Zdjęcie w tle
Psychologia

Społeczność

Psychologia

234

Społeczność stworzona do dzielenia się ciekawostkami, bądź tłumacząca zjawiska z zakresu szeroko rozumianej psychologii.

Kiedy twoja aura jest uszkodzona lub niewyraźna, trudno jest uzdrowić siebie lub innych. Dzieje się tak dlatego, że uzdrawiająca energia, którą wysyłamy w świat musi przejść przez nasze pole energetyczne, aby się zamanifestować. Nasze pola energetyczne są jak magnesy: przyciągają informacje i doświadczenia, które odpowiadają temu, co dzieje się wewnątrz nas.
#Aura
SciBearMonky

@ICD10F20 mój kolega też ostatnio zwariowal i gada takie śmieci.

Palisz trawę może?

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#niebieskiepaski #rozowepaski #zwiazki
Większość na tym portalu to mężczyźni. Jako młoda kobieta mam pytanie, tak do panów 30+ lat powiedzmy.
Mam współpracownika/biznespartnera/kolegę z Ameryki, z którym miałam niejedną piękną długą rozmowę o wartościach, o naszych kulturach i różnicach. Dużo mi mówił, że zupełnie nie odnajduje się w amerykańskiej, że czuje, że jest mu bliżej do naszych wartości, bardziej konserwatywnych. Że był w związku przez 9 lat, nawet się oświadczył, ale się rozstali 2 czy 3 lata temu.
Ta, tylko teraz do sedna. Od jakiegoś czasu dzieli się ze mną praktycznie wszystkim odnośnie jego życia randkowego/intymnego, delikatnie mówiąc.
Kilka dni temu pojechał na wieś, aby się skupić lepiej na pracy, ale coś nie pykło i skończył z jakimiś randomami w łóżku. Rano pierwsze, co robi, to do mnie pisze, że żałuje, rozmawiamy o pierdołach, muzyce, że on nie wie jak wrócić i chce stamtąd uciekać, i że tak żałuje i jak to się dzieje, że ciągle tak kończy. Wczoraj mi pisze, że w przeciągu 2 tygodni odezwały się do niego 2 jego ex. Potem, że jedna przychodzi do niego właśnie w odwiedziny. Dzisiaj, że musi zwijać się z pracą, bo o 6 idzie na randkę z drugą, a ta pierwsza 'stayed the night tuesday and professed her love for me it was kinda fucked up'. Pisze, że nie powinien nawet iść na tę randkę dzisiaj.
Także moje pytanie do Was panowie, jak według was powinnam to interpretować?
Czy ja jestem friendzowana?
Czy on to pisze dla swojego ego?
Czy chce wzbudzić zazdrość?
Co się dzieje w męskiej psychice? xD
I jak najlepiej na to reagować?
Aktualnie jestem trochę chłodna, 'I wish you peace and happiness in your love life', 'hope you'll find someone amazing', 'have fun X"
sireplama

miałam niejedną piękną długą rozmowę o wartościach, o naszych kulturach i różnicach.


do naszych wartości, bardziej konserwatywnych.


@Chakvi chyba twoich. Nie przypisuj całej Polski do #4konserwy

Chakvi

@sireplama To mój bardzo duży skrót myślowy. Chodzi o ogólnie podejście do drugiego człowieka, do seksu, do długoletnich związków, rodziny.

DiscoKhan

@sireplama ja to widzę tak, facet opowiada ci jak to niby lubi te konserwatywne wartości i jednocześnie kręci z paroma kobietami. To jeszcze się mieści w konserwatywnych wartościach mężczyzn, taka hipokryzja się w tych wartościach mieści. Ale z całą pewnością gadanie o takich sprawach z damskimi współpracownikami czy jak to tam szczegółowo wygląda to już jest porządne tabu. Jak już jest podwójne zaprzeczenie to jednak nie za bardzo się z tymi wartościami utożsamia, reguły można łamać ale też tylko do pewnego stopnia.


Facet sam nie wie czego chce, zalicza wszystko co się nawinie, a jak to typowy Amerykanin, ma dużo friendów i tylko nie za bardzo jakichkolwiek przyjaciół to się na swój sposób uzewnętrznia. Co tam się bardziej szczegółowo dzieje, cholera wie, ale po prostu jesteś tamponem emocjonalnym zaś sam koleś za cholerę dalej nie wie czego chce od życia.


