Zdjęcie w tle
Gry

Społeczność

Gry

1k+

Społeczność dla graczy. W niej: -Informacje na temat gier -wspominki klasycznych tytułów -pogawędki

Bosz, ależ to jest zajebista giera. 6 lat ma a nadal absolutnie nic innego nie ma do niej podejścia. Chociaż końcówka głównego wątku mnie lekko rozjebała nie powiem...
W GTA 5 grałem też kilka lat po premierze ale nie zrobiła ona na mnie aż takiego wrażenia jak ten sztos. A nawet nie lubię westernów. Aż szkoda że już koniec... dejcie mnie remake jedynki!
#gry #rdr2
hellgihad userbar
4e9421e3-c383-48bc-8a22-eaf4316410bd
VonTrupka

fabularnie nic nie ma podejścia?

kurcze, dying light 1 i w zasadzie 2 też to kawał świetnie przygotowanej fabuły i rozgrywki

kingdom come deliverance to już w ogóle kawał opartej na dziejowej historii rozgrywki


"każda pliszka..." panie (☞ ゚ ∀ ゚)☞

walus002

Nad gra, z najlepszym otwartym światem.

pawcio__

Rdr1 nie potrzebuje remaku, to nadal świetna gra i w sumie to lepiej mi się w nią grało niż w dwójkę. Wyszedł niedawno port na switcha i ps4 więc bez problemu odpalisz tą grę też na PC przez emulator xboxa - Xenia albo switcha - yuzu.

Zaloguj się aby komentować

Beyond: Two Souls
zaliczone

Po HR liczyłem na więcej a dostałem mniej.
Zacznę od plusów - graficznie bardzo ładna i świetnie działa na Deku i to by było na tyle.

Fabuła taka sobie, bardzo mało momentów które wzbudzały jakieś większe emocje - w sumie 2- jak zamknęli ją w schowku podczas urodzin i wizyta w szpitalu. Lub miały wpływ na postacie poboczne .
Walka to samograj - nie wciskałem żadnych klawiszy a i tak finalnie Jodi wygrywała.
Jedynie w finałowej misji miało znaczenie czy wygramy czy nie.
#steamdeck
63f4feca-20a9-4697-896a-4389b8752a8d

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Mordheim: City of the Damned za darmo
https://www.gog.com/pl/game/mordheim_city_of_the_damned

Do niedzieli , 28 stycznia, do godz. 15:00 można za darmo dodać do biblioteki gier Mordheim: City of the Damned, turowego erpega z 2015 r., osadzonego w uniwersum Warhammera. Jest to adaptacja adaptacja wydanej przes Games Workshop gry bitewnej Mordheim.

#gry #rpg #warhammer
dab5c5f1-02c6-466a-8193-0cd79d9d9811

Zaloguj się aby komentować

Dobra, ogarnąłem Ininal, można założyć konto posiadając paszport. Rejestracja jest trochę dziwna bo kod SMS nie był w ogóle zaakceptowany, ale miałem też maila z linkiem do weryfikacji. Jak aktywowałem przez mail to w aplikacji mogłem wybrać że nie pamiętam hasła, chwilę później miałem dostęp, dodałem kartę. Potem doładowanie revolut, z revolut na kartę a kartę w tureckim ps store. Łykło zakup przy pierwszej próbie.
#ps5 #cebuladeals
hellgihad

@Kubeusz No i ile w ten sposób zaoszczędziłeś?

gawafe1241

@Kubeusz pracuję i mi by się nie chciało aż tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

LovelyPL

za tydzień: "wie ktoś jak unieważnić paszport i zablokować revoluta?"

Szacun @Kubeusz - ty to jednak masz silną psychikę.

Zaloguj się aby komentować

Kingdom Come: Deliverance

Jedna z najfajniejszych gier, w które przyszło mi grać w moim życiu, i jednocześnie jedna z najbardziej męczących gier, w które kiedykolwiek grałem. Na tyle, że po siedemdziesięciu godzinach rozgrywki zrobiłem prawie półtoraroczną przerwę, zanim wróciłem, żeby ją dokończyć.

