@A_a no, lekko po ponad dwóch latach gra już prawie ma wszystkie obiecywane ficzery które miała mieć przy premierze. Jeszcze dwa lata i jeden DLC to myślę, że w końcu będzie można mówić śmiało o Cyberpunku w wersji 1.0

To nie bugi, to ficzery a tak całkiem na serio to po pierwszym patchu nie widziałem bugów, aż jednego razu mnie wystrzeliło z dupy pół mapy dalej xD

Zraziło mnie bo grałem chwilę po premierze, dla mnie to zawsze będzie Cybercrap 2077

@nobodys Pograj w "produkcje" Bethesdy. Gdy ogrywałem kiedyś Fallout 76 (wpadł w Gamepassie, nie żebym to kupił), to największą trudnością końcowej misji było takie przejście, aby nie wytriggerować żadnego buga, który zmusi Cię do przechodzenia jej od początku.

Gra dekady po tlou2

@nobodys zazdroszczę możliwości zagrania po raz pierwszy. Kupiłem preorder, odbiłem się, wróciłem po wyjściu 2.0 i nie byłem w stanie się oderwać. Zrobiłem większość zadań pobocznych i wszystkie zakończenia jakie były dla mnie dostępne. Coś wspaniałego. Po zakończeniu miałem to uczucie żalu i nostalgii jak po każdej dobrej powieści. Teraz czeka na mnie DLC.

Zapowiedzieli wersję ultimate z dodatkiem na płycie (na Xbox). Także ja czekam dalej.

Ale grałem na ps4 pro po preorderze. Wziąłem zwrot od wujka Sony jak mi się wiadomość pojawiła. Gra była momentami świetna, momentami tragiczna. Ale Panam wtedy zaliczyłem

Przyznaję że nie grałem w gry Bethesdy, czy to prawda?

@jerekp czytalem taka Książki chyba ukrainskiego pisarza. Wiedzmin w przyszlosci. Dobre to bylo. Krasnoludzcy ochroniarze w banku w zbrojavh z blasterami

A ja wczoraj odinstalowałem po niecałej połowie Alana Wake 2 bo takie to ścierwo.

Da się przeżyć/wyleczyć?

@jerekp Mi po tym zakończeniu taka deprecha weszła, że musiałem grę skończyć raz jeszcze, ale tym razem z Nomadami.

Barman! 4 razy wóda, 4 razy!

Ja tylko dodam, że o ile Wiedźmin 3 miał świetnie poprowadzoną fabule i (przede wszystkim) questy poboczne, o tyle w Cyberpunku tylko pojedyncze są w miarę ok, reszta jest ogromnym krokiem w tył na granicy żenady, a błędy i bugi pozwoliły tylko niezauważyć jak słabo jest zrobiona ta gra w porównaniu do wcześniejszych. Świat bez konekwencji a "różne" zakończenia "na siłę".

Tak tylko żeby ktoś kto nie zna gry nie pomyślał, że ludzie ogólnie tak myślą jak kolega wyżej.

Na moje oko to wygląda jak #ambient , w sumie wchodzi to trochę w #darkambient

Co ciekawe w opisie utworu masz "ambience" i "no ambience",a w nazwie "ambient" więc zdecydowanie rodzaj ambientu.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ambient

No jakiś rodzaj ambientu

Ambient, masz tam napisane.

@Antydepresant Spokojnie. Każdy ma jakiegoś robota, który go prześladuje.

@Amebcio Niedawno ograłem po raz pierwszy cyberpunka a kilka dni temu łyknąłem edgerunners. Teraz mam podwójnego emocjonalnego kaca po nieszczęśliwych zakończeniach a Ty mnie tu jeszcze tasak w serce wbijasz tą piosenką xD

Bardzo spoko, wlasnie czytam « Neuromancera » od William Gibsona i fajnie wpasowalo sie w mood deszczowej niedzieli. Powodzenia dla ciebie i animatora, oboje macie talent.

Nope

Pozwolę sobie podpiąć tutaj pokrewny utwór, do którego również tytuł nawiązuje i też jest dissem na polskie dziedzictwo kulturowe - https://youtu.be/AxN9yrE8eS8?si=lRRwpj9UrvCv2EBq

@mrmydlo Sandra Dorsett (akcja z Jackiem) jest w pokoju 1237. Jackie jest w jednym momencie opisany jako śmieszek z "zakazaną mordą". I pewnie jest tego więcej też, ale nie pamiętam innych. xD