@poliheina to dokladnie taka sama zdolnosc nabywcza jak 5 lat temu. I 10. I 20.

Podmioty, które zawodowo zajmują się skupowaniem mieszkań dla celów zarobkowych będą jedynymi, które odczują (przy powyższych założeniach) jakąkolwiek podwyżkę

Skoro te podmioty inwestują w mieszkania, a ich cena wzrośnie, to zarobią.

Jako, że podmioty tego typu są największym graczem na rynku

Którym rynku? Na naszym nie.

@lurker_z_internetu Podmioty te należałoby solidnie opodatkować, żeby skupowanie mieszkań pod wynajem nie było najbardziej pewnym i lukratywnym biznesem, jaki istnieje w PL, co powoduje, że rzuca się na niego każdy, kto ma trochę luźnej kasy, wykupując mieszkania i podbijając ich ceny.

W tym momencie średni zysk w sektorze przedsiębiorstw wynosi ok 4-5%

To znaczy, że wykładając 100 mln złotych, masz do 5 mln zysku rocznie, zatrudniając przy tym kilkudziesięciu, kilkuset ludzi, organizując całą produkcję (hale, maszyny i naprawy, research, logistyka, kadry i podatki - generalnie w chuj organizacji wszystkiego i roboty), ryzykując przy tym że jednak nie zarobisz a stracisz, bo nie będzie koniunktury w branży, mniejsza ilość kontrahentów itp., zadłużysz się żeby mieć płynność, zakupionych maszyn nie sprzedasz za te same pieniądze co kupiłeś, bo używka już a nie nowy itp... biznes nie wypali i z twoich 100 baniek zostanie 70.

Wykładając 100 mln na 200 mieszkań po 500 tys., wynajmując je po zaledwie 2,5 tys. miesięcznie + opłaty, musisz ogarnąć tylko kilku ludzi, którzy będą znajdować najemców, rozliczać się z nimi, rozwiązać czasem jakiś problem, załatwić ekipę do odremontowania w razie potrzeby itp. a masz takie samo z tego 4-5% zysku rocznie, a dupy sobie nie zawracasz praktycznie niczym i nie ryzykujesz stratą kapitału.

Wybór jest prosty, mając luźne 100 mln do zainwestowania, bierzesz mieszkania, bo jest to pewniaczek.

Państwo powinno samo budować mieszkania socjalne, omijanie pośredników oszczędza sporo kasy. Do tego dodać nowe prawo że przedmiot nie może posiadać więcej niż 2 mieszkań na cele wynajmu prywatnego, każde następne obłożone głupio zaporowymi podatkami. Inwestycje proszę bardzo ale w obiekty komercyjne jak biurowce, magazyny etc.

@pol-scot Index nastroju deweloperów xDDDD leżę i kwiczę. Jak był kredyt na 2% to nie mogłam się doprosić o ofertę na maila, tylko kazali mi ciule biegać do ich biura hahaha już napewno będę biegać po 20 deweloperach a teraz jak ich odcięli od kredytu to dzwonią co tydzień i mówią, że mają dla mnie ofertę. Niech spierdalają ze swoimi ofertami xDDD Chytry traci dwa razy jak to mówią

Albo toco widzimy to jest to co w 2006/07

Gdzie jest ten skurwiel mickpl naganiał ludzi na to ze ceny spadną a dalej rosną? Tacy jak on powinni siedzieć

@Lanzarot3 przygotowania do bezpiecznego kredytu 2%

Co prawda jest drogo, ale za to niepewnie.

@Lanzarot3 Podnosić ceny dalej, reaktor wytrzyma...

@Lanzarot3 kupilem mamie mieszkanie w Białymstoku 37mkw za 175k 3 lata temu. Sprzedałem rok temu za 210k (szwagrowi slateho tak tanio)

@Lanzarot3 no i po co tak robić? Było wyjść na zewnątrz i urządzić licytację najmu na ulicy. Nawet bym ich wszystkich nie wpuszczał, wystarczą zdjęcia w internecie ewentualnie krótki filmik poglądowy.

