#odzywianie
391 kcal/100g
Glikozydy stewiolowe stanowią jedynie 2,3%, reszta to maltodekstryna która jest znacznie gorsza od cukru i powoduje duże wyrzuty glukozy do krwi, co jest niebezpieczne dla cukrzyków.
Pozdro 600 dla takiego, który da się złapać i to kupi
#dieta #odzywianie
Zaloguj się aby komentować
#dieta #odzywianie #odchudzanie
Zaloguj się aby komentować
I ta aplikacja nie jest tu jakimś wyjątkiem: większość aplikacji obecnie ma podobnie długa listę serwisów, którym sprzedaje/rozdaje dane użytkowników
#odzywianie #dieta #android #ciasteczka #prywatnosc
Zaloguj się aby komentować
Zbieram sie juz od dluzszego czasu, zeby ponowanie zaczac postowac. Zamiast kombinowac jak to zrobie, zdecydowalem po prostu to zrobic :))))
Rok ten niedlugo sie juz konczy, byl niezmiernie ciekawy w mojej perspektywie. Najpierw bedzie podsumowanie dla nowych czytelnikow. Potem krotkie info o sierpniu, a na koncu temat glowny czyli 'Diet fatigue - zmeczenie dieta'.
Podsumowanie dla nowych czytajacych Luty -> Sierpien 2023 (znasz, mozesz przeskoczyc)
W Lutym moja zona poinformowala mnie o rozwodzie, nie bede wdawal sie w szczegoly wiecej, ale ta informacja byla dla mnie zaskoczniem i przewrocila moje zycie do gory nogami. Jednego dnia masz zaplanowana przyszlosc, nagle wszystko co dotychczas miales i jest dla ciebie wazne, przestaje istniec.
Moj system obronny zareagowal natychmiast, chwycilem torbe, spakowalem rzeczy i... poszedlem na silownie. Z dnia na dzien w praktyce wrocilem do wszystkich swoich zwyczajow sprzed nastulat. Przyszlo to latwo i naturalnie. Silownia, odzywianie, psychologia, pelen powrot, jakbym nigdy nie przestal, dziwne.. . Jednak dla mnie to byl sposob, zeby nie oszalec, nie chcialem sie uzalac, upijac itp. Wzialem sie za siebie. Plan na start byl ambitny.. schudnac 10 kg! Wazylem w momencie startu 86 kg przy wzroscie 175 cm, lvl 37.
Wkrecalem sie w treningi i odzywianie coraz bardziej, kilogramy lecialy... Dodatkowo przy wsparciu ekipy z #sztafeta zakochalem sie w bieganiu. Na poczatku niesmialo, pozniej robiac to coraz bardziej szalone rzeczy jako amator (300 km miesiecznie nawet).
Przeskakujac do sieprnia, bo wszystko inne relacjonowalem ze szczegolami tu na hejto, to byl miesiac wyjatkowy. Nie tylko przebieglem moj pierwszy maraton, ale rowniez zrzucilem.. 23 kg. Najmniej ile wzylem wtedy bylo 63,4 kg. Wtedy sie zaczelo...
Post maraton -> druga polowa sierpnia.
W sierpniu peklem. Ciezko juz bylo realizowac plany, nie wiedzialem (wtedy) sam czy osiagnalem moj limit czy co sie do konca dzialo. Z jednej strony chcialem dalej cisnac, nawet probowalem, z drugiej moj mozg totalnie nie chcial wspolpracowac, a moj osrodek nagrody byl totalnie rozwalony od restrykcyjnego zycia przez te wszystkie miesiace. Wtedy jeszcze nei wiedzialem, ze to co zrobilem (zejscie z 86 na 63 w pol roku) to nie tylko niesamowity wyczyn (dla kogos kto to wczesniej nie robil), ale tez niezmierne ryzyko. I nie pod wzgledem zdrowotnym, robilem regularnie badania, to o czym nie wiedzialem to...
ZMECZENIE DIETA
Rzecz, ktora mnie totalnie ominela w mojej edukacji na tamtym poziomie. Niby wiedzialem, ale jakos tak.. no nie zwracalo sie uwagi, a moze nie chcialo?
Moje cialo czulo sie swietnie, jak nigdy, czulem, ze jestem daleko od limitu zmeczenia 'ciala', o czym przeknalem sie i opowiem troche pozniej.
