Witam, chciałbym się podzielić doznaniami z przeprowadzonych badań. Z racji problemów zdrowotnych musiałem poddać się gastroskopii i kolonoskopii.
Gastroskopia: przygotowanie do badania polega na powstrzymaniu się od jedzenia przez dobę przed badaniem oraz nie picie niczego kilka godzin przed badaniem. Po przybyciu na miejsce, lekarz zaprasza do środka, podpisik i od razu psika aerozolem/znieczuleniem na koniec języka i każe się położyć na bok. Do pyska wsuwa rurkę grubości około 1cm (tak mi się wydawało). Odruch wymiotny pojawia się mimo wszystko wielokrotnie ale nie rzyga się, bo nie ma czym. Samo badanie trwało kilka minut.
Kolonoskopia: tutaj trochę dłuższe przygotowanie, nie można przez kilka dni jeść niczego co posiada ziarna/nasiona, raczej jeść lekkostrawnie. W dniu poprzedzającym badanie można zjeść jedynie śniadanie, a wieczorem należy wypić w trzy godziny 3 litry wody z przeczyszczaczem Fortrans, który jest dostępny na receptę. Jak dla mnie ma smak wody po surowej marchewce. Po tym kilka razy idzie się do kibla dosłownie sikać dupą aż do momentu gdy zacznie lecieć przezroczysty płyn. Kolejnego dnia rano jeszcze litr specyfiku do wypicia, sikanie dupą i można jechać na badanie (oczywiście bez picia i jedzenia). Pani zaprosiła do środka, podpisałem i kazała się przebrać w specjalne jednorazowe spodenki z dziurą na dupie. Następnie pielęgniarka założyła wenflon i kazała położyć się na boczek. Wstrzyknęła w wenflon jakiś środek narkotyczny mający mnie rozluźnić (na moje nie za bardzo zadział) i można było zacząć. Pani powiedziała, że znieczuli teraz dziurkę w dupie po czym po 0,0001s włożyła tam palucha z jakimś żelem. Następnie po chwili rurę z kamerą również około 1cm średnicy. Nic nie było czuć poza tym, że coś tam się lekko szamotało w brzuchu. Można było patrzeć na ekran więc obejrzałem się od środka xD Trwało to około 3-4min, następnie należy wypierdziec gaz którym lekko pompują podczas badania (żeby kamerą lepiej widziała) i można iść. Z racji ćpania należało pojawić się z osobą towarzyszącą, która mnie odstawi do domu. Po przyjęciu leku nie można kierować niczym w tym dniu.
Ostatecznie jeśli chodzi o przygotowanie do badań gorsza kolonoskopia. Jeśli chodzi o samo badanie (wykluczając kwestię faktu wkładania czegoś w dupę) lepsza była kolonoskopia, bo praktycznie nic nie czułem. Ostatecznie nie było czego się bać, dla opornych można dopłacić kilkaset złotych i mieć narkozę.
Na NFZ na gastroskopię czekałem 3 miesiące, na kolonoskopię miesiąc (Poznań). Dzisiaj dostałem jeszcze skierowanie do gastroenterologa ale najbliższe terminy 2027 lub 2029 xDDD
Czy wy moi mili byliście już na badaniach? Jak tam zdrówko?
Czy badano już u ciebie przewód pokarmowy?
Ja już miałem po dwa razy w żopu i w paszczu, polecam
@lagun różni ludzie, różne potrzeby
@Karol2137 znaczy się kolonoskopia odbyta?
@MostlyRenegade A co, kolana?
@Karol2137 ważne żeby nie robili najpierw kolonoskopii a później gastroskopii ta sama rurką ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Dobry wpis, nieźle się czyta. Oby mnie to nie spotkało
@Zapster Spotkać powinno każdego, choćby profilaktycznie kolonoskopia po 40. roku życia.