Dlaczego męcząca?

Głównym powodem jest fakt, że wybrałem tryb hardcore. Lubię, jak gry bywają trudne i rzeczywiście, „Kingdcom Come: Deliverance” z początku takie jest. Kierowana przez nas postać to zwyczajny chłop, dosłownie, syn kowala, który niewiele potrafi - ba, nawet nie potrafi czytać. O walce mieczem, skradaniu się czy kradzieży kieszonkowej nie wspominając. Wszystkiego trzeba się nauczyć, rozwijając poszczególne umiejętności (używając ich - uwielbiam taki system rozwoju postaci!).

Walka z więcej niż jednym przeciwnikiem naraz to najczęściej wyrok śmierci zgodnie z zasadą, że każdy szermierz dupa, kiedy wrogów kupa. I to się nie zmienia do końca gry, nawet gdy Henryk (główny bohater) niejedno w życiu widział i ma na sobie porządny pancerz. Dopiero z czasem można się nauczyć riposty, która dla mnie była jedyną szansą do wygrania jakiegokolwiek pojedynku - po prostu jestem kiepski w walce, ale jakoś dałem radę.

Tryb hardcore wprowadza między innymi brak szybkiej podróży. I gdybym wiedział o tym, o czym za chwilkę napiszę, nigdy bym się nie zdecydował na wybranie tego trybu. Nie, jeżdżenie konno po mapie nie jest nieprzyjemne. Wręcz przeciwnie! Gdyby nie brak szybkiego podróżowania, na pewno nie doceniłbym tak prześlicznie zrobionych lasów. Naprawdę, za każdym razem, nawet po tych kilkudziesięciu godzinach rozgrywki, z przyjemnością jeździło mi się przez lasy. To jest ogromny plus trybu hardcore - możliwość obcowania z dziką naturą, jakże miła, gdy za oknem zimno i ciemno.

Problem w tym, że ta gra w ogóle nie szanuje gracza. Nie chodzi mi o brak zapisywania gry w dowolnym momencie, który męczący jest jedynie na początku, dopóki nie rozwinie się alchemii w odpowiednim stopniu i nie otworzy linii produkcyjnej „Zbawiennego Sznapsa”. Nie chodzi mi o wymagający system walki, do którego trzeba się przyzwyczaić. Nie chodzi mi o różne ograniczenia wynikające z pochodzenia naszej postaci.

Chodzi mi o OGROM JEŻDŻENIA WTE I WE WTE.

Praktycznie każde zadanie wymaga, żeby gdzieś pojechać. Nierzadko w kilka miejsc. Nierzadko prawie że na drugi koniec mapy, która wcale nie jest taka duża jak się wydaje, szczególnie jak uda się kupić szybkiego i wytrzymałego konia. W normalnym trybie jest szybka podróż, ale wyobrażam sobie, że i tak jest to męczące. A co dopiero w przypadku trybu hardcore, w którym gra zmusza do zjeżdżenia całej mapy, żeby wykonać jedno zadanie...

Oczywiście to moja wina, że taki tryb wybrałem, ale jednocześnie obwiniam twórców za okropny backtracking, bardzo upierdliwy w trybie bez szybkiej podróży. Niestety, zabrnąłem w grze zbyt daleko, żeby podjąć decyzję o rozpoczęciu jej od nowa w standardowym trybie.

Jeszcze ponarzekam sobie na misję w klasztorze. Jako nowicjusz Henryk otrzymuje listę codziennych obowiązków. Świetna sprawa! Zawsze ciekawiło mnie mnisie życie i nawet się kiedyś zastanawiałem nad wstąpieniem do klasztoru, głównie z ciekawości, jak się tam żyje, niż z powołania. Jednak mój zapał bardzo szybko wyparował, kiedy po wykonaniu danego obowiązku postanowiłem odczekać chwilkę i przez przypadek przekroczyłem czas na to poświęcony. Momentalnie złapał mnie mnich odpowiedzialny za pilnowanie, by nikt nie łamał prawa klasztornego i cyk, prawie dobowa wizyta w celi w odosobnieniu. Po trzecim takim przypadku postanowiłem przebić się przez ten fragment jak najszybciej, omijając zadania poboczne. Nie chciałem ryzykować, że znowu mi się to przytrafi. :')