Zaczelo sie niewinnie, od lekkiego puszczania hamulcow. A to zjem raz na miescie. A to kupie piwko. A to jeszcze zjem deser. A to kupie na zapas browary, bede mial na dlugo (lol). Nie pomagalo jeszcze to, ze mieszkalem tymczasowo w pieknym belgijskim miescie Gent (Gandawa po polsku). Nastepnie pojawily sie frustracje, ze jestem tutaj w tym miescie na ograniczony czas, a jedyne co robie, to pracuje, dietuje i cwicze. Frustracja intensified.
Wraz z tym hamulce puszczaly coraz bardziej, a frustracja rowniez narastala... ze nie trzymam sie planu. I tak kumulowalem 2 przeciwne rzeczy.
Ostatni tydzien w Gent pod wzgledem jedzenia to bylo totalne wariactwo. Kilka burgerowni odwiedzonych i zeberka all-you-can-eat (nie wiedzialem, ze taka formula, znajomy polecil).
Dlaczego wlasnie burgery? Otoz, tlumacze, jest to moje danie numer 1. I na tym tez polegala jedzeniowa frustracja.
-
nie probuje burgerowni, a moze nie bede mial wiecej okazji, i powinienem to zrobic poki moge
-
nie probuje belgijskich slawnych piw, poki moge
I tak w tydzien nadrobilem cos co powinienem byl robic przez 2 miesiace stopniowo. Na wadze +3 kilo w tydzien (tak, tak, wiekszosc to glikogen+woda byl w miesniach, ale to tez temat na inny raz).
Przez kolejny miesiac sporo podrozowalem, spelnilem marzenie odwiedziajac Tokyo i pokochalem ramen. Zrobilem sobie rowniez 5 tygodni przerwy od silowni, jednak troche wciaz biegajac. Przez ten czas odpoczywalem i probowalem sobie wszystko ulozyc w glowie. Oczywiscie tez mialem proby 'odchudzania', ale palily na panewce.
KONKLUZJA
Obecnie juz wiem, ze dlugotrwala dieta i restrykcja tworzy narastajace obciazenie na naszej psychice, ktora najczesciej konczy sie 'odbiciem' ponownym przytyciem (w prawie kazdym przypadku, garstce udaje sie przetrwac na lata). Sa jednak powody dla ktorych specjalisci zalecaja ostrozne i powolne zrzucanie wagi.
Tak dluga i restykcyjna dieta, nie tylko powoduje obciazenie ciala, problemy z hormonami, ale wlasnie tez niezaleznie - zwykle narastajace obciazenie psychiczne.
Na szczescie obecnie wiem duzo wiecej jak wszystkim tym trzem objawa przeciwdzialac.
W moim przypadku w sierpniu widzac co sie dzieje powinienem przejsc na maintenance, czyli utrzymanie wagi. W praktyce to zrobilem, ale teoretycznie caly czas walczylem ze soba na przemian dietujac i sie obzerajac, zamiast swiadomie podjac decyzje i po prostu pilnowac, zeby nie przytyc, rozsadnie robiac to co lubie - czyli jesc pyszne rzeczy. Najwiekszym bledem jednak bylo zaprzestanie trenowania. Zamiast wykorzystac zwiekszona kcal, do budowy miesni, pominalem ten krok.
Decyzje na przejscie na maintenance i trenowanie na czillku, podjalem dopiero w listopadzie i efekt byl oszalamiajacy. Nie tylko czulem sie komfortowo, nic nie przytylem, ale codziennie jadlem na miescie. Zaakceptowalem to, ze podrozuje obecnie duzo i trzeba realistycznie podejsc do planow. Energia i samopoczucie sprzyjaly treninga, zamiast 2 razy chodzilem 4-5, bo po prostu super sie cwiczylo. Jadlem jednak rozsadnie, wciaz liczac mniej wiecej kcal, ale celem bylo tylko nie przytyc.
Uwazam tez, ze na szybkie powrocenie do kontroli ma wplyw, ze temat odzywiania stal sie moja pasja. Miedzy czasie caly czas sie edukowalem w tym temacie i dalej bede. W praktyce w niecaly rok zrobilem to co powinienem zrobic gdzies w okolo 3 lata, zeby zminimalizowac szanse na rebound. Jednak ja mam do tego predyspozycje, sprawia mi to frajde i nie polecam innym tego powtarzac, dopoki nie stanie sie to ich hobby. Jak Ty wpieprzasz na szybko paczka z miloscia, ja licze kcal na liczydle w mojej owsiance. Jak ty masz milosne gorace chwile ze swoja sympatia, ja przerzucam zimne zelastwo. Jak Ty ogladasz netflixika jak slucham Jeffa, Layne i Mike'a. Chcesz to zrobic i utrzymac? Poswiec sie temu, rob to i ucz sie. W przeciwnym razie cierpliwosc i powsciagliwosc to podstawa do sukcesu.