@Roark no tak, nie wiem jak zapster ale oby mnie to nie spotkało
(Jk jk, już minął mi ten czas jak mówiłam tak nie ironicznie)
@camonday oby spotkało Was obydwoje 😛 a najlepiej niejednokrotnie, kontrolnie z każdą kolejną zdrową dekadą życia 😁
@Roark a dziękuję dziękuję
@MostlyRenegade jeszcze jak hehe
Miałem oba ale pod narkozą popofolem, fortrans smakuje jakby ktoś do pół litra wody wsypał pół łyżeczki soli, nie ma tragedii ale smaczne to nie jest. Polecam serdecznie papier toaletowy nawilżany jak ktoś nie ma bidetu bo po 20 podtarciu jest uczucie jak po jeździe na rowerze bez siodełka mniej więcej. A no i nie ufajcie pierdom, dupa was wali w chuja :<
@Chujogrzmot ja za niedługo jadę z ojcem na kolonoskopię, bo sam nie będzie pewnie w stanie prowadzić. Jak ogólnie wrażenia? Bo przed tym pewnie dupiate, ciągle na kiblu, mam rację? Kolonoskopię z narkozą miałeś? Długo trwało dojście do siebie, bolało potem? Można było jeść normalnie aby uzupełnić puste jelita?
Dziwne, bo OP pisał o tym, że wieczorem 3 litry wody miał do wypicia, a ojciec ogólnie jakieś specyfiki ma brać cały dzień.
@Atexor to lecę od początku, najgorsze co było w tym wszystkim to samo przygotowanie do badania i dosyć restrykcyjna dieta. Miałem badanie w poniedziałek, w sobotę jedyne co to wypiłem troszkę bulionu z rosołu bo dzień przed badaniem tylko czyste płyny. Sesja kibelkowa trwała u mnie ładnych parę godzin, im lepiej się stosujesz do diety tym lepiej się to przechodzi, bo szybciej zaczynasz jak OP napisał "sikać dupą". W szpitalu miałem się stawić o 8, badanie miałem o 13. Miałem badanie pod narkozą, wstrzyknęli mi najpierw jakiś przezroczysty preparat (pewnie znieczulenie) a potem taki w mlecznym kolorze, po którym w jakieś 15 sekund zasnąłem. W trakcie badania obudziłem się 2 razy, raz losowo i pogadałem z paniami jak mi w kichach grzebał doktor, nie czułem żadnego bólu, potem raz jak mi kazali wziąć ustnik do buzi z racji że miałem i kolonoskopię i gastroskopię. Po badaniu czułem się jak powiedzmy po 3-4 piwach, ale po jakiś 3 godzinach już czułem się normalnie. Jedyne co mnie bolało to gardło po gastroskopii lekko, co chodzi o kolonoskopię to nie bolało nic a nic : )
@Atexor a no i co chodzi o dietę po badaniu, powinno się jeść lekko, ja się pokusiłem o coś tłustszego i skończyło się lekkim bólem brzucha plus wizytami w toalecie dodatkowymi x.x
@Chujogrzmot dzięki Ci super za wyjaśnienia. Mam nadzieję, że wyniki były ok
Zdziwiło mnie, że sie obudziłeś i jeszcze bardziej, że bez bólu - myślałem, że narkoza po prostu odcina mózg, a nie wyłącza resztę ośrodków bólowych. Wujek miał kolonoskopię kiedyś ale bał się narkozy, nie było znieczuleń pod to i miał robione "na żywca". Dotarli tylko do 3/4 odległości bo wujek nie wytrzymywał z bólu.
Przekażę ojcu, bo on akurat lubi tłusto pojeść więc aby uważał po badaniu.
@Karol2137 ja zafundowałem sobie badanie prostaty prywatnie (lvl 31 here), ogólnie raczej dyskomfort, coś jakby ktoś ci grzebał w duszy a nie w dupie. Samo badanie może kilkanaście sekund i nie potrzebne większe przygotowanie poza higieną.
Gdzie w Poznaniu tak szybko na NFZ
@Karol2137 z jakimi objawiami się zgłosiłeś?
Jako że sam miałem ostatnio kolonke + gastro i czekałem na badanie tylko 3 tyg., to sprzedam wam niusa jak ogarnąć szybko taki temat.
1. Pierwsze co robimy to idziemy po skierowanie do rodzinnego. Można powiedzieć magiczne hasło "krew w kupię + ból brzucha, poproszę skierowanie na cito". Żaden lekarz nie zaprotestuje tylko od razu pisze.
2. Wchdozicie na portal terminy.nfz, wpisujecie badanie (kolonke, bo na nią dłużej się czeka), filtrujecie swoje województwo, znajdujecie odpowiednie miejsce i mówicie tak:
- mam badanie na cito, na portalu w/w widzę termin na xx.xx.xxxx, proszę o rejestrację. Pani nie może wam odmówić. Ja tak czekalem e sumie 2 tyg na badanie że znieczuleniem ogólnym na NFZ.