Doceniam zamysł twórców, żeby wystawić cierpliwość graczy na twórców - wydaje mi się to idealnie pasować do klasztornej misji. Jednakże sam tej cierpliwości nie miałem na tyle, by czekać cztery growe godziny, aż przyjdzie czas na kolejne obowiązki, które można wykonać w pół godziny growego czasu. Szczególnie przy mało precyzyjnym systemie czekania, przez który kilkukrotnie wylądowałem w karnej celi.

Mimo to grę polecam każdemu, kto lubi średniowiecze. Myślę, że ówczesne realia zostały dobrze odwzorowane, a i sama gierka sprawiła mi wiele radości. Jedynym minusem jest to, że połowa zadań była po prostu nudna, za to praktycznie wszystkie zmuszają do dalekich podróży. To akurat kwestia gustu.

#gry #steam #kingdomcomedeliverance
3b0691ed-8379-4ae2-9099-fd3e48ebbcd0
Giban

@cyberpunkowy_neuromantyk Zacząłem grać parę miechów temu, jak byłem chory i zapałem całkowicie. Z automatu topka ulubionych gier

GrindFaterAnona

@cyberpunkowy_neuromantyk myslalem o tej grze juz nie raz ale takie recenzje jak twoje skutecznie mnie do niej zniechecają. Nie cierpię kulawych mechanik w grze, kiepskiego sterowania itp

VonTrupka

pykam również w KCD, ale właśnie robię dłuższą przerwę (na rzecz DL2) bo już za dużo tego jeżdżenia było. Niemniej jednak bardzo rzadko korzystam z szybkiej podróży, bo jest najzwyczajniej zbyt wolna. A nierzadko trzeba się sprężyć żeby zdążyć jeszcze na coniedzielny turniej a jest się na przeciwległym skraju mapy.

I tak za długo zwlekałem z kupnem szybszego wierzchowca.


Warto łapnąć kilka zadań, które bardzo często można wykonywać jadąc w kierunku taska dot. głównej fabuły. Tutaj jeden problemik, bo niektóre mają ograniczenia czasowe - o czym H wiadomo - więc bywało że musiałem wczytać sejwa i progres jaki zrobiłem szedł wpizdu. Niektóre takie zadania zrobiłem w ostatniej chwili ledwo uchądząc z gaciami na dupie


Ooo właśnie piszesz o taskach przy klasztorze. Specjalnie nie biorę tego taska bo jest turbomęczący. Chyba zaczynał się od igły w stogu siana, Natomiast z tych pobocznych tasków w sasau to tę murwę johankę najchętniej bym na pal nabił, albo pogonił wpizdu okładając batogiem.


KCD jest określana jako hardkorowe rpg, ale poza trudnym początkiem to nic tam hardkorowego nie ma. Raczej nużącym erpegiem, bo nieustanna powtarzalność pewnych elementów z nudzących staje się upierdliwa.


No, ale nie każdy musi przecież maksować wszystkie skillsy. Choć fajnie że mając na sobie pełną płytę trudniej jest sznupać po cudzych chawirach


Jeszcze apropo podróży i dziwnego systemu zapisywania, to jak tak po prawdzie rzadko chlapię sznapsiora. Najczęściej sprawdzam gdzie po drodze można kimnąć, bo tu niestety gdy zmęczenie postaci spadnie <30 i z nienacka wpada naparzanka z bandą zbirów czy kumanów to bywa przykre w skutkach jak się oczy zamykają coraz częściej (☞ ゚ ∀ ゚)☞

Zaloguj się aby komentować

W sumie fajny jest ten edytor malowań w EA Sports WRC. #wrc #gry #easportswrc
ff91c943-43ee-4257-a4bc-89480638b62b
gawafe1241

@GucciSlav NIGGER też można namalować? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

