Zaloguj się aby komentować
Społeczność
Komiksy
#filatelistyka #komiksy
@ali7200 ale na samym znaczku już nie tak dużo tylko postacie od kolan w zwyż
@Mortadelajestkluczem Kurde uwielbiałem Thorgala ale niestety odkąd Van Hamme przestał pisać scenariusz to poleciało to na łeb na szyję. Znaczki oba super, ale za Aaricie plusik, wiadomo
@hellgihad Łykam "Thorgale" bez popitki, mniej więcej tak do "Klatki". To byłoby godne zakończenie serii. Po "Ofierze" przestałem w ogóle śledzić, a była to moja ulubiona seria od czasów dzieciństwa
Zaloguj się aby komentować
sztosik. szkoda że nie po polsku
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
@Spider zaczytywałem się
Zaloguj się aby komentować
0002
Dzis superman od Briana Bolland znanego choćby z "Batman-Killing Joke".
Pamiętam ten panel z któregoś komiksu tm-semic.
Nigdy nie byłem fanem supergłupka, ale ta plansza zapisała się w mojej pamięci jak mało która.
Nie skończy się na komiksach z USA jakby co.
Pozdrawiam obserwatorów.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
0001
Barry Windsor Smith (twórca min. Weapon X i Monsters)
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Autor: Jenny Jinya
Seria: Loving Reaper
Epizod: Little Mo
Link do strony autorki: https://lovingreaper.com/
Badania pokazują obecność plastiku w ciałach 90% ptaków morskich.
W układach pokarmowych znajdowane są torebki foliowe, nakrętki, syntetyczne włókna z ubrań oraz mikroskopijne drobiny, cząstki oderwane przez słońce i fale. Badania wykazały 67% spadek populacji ptaków morskich pomiędzy rokiem 1950 a 2010. Albatrosy są szczególnie narażone na przypadkową konsumpcję plastiku, ponieważ podczas polowania muskają powierzchnię wody dziobem, przez co połykają unoszące się na powierzchni odpady.
@Spleen opie bandyto
@Spleen I am 14 and this is deep.
Oczywiście szanuje przekaz, ale ta forma taka sobie średnia bym powiedział.
Zaloguj się aby komentować
Wpis możecie przeczytać także na moim blogu.
#cyberpunkstories - piszę o rzeczach związanych z cyberpunkiem
UWAGA, POTENCJALNE SPOILERY.
Odkąd pamiętam, uwielbiam grać healerami w MMORPG-ach, supportami w grach MOBA, medykami w strzelankach pokroju „Project Reality” czy „Wolfenstein: Enemy Territory”. Bardziej od zabijania stworków i przeciwników interesuje mnie utrzymywanie przy życiu i przywracanie do życia współgraczy, chociaż wiadomo, fajnie jest czasem zdobyć fraga.; )
Gdy lata temu kupiłem podręcznik do „Cyberpunka 2020”, momentalnie zakochałem się w idei Trauma Team – ogromnej korporacji zapewniającej między innymi usługi pogotowia medycznego. Gdy klient znajdzie się w potrzebie, dzwoni po ambulans. Można się zdziwić, gdy zamiast dobrze znanej nam karetki przyleci ciężko uzbrojony i opancerzony pojazd, z którego wysypie się oddział równie dobrze uzbrojonych ochroniarzy i medyków, których jedynym celem jest zapewnienie klientowi bezpieczeństwa za wszelką cenę, nie licząc się z życiem nikogo, kto mu zagraża. Dlatego cieszę się, że powstał komiks z medykami niedalekiej przyszłości w roli głównej.
Nadię, główną bohaterkę, poznajemy podczas rozmowy z panią psycholog, która ma ocenić, czy kobieta jest gotowa na powrót do czynnej służby. Ta niegotowość spowodowana została nieudaną akcją, w której oprócz Nadii zginął cały oddział. Spodobał mi się motyw nabytej traumy oraz pokazanie, że wyleczenie straumatyzowanej osoby wcale nie jest takie łatwe, bo kiedy wydaje się, iż to się udało, trauma potrafi się niespodziewanie ujawnić w warunkach podobnych do tych, które ją wywołały.
Dlatego dziwię się, że nie przebadano Nadii dogłębnie – tak to przynajmniej zostało pokazane w komiksie. Według mnie powinna zostać wysłana do jakiegoś centrum szkoleniowego w wirtualnej rzeczywistości i wrzucona w wir walki, by zbadać jej potencjalne zachowania w bardzo stresującej sytuacji. Trochę to podburzyło moją wizję oddziału pełnego profesjonalistów, wśród których każdy wie, czego może spodziewać się po pozostałych. Tym bardziej w przypadku medyczki, która wraca do służby po traumatycznych wydarzeniach.
Zastanawiam się też, w jaki sposób była prowadzona selekcja rekrutów. W szczególności interesuje mnie profil psychologiczny kandydatów. Nie wyobrażam sobie, by w uniwersum, w którym wielkie korporacje rządzą światem, zatrudnić kogoś, kto przedkłada życie własne bądź kogoś bliskiego nad interesy klientów, a tym samym i firmy/korporacji. Rekrutacja powinna być bardzo wymagająca, by odsiać słabe i przede wszystkim niepasujące ogniwa.
Chociaż biorąc pod uwagę fakt, tu mały spoiler, że członkowie Trauma Team często giną, chętnych może nie być aż tak dużo, jakby się wydawało. Czyżby ogromną motywacją było równie ogromne wynagrodzenie? Albo chęć niesienia pomocy jest na tyle wielka, że przysłania wszelkie wady tak niebezpiecznego zawodu?
Bardzo spodobał mi się zwrot akcji, w którym okazało się, że klientem w pierwszej misji po powrocie do służby jest… gość, który wykończył poprzedni oddział Nadii. Od tej pory cały czas zastanawiałem się, w jaki sposób zachowa się główna bohaterka. Profesjonalnie, tak jak „chwaliła się” w rozmowie z panią psycholog, że utrzymała klienta przy życiu nawet w obliczu śmierci całego oddziału, czy jednak górą wezmą emocje i chęć zemsty.
Moim największym zarzutem, oprócz zbyt pobieżnego badania psychologicznego Nadii, jest to, że historia niemiłosiernie pędzi przez siebie, przez co niektóre wątki po prostu nie mają czasu, by właściwie wybrzmieć. Retrospekcje są krótkie i wydawałoby się, że trochę na siłę wciśnięte w środek akcji. Przydałby się dodatkowy zeszyt lub dwa, by było na nie więcej miejsca.
Kolory samego komiksu (narysowanego przez Miguela Valderramę) wydają mi się nieco wyblakłe – może to specjalny zabieg rysownika. Jakby to był podprogowy przekaz, że samo Night City może i jest kolorowe, ale życie w nim już niekoniecznie. Szczególnie, jeśli jest się pracownikiem Trauma Team. Jako że niezbyt potrafię pisać o rysunkach, pozwólcie, że pokażę Wam przykładowy kadr, który jednocześnie uważam za najładniejszy z całego zeszytu.
„Trauma Team” to pierwszy z kilku komiksów wykorzystujących świat znany z „Cyberpunka 2077”. Prędzej czy później możecie spodziewać się opinii o kolejnych. :') Fanem gry może i nie jestem, ale bardzo lubię to uniwersum i (mam nadzieję) z przyjemnością przeczytam pozostałe historie. Tym bardziej, że „Trauma Team” spodobał mi się nawet pomimo drobnych problemów z tempem fabuły.
#cyberpunk2077 #komiksy #tworczoscwlasna #czytajzhejto
Zaloguj się aby komentować
@Spleen Co ja właśnie obejrzałem ( ͠° ͟ʖ ͡°)
@Spleen o kurwa tez sie nie pisalem na takie akcje ( ´・・)ノ(._.`)
@Spleen za mocne
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
#komiksy #hejtoczyta #czytajzhejto
Zaloguj się aby komentować
@Argus bardzo mi miło. dziękuję i pozdrawiam
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
#dc #komiksy #heheszki #humorobrazkowy
Zaloguj się aby komentować
#glupiehejtozabawy
dziś labiryncik
@zuchtomek bardzo ladnie wygrywasz dobry humor na cały piątek ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować