Zaloguj się aby komentować
Społeczność
Przemyślenia
To jakaś zagraniczna wersja sztuki sprawiedliwej?
Zaloguj się aby komentować
Is this just fantasy?
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@uraczmnieurna a co to za tabsy w plecaku narkotykarzu xD
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
#takglupiezeazsmieszne #rozkminy
..ale zawędrowalem dalej w las i w sumie sztuczna inteligencja też się zamotała
Zaloguj się aby komentować
Od dziecka mnie do niego ciągnęło, ale zawsze było mi do niego bardzo daleko. Dopiero teraz odkrywam uroki obcowania z nim na co dzień. Ostatnio potrzebowałem chwili dla siebie. Zjechałem rowerem w dół zatoki i usiadłem z książką na kamienistej plaży. Było w miarę słonecznie, ale nadal dość chłodno - typowo, jak na kwiecień w Danii. Pierwsze chwile w nowym miejscu są dla mnie zawsze nieswoje. Może za bardzo przejmuję się zdaniem innych, ale głowę zajmują mi wtedy myśli jak “czy nikomu nie przeszkadzam”, “czy to na pewno jest plaża do siedzenia? może to prywatny teren”, “czy nie wyglądam jak debil” itd.
Nie musiałem się tymi myślami za długo przejmować, bo bardzo szybko okazało się że jestem na tej plaży… zupełnie sam. Oprócz pary wyprowadzającej na spacer maltańczyka, która po chwili zniknęła mi z oczu, nie było poza mną nikogo.
Morze jest głośne. Prawdopodobnie to kwestia, krótkiej i kamienistej plaży, jakich w Polsce nie mamy wiele, ale byłem zdziwiony jak często podnosiłem znad książki głowę, wyrwany z czytania grzmotem fali rozbijającej się o brzeg. Do tego, każdej większej fali towarzyszył dźwięk, którego nigdy z plażą nie utożsamiałem. Dźwięk kamyczków. Istna symfonia stuknięć i puknięć, kiedy cofająca się woda próbuje zabrać ze sobą ich jak najwięcej w głąb morza. Jak grzechotka. Wielokrotnie przerywałem czytanie i przez minutę wpatrywałem się w morze, wczuwając się w interwał pomiędzy kolejnymi większymi falami.
Samotność jest ciekawa. Żyjąc w mieście, rzadko mamy okazję być zupełnie sami, poza czterema ścianami swoich mieszkań. Z jednej strony czasem potrzebuję samotności, niemal tak samo jak Słońca. Z drugiej, kiedy już znajdę się gdzieś zupełnie sam - czuję niepokój. Gdzieś z pierwotnej części mojego mózgu sączą się myśli. Nie wiesz co jest pod tą wodą. Co jeżeli coś z niej wyjdzie? Co jak kolejna fala będzie dwa razy większa? Nikt nie wie że tu jestem. Kiedy ostatnio oglądałem się za siebie?
Z wody oczywiście nic nie wyszło. Minęła godzina. Kilkadziesiąt metrów na prawo ode mnie na plażę schodzi jakaś obca dziewczyna. Koniec samotności. Wstaję. Rozcieram zgrabiałe od chłodu dłonie i wsiadam na rower. Pora wracać do ciepłego domu.
https://streamable.com/jbv26i
https://streamable.com/yfen8h
#przemyslenia #grafomanstwo #morze #samotnosc
Prawie całe życie mieszkałem nad morzem. Długie spacery po pustej plaży, szum fal i wiatr - to mnie uspakajało. Choć plaże kamieniste nie kręcą mnie tak, jak piaszczyste, bo lubię chodzić boso, to każde morze mnie uspakaja.
Zaloguj się aby komentować
Ładny poranek, w miarę słoneczny, przed pracą miałam jeszcze chwilę wolnego czasu, więc pojechałam na stację benzynową. Leję sobie paliwko i nagle jakiś gościu mówi mi "cześć". Patrze na niego i myślę sobie "kurde, kto to jest?". Odpowiedziałam niepewnie "Hej, dzień dobry"
Wchodzę do środka zapłacić za paliwko, a tam drugi gościu mi mówi "cześć" i oczywiście typa też nie mogłam wrzucić do worka, skąd ja go kojarzę.
Obydwóch zresztą kojarzyłam tylko nie wiedziałam skąd xD
W drodze do pracy ciągle o tym myślałam i jak się okazało ten pierwszy gościu to facet, z którym [UWAGA] pracuję XDDDDD Dobrze, że go w pracy nie spotkałam bo bym chyba nie zniosła tego wstydu.