Swoją drogą dobrze wiedzieć, że dalej na Amerykanina znacznie łatwiej jest sprawy do przodu posunąć, idę szlifować swój akcent i otwieram Tindera miasto obok xD

kodyak

@Chakvi koleś jedzie na swoim pochodzeniu i sobie dyma a tobie cedzi czułe słówka bo tego oczekujesz,


U faceta nie ma friendzone, u faceta jest raczej zasada w miejscu gdzie się pracuje chujem się nie wojuje

Chakvi

@kodyak Jest Amerykaninem w Murice. I wszystkie te babki to amerykanki, o których narzeka, że są rozwiązłe i bez dobrych wartości.


Znamy się od dawna i teraz budujemy razem team, ale nigdy się nie widzieliśmy na żywo. Może się to zmienić za niedługo.


Nie oczekuję żadnych słówek, ale raz mi mądrze znajomy Rumun wyznał, że mężczyźni to robią non stop i że sam też kiedyś mówił kobietom to, co chciały usłyszeć, żeby mieć potem z nimi seks.

Chakvi

@kodyak Wśród biznes partnerów to trochę inaczej działa, bo dynamika jest naturalnie inna. To nawet bardzo nierzadki widok, że ceo/s/+coo to też życiowi partnerzy. Ale fakt, że od początku miałam wrażenie, że uważa na to, żeby nie zapeszyć

Zlasu

@Chakvi ciekawe, dlaczego zastanawiasz się jak reagować? Istnieje pewien zakres profesjonalizmu, kwestia spójności słów i zachowań, statusu relacji (facet się żali czy specyficznie chwali?), oceny dojrzałości psychicznej i kompetencji w zakresie prowadzenia relacji i kierowaniem własnym życiem.

Chakvi

@Zlasu Widzisz, więc jednak można się zastanawiać, analizując to wszystko po trochu

W tym moim krótkim opisie sytuacji nie ma dużo informacji o relacji, zaufaniu, wparciu, szacunku, od jak dawna się znamy, ile dla mnie zrobił, żadnej transkrypcji rozmów, gdzieś też umyka ból i dramat tego człowieka - i też ten mój, kilka ważnych szczegółów.

Mało co jest czarno-białe.

Myślę, że plan, to określić granicę, tak żeby były zachowane moje standardy, ale też bycie dobrym człowiekiem, dążąc do wspólnych celów.

Zaloguj się aby komentować

lubię jak nad czymś długo myślę i potem się dzielę konkluzją z ludźmi i mi mówią
> łał wombat, ale fajnie wymyśliłeś, tak o tym nie myślał(e/a)m
rozpiera mnie wtedy duma i czuję satysfakcję #gownowpis
ErwinoRommelo

@wombatDaiquiri tez tak mam, czyli …. Wow wombat ale fajnie wymysliles !

Shadov

@wombatDaiquiri Niestety ja najpierw mówię potem myślę i zazwyczaj wychodzę na idiotę

Zaloguj się aby komentować

Takie pytanie - jak sobie poradzić ze strachem przed śmiecią? Przed nieuniknionym? Przed perspektywą że kiedyś się przestanie istnieć? Czy to dlatego ludzie chcą w coś wierzyć, że jednak jest coś po śmierci?
Wcześniej sporadycznie nachodziły mnie takie przemyślenia, a raczej sam lęk i bezradność. Teraz natomiast z większą częstotliwością to wraca i strasznie się boję, że kiedyś zgaśnie mi świało i co dalej?
Emantes

@cherronimo wyobraź sobie, że śpisz i nic Ci się nie śni, nic nie pamiętasz.

cherronimo

@Emantes strasznie trudno mi pojąć jak by się odczuwało taką śmierć. Być nieświadomym śmierci.

R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk

Wierzę w reinkarnację, natomiast w kwestii śmierci to ostatnio na psyche wjechało mi coś zupełnie odwrotnego.

https://www.reddit.com/r/EscapingPrisonPlanet/

Co, jeśli odradzamy się po prostu bez sensu i żadnych karmicznych nauk w nieskończonej pętli śmierci i narodzin tylko po to, aby cierpieć i cierpieć i cierpieć dla czyjejś korzyści? Może żyjemy w nieskończonym piekle i prawdziwa śmierć, gdzie świadomość rozpływa się w błogości, ciszy i ciemności nigdy nie nadejdzie?

Choć ponoć wybuch nuklearny jest wstanie zniszczyć duszę.

cherronimo

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk Albo planeta wiezienie, albo żyjemy w symulacji

Mi w reinkarnacji nie pasuje jedna rzecz - skąd sie biorą nowe byty w przypadku, gdy rośnie dana populacja? Albo jak wystąpi kataklizm i zabraknie paru mld "nośników" świadomości?