I jak to jeden znany youtuber w Polsce robi: JEZELI BEDZIE WIECEJ NIZ 1 BLYSKAWICA TO TA SERIA BEDZIE KONTYNUOWANA! iksde
Zmieniam rowniez moj tag, do czarnolistowania na #dyscyplinacezara . Dyscyplina to styl zycia, ona mnie uratowala i bez niej bym zginal, ona ma kochanka, ja wyznaje, ona droga do spelniania, a te droga do szczescia.
Byc moze zaczne spamowac wieksza iloscia postow, zeby nie robic scian tekstu.
Elegancko i cisniemy dalej.
#dyscyplinacezara #odzywianie #dieta #hejtokoksy #silownia #naturalnakulturystyka #chlopskadyscyplina
Zaloguj się aby komentować
tylko zignorujcie reklamę suplementu na końcu filmu. Typowe amerykańskie imperialistyczne sprzedawanie łatwego szczęścia.
https://www.tiktok.com/@jontruth/video/7291370841579736363
#zdrowie #dieta #teoriespiskowe #korpo4 #odzywianie
Zaloguj się aby komentować
No siema.
Taki polaczony post robie, jedzie do sztafety i do odzywiania, w moim jedno i drugie zyje ze soba razem w szczesliwym zwiazku, sa nierozlaczne. ALE WHY. Bo moge. Bo mam chu** dzien. I bede mial sporo takich nadchodzacych.
Do sztafetowcow, ktorym nie chce sie czytac, wystarczy obczaic obrazki
Pierwszy prawdziwy bieg kontrolny po urlopie i przerwie. W praktyce miesiac czasu to trwalo, gdzie bieganie bylo ograniczone, dieta masowa (iksfuckingde), brak cwiczen i duuuuzo dobrego jedzenia. Piwka rowniez wchodzily. I fajeczki. W skrocie taki full cheat month. Ale taki epicki, taki w ktorym uczestnicy konkursu jedzenia i przepijania go browarami na czas by kiwali glowa z aprobata.
Bylem niezmiernie ciekawy jak bieg wyjdzie i w sumie nie jestem zaskoczony regresu. Najbardziej chyba bawi mnie bol piszczeli podczas biegu, bo musza napedzac cialo wazace wiecej niz normalnie sa przyzwyczajone, wazylem tyle co teraz w czerwcu.
Ale trzeba bylo mi tego, mocno. Czuje sie wypoczety jezeli chodzi o tregningi i gotowy do bicia nowych rekordow, do jazdy ostrej i eleganckiego cisnienia jakiego wczesniej nie robilem. Jestem glodny aktywnosci fizycznej, glodny tego trudu i nagrody jaka pozniej sie dostaje.
A czemu ch. dzien? Pierwszego dnia urlopu dowiedzialem sie od prawnika, ze moja "zona" idzie na pelna wojne, wyprowadza dziala. Jak ludzie moga byc tacy podli, falszywi nigdy nie zrozumiem. Dawno mi nie bylo tak zle. Sam jestem niepoprawnym optymista jezeli chodzi o relacje ludzkie.
Podczas urlopu totalnie sie odcialem, ale kurde dzisiaj, mnie wszystko udezylo z potrojna sila. Ale dno, boli w ch, chociaz sie tego spodziewalem. Naiwinie wierzylem w jakies resztki jej przyzwoitosci, heh.
Wracajac do odzywiania, sprobuje uregulowac jedzenie, przede wszystkim uniknac zajadania stresu. Nie bedzie to tez najprostsze, bo zatrzymuje sie poki co u moich przyjaciol. Jak jestem 'u siebie', najlatwiej sie ogarnia, tutaj tez bedzie problem z silka, ale jeszcze tydzien powinienem wytrzymac.
Liczenie kcal + minimalizacja jedzenia na miescie + staranie sie utrzymania lekkiego deficytu przy pomocy biegania i zobaczymy jak waga ruszy za tydzien.