A drugi to mój znajomy, którego nie widziałam parę lat, więc może i miałam prawo go nie rozpoznać, bo jednak dużo się z wyglądu i stylu ubierania zmienił.
No ale jednak cringe mnie złapał mocny przez moją maksymalnie znikomą pamięć do ludzkich twarzy
#przemyslenia #gownowpis i trochę #pracbaza
@cytmirka ja znowu doskonale zapamietuje twarze i osoby z nimi powiazane ale imiona to musze sobie zapisywac
@cytmirka Jest na to proste rozwiązanie. Nastepnym razem pytaj gościa o imię, nazwisko i skąd go znasz.
Elegancko, ja dzisiaj żurek jadłem
Zaloguj się aby komentować
#gownowpis
@Tabs0n myslisz, ze yt utrzyma sie przez 50 lat? Nawet jesli, to myslisz, ze bedzie utrzymywal takie archiwum?
Zaloguj się aby komentować
"Tomorrow will be the most beautiful day of Raymond K. Hessel's life. His breakfast will taste better than any meal you and I have ever tasted."
https://youtu.be/JdwyAcJ8j2U
#cytaty #przegryw #feels #fightclub
#filmy
@Itgetseasier Chyba tylko traumatyczne przeżycia pozwalają zrozumieć.
Zaloguj się aby komentować
@Piolem nie masz poczucia, że wkładasz w to dużo energii i emocji?
raczej szkoda życia
@Zapster możliwe, że te 2 min które poświęciłem to rzeczywiście za dużo
@StepujacyBudowlaniec Jedno jest pewne, żadne AI nie osiągnie Twojego poziomu specjalizacji, nie ma się o co martwić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
@smieszekjanek bardzo panu dziękuję za tę garść bezcennych informacji
@smieszekjanek #urojeniaukrainodalne
@SuperSzturmowiec z poziomu aplikacji?
Zaloguj się aby komentować
Bardzo łatwe stało się dla dyskutujących szufladkowanie drugiej osoby o jakichś poglądach - PISowski trol, szur, ruska onuca, proniemiecki POwiec. Ot kilka kategorii, by w przedbiegach ogłosić triumf i zebrać internetowe punkty od współsympatyków. Do jakichś poziomów urojeń wręcz dochodzi i wielce oświeceni obnażają się wzajemnie wytykając ile kopiejek czy kuponów na Orlenowe hot-dogi "wróg" to nie dostał. Mózg lubi takie skróty i ułatwienia, ale powszechny dostęp do Internetu niektórym nieźle w głowach miesza. Dziękuję za uwagę.
#przemysleniazdupy #internet
Divide et impera
@ficoomiq rok wyborczy, zaczyna się nawalanka w sieci i w innych mediach pewnie też. Co poradzisz, wszędzie się ten szajs będzie wpychał.
A ty jesteś z tej grupy, która nie wierzy w farmy trolli i spamujące boty? Nawet sławny "Zero" Ziobro dorobił się swojej farmy. https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1921160,1,farma-trolli-w-resorcie-ziobry-hejt-wobec-prezes-sadu-najwyzszego.read
Zaloguj się aby komentować
Przede wszystkim, warto pamiętać, że życie to skomplikowana i nieprzewidywalna podróż, pełna różnych doświadczeń i wyzwań. Czasem łatwo się zagubić w codzienności i stracić cel, ale warto zawsze pamiętać, że każdy dzień jest nową szansą na odkrycie czegoś nowego i zrealizowanie swoich marzeń.
Warto kultywować swoje pasje i zainteresowania. Niezależnie od tego, czy to sport, muzyka, czy sztuka, warto poświęcać czas na to, co sprawia nam przyjemność i pomaga nam rozwijać się jako osoby. Pasje mogą też stanowić sposób na poznanie nowych ludzi i nawiązanie nowych znajomości.
Warto pamiętać, że życie to nie tylko praca i obowiązki. Warto poświęcać czas na relacje z rodziną i przyjaciółmi oraz cieszyć się z drobnych przyjemności, takich jak dobra książka czy film, czy spacer w przyrodzie. Ważne jest, aby cieszyć się każdym dniem i doceniać to, co mamy.
chatgpt
#przemyslenia #rozkminy #samotnosc #milosc #chatgpt
Zaloguj się aby komentować
i czemu przypomina mi to mentalność wielu ludzi nadal...
@npsr kłania się książka"Inny Świat". Jest tam dobrze opisanie czemu prawie nikt nie uciekał. W skrócie brak jedzenia i ciągłe niedożywienie czyli na start nie ma siły, do najbliższej osady dwa albo i trzy dni drogi jak nie więcej. Jak już ktoś dotarł do jakiejś osady to chłopi przywiozili go z powrotem do łagru. Czyli na gigancie tylko bushcraft bez narzędzi.
