To jest naprawdę bezczelne.

Firma Murapol wybudowała w mieście około 5-10 osiedli (duże wojewódzkie miasto).
Praktycznie na każdym osiedlu część bloków ma problem z wilgocią. Na osiedlu gdzie znajomy wynajmuje mieszkanie, połowa bloków na parterach ma morką ścianę (widocznie mokra ściana do wysokości kilkudziesięciu centymetrów).

Często po większych deszczach, mam na myśli intensywną ulewę przez 15 minut, w garażach podziemnych jest wody po kolana.

W bloku obok jest sytuacja że woda stoi w okół jednej ze ścian budynku, około 5cm głębokości, trawnik pod wodą. Woda zapiera się o plastikowe dolne ramy drzwi balkonowych, mogę się tylko domyślać czy wewnątrz jest woda ; )

Na kolejnym osiedlu już ukończonym ale przed odbiorami, po deszczu kilka tygodni temu, woda wlewała się przez drzwi zewnętrzne wejściowe budynku, leciała korytarzem aż do klatki schodowej gdzie narobiło po kostki wody w garażu xD

Obecnie po wczorajszych opadach ustawili WAŁ Z WORKÓW Z PIASKIEM przed głównym wejściem. Za kilka dni odbiory, suszą, będzie dobrze.
Każde osiedle to dwie lub trzy spółki z o.o. z kapitałem 5000 zł. Tak, często jedna spółka na jeden może dwa bloki na jednym osiedlu, 8 blokowym osiedlu. Jedno ogrodzenie, dwa wjazdy, jeden wielki plac z 8 blokami, 4 spółki z o.o. - > 4 wspólnoty mieszkaniowe. Tak.

Podczas odbiorów jeśli wytkniesz chociaż jedną wadę, odmówią wydania kluczy do mieszkania. Będą Cię umawiać co dwa miesiące na kolejne odbiory, za każdym razem wytkniesz tą samą krzywą ościeżnicę okna z szparą na 5mm. Trudno! Nie wydadzą kluczy, nie naprawią. Wady nie uznają, stwierdzą że to podwykonawca, nie oni! Możesz co najwyżej iść z tym do podwykonawcy. Tak twierdzi przedstawiciel dewelopera na odbiorach.

Oczywiście zaoferują rekompensatę w zamian za dokonanie odbioru. Głowice termostatyczne do kaloryferów!

No ale można później zgłosić wadę z tytułu rękojmi? Tak? Tak! Wysyłasz polecone, deweloper nie odpowiada, siedzi cicho. Minęły dwa tygodnie! Wada została uznana! Wygrałem! No i co? Deweloper nadal siedzi cicho, udaje że nic się nie dzieje. Naprawy nie ma, wada istnieje. Możesz iść do sądu, jedyna możliwość, na rozprawy przedstawiciel dewelopera nie przychodzi, przecież siłą nikt ich tam nie zaciągnie.

Wiem że to brzmi jak żart, ale nie jest.

#nieruchomosci #inwestycje #ciekawostinwestycyjne #patodeweloperka #murapol
AdelbertVonBimberstein

@Marchew niestety, poprzednia władza kasty deweloperskiej nie ruszała, bo była zbyt zajęta robieniem wałków, a obecna siedzi im w kieszeni...¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

tyle_slow

@AdelbertVonBimberstein a która ruszała?;p gronkiewicz waltz może? ;]

Tomekku

@Marchew państwo z dykty, nawet nie ma jak walczyć o swoje.

emdet

@Marchew kilka spółek na jedno osiedle i tym samym dzielenie na kilka wspólnot to jest jakaś masakra. Potem się okazuje że aby cokolwiek zrobić w częściach wspólnych, które wspólnoty siłą rzeczy ze sobą dzielą, to trzeba się nieźle napocić.

Ale nie ma co się martwić, nigdzie nie ma większych wałków niż w spółdzielni ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Bojowy_Agrest

@emdet to be fair u mnie deweloper postawił 4 bloki na "osiedlu" i też każdy ma swoją wspólnotę. Tylko tutaj już bez wałków z fikcyjnymi spółkami.


Jakichś ostrych inb między wspólnotami do tej pory nie było, no bo jednak każda odpowiada za swój kawałek betonu i dwa krzaki, ale pech chciał, że na naszym poletku (mojego bloku) jest plac zabaw i OLABOGA wszyscy z niego korzystają, więc próbują zachęcić pozostałe wspólnoty do partycypowania w kosztach.


Oczywiście pełna wyjebka raz za razem, więc próbują kurwa teraz na drodze sądowej xDDDDDDD


No trochę kisnę, ale skoro wszystkie bloki korzystają, to warto się razem zrzucić, c'nie?

emdet

@Bojowy_Agrest no właśnie wspólny plac zabaw jest m.in. zawsze problematyczny, czy ochrona i tak było kiedyś u mnie. Prosta kwestia wymiany nawierzchni placu, postawienia jakiejś ławki czy stojaka na rowery stawała się projektem na dwa lata.

