Postanowilem nie isc w ich slady i badac sie regularnie. Gastroskopia i kolonoskopia poszły, przelyk od zgagi mocno uszkodzony, ocena C gdzie D jest najgorsza. Lekarz powiedział ze z tego sie bierze rak przełyku... a od lat z ta zgaga sie mecze... za pare lat bym plakal jak reszta "a czemu to mnie spotkało..."
Trzeba sie wziac za siebie. Zaczac sport uprawiać, zrzucic z 10 kg i uwazac co sie je. Bo kurde jak pomyślę ze mialbym tak mlodo umrzeć, najlepsze lata przede mna: jeszcze zdrowie, jeszcze checi, juz jest jakas kasa, jest czas dla siebie bo dzieciak juz 16 lat ma, mozna korzystac z życia...
Nie odkladajcie na później badan, pozniej moze byc za pozno...
#zdrowie #zyciepo40tce #choroby #nowotwory
@NatenczasWojski dostałeś IPP na kwas żołądkowy? Albo jakieś inne leki?
@Zielczan dostalem ipp ale chce je brac tylko do czasu zaleczenia przelyku.
Generalnie to kiedys juz mi lekarz je przepisal, 60mg przez miesiąc, potem kolejny 30 mg. Jak odstawilem to myślałem ze umre tak te zgagi mnie meczyly, w zyciu nie miałem tak ostrych.
Teraz więc zgodziłem się na 20mg i działa bardzo dobrze ale nie chce ich brac cale zycie. Sprobuje sport, dieta i redukcja wagi plus zmiana nawykow, bo uwielbialem przekaski wieczorne do filmu...
@NatenczasWojski najgorsze jest odstawienie leków, bo wtedy zgaga x1000. Ale kiedyś wyczytałem na to sposób i u mnie działa. Po odstawieniu leków trzeba szybko zakwasić żołądek, tj kilka dni woda z cytryna na czczo. I małe porcje. U mnie raz do roku taka kuracja
@Marian.Maryjan mnie znajomy poleca ocet jablkowy z woda. Mowi ze jemu pomoglo. Sam kiedys bral ipp przez dwa lata i byla masakra jak odstawił. Dlatego jestem troche sceptyczny do dlugotrwalego brania lekow.
@NatenczasWojski
Jeśli chodzi o zgagę i bylibyście w sytuacji gdzie leki już nie dają rady to polecam spróbować fizjoterapii wisceralnej.
U mnie i znajomego to bardzo pomogło gdzie on był już w sytuacji gdzie nawet leki nie pomagały.
Okazuje się że masowanie brzucha też może pomóc na takie problemy.
@Madius o widzisz, akurat wczoraj jak bylem u tej znachorki to jej maz zajmuje sie masazem. Zrobil mi masaz slowianski, a tu sie okazuje ze to inna nazwa fizjoterapii wisceralnej.
Dobrze wiedziec ze to faktycznie pomaga. Na razie to mnie wszystko boli po tym masazu ale faktycznie jak skonczyl to brzuch byl duzo luzniejszy i zapadniety az zebra bylo widac. Poradzil mi ćwiczenia na przepone i dalsze masaze.
Ech.. to porównanie wieku, mimo że nie najważniejsze w całej sprawie to potrafi pierdolnąć w czerep. Niejako mam podobną sytuację. Trzym się tam.
@jimmy_gonzale noo teraz widze jak te 42 to malo, ile jeszcze mozna osiagnac, szkoda byłoby tego czasu nie wykorzystac...
@NatenczasWojski Regularne badania i zrzucenie wagi do BMI w normie to dla mnie najważniejsze osiągnięcia. Pamiętam jakim szokiem było wejście na wagę smart, która podaje też wiek ciała i zobaczenie, że moje ciało ma 12 lat więcej niż powinno. Nic mnie tak w życiu nie zmotywowało, żeby zacząć dbać o siebie.
Trzymam kciuki, powodzenia.
Zycze zdrowka byku. Moj tata zawinal sie w wieku 54 lat na raka trzustki. Od tego czasu zmienilem dosyc mocno swoj styl zycia i nawyki.
@bartek555 o, kolejny rak ukladu pokarmowego... moj ojciec mial raka dwunastnicy, tesc jelita grubego, znajomy teraz na chemie chodzi, tez rak jelita ale chyba cienkiego...
Podobno najgorsze nowotwory wlasnie ukladu pokarmowego... najmniej dajace objawy i najmniejsze szanse na uleczenie...
@NatenczasWojski u ojca byly bolesci brzucha, nikomu nic nie mowil, bral tabletki na brzuch. z trzustka jest tak jak mowisz, objawy pojawia sie pozno i zazwyczaj jest juz za pozno. pamietam jak pojechalem na statek i polepszaly mu sie wyniki, wszyscy pozytywni, ze sie wyleczy. wrocilem ze statku spoziony o 1 dzien na pogrzeb, bo firmie w ktorej ojciec przepracowal kilkanascie lat jako kapitan szkoda byla 500$ na lodke, zeby mnie sciagnac do portu z kotwicowiska. z drugiej strony, mysle sobie, ze moze i dobrze ze go nie widzialem jak zmarl, bo jest ciagle zywy w moim sercu.
z kolei ostatni rok to walka siostry tesciowej z rakiem zoladka. prawie zmarla na sepse w szpitalu. wkoncu wycieli jej caly zoladek i zdrowa.
@NatenczasWojski
Na zgagę bez leków pomogło mi ograniczenie alko i mięsa.
@Yossarian ja niepijacy ale wlasnie u znajomej znachorki bylem i doradzila mi diete 42 dni bez bialka (bez bialkova hehe
@NatenczasWojski pomoże, szybko zobaczysz efekty
Mi ser biały np nie szkodzi, wyrzuciłem większość mięsa i jest ok
@Yossarian a slodycze?
@NatenczasWojski też do odstrzału. Ale to już sam wyczujesz po jakimś czasie: ile i czego wolno, a czego lepiej nie.
@NatenczasWojski Mi w ciąży słodycze właśnie najgorzej. I jedzenie krótko przed snem. Najgorzej to np. pączek zjeść tuż przed snem. Noc przekimana na siedząco gwarantowana.
@NatenczasWojski no nic, trza będzie łyknąć rułę
@GrindFaterAnona jesli tylko masz kase to bierz w znieczuleniu ogólnym. Raz tylko dalem sobie zrobic w znieczuleniu miejscowym i powiedziałem sobie ze nigdy wiecej. Za duża trauma.
Ogolne ostatnio doplacalem 450 zl ale to zupelnie bez niedogodnosci. Zasypiasz, budzisz sie, dostajesz wyniki, zapraszamy ponownie
@NatenczasWojski Najgorzej jak się trafi nagle do szpitala i na szybko potrzeba zrobić to badanie, bo lekarze nie wiedzą, co się dzieje, a tam anestezjologa nie ma
@WhiteBelle no wlasnie. Najgorzej jak badanie potencjalnie ratujace zycie zostawia taka traume ze kolejnego juz sie nie robi...
@NatenczasWojski czterdziestolatek odkrył, że zdrowie jest ważne xD Skąd Wy się bierzecie cudaki?
@NatenczasWojski czy dni teścia są policzone to się jeszcze okaże. Kto wie, może sobie z tym poradzi.
Zaloguj się aby komentować