Jednak jestem dobrej mysli, kurla, jak cos w zyciu umiem to umiem w redukcje.
Brak silki na mieisac rowniez zaczyna sie odbijac na ciele, zaczyna tak smiesznie 'opadac', zaczyna wygladac na swoj wiek, ale tez wiem, ze szybciutko wroci do tego co bylo (wygladowo) jak tylko wroce przerzucac zelastwo.
Tyle. Moze nie jest elegancko, ale i tak trzeba cisnac.
#odzywianie #hejtokoksy #dieta
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
Zaloguj się aby komentować
Dlaczego nie da się przedawkować witaminy D pozyskanej z ekspozycji na światło słoneczne, a da się suplementując ją?Witamina D jest rozpuszczalna w tłuszczach prohormon, który jest syntetyzowany w skórze pod wpływem światła słonecznego. W organizmie wymaga dwóch przemian metabolicznych, aby stać się aktywnym hormonem: 25-hydroksylacji w wątrobie i 1α-hydroksylacji w nerkach⁷. Aktywna forma witaminy D, 1α,25-(OH)2D, wiąże się z receptorem witaminy D (VDR), aby modulować transkrypcję genów i regulować homeostazę jonów mineralnych⁷.
Witamina D jest niezbędna do utrzymania prawidłowej struktury kośćca, wchłaniania wapnia i fosforu, funkcjonowania układu odpornościowego, nerwowego i mięśniowego oraz zapobiegania wielu chorobom⁷⁶. Jednak zbyt duża ilość witaminy D może być szkodliwa dla zdrowia, ponieważ może prowadzić do hiperwitaminozy witaminy D lub zatrucia witaminą D¹²³⁴.
Hiperwitaminoza witaminy D występuje, gdy stężenie witaminy D w organizmie przekracza górną granicę normy (50-60 ng/ml u dorosłych i 100 ng/ml u dzieci)². Zatrucie witaminą D jest bardziej poważnym stanem, który może wystąpić przy bardzo wysokich dawkach suplementów witaminy D przez długi czas lub przy nadwrażliwości na tę witaminę². Zatrucie witaminą D może powodować nadmiar wapnia we krwi (hiperkalcemię), co może mieć negatywne skutki dla nerek, serca, układu kostnego i układu nerwowego¹²³⁴.
Przedawkowanie witaminy D nie jest możliwe w przypadku, gdy dostarczamy ją z pożywieniem lub ekspozycji na słońce⁶. Organizm potrafi samoregulować syntezę i wchłanianie witaminy D z tych źródeł. Na przykład barwnik melanina występujący w skórze chroni przed nadmiernym wytwarzaniem witaminy D pod wpływem promieniowania ultrafioletowego⁶. Natomiast tkanka tłuszczowa magazynuje nadmiar witaminy D i uwalnia ją stopniowo do krwiobiegu⁴.
Zatem nie da się przedawkować witaminy D pozyskanej z ekspozycji na światło słoneczne, ponieważ organizm ma mechanizmy obronne przed jej nadmiarem. Natomiast da się suplementując ją, ponieważ organizm nie ma takiej kontroli nad ilością przyjmowanej witaminy D z tabletek lub kropli. Dlatego należy zachować ostrożność przy stosowaniu suplementów witaminy D i konsultować się z lekarzem przed ich zastosowaniem..
Źródło: Konwersacja za pomocą usługi Bing, 16.06.2023
(1) DZIAŁANIE WITAMINY D - Wydawnictwo. http://wydawnictwo.umed.pl/wp-content/uploads/2021/12/MONOGRAFIA_12_2021.pdf.
(2) Światło słoneczne i witamina D | Pacjent. http://pacjent.gov.pl/aktualnosc/swiatlo-sloneczne-i-witamina-d.
(3) Przedawkowanie witaminy D - jakie są objawy, że przesadziłeś z .... https://www.medonet.pl/leki-od-a-do-z/witaminy-i-mineraly,przedawkowanie-witaminy-d---jakie-sa-objawy--ze-przesadziles-z-suplementami-,artykul,66535716.html.
(4) Przedawkowanie witaminy D – czy może być groźne? - DOZ.pl. https://www.doz.pl/czytelnia/a14862-Czym_grozi_przedawkowanie_witaminy_D.
(5) Przedawkowanie witaminy D - objawy i skutki nadmiaru witaminy D | TVN .... https://zdrowietvn.pl/a/funkcje-i-zrodla-witaminy-d-objawy-i-skutki-przedawkowania-witaminy-d.