Bojowy_Agrest

@emdet nasz plac zabaw to kilka huśtawek i trochę piachu, wszelkie koszty ponosi nasza wspólnota i do tej pory to nie były duże pieniądze, ale skoro nie jest on tylko "nasz" (i dobrze), to fajnie, gdyby pozostałe wspólnoty też się dorzuciły

jajkosadzone

Kupujcie dalej dziury w ziemi

Na pewno jakosc sie poprawi

Marchew

@jajkosadzone Utrzymywanie podaży poniżej popytu oraz zrobienie giełdy z budynków z pewnością zastopuje ten proceder.

jajkosadzone

@Marchew

Ludzie placa setki tysiecy czy nawet miliony zlotych za dwa-trzy pokoje z aneksem kuchennym

Nawet mi nie jest ich szkoda.

Chociaz i tak nikt nie odstawi totalnej chujni jak JW Constructions- najgorsze lokalizacje,sciany jak z dykty,ceny jak w centrum i wyprzedane z mety

Marchew

@lookoff To nie Gdańsk, ale tak, tam też są takie kwiatki, słyszałem że w Wrocławiu i Poznaniu również. Pewno co drugie osiedle w całej Polsce jest tak skasztanione.

damw

@Marchew a kiedy się zacząłeś interesować jakie jeszcze osiedla ten deweloper zrypał?


Jak ja kupowałem swoje mieszkanie, to jeździłem po innych osiedlach popełnionych przez mojego dewelopera, zaczepiałem ludzi i pytałem o różne usterki czy mieli, czy może ok było. Poświeciłem na to kilka dni, ale przynajmniej byłem pewny, że jakość jest ok...

Artic

To nie kupujcie dziury w ziemi. Zamykam temat

Enzo

No tak, wina ludzi że nie przeprowadzają śledztwa i analizy spółek, przecież to obywatel ma robić za urząd miasta, nadzór budowlany i kierownika budowy.

bori

@Enzo Wiesz, jednak kupując nieruchomość, często kosztem kredytu na 20-30 lat, warto trochę się postarać. Kierownik budowy jest po stronie inwestora, więc ma to w pompie, a Nadzór Budowlany jest niedofinansowany i ma braki kadrowe, więc cudów nie oczekujmy.

Marchew

@bori Największym problemem jest jednak rozmycie odpowiedzialności. Deweloperzy grają na czas. Czują się bezkarni, bo mogą.

Spartaczone całe osiedla, za takie kwiatki powinni być ścigani z urzędu, aż po zarząd spółki matki.

jajkosadzone

@bori

Kurwa, ludzie kupujac auto o wartoci smartfona przyjezdzaja w kilka osob,maja mierniki lakieru,jezdza do mechanika,a kupujac nieruchomosc za setki tysiecy czy nawet milion majac tbw i z usmiechem na ustach placa taki sos?

Szkoda slow

Enzo

@bori @jajkosadzone Panowie, bądźmy poważni. Gdyby prawo działało jak należy to taki budynek nie przeszedłby odbioru a deweloperzy powinni dysponować jakimś funduszem albo ubezpieczeniem. Czy u nas wszystko musi być zwalane na końcowego konsumenta?

Marchew

@Enzo I otóż to.

@jajkosadzone @bori

Błąd nie leży w działaniu kupujących , a leży po stronie samego dewelopera że prace spierniczył, urzędów że nie dopilnowały oraz sądów że nie są w stanie pociągnąć do odpowiedzialności. Gdyby nagle większy dev został sprowadzony do gleby, zmuszony do pełnych działań naprawczych, nagle pozostali zaczęli by się pilnować.

bori

@Enzo @Marchew Niestety, ale dopóki kupuje się dziurę w ziemi a nie gotowy produkt, lub zawiera umowę ze firmą-krzakiem, to tak to może wyglądać. I to jest właśnie błąd kupujących. Skąd tacy patodeweloperzy powstali i urosli w siłę

jajkosadzone

@Enzo @Marchew

Winne sa obie strony- deweloperzy,bo buduja chujnie na granicy lub przekroczajac prawo.

Ale i klienci,ktorzy to kupuja- gdyby nie bylo tylu chetnych to deweloper nie moglby leciec az tak w chuja.

Enzo

@jajkosadzone Tak winne są obie strony - deweloperzy oraz państwo

jajkosadzone

@Enzo

Dlaczego?

Ze ludzie sa debilami i kupuja mieszkania na terenach zalewowych albo dziury w ziemi?

utvikler

@jajkosadzone Jeśli kupię swojemu hipotetycznymu dziecku mieszkanie w Poznaniu, to skąd mam wiedzieć czy teren jest zalewowy? Ja w tym mieście byłem dwa razy przelotem.

Dziury w ziemi to to samo co nowe samochody z salonu z własną konfiguracją - też czekasz np. pół roku, aż ci go zmontują.

Enzo

@jajkosadzone Wiesz o tym że jeśli teren jest zalewowy to po to są wymagane przed budową badania geologiczne aby nie powstały tam budynki mieszkalne? Według ciebie ktoś przed zakupem mieszkania ma przyjeżdżać w różnych porach roku i sprawdzać grunt?

Po raz kolejny ci tłumaczę że jeśli wszystko by było robione sumiennie, zgodnie z prawem to taki budynek by nie powstał.

Po to są instytucje państwowe aby tego pilnować. Tak jak sanepid ma za zadanie pilnować pożywienia w sklepach abyś nie musiał oglądać kiełbasy pod mikroskopem.

jajkosadzone

@utvikler

Sa odpowiednie miejsca do weryfikacji,np. https://isok.gov.pl/hydroportal.html

Porownanie zakupu auta do zakupu mieszkania to tez srednio trafiona analogia: w salonie stoja auta demonstracyjne i mozesz sie takim autem przejechac i zobaczyc czego potrzebujesz,a czego: w deweloperce masz wglad do takiego samego mieszkania w okolicy? Pal to,gdyby jeszcze te mieszkania byly takie jak trzeba,ale sa wiekszym dziadostwem niz komunistyczne cuda z krzywymi scianami w wielkiej plycie- a salon z aneksem to jest najgorsza smierdzaca chujnia jaka swiat widzial-ale tak sie buduje wszystko,bo szybko,taniej i oszczedzasz metraz( czyli zysk dla dewelopera).

@Enzo

Sa odpowiednie miejsca do weryfikacji takich miejsc.

Nie usprawiedliwiam deweloperow i urzednikow,ale zakup mieszkania to nie jest zakup kompulsywny batonika,tylko zakup za ogromne pieniadze.

utvikler

@jakibytulogin Tego portalu akurat nigdy nie widziałem. Jak będę kupował działkę albo drugi dom to skorzystam.

pszemek

@Marchew no ale skoro nie stawią się w sądzie, to zadziała to na ich niekorzyść, prawda?


prawda? XD

pszemek

Komentarz usunięty przez moderatora

Zeterka

Oni dalej budują osiedla na podmoklych terenach.

Dlaczego?

Bo tanio kupują grunt, a kupujący z drugiego końca polski, zagranicy czy inny swiezak w mieście nie wie jak to wyglądało wcześniej.

Dopóki system Się sprawdza nie ma co oczekiwać cudów po murapolu

Anteczek

@Marchew Panie, nie takie rzeczy już Murapol odwalał xD w internecie jest mnóstwo informacji, ale ludzie dalej kupują.

Petrolhead

No to chujowy deweloper xd Ogólnie wszyscy są raczej słabi, ale ten wyjątkowo

viollu

@Marchew a to myślałem, że Murapol jest synonimem dewelopera od którego się nic nie kupuje.

Skawarotka

@Marchew

Każde osiedle to dwie lub trzy spółki z o.o. z kapitałem 5000 zł.


No ale przecież na umowie chyba jest wpisana spółka od jakiej kupujesz to mieszkanie, może nie warto brać tego od takich która ma kapitał o wartości < 1% nieruchomości.

viollu

@Skawarotka może być konsorcjum

redemptor

Murapol od lat robi różne przekręty, a ludzie i tak kupują ich mieszkania. No nie wiem, ja ładując się w wielki kredyt na xx lat zrobiłbym jednak dobry research czy wykonawca jest rzetelny.

Marchew

@redemptor I jeszcze by się okazało że żaden nie jest rzetelny (° ͜ʖ °)

utvikler

Comarch wśród deweloperów.

Rozpierpapierduchacz

Wszystkim tym skurwysynom deweloperom i ludziom którzy im wydają pozwolenia powinno się upierdalać ręce którymi de facto odkradają ludzi. W mojej okolicy jest miejsce, w której woda stoi co roku i mówiąc "stoi" mam na myśli, że okolica wygląda jak jezioro. No i nie zgadniecie co. Osiedlaki. A potem tylko naciągnąć "frajera" i kasa się zgadza.


A żeby tego było mało, to w pizdę wodą dostają nie tylko ci, którzy się będą wprowadzać do zalanych osiedlaków, ale też pobliskie domy jednorodzinne, które stoją w chuj lat, w których zawsze było sucho, ale kilka budów na terenach zalewowych na tyle zaburzyło przepływ, że ich też zaczęło zalewać.


I teraz w chuju jest każdy.

Kupujący w osiedlaku, bo zostanie zrobiony w chuja na wodzie

Sąsiedzi bo ich zaczęło zalewać

Przejezdni bo woda idzie i na drogę, a nie wiadomo gdzie pójdzie dalej.


Każdy. Tylko nie ten kurwa chuj jebany deweloper i ten drugi równie wielki ćwok, co mu to klepnął.

jajkosadzone

@Rozpierpapierduchacz

I co zrobisz,nic nie zrobisz

kodyak

@Marchew to nie jest żart. Nie wydawanie kluczy bo coś jest zjebane to dość popularna praktyka

Zaloguj się aby komentować