Poza tym śmierdzi mi to fejkiem. Ta kolejka pewnie była do nowej ekranizacji ostatniej paróweczki hrabiego Barry Kenta. W końcu gra tam dziedzic pruski.

@Lanzarot3 już widzę jak mój najemca - rekin biznesu, chytra kurwa i ekonomiczny debil, który płacze o brak pieniędzy jebiąc dziesiąt lat na etacie nauczyciela uwaga sztuki XD w liceum - obniży czynsz. Już kurwa zapowiedziała, że to nie ostatnia podwyżka, a jak zapytałem czy w razie unormowania sytuacji powróci do poprzedniej ceny, to zaczął coś burczeć "że jak się nie podoba".

To taki cymbał jakich mało, ale jest to historia na dłuższą opowieść.

@Cebulades dobrze, znaczy ze w warszawie za tanio i do 33 tys dobije

Co najmniej 1.5k za metr. Sama kuchnia to jest minimum 40 tysięcy z wyposażeniem jeśli nie chcesz mieć tekturowych mebli i blatów z gównolitu.

@Lanzarot3 mi na przełomie 21/22 cenę za wykończenie majster krzyknął 500pln/m2 i w tym robił wszystko co sobie zażyczyłem. Oczywiście stawka za robocizne.

Materiały na 2 łazienki i ubikacje wyniosły 40k. W przypadku tego mieszkania zakładam jakieś 15-20k

Meble do kuchni i sprzęty wyszły mi 40k, a kuchnia nie duża, sprzęty nie na bogato. Ok, możesz odjąć ekspres bo to jedyna rzecz, której w kuchni mieć nie musisz co najwyżej chcesz.

Dolicz gładzie, podłogi, drzwi wewnętrzne, żyrandole, farby, ogólnie całe materiały. Wg mnie między 100-150 i bliżej górnej granicy wydaj mi się że wyjdziesz biorąc pod uwagę wyposażenie czyli rozumiem, że meble też do całego mieszkania to spokojnie przekroczysz.

40k sama kuchnia (tak jak mowil kolega, jezeli nie bierzesz gówna LM czy Ikei, tylko np Bauformat/Burgera) + 10k za zmywarkę/lodówkę/krany/zlew/mikrofale + 40k fachowiec, a dolicz jeszcze podłogi (około 8k min za 50m za np QuickStepa + montaż), farba (np Flugera to koszt około 2k za 50m) drzwi, (ok 1000 od pary z framugami) + łazienka (spokojnie z 16k z wanna, prysznicem, kafelkami, lustrem, sanitariatem etc, do tego dodaj ciecie płytek już nie mówiąc o tym co jak pęknie i trzeba dokupować), oświetlenie (pewnie nie mniej niż 3-4k), o umeblowaniu nawet nie mowie.

Jak się zamkniesz w 100k bez mebli to się ciesz.

@Anty_Anty

Po 1 to nie Gdańsk jest na mapie tylko droższy Sopot

Po 2. Zametr ma dane tylko z jednego portalu i chyba nie łapie się on do pierwszej trójki pod względem ilości ogłoszeń

A po 3. to nie forsal tylko dane z rynekpierwotny

@Lanzarot3 faktycznie w legendę nie spojrzałem, Sopot to Sopot tam zawsze więcej się płaciło.

https://zametr.pl/statystyki/sopot

@Lanzarot3 i to właśnie napisałem także również polecam

@Lanzarot3 Ahhho, chodzi o to że ZERO emisyjne budynki będą brały np 50 kWh/m2

@Marchew pewnie A+ i A++

@Esubane @Lanzarot3 to wiąże się z robienie audytów energetycznych budynków a to dotyczy budynków zbudowanych przed 2014 bo po tej dacie mają audyt energetyczny. Do Francji tam przeszeł przepis że jak nabywasz nieruchomość (za kasę lub w spadku) i chcesz zamieszkasz to musisz dostosować do aktualnych wymogów energetycznych. Czyli przeprowadzić termomodernizacje, u nas tez to kiedyś wprowadza i uważam że przez to bedzie masa upuszczonych budynków bo czesto lepiej zbudować nowy niż ładować furę kasę w źle zbudowany budynku z lat 70-80