@BenAli
@eswemenasja dzięki :) Akurat w tym filmie gościu uciekł, ale to byl film i to taki sobie. Ale chętnie poczytam na ten temat.
To, że ucieczka była karana śmiercia i graniczyła z cudem, to oczywiste, natomiast właśnie kwesria pewnej śmierci a jaka kolkwiek szansa na przeżycie w przypadku próby uciecki mnie tu zastanawiała. A przede wszystkim, nie z samego łagru ale jeszcze w trakcie transportu, kiedy przewaga liczebna była duża a i odległość mniejsza. Ale historia nigdy nie była moją mocną stroną, więc biegnę do książek :)
@npsr Zdarzały się ucieczki i z transportu tylko co wtedy? W ZSRR obowiązywały paszporty wewnętrzne od lat 30. Nie mogłeś swobodnie podróżować po całym kraju bez uzasadnienia. Taki uciekinier był automatycznie na celowniku wladz.
Zaloguj się aby komentować
To była moja ostatnia ósemka której się pozbyłem, trochę może za późno, ale pocieszające jest to że już nie będę musiał się więcej tak stresować przed wizytą u dentysty.Teraz tylko dalsze leczenie pozostałych zębów.
Chłop na stare lata tak często do stomatologa chodzi, niebywale...
#stomatolog #zeby #przemyslenia
@Fulleks no ja mam siedem zębów po leczeniu kanałowym, ten jeden na pewno będzie reendo, ale nie jest źle ,mam czym jeść jeszcze :) mam podobnie ,żeby pokiereszowane, stomatolog zaciera ręce
@Kotsai Dla potomnych zostawię fotkę. Na zdjęciu zaznaczyłem czarną plamę pod zębem - infekcję. Udało się załatwić sprawę zanim zaczął boleć. Załączony obrazek przedstawia moje zęby w 3d - można obracać, sprawdzać przekrój itp. Tego nie zrobisz na NFZ.
@Fulleks no nieźle , muszę coś takiego sobie obczaić
Zaloguj się aby komentować
#poranneprzemyslenia
Zaloguj się aby komentować
Absolutnie już w nic mi się nie chce, korciło i chuop sobie odpalił w końcu tego wowa pobiegał dookoła zamknął grę, powtórzył sytuację 3 dni z rzędu i odinstalował grę, dobrze że nie wydał kolejnych pieniędzy.
W tamtym roku gothica na różnych modach ograłem chyba 10 razy, minęło pół roku i nie mam ochoty znowu tego robić.
Mam na steam i gog i płytkach chyba z 50 gier których jeszcze nigdy nie ograłem albo zacząłem i choć mi się podobało zapomniałem o nich po jakiś 1-2 godzinkach gry i absolutnie nie chcę żadnej z nich włączać i grać, mam takie opory jakby mnie mama zmuszała w dzieciństwie żebym zjadł pomidorową na rosole.
Chuop tylko czyta codziennie i nadrabia swoje ulubione uniwersa jak książki z warhammera czy wowa i ogląda serial/film/cartoon/anime jak jakiś fajny tytuł znajdzie czyli tak może z 2-3 razy na kwartał.
Gry które dla chuopa były czymś ważnym przez ponad (prawie 20 lat bo zacząłem grać w wieku 6 lat)edit., straciły w hierarchii pozycje aż do ostatniej bo ostatnio chuop jak pomyśli o jakiejś grze to nagle ma ochotę sobie popracować byle tylko nie grać, co się z chuopem dzieje?!
Polecam: Factorio, Vintage story, Dont strave - jak dla mnie powiew świeżości
@ouroboros nie wiem jak to wytłumaczyć ale może to mieć początek w kilku rzeczach.
Jesteś już stary i masz inne potrzeby. Ja niby coś tam gram ale "zbióre diamenty" 15min i zrobione. ( Choć za każdym razem zastanawiam sie po co to robię XD)
Druga sprawa to że gry strasznie się wyplaszczyly. Nie ma już nic ciekawego. Wszystko jest dokładnie ta samą sieczka i jest tego tak dużo że nawet nie masz ochoty instalować.
@Usyrak jak byłem szczylem to sobie z kolegami popalaliśmy a potem graliśmy na ps3 albo psp w jakieś gry, potwierdzam zupełnie inne odczucie. Miałem wrażenie już po fakcie że tamta sytuacja po prostu mi się śni.
@kodyak ja stary? Mam 25 lat, ja wiem że tylko 5 lat i już emerytura ale nie ma co mnie wyzywać
Zaloguj się aby komentować