(6) Nadmiar witaminy D - przyczyny, objawy, leczenie, zatrucie witaminą D .... https://portal.abczdrowie.pl/nadmiar-witaminy-d.
(7) Witamina D3 a słońce. Jaki ma związek z opalaniem?. https://bing.com/search?q=witamina+D+z+ekspozycji+na+%c5%9bwiat%c5%82o+s%c5%82oneczne.
(8) Prozdrowotne właściwości witaminy D - D-Vitum - witamina słońca. https://witaminaslonca.wp.pl/.
#ciekawostki #chatgpt #witaminy #witaminad #suplementacja #odzywianie #dieta
Zaloguj się aby komentować
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3379589/
Wynik:
W tym badaniu dorosłych Holendrów wysokie spożycie przetworzonego mięsa było związane z wyższym ryzykiem cukrzycy typu 2 w porównaniu z brakiem spożycia przetworzonego mięsa, niezależnie od CRP i BMI. Dlatego CRP nie wydaje się być czynnikiem pośrednim.
Spożycie czerwonego mięsa i drobiu ( nie przetworzoneg) nie było związane z ryzykiem cukrzycy typu 2 nie statystycznie nie wytwarza stanu zapalnego (białko CRP)
#dieta #keto #odżywianie #nauka #zdrowie
Zaloguj się aby komentować
Czy erytrytol faktycznie jest zdrową alternatywą dla cukru?
Dr Ken Berry omawia najnowsze doniesienia naukowe.
https://youtu.be/U0p-EOHv6gY
Zaloguj się aby komentować
Próbowałem swego czasu z moim kolegą ekonomistą zrobić listę prac które bezpośrednio prowadzą do biedy i sprawdzić ich zarobki. Jeżeli przy danej pracy zamknięcie w celi bez dostępu do wydawania pieniędzy nie powodowało by biedy to nie wpisywaliśmy jej na listę. W rzeczywistości praktycznie takie prace nie występują. Nawet oficjalnie najczęstsza praca powodująca biedę czyli zbieranie puszek w rzeczywistości daje trochę mniej dochodów niż minimalna.
Wniosek z tego jest prosty: można bezpiecznie założyć że nie spotkałem w swoim życiu osoby która była biedna z powodu pracy. Wszyscy za dużo wydawali w stosunku do swoich zarobków.
#dieta #gruparatowaniapoziomu #odzywianie #ekonomia #finanse #pdk
@czysty_rigcz @moll link do oryginału?
@maximilianan https://www.hejto.pl/wpis/pojawil-mi-sie-dzisiaj-na-instagramie-taki-post-bardzo-mnie-frustruje-wybielanie
@czysty_rigcz lol, cukrzyca i zaburzenia tarczycy nie istnieją xD
Zaloguj się aby komentować
Próbowałem swego czasu z moim kolegą lekarzem zrobić listę chorób które bezpośrednio powodują tycie i sprawdzić ich epidemiologię. Jeżeli przy danej chorobie zamknięcie w celi bez dostępu do jedzenia nie powodowało by tycia to nie wpisywaliśmy jej na listę. W rzeczywistości praktycznie takie choroby nie występują. Nawet oficjalnie najczęstsza choroba powodująca otyłość czyli zespół Pradera-Williego (1:25000 osób) w rzeczywistości tylko zaburza uczucie sytości.
Wniosek z tego jest prosty: można bezpiecznie założyć że nie spotkałem w swoim życiu osoby która była otyła z powodu choroby. Wszyscy za dużo jedli w stosunku do swojego zapotrzebowania.
#dieta #gruparatowaniapoziomu #odzywianie
@Pimenista2 niektórzy to tak odlecieli, że rozpuchy im nie trzeba
@Torgerd Nie przesadzaj. Na tym memie nie ma ani pochwalania grubości, ani negowania faktu ze jest to problem medyczny.
@Torgerd posiadanie normalnej wagi jest normalne. Każdy normalny człowiek powinien posiadać normalną wadę. Wniosek, żyjemy w nienormalnych czasach, wszędzie wariaci i świat jest zwariowany i nienormalny.
Zaloguj się aby komentować
Substancje antyodżywcze w roślinach: kwas fitynowy.
https://youtu.be/g3h8I0jLCwU
Zaloguj się aby komentować