisana w "Konjaku monogatarishu".
Lis, małpa oraz królik podróżowali przez góry, gdy natknęli się na staruszka, który leżał na drodze i ewidentnie znajdował się w bardzo złym stanie fizycznym. Zwierzęta współczuły mężczyźnie, postanowiły więc uratować go od śmierci. Małpa zebrała owoce i orzechy z pobliskich drzew, zaś lis udał się nad rzekę, by złapać kilka ryb. Królik mimo najszczerszych chęci nie zdołał znaleźć czegokolwiek, co mogłoby pomóc staruszkowi. Czując się bezużytecznym zwierzątko poprosiło lisa i małpę o pomoc przy stworzeniu ogniska. Gdy ogień został już rozpalony, królik wskoczył w płomienie, by tym sposobem poświęcić własne życie i samemu stać się częścią pożywienia dla starca. Gdy ujrzał czyn zwierzęcia, mężczyzna zrzucił fałszywą formę, by ukazać się jako jeden z niebiańskich bogów, Taishakuten. Poruszony poświęceniem królika postanowił umieścić go na powierzchni księżyca, by wszystkie następne pokolenia mogły czerpać inspirację z jego oddania dla sprawy. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
392cd029-8693-41f0-b27e-e5420cf2771f
highlander

patrzę na zdjęcia księżyca i za chuj nie widzę tam królika, albo ta historia to fake news albo chinole powinni przestać mrużyć oczy

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
100/1000- Gyochu
Zgodnie z zasadami wiary nazywanej w Japonii Koshin w ciele człowieka, a konkretnie w jego organach płciowych egzystują gyochu, małe yokai o sześciu odnóżach oraz niezwykle długich językach, które służą im do rozmów i plotek. Są one niczym choroba płciowa, która może roznosić się za pośrednictwem kontaktów seksualnych.
Co pełne 60 dni małe stworki wyruszają w podróż do samego władcy podziemi, Enmy, by opowiedzieć mu o wszystkich grzeszkach swoich gospodarzy. Jest jednak metoda, by nie chlapały swoim ozorem tam, gdzie nie trzeba, otóż ten jeden dzień należy w pełni poświęcić modlitwie, która zapobiegnie wyciekowi niepożądanych informacji. Wierzono, że ci, którzy nie stosowali się do powyższych zaleceń, otrzymywali bolesną karę. Można wymienić tutaj choćby choroby takie jak trąd, które miały być zsyłane na "bezbożników".
W dzisiejszych czasach nazwą gyochu określa się owsiki. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
f7b85030-b5be-4fe8-9fe5-97566d0788b6
Encyklopedia mitologii japońskiej
99/1000- Gumyocho
Gumyocho jest dwugłowym ptakiem w typie bażanta, który jest niekiedy przedstawiany z ludzkimi głowami zamiast ptasich. Jego domem jest gokuraku jodo, nazwa ta odnosi się do wymiaru niebiańskiego. Gumyocho jest jednym z sześciu gatunków ptaków, które osiągnęły oświecenie, inne wymienione stworzenia to białe łabędzie, głuszce, papugi, a także gwarki i karyobinga (ten byt jest całkowicie fantastyczną istotą, której odpowiednik nie istnieje w ludzkim wymiarze).
Gumyocho posiada nieprawdopodobnie piękny głos, którym wyśpiewuje święte buddyjskie teksty. Ci, którzy otrzymaliby możliwość usłyszenia jego występu, podobno natychmiast mogliby dostąpić oświecenia.
Dwugłowy ptak przybył do Japonii w VI wieku wraz z buddyjską filozofią. Są jedną z popularnych ozdób umieszczanych na obiektach świątynnych. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
73501078-d5a6-4f6d-b294-399ecf6550cc