GucciSlav

@gawafe1241 jeszcze jak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

gawafe1241

@GucciSlav powiedz mi jeszcze że można grać w trybie Online takim samochodem XD Jakoś tego nie widzę żeby EA nie banowała takich graczy bo takie sytuacje się zdarzały XD a jestem dość ciekaw tego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

. #gry #muzyka #deaftrail #assasinscreed #lonelysoul #unkle

Pierwszy Assasin's Creed był rewolucją.

https://www.youtube.com/watch?v=9Ixr2q8bHo8
opinia-rowna-sie-polityka

Pamiętam to jak dziś. Nasza ekipa, 7 osób 1x14 lat, 4x15 lat, 1x17 lat i 1x18 lat. Wynajęliśmy kawalerkę w jakimś kurwa baraku na obrzeżach miasta żeby mieć swoją miejscówkę na weekendy i wagary, żeby nam psy nie truły i było gdzie przekimać w spokoju 300zl/ms 2006r. Ziomuś załatwił 10k zł do rozjebania. Haha i się zaczęło wtedy ps3 wjechało na rynek, w media Markt był z dwoma grami. I zaczęło się namawianie ze strony płci męskiej naszej bandy, kup ps3 kup ps3, kup ps3. Ps3 było do wyboru z dwoma grami, gta IV albo ac1. Ja za AC vs 3 typa za GTA, ziomuś wybrał AC. I jeszcze dojebał do tego jakiś monitor za 1.7k ale było hdmi rdy. A potem wszyscy ciupalismy w tego AC. W rogu na materacu się ciupali, a my z ziomami ciupalismy w tym HD rdy. Ojj pojebane i piękne czasy gimbazy XD

Zaloguj się aby komentować

Mamy nowego lidera #palworld #gry #steam
8e1439d9-df80-4c60-875e-09417f4d5514
Mewtyla

Co to za gra, może coś szerzej?

DiscoKhan

@Mewtyla głównie klon budowania swojego siedliska przy zbieraniu zasobów i do tego coś się robi z istotami podobnymi do pokemonów.


Tak czy siak ja tych wszystkich gier survivalo-budowlanych nie lubię także już dalej się nie zgłębiałem.

Stashqo

@GucciSlav wygląda jak jakaś gra dla furasów xD


No, ale może nie będę się lepiej wypowiadał bo chyba za stary jestem i w żadną z gier z listy nigdy nie grałem (poza 20min w gta online) xD

Zaloguj się aby komentować

Ależ wieje!

Wogle Ducz ciągle ględzi że trzeba kasiory, a ja popylam z kilkoma tysiakami w kabzie, gdzie ceny w sklepach są po kilka dolców. To ile on tego hajsu potrzebuje xD

#rdr2 #gry
hellgihad userbar
249d2eea-8b42-448b-bc03-5fb5a5b158b1
gawafe1241

@hellgihad u mnie to samo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

hellgihad

@gawafe1241 Trochę bym jednak wolał żeby była bieda, albo przynajmniej jak Cię okradną/zginiesz to sakiewka przepada bo tak to trochę zbyt łatwo jest

GrindFaterAnona

@hellgihad to wplac na obuz a nie kitrasisz w skarpecie

hellgihad

@GrindFaterAnona Już wszystko rozbudowane na maxa, a skrzynkę przy ostatniej przeprowadzce ktoś rozyebał i nawet nie ma gdzie tego wpłacić.

Chunx

Spokojnie, on ma plan. Sprytny plan

Zaloguj się aby komentować

Pare razy było luźne gadanie na ten temat na Hejto, ale nigdy nie wypaliło, bo zabrakło czasu/chęci/pewności siebie i osoby która by to zainicjonowała, ale kij niechaj i ja spróbuje:

Czy ktoś byłby zainteresowany sesją online w Lochy i Smoki? Sesje odbywały by się przez discorda oraz na platformie roll20.net

Od podstawówki zdarzało mi się grać w papierowe rpgi, ot piękne czasy, kiedy wystarczyła książka, kola i paczka czipsów, żeby zasmakować przygodę i oderwać się od stresu związanego z kartkówką z przyry. Grało się w pierwszego Młotka z mistrzem hujem, Wiedźmina, Neuroshime i jeśli dobrzę kojarzę 3 edycję DnD. Potem drogi się rozeszły i człowiek zapomniał jakie to fajnę było.
Po latach, gdy osiągnałem już wiek seniora(około trzydziestki) zobaczyłem na półce w księgarni podręcznik do 5 edycji DnD i mamiony zapachem nostalgi wydałem ciężko zarobione złote monety, skrzyknąłem kilka szabel i ruszyliśmy w zaczarowany świat przygody. Nigdy przedtem nie mistrzowałem, ale pomimo mocih licznych braków w rzemiośle udało nam się utrzymać w miarę regularne granie w 4-5 osob przez około 3 lata. Zostałem co prawda "Forever DM", ale o dziwo nie przeszkadzało mi to za bardzo, bo graczę sami dużo dawali od siebie i nieskromnie powiem, że poziomem niemal dorównywali Epickim Rycerzom od Wałaszka.

Niestety jak to w życiu bywa, nic nie jest wieczne i przypływ obowiązków, smutnych epizodów, znudzenia i innych wydarzeń życiowych sprawiły, że coraz trudniej było się spotkać, nawet online, w 5 osób i regularnie grać, więc zdecydowaliśmy się to zakończyć i aktualnie poza baardzo sporadycznymi one shotami i wspominaniem przygód przy herbatce, nic się wiecej w tych sprawach nie dzieje.

Nie jestem jakimś nie wiadomo jak zajebistym mistrzem, głównie opieram na sztampie, lub gotowych modułach przygodowych, ale zawszę daję z siebie 30 procent. Nie jestem złośliwy i nigdy nie udupiałem moich graczy dla samej satysfakcji bycia bogiem w wymaginowanym świecie. Jedyne czego oczekiwałem od swoich graczy, to chęci odrzucenia na te 3-4 godziny realnego świata, kooperacji i wejściu w rolę, nieważne jak nieorginalna by ona nie była.

Wiem, że ten portal pełen jest fantastycznych, otwartych ludzi, którzy mają dystans do siebie i bardzo chętnie posiurlałbym z wami kośćmi

A teraz trochę konkretów

Czego bym wymagał od graczy:

-Obecności i chęci roleplayowania
-Dystansu do siebie
-Otwartości i umiejętności współpracy z innymi
-Dojrzałości, miło widziane osoby około 30
-ogólnie nie bycia wrednym, przemądrzałym siurem
-mikrofonu i discorda
-wiedza na temat systemu, podręczniki, czy inne hujemuje nie są niezbędne

Osoby zainteresowane zapraszam do napisania mi wiadomości na hejto i umowienia się na discordzie w celu poznania się i ustalenia, czy to jest to co szukają.
Jeśli uda się zebrać przynajmniej 3 graczy, myślę że moglibyśmy spróbować zgrać się w przyszłą niedzielę na sesję zerową, w celu przedstawienia waszych postaci.

#gry #rpg #gryrpg #gryfabularne  #grybezpradu #dnd #dungeonsanddragons
bc596e04-1a27-4d2e-9731-c2209000ce42
Dzemik_Skrytozerca

@sawa12721 


Z ciekawości, która wersja systemu i który świat?

sawa12721

@Dzemik_Skrytozerca 5E i Forgotten Realms

Dzemik_Skrytozerca

@sawa12721 


O? To ciekawe. Akurat cos niecos gram jako gracz tamze, aczkolwiek my uzywamy FantasyGroundsUnity (przyjemne, wydaje sie bardziej stabilne niz Roll20, aczkolwiek interfejs strasznie staroswiecki i toporny) i Google Meet (lepsza jakosc dzwieku i stabilnosc polaczenia niz Discord).

UbogiKrewny

Obserwowanie wątku czas zacząć, korci ale brak czasu przez obecny system pracy

Pawelvk

Alo, Alo wiem że trochę późno piszę ale jest może jeszcze szansa dołączyć, czy już zapisy zakończone?

Zaloguj się aby komentować