Odnośnie dusz naszło mnie teraz jedno przemyślenie - gdyby coś takiego faktycznie istniało, to z czego by było zbudowane? Atomów? Elektronów, kwarków czy jeszcze z jakiejś innej cząsteczki elementarnej? Jeżeli to nośnik jakoś tam namacalny na matrycy wszechświata, to faktycznie wybuch nuklearny mógłby ją zniszczyć.

lavinka

@cherronimo "skąd sie biorą nowe byty w przypadku, gdy rośnie dana populacja?" znikły dinozaury, zdaje się, że nadal mamy niedobór "dusz" reinkarnacyjnych. Zresztą jak policzysz ludzi i inne zwierzęta... wiesz, w teorii można reinkarnować jako bakteria.

lavinka

@cherronimo Mnie pomaga wiara w zasadę zachowania energii. To rodzaj fizycznej reinkarnacji. Przecież nie wyparujesz. Po prostu stracisz ciało.

Zaloguj się aby komentować

Bedzie dlugo ale moze kogos zainteresuje
Dzisiaj mam pewna zagwozdke. Otoz moja mama kupuje taki sobie produkt "Alveo" firmy Acuna. Jest to suplement diety ot taki sobie produkt 26 ziol itd. Spoko produkt jak produkt. Mozna pic doppleherz, czy tam inny amol tez mieszanki ziol i tez pomagaja.
Jednak co jest w tym produkcie specyfikcznego to sposob dystrybucji dotykajacy najgorszych instynktow i agresywnego bezposredniego marketingu. Z tym mam juz troche problem, bo jednak jest to system sprzedazy, ktory lapie biednych ludzi na ich slabosciach. Bardzo popularnym swego czasu byl podobny produkt sprzedawany przez np. pana Ziebe. Chodzi o lewoskretna witamine C, na ktora lapaly sie takze celebryci. Jaki to wspanialy srodek na odporonosc i ogolnie na wylecznie sie z przeroznych chorob. Ludzie, ktorym juz lekarze nie dawali szans na zycie szukaja przeroznych rozwiazan i sa w stanie zaprzedac sie diablu, zeby wyleczyc ukachana osobe. Niestety takie osoby czesto wpadaja w pulapke rozsianych po internecie forow i innym grup dyskusyujnych, gdzie ludzie opisują szamanskie metody, niczym nie potwierdzone, ale dzialajace i podobno jemu pomogly i wyleczyly go i innych. Magiczne witaminy, olejki itp. to wszystko jest dostepne, ale drogie, wiec niezbyt popularne...
I tu wracamy do naszego specyfiku, ktory nawet nie jest lekiem. Ot zwykly produkt spozywczy z atestem PZH. Sposob sprzedazy jest bardzo podobny do tego co opisalem. Ktos gdzies dostal na urodziny, czy tez slyszal jakie to wspaniale skutki przynosi picie go. Jak to za jednym zamachem, zdrowieje mu serce, znika alergia, wzrasta odpornosc i juz dzieci nie choruja, a konczyny odrastaja (pozwole sobie na odrobien sarkazmu). Jak sie poczyta forum to okaze sie, ze nawet jakis zespol kardiochirurgow Z.Religi poleca ten specyfik oraz "inni medycy" i ze jest popularny wsrod lekarzy jako polecany.
Wczesniejsze zalety anegodtyczne to juz sie nauczylem, ze sa nic nie warte, ale argument ze polecaja go lekarze zaczyna wkraczac juz w niepokojace rewiry. Z jednej strony czemu zestaw ziol mialby nie pomagac na serce. W koncu juz od dawna wiadomo o leczniczych ich zaletach, poprawianiu krazenia itd, ale mowienie juz ze wsrod lekarzy polecany jest sporym uogolnieniem, ktory mi sie nie podoba. Tu zaczyna mi juz dzialac wyobraznia oraz sugestie jak to pewne firmy placa za mowienie, czy polecanie specyfikow.
I tu wkraczamy w ostatnia czesc, czyli cene tego produktu. Za butelke trzeba dac ok 150 - 180 zlotych. Niby cena jest ok 300 zl, ale z tego co tu widze to promocja 40 proc jest permanentna, a to sugeruje mi kolejne sposob oszustwa (czy bardziej naciagania), ktory popularny jest w zle rozumianym coachingu, swiata rozwoju osobistego itd. Uwaga promocja tylko dzisiaj i kup szybko, bo zaraz jej nie bedzie, a wyswietlamy ja tylko dla ciebie i tylko z toba trener Krzysztof Chang z tajlandii spotka sie indywidualnie i zdradzi ci jak "dogonic swoje szczescie"
Nie wiem co o tym myslec, dla mnie to wyglada na scieme, ale walka z sekta (w sumie nie jeszcze jakas straszna) jest ciezka - jesli ktos ci zabrania, neguje, krytykuje twoje wybory to nie chce twojego szczescia, trzeba bo wyrzucic ze swojego zycia itd itp.
Ot i takie mam spostrzezenia. Dziekuje za uwage
#coaching #marketing #sprzedaz
Swoja droga jesli ktos chcialby posluchac sobie o grzechach rozwoju osobistego (co zauwazam jest aktualnie wielkim hitem sprzedazowym, bo mlodzi maja duzy problem po covidzie ze znalezieniem sobie miejsca) to polecam ten kanal, a w szczegolnosci ten odcinek
https://www.youtube.com/watch?v=oAK44xzqG5o
kokosowa_sniezka

ot, kolejne panaceum na zło całego świata jak ashwaganda, nasiona chia i inne. agresywny marketing robi sieczkę z mózgu osobom, które nie potrafią szukać informacji. powiem Ci, że szkoda mi naszych rodziców czy dziadków. bo dla nich dzisiaj takie reklamy to jak telezakupy w latach 90tych...

Zaloguj się aby komentować

#pytanie #socjologia
pytanie: jak stworzyć społeczność lokalną?
chciałbym żeby sąsiadka stara szmata przestała mnie ciemiężyć. wymyśliłem sobie, że alternatywą do ciemiężenia jej mocniej będzie zbudowanie społeczności lokalnej i wdrożenie jej w nią na zasadach wspólnego szacunku i inkluzywności.
czy jest jakiś tutorial jak to się robi? można tak o sobie grilla zrobić? spółdzielnia się musi zgodzić? ktoś ma doświadczenie z organizowaniem ludzi mieszkających w jednym budynku w sąsiadów?
tak_bylo

@wombatDaiquiri w jaki sposób cię ciemiezy?

peposlav

@tak_bylo każe sprzątać pokój XD

wombatDaiquiri

@tak_bylo to nie ma znaczenia. to był trigger do rozkminy jak stworzyć społeczność

Atarax

@wombatDaiquiri a co Ci robi ta baba?

wombatDaiquiri

@Atarax nic na tyle problematycznego żeby mi to życie rujnowało. powiedzmy, że przypierdala się do pierdół i wyznaje zasadę "tu zawsze (czyt. 20 lat temu) tak robiliśmy" w chuju mając prawo i współmieszkańców.


ale też nie chcę tworzyć wojenki, bo nic na tyle poważnego żeby ją ktoś eksmitował, więc do jej naturalnej śmierci będziemy mieszkać obok siebie xD

SailorMoon

@wombatDaiquiri możesz zapytać czatgpt xd


Aby stworzyć społeczność lokalną, można wykonać następujące kroki:


  1. Określ cel i misję społeczności - przed rozpoczęciem działań, warto określić, co chcemy osiągnąć i jakie wartości chcemy propagować. Czy będzie to grupa ludzi zainteresowanych danym hobby, czy może inicjatywa społeczna, której celem jest poprawa jakości życia w okolicy?

  1. Znajdź ludzi z podobnymi zainteresowaniami - społeczność lokalna może powstać wokół konkretnego celu lub zainteresowania. Warto poszukać osób, które podzielają naszą pasję i chęć zmiany na lepsze.

  1. Stwórz grupę na platformie społecznościowej - łatwo można utworzyć grupę na Facebooku, Twitterze czy innym portalu społecznościowym. W grupie można umieszczać informacje o planowanych spotkaniach, akcjach czy dyskusjach.

  1. Organizuj spotkania - regularne spotkania to podstawa społeczności lokalnej. Można organizować spotkania online lub w rzeczywistości, zależnie od preferencji i aktualnych możliwości.

  1. Bądź aktywny - aby społeczność lokalna funkcjonowała, warto być aktywnym i angażować się w organizowane akcje i inicjatywy. Można również zachęcać innych do udziału i propagować ideę społeczności lokalnej wśród mieszkańców.

  1. Buduj relacje - ważne jest budowanie pozytywnych relacji w społeczności lokalnej. Warto słuchać opinii i pomysłów innych, a także aktywnie działać na rzecz wspólnych celów.

  1. Ciesz się efektami - poświęcenie czasu i energii na tworzenie społeczności lokalnej przynosi wiele korzyści. Można poznać nowych ludzi, zrealizować swoje cele i przyczynić się do pozytywnych zmian w swojej okolicy.
wombatDaiquiri

@SailorMoon super porada, na to to akurat wpadłem. Pytanie: jak targować taką społeczność pod stare baby z bloku?

DeGeneracja

@wombatDaiquiri Kazać im piec ciasta i je sprzedawać pod blokiem. Stare baby lubią robić placki

Zaloguj się aby komentować

AQ Test jest przesiewowym testem używanym do oceny cech autystycznych. Test jest przeznaczony dla osób dorosłych. Dzięki temu, że jedynie 2% neurotypowych ludzi osiąga wynik 32 (lub więcej) punktów pozwala na szybkie wyłonienie osób do formalnego procesu diagnostycznego. Po ukończeniu testu uzyskasz wynik, który może być użyty do określenia prawdopodobieństwa zaburzeń ze spektrum autyzmu. Ważne by wiedzieć, że wynik Testu AQ nie zastępuje formalnej diagnozy.
TO TYLKO TEST SYNTETYCZNY - SAM W SOBIE NIC NIE ZNACZY!
https://icos.org.uk/autism/test/aq-test-dla-doroslych/
Tutaj kilka grafik aby zobrazować wynik na tle populacji:
https://musingsofanaspie.files.wordpress.com/2012/11/aqtestgraph.jpg
źródło: https://musingsofanaspie.com/2012/11/27/taking-the-autism-spectrum-quotient-aq-test/
https://www.researchgate.net/profile/Sarah-Cassidy-5/publication/263971492/figure/fig2/AS:341382108598276@1458403245326/The-distributions-of-Autism-Spectrum-Quotient-AQ-scores-by-the-four-groups-males-and.png
źródło: https://www.researchgate.net/figure/The-distributions-of-Autism-Spectrum-Quotient-AQ-scores-by-the-four-groups-males-and_fig2_263971492
A tutaj te 2% z opisu:
https://pbs.twimg.com/media/FU_QdcWXsAMGUFV?format=jpg&name=large
źródło: https://twitter.com/zoeblade/status/1535675734429163520/photo/1
#psychologia #autyzm #asperger
21576698-6b98-46bd-814d-62703a15a4b7
5tgbnhy6

ja jak sie przylozylem to zrobilem 38

lavinka

@Marchew 32, mówi że Asperger.

Zaloguj się aby komentować

Dlaczego jestem tym kim jestem?
#psychologia #psychiatria
nielizlyzki

@Atarax Głównie dlatego, że przez pierwsze 8 lat życia tak cię rodzina ukształtowała, jak wierzyć badaniom.

Kubilaj_Khan

@Atarax żebyś się wykazał mimo dużych przeciwności.

Skorzystaj z szansy.

Mirxar

Bo takim być chciałeś...

Zaloguj się aby komentować

Od dobrych kilku lat pracuje przy biurku, od 3 lat zdalnie. Co kilka miesięcy nawiedzają mnie sny, że wracam do starej pracy gdzie robiłem na produkcji i klepałem przez 8h jedną i tą sama czynność. Robiłem tam z dobrych 6 lat. Zastanawia mnie czy jest na to jakieś naukowe wyjaśnienie? Jakis wewnętrzny strach, że kiedyś do tego wrócę, chociaż wiem, że nie ma na to szans? Od dłuższego czasu nad tym myślę, bo co 3/4 miesiące wraca do mnie ten sam sen i ten sam scenariusz, gdzie zapierniczam na hali produkcyjnej.
#pytanie #praca #psychologia
Quake

@Bobryikaczki i tak dobrze, że nie śni ci się buda, zapominanie spakować się do szkoły, spóźnienie na autobus i sprawdziany xD

dlaczego katujemy kolejne pokolenia tym wynalazkiem z piekła rodem-nie wiem choć się domyślam

BarryC

Mi sie sni szkola, ze zeszyt na konic roku pusty, Linia produkcyjna w hondzie ze mi samochody spierdalaja a ja nie wiem co mam montowac, kiedys mi sie tetris snil ze klocki tak zapierdalaja ze nie daje rady wpasowac....koszmar kurwa, Pozdro

rybeusz

Mam 28 lat a potrafi mi się przyśnić że muszę wrócić do szkoły bo jakiś tam egzamin nie zaliczony, albo kolejna klasa :/

Zaloguj się aby komentować