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
97-98/1000- Gozu/Mezu
Gozu oraz Mezu to para demonów strzegących wymiaru piekielnego, ich drugą rolą jest także dyrygowanie innymi demonami. Posiadają zwierzęce głowy, Gozu głowę wołu, zaś Mezu głowę konia. Są niezwykle potężnymi istotami, które mogą podobno nawet przesuwać masywy górskie. Są bezpośrednimi wykonawcami woli swojego szefa, Enmy, dla którego zajmują się egzekwowaniem kary nałożonej na dusze w piekle.
Każdy, kto przekracza progi piekła, jest witany właśnie przez tych dwoje strażników, jeśli jakimś cudem którejś z dusz uda się uciec, są oni wysyłani, by sprowadzić ją z powrotem. 
Gozu i Mezu nie są oryginalnym wytworem japońskiej mitologii, wywodzą się bowiem z wierzeń buddyjskich. Nie są one jedynymi demonami posiadającymi zwierzęce głowy, w piekielnym wymiarze wraz z nimi służą także oni z głowami dzika, jelenia, tygrysa czy też lwa. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
50691c42-36e4-430a-8fd9-78398d6133a2

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
96/1000- Goryo
Duchy dawnych wojowników oraz osób szlachetnie urodzonych, których dotknęła niezwykle gwałtowna śmierć, mogą powrócić jako mściwe duchy znane jako goryo. Czynią to, by zemścić się na swoich wrogach.
Goryo sprowadzają wszelkiego typu nieszczęścia na tych, którzy skrzywdzili ich jeszcze przed śmiercią. Osoby będące na celowniku ducha mogą doświadczyć niewytłumaczalnych pożarów, regionalnych ataków suszy, powodzi, burz, zagadkowych śmierci członków rodziny i innych katastrof.
Jedynym sposobem na pozbycie się uciążliwej istoty jest użycie magii. Czarownik onmyoji jest w stanie przekształcić gniewny byt w życzliwego ducha, a robi to z pomocą goryo shinko- religii duchów. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
e9190fe9-f198-4417-a504-62c445903be9

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
95/1000- Genbu
Genbu jest opisywany jako wielki żółw połączony z wężem. W różnych opisach jest on przedstawiany na różne sposoby, zwykle jest to para oddzielnych stworzeń, ale zdarza się też, że opisuje się je jako chimerę. Domem genbu jest północna część nieba.
Jest to jeden z czterech bytów określanych jako shijin, które były ważną częścią dawnej historii Chin, a później także Japonii. Genbu uznawano za strażnika północy, wiązano go z żywiołem wody, zimą, Merkurym oraz kolorem czarnym.
W przeciwieństwie do pozostałych stworzeń, które określano imieniem zwierząt, które reprezentowały, słowo genbu zawiera w sobie wyrazy gen czyli ciemny oraz bu, co oznacza wojownika. Nie zdecydowano się na użycie słowa żółw, ponieważ w Chinach jest ono też traktowane jako obelga.
W mitologii chińskiej można wyczytać pochodzenie genbu. Znajduje się tam opowieść o Xuan Wu, księciu, który żył dawno, dawno temu na północy kraju. Zamieszkał on z daleka od ludzkiej cywilizacji, by w spokoju jako asceta studiować tajniki chińskiego taoizmu. Wiedział, że pragnąc osiągnięcia pełnej boskości będzie zmuszony do oczyszczenia umysłu jak i ciała z wszelkiego brudu. Chociaż jego umysł osiągnął oświecenie, nie potrafiło tego zrobić jego ciało, problemem było bowiem jedzenie, które mężczyzna musiał spożywać. W końcu wpadł on na pomysł, by wyciąć swój żołądek i jelita, a następnie oczyścić je w pobliskiej rzece. Gdy to zrobił, żołądek zamienił się w demonicznego żółwia, zaś jelita w węża. Stwory zaczęły szaleć po okolicy, jednak szybko zostały ujarzmione przez Xuan Wu, który oszczędził je pod warunkiem, że od teraz zostaną jego sługami. Tym sposobem stworzenia te stały się znane pod wspólnym mianem genbu.
Genbu był także uważany w starożytnych Chinach za boga księżyca. Żółwią skorupę porównywano niekiedy do zbroi, był więc określany patronem wojowników. Skorupa była również elementem stosowanym przy wróżbach, co przekładało się na wiarę, że sam byt także posiada takowe zdolności jak i moce podróży pomiędzy światem żywych i umarłych. Żółwie były symbolem długowieczności, zaś węże płodności. Pokutowała wiara, że wszystkie żółwie to samice, które do kopulacji potrzebują towarzysza-węża. Splecenie tych dwóch istot symbolizowało nie tylko długie życie oraz płodność, ale także było znakiem równowagi elementów yin i yang.
Z czasem shijin zostały wyparte przez elementy buddyjskiej mitologii, jednak w niektórych miejscach wciąż pozostały ślady dawnej wiary takie jak choćby wciąż istniejąca świątynia genbu znajdująca się na północ od Kioto. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
77ed6c05-759f-439a-ae14-b1717033daad

