Przez lata robiło się to po prostu nalutowując na oryginalny Pokey (czyli układ generujący dźwięk) drugi taki sam. No tylko skądś go trzeba było wziąć. Niezliczone Atarki zostały skanibalizowane tylko po to, by ktoś miał fajniejszy dźwięk. Pół biedy, jak dawca był trupem - ale też trupa da się czasem ożywić na przykład wymieniając RAM. Innym źródłem Pokeyów są cartridge z grą Ballblazer na konsolę Atari 7800 - no ale kupowanie działającego, czterdziestoletniego carta tylko po to, by wydrzeć z niego chipa, powoduje ból serca u każdego fana retro.
Dlatego bardzo cieszą mnie takie projekty jak PokeyMAX. Jest to odtworzenie oryginalnego układu na FPGA z dodaną masą bajerów, bo czemu nie. Potrafi działać (prawie) dokładnie tak, jak prawdziwy Pokey, a jak chcesz, to będzie udawać cztery Pokeye, dwa SID-y (układy z, tfu, Commodore 64), Yamaszki z Atari ST itd. Do tego ma nawet wyjście cyfrowe audio i wejście PS/2 na myszkę i klawiaturę (bo w małym Atari tym też zajmuje się Pokey). Świetna sprawa. Nietania, ale nie o to chodzi. Choć jest OpenSource, można sobie samemu złożyć np. na PCBWay.
Są też projekty odtwarzające inne układy starych maszynek, więc przywracanie ich do życia coraz rzadziej oznacza lepienie dwóch z jednej.
Na zdjęciu z tą kanapką układów jest stara Atarka rozbudowywana o m.in. stereo gdzieś na przełomie wieków. Co zabawne, oryginalny Pokey, ten na dole, padł. Szkoda mi rozmontowywać taki artefakt lat minionych, więc plan mam taki, że PokeyMAX idzie do sztuki, którą niedawno przywróciłem do życia, a wylutowany z niej Pokey uratuje ten zabytek. To niezwykle sprytny plan.
#elektronika #retrokomputery
@Shagwest ale jak działa takie nalutowanie?
@Shagwest masz jakiś film porównawczy jaka jest różnica pomiędzy jednym a dwoma pokeyami?
Panie, Atari?? Ja nie jestem rolnikiem!
Ale "ból tyłka" tu jednak trochę widać, skoro emulują starego, kochanego SIDa. Tego dźwięku nie da się podrobić i dla Atari to było nieosiągalne:
https://www.youtube.com/watch?v=QE0vG5F6NNo&list=PLsvwa3qJ2C8OuaK_Z8kfbrfhhPTSsXdtN&index=2
- Tim Folin - mistrzostwo świata i łza się kręci w oku.
Zaloguj się aby komentować