tldr: Czy powinienem czuć wstyd wiedząc że ktoś ze znajomych/rodziny mógłby się dowiedzieć że korzystam z usług prostytutki będąc rozwodnikiem mającym dzieci?
A dla wszystkich innych zainteresowanych moją historią, zapraszam niżej.
Miałem wcześniej opisać swoją historię na wykopie ale anonimowe przestały działać i dziś zauważyłem że ktoś stworzył to samo tylko na Hejto więc skoro mogę pozostać anonimowy to oto moja historia i pytanie:
Jestem rozwodnikiem z rocznym stażem mającym więcej niż jedno dziecko (obydwoje dobijają już do pełnoletności). Jestem osobą która w większym stopniu układa swoje życie wokół pracy, czyli jestem pracoholikiem. Po rozwodzie (który swoją drogą, był za porozumieniem stron), przeżywałem dość mroczne i smutne chwilę w samotności. Żeby wypełnić tą pustkę, zacząłem uprawiać różne sporty i inne tego typu sprawy. Życie w małżeństwie, które przez większość czasu było dość udane, jest trochę jak uzależnienie od alkoholu. Kiedy idziesz na odwyk, musisz jak najmniej czasu spędzać w samotności, bo te "przyzwyczajenie" będzie starało znaleźć sobie drogę byś znów sięgnął po alkohol. Co mam przez to na myśli to to że będąc ponad 16 lat w małżeństwie, i nagle zostając samemu, człowiek czuję straszna pustkę i potrzebę wypełnienia jej czymś innym. Jestem człowiekiem lubiącym bliskość drugiej osoby więc po czasie, zajmowanie się swoim hobby i spędzając długie dni/noce w pracy, przestały wystarczać. Próbowałem kilku portali randkowych i nawet byłem na kilku spotkaniach ale za każdym razem kończyły się one kompletna klapą. Niestety większość kobiet które spotykałem, miało inny pogląd na świat niż ja i kompletne inne oczekiwania co do partnera. Może po prostu jestem zbyt nudnym człowiekiem i ze względu na mój wiek, już nie takim przebojowym.
Mężczyźni pewnie zrozumieją że masturbacja jest fajna ale do pewnego momentu. Pewnej ponurej sobotniej nocy właśnie nadszedł ten moment. Leżąc i myśląc zaczynałem się zastanawiać czy możne nie skorzystać z usług Pani do wynajęcia. Najpierw wydawało mi się to głupim pomysłem, tym bardziej będąc już nie tak młodym mężczyzną, więc wybiłem sobie ten pomysł z głowy. Tak mijały kolejne dni aż w końcu zdecydowałem że skoro i tak już jestem sam, to czemu by nie spróbować. Nikogo przecież do niczego nie zmuszam ani tym nie krzywdzę. Tym bardziej że jest to usługa jak każda inna za która się płaci. No więc skorzystałem z tej popularnej strony i zaprosiłem do siebie Panią która wydawała mi się atrakcyjną kobietą (jak na moje standardy, które swoją drogą za wysoki nie są). Pierwsze minuty były dość dziwne (lekko mówiąc). Czułem się dość skrępowany i raczej trochę nie odnajdujący się w zaistniałej sytuacji. Niby człowiek wiedział czego się spodziewać, ale jak to w życiu bywa - gdy już dochodzi do takiej sytuacji, to nie wiesz za bardzo gdzie ręce włożyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No więc godzina i po wszystkim. I mogę szczerze powiedzieć że to było przeżycie jak skok że spadochronu. Miałem wspaniałą żonę ale rozwód to kumulacja wszystkich negatywnych przeżyć, rozmów itd. a to nie trwa 2 miesiące a nawet kilka lat więc po tak długim czasie, ten sex był jak pierwszy zastrzyk heroiny. Było świetnie! No więc czas leci a ja zacząłem regularnie korzystać z tych usług. Przez regularnie mam na myśli raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie.
Nie będę pisał tutaj książki więc pytanie dla was - co byście zrobili gdybyście się dowiedzieli że jeden z waszych bliskich ma takie "hobby"? Oczywiście znając jego historię i to jakim jest człowiekiem. Czy patrzylibyście na niego "inaczej"? Możliwe że ja przesadzam ale chciałem zobaczyć jak inni by zareagowali gdyby np. był to wasz brat lub kuzyn czy nawet jakiś bliższy znajomy.
#pytanie #anon #roksa ?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #640a062ffe470c9abbaef76a
Post dodany za pomocą AnonimoweHejtoWyznania: https://anonimowehejto.pl - Zaakceptowane przez: HannibalLecter
Zaloguj się aby komentować