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
94/1000- Gashadokuro
Gashadokuro to olbrzymie szkielety wędrujące nocną porą w okolicy posiadającej zbiorowe mogiły. Ich kości wydają grzechoczący dźwięk, który Japończycy określają jako "gachi gachi". Jeśli jednak napotkają człowieka, potrafią działać całkowicie bezszelestnie, by móc niepostrzeżenie podkraść się do niego i zabić miażdżąc lub odgryzając mu głowę.
Pojawienie się gashadokuro ma zwykle związek z mrocznym epizodem w historii kraju takim jak choćby konflikt zbrojny. Żołnierze na polach bitew często umierają mając w sercu mnóstwo gniewu oraz bólu z powodu swojego losu. W zbiorowej mogile zła energia wszystkich zebranych razem ciał może połączyć się ze sobą tworząc mroczny byt zwany gashadokuro.
Istoty tej nie można zabić, jest ona bowiem zbyt potężna, ma jednak swoje limity. W chwili, kiedy wyczerpie zapas złych emocji w swoim "ciele", yokai ten kończy swój żywot. Dzisiaj jest on dużo rzadziej spotykany ze względu na spokojniejsze czasy.
Pierwsze wzmianki na temat gashadokuro sięgają już tysiąca lat wstecz, kiedy to miała mieć miejsce rebelia samuraja Tairy no Masakado, którego córka była słynną użytkowniczką sztuki magicznej. Gdy jej rodzic został zabity, kobieta postanowiła kontynuować walkę. Używając czarnej magii przywołała olbrzymi szkielet stworzony z ciał martwych żołnierzy i poleciła mu zaatakować Kioto. Na podstawie tej legendy powstała słynna rycina Utagawy Kuniyoshi. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
735be5f2-b8c3-4f43-a3a2-0f3e0f0b89a5
508e12e3-b79e-424e-b3db-2cf27d1a0fc1
MikeleVonDonnerschoss

Skojarzyło mi się z Królem Szamanów, jak Faust użył martwych ciał do przywołania wielkiego szkieleta

5310fea0-5def-43d6-aaef-97512202acbd
C12H16N2

A więc to na tym wzorowali się twórcy dark souls, tworząc te jebane czworonożne szkielety w grobowcu olbrzymów.

Nienawidziłem tej lokacji xD

AbenoKyerto

Ech, spieprzyłem trochę ten opis, małe sprostowanie, te "zbiorowe mogiły" to tak nie do końca odpowiedni termin. Bardziej chodzi tutaj o ciała, które nie otrzymały odpowiedniego pochówku gnijąc następnie na danym polu walki, kiedy w ten sposób pozostawi się dziesiątki takich ciał samym sobie, może narodzić się gashadokuro. Tak to jest, jak się pisze z głowy.

Zaloguj się aby komentować