Najgorsze do kolonki jest picie syfu który ma z ciebie wydusic ostatnie soki. Wstrętne w chuj i dużo tego. Co do samych badań to na uśpieniu nic nie czujesz - choć ja się obudziłem w trakcie jak mi grzebali w dupci. Ale chyba podali mi coś extra bo dalej zasnąłem.
Ogólnie polecam sobie zrobić te badania. W naszym wieku możecie wykluczyć albo szybko zapobiec nowotworom. I mieć spokojna głowę na kolejne 10 lat.
@micks Termedica na Os. Chrobrego. Na kolo niby zawsze jest w miarę szybko, na gastroskopię akurat ktoś wypadł z listy (mam nadzieję że nie zgon), bo następny termin był dopiero miesiąc później
Po kolonoskopii jest się mega wycieńczony, bo nie ma zupełnie składników odżywczych w organizmie. Najlepiej robić w narkozie. Ja akurat że względu na choroby dziedziczne robiłem.
@madhouze Ogólnie ból brzucha w górnej części bez powodu, wszystko wyniki krwi ok, USG ok, wątroba niby spoko. Boli nawet jak nic nie jem, nie nadużywam alkoholu ani nic takiego, grubasem też nie jestem. Pozostaje jeszcze zbadać się w kierunku alergii i trzustki, zobaczymy co czas pokaże
@Karol2137 stary ale przypadek. Mam problem z refluksem, aktualnie boli mnie brzuch 4 dzien, bylem w szpitalu - podali cos przeciwbolowego, zrobili krew, usg, ekg - w krwi lekki stan zapalny.
Boli Pana?
No juz mniej....
To prosze sobie ogarnac gastroskopieXD do widzenia
@Karol2137 Kurczę, a to nie jest nic odsercowego albo aorta? Na pewno ból pochodzi z układu pokarmowego?
Miałem kolonoskopię i dostałem propozycję żeby robić bez głupiego jasia tylko ze znieczuleniem ketonalem w zastrzyku. W sumie OK, bo czułem tylko lekki dyskomfort, a mogłem wrócić autem do domu, więc polecam. (Tak, byłem z żoną ale nie lubi prowadzić)
Mialem gastroskopię.
Nagle zacząłem mieć bardzo silne kace, a po czasie nawet kaca po dwóch piwach. Cokolwiek słodkiego zjadłem, następnego dnia (lub nawet wieczorem) skutkowało silną zgagą. Zaprzyjaźniłem się z Manti. Wiedziałem że już nie mam dwudziestu lat, ale do cholery, skoro tak cierpię mając 26 lat, to co będzie koło 30? W końcu udałem się do lekarza. No to dawaj byniu na gastroskopię. Helicobacter pylori. Antybiotyki, 10 dni i już mogę pić jak wcześniej, oraz jeść bezpiecznie słodycze. Kace już nie tak silne, ale oczywiście nie tak lekkie jak wtedy gdy się miało 20 lat xD
Nie dajcie sobie wmówić, że starość! Idźcie do lekarza się upewnić. To już kilka lat po leczeniu i nadal nie jest tak źle, jak podczas choroby
@ZohanTSW Hmm, no spoko że poszedłeś na badanie, zaszkodzić nie zaszkodzi, a może nie tylko pomóc, ale nawet życie uratować. Nie zmienia to faktu że aby wykryć helicobactera wystarczyło nasrać do kubeczka
@wiatrodewsi miałem też pobierane próbki ze ścianki żołądka, sprawdzali też inne rzeczy i na szczęście nic więcej niż helikopter nie znaleźli
@ZohanTSW Antybiotyk pylera? Szkoda że to kosztuje 500 PLN za opakowanie ale zgoda, działa zajebiście
@Chujogrzmot nieee, aż tak drogie nie było. Brałem jakieś kapsułki bizmutowe, dwójki w toalecie były czarne od tego + przez cały ten czas miałem mdłości. Ale było skuteczne
@ZohanTSW Aaa to mnie musieli wyjebać na kasę xD Ale efekty uboczne takie same miałem plus uczucie jakbym metalową rurę ssał ciągle bo taki posmak metalu
@wiatrodewsi Fajnie jest też się dowiedzieć od razu co ten helikobakter napsocił, jednym się wiele nie dzieje, ja miałem wżery na ścianach żołądka a kto inny może już mieć wrzody, spoko jak leczenie można od razu dostosować ^^
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować