Zanim przejdę do opisu jak to wyglądało słów parę o mojej motywacji. Pierwsza i najważniejsza - na ile to tylko możliwe nie chce mieć nic wspólnego z KK. Z wielu przyczyn ale głównie dlatego,że brzydzę się wręcz tą zakłamaną organizacją,jej przedstawicielami i czlonkami. Druga - nie chcę być chowany przez faceta w sukience.
.Nie rozumiem też głosów w stylu - mi by się nie chciało,nic ci to nie daje itd. Formalnie jest to prosta procedura- idziesz i składasz kwit,tyle. Oczywiście komplikuje się kiedy mamy do parafii w której byliśmy ochrzczeni daleko ale nadal wszystko można załatwić listownie. A więc dla chcącego nic trudnego a malkontenci nadal swoje.
No więc poczytałem co i jak w internecie (całe 5 minut) . Na kanwie dostępnych wniosków gotowców napisałem swój własny i wydrukowałem w 3 egzemplarzach (10 minut)
Kancelaria parafialna otwierała się co sobotę od 10.
A więc pojechałem kilka kilometrów do X gdzie i tak jeżdżę na zakupy i w odwiedziny do mamy i braci więc nie był to wyjazd ekstra i poszedłem do kancelarii. (15 minut)
Tam niestety przyjmował tylko wikary. Urzędnikiem kościelnym załatwiającym takie sprawy jest proboszcz ale jego nie było więc złożyłem kwit,pogadaliśmy 10 minut i poszedłem. W tym momencie gdyby proboszcz był na miejscu można powiedzieć,że wasza rola się kończy. Trwało tam łącznie 40-45 minut i nie wymagało specjalnego wysiłku.
czekalem sobie 2 tygodnie- nikt się nie odezwał no więc kolejne sobotnie zakupy i jadę do kancelarii. Jest proboszcz - na samym wstępie dostał zjebę,że kazali mi zostawać nr telefonu a się nie odzywają. Spodziewałem się dlaczego i zostało to potwierdzone w rozmowie. Gość powiedział,że wiedział,że przyjdę no i chciał mnie poznać osobiście a poza tym musi ze mną porozmawiać o tym. Dojebał się,że wniosek to jakiś gotowiec z internetu i w kurii będą kręcić nosem. To mówię,że inspirowałem się i owszem ale to wszystko to ja sam napisałem. Stwierdził,że on w tej formie nie chce wysyłać tego do kurii i poprosił,żebym wprowadził 2 poprawki i mu to wrzucił do skrzynki albo wysłał pocztą i już reszta będzie okej. Następnie rozmowa o tym dlaczego chce wystąpić z kościoła i taka ogólnie teologiczno-filozoficzna rozmowa o wierze itd. Spytałem jeszcze tylko czy znów po dokumenty potwierdzające zakończenie sprawy będę musiał się tu fatygować- odpowiedział,że bez sensu żebym tak latał w te i nazad i przyślę mi pocztą.Zapowiedziałem,że nie odpuszczę i jeśli do miesiąca nie dostanę kwitu to tu wrócę. Całe spotkanie trwało znów 20 minut. Po powrocie do domu jak zasiadłem do PC zrobiłem korektę,wydrukowałem 3 kopie i podpisałem. Za tydzień będąc w X z odwiedzinami u rodziny wrzuciłem w skrzynkę kancelarii i tyle. 10 minut
Po 3 tygodniach otrzymałem potwierdzenie które wrzucałem wczoraj i koniec historyjki.Ergo gdyby nie fakt,że za pierwszym razem zamiast proboszcza przyjmował wikary całość zajęła by mi 45 minut ale finalnie wyszło to 75 minut rozłożone na przestrzeni miesiąca
#opowiescidziwnejtresci #kosciolkatolicki #apostazja
Wołam @myoniwy @razALgul
@Belzebub gdzie będziesz pochowany kiedyś?
@jimmy_gonzale na cmentarzu.To nie kościół nimi zarządza tylko robi usługę "katolickiego pogrzebu"
@Belzebub pierwsze z brzegu. Racja.
Apostazja a pogrzeb? Apostazja nie ma wpływu na pochówek, na pogrzebie jedynie nie będzie księdza. Jeśli w danej gminie nie ma cmentarza komunalnego, pochówek może odbyć się na cmentarzu wyznaniowym i nikt nie może tego odmówić.
@jimmy_gonzale strzelam, że coś między grobem a urną:)
@sireplama a co jest pomiędzy? Stos w ogródku? ;)
@Belzebub nie, to zależy od cmentarza. są cmentarze wyznaniowe, są komunalne
@jimmy_gonzale Powiem krótko. Wtedy to już nie będzie mnie to interesowało.
@myoniwy zdecydowanie
@Belzebub bardzo dobrze. Każda instytucja religijna do zaorania. Duchowość to wybór i osobista sprawa każdego. Żaden rytułał zwany sakramentem nic tutaj nie zmienia.
@Belzebub "Nie rozumiem też głosów w stylu - mi by się nie chciało,nic ci to nie daje itd."
Sam piszesz "na ile to tylko możliwe nie chce mieć nic wspólnego z KK" - to po kiego ty tam leziesz? Po co grasz w ich nieważny system biurokratyczny? Zamiast faktycznie odciąć się od raka, ty grzecznie tam idziesz bo ich papierki spowodują nagle że nie będziesz miał nic wspólnego z nimi? To ja nie rozumiem twojej motywacji.
+ musiałeś się tyle fatygować, żeby kuria była zadowolona. Dla mnie to jest absurd, żeby wkładać tyle wysiłku w zadowolenie instytucji, którą się brzydzisz.
@Thereforee bynajmniej. To nie jest absurd. Rodzice mnie zapisali wbrew mojej woli a ja się po prostu wypisałem zgodnie ze sposobem w jaki to się robi. Czynność biurokratyczna jak każda inna. Choćby w jakimkolwiek podrzędnym stowarzyszeniu. Tu nie chodziło o to,żeby kuria była zadowolona. Tak to określił proboszcz a chodziło o kwestie formalne po prostu i zawarcie informacji których nie zawarłem
@Belzebub
Nie rozumiem też głosów w stylu - mi by się nie chciało,nic ci to nie daje itd.
A więc dla chcącego nic trudnego a malkontenci nadal swoje.
No i większość ludzi nie jest chcąca, bo im się nie chce zapierdalać z kwitkiem do kościoła albo na pocztę żeby wysłać list do kościoła, no kurwa chłopie XD
Mnie się kurwa do sklepu nie chce jechać jak wracam z pracy, a żreć muszę, a ma mi się chcieć dymać do kościoła albo na pocztę, żeby co? Odchrzcić się? Odpierwszokomunić? Odbieżmować? XD
"Malkontenci" XD
We nie żartuj XD
@Rozpierpapierduchacz szczerze nie różni się to zbytnio formalnie wypisaniem się z jakiegoś stowarzyszenia itd. Rodzice mnie zapisali wbrew mojej woli a ja wystąpiłem i cała historia. A to,że ludzie są leniwi i im ciężko nawet coś takiego ogarnąć to już ich sprawa dla mnie całkiem zwyczajna
@Belzebub a dla innych to że bawisz się w latanie z kwitkami żeby wypisać się z jakiegoś klubu który nie ma wpływu na twoje życie jest sprawą nadzwyczajną. Inne priorytety i nie ma to nic wspólnego z malkontenctwem.
@Rozpierpapierduchacz priorytetem dla mnie jest aby wszelkie kwestie formalne w moim życiu były wyprostowane i dopilnowane.Jeśli ktoś w życiu kościoła nie uczestniczy to po co jest tam zapisany hmm?
@Belzebub bo został zapisany i ma w chuju swój czas marnować dla zasady XD
@Rozpierpapierduchacz najczęścięj to tacy właśnie lenie co to jojczą na kościół,pierwsi krzyczą o pedofilli i tak dalej a ciężko im ogarnąć papier na poziomie 8 klasy szkoły podstawowej i zanieść XD a poza tym to może jeszcze przed śmiercią im się odmieni i papież kochał góry a dziecko trzeba ochrzcić. No właśnie dlatego się z tej organizacji wypisuje bo między innymi z takimi piz*ami nie mam zamiaru być w jednym worku
@Belzebub ależ ty poważny, ależ wszyscy lenie. Spędziłeś więcej czasu na kościele myśląc o tym kwicie niż ci pozostali razem wzięci XD
Bo oni go mają po prostu w dupie, a ty robisz w sumie nawet nie wiem co? Wielką wojnę? Jebie mi to gimboateizmem z daleka XD
Chciałeś to zrobiłeś i przysrywanie się do innych bo "jak tak można" to spora beka z mojej strony, bo można XD
Ale psiocz i jojcz, w sumie co mi to za różnicę robi, podania składał nie będę ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
PS. Odwidzieć to ci się może i z apostazją ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty
@Rozpierpapierduchacz z "miej wyjebane a będzie ci dane" próbujesz zrobić religię? Stawiasz pomnik dekadenckiemu życiu twoja sprawa ja uważam,że podszedłem do tematu dorośle i adekwatnie do tematu a Ty próbujesz mi wmówić,że ja myślałem o kościele XD Ateistą nie jestem więc swój gimboateizm wsadź se w dupę. Ludzie mają wiele rzeczy w dupie...oj przepraszam. Polaczki bo nie wzyscy ludzie tacy są ale Polaczki mają to w naturze a Ty jeszcze to gloryfikujesz
@Rozpierpapierduchacz chyba cie piecze ze kk będzie miało mniej pieniędzy. Albo ze nie beda mogli kłamać w statystykach ile to wiernych pobożnych katolikow mamy w Polsce xD ps. Np mieszkajac w Szwajcarii placisz rocznie podatek na dane wyznanie, jak wpiszesz sobie ateista bez apostazji to mozesz zaplacic kare.
@San chuj mnie obchodzi ile kk ma wiernych w tabelkach, uważam za skrajnie zjebane określanie ludzi malkontentami albo polaczkami bo nie chce im się robić czegoś, co ma żadną wartość
mieszkajac w Szwajcarii placisz rocznie podatek na dane wyznanie, jak wpiszesz sobie ateista bez apostazji to mozesz zaplacic kare.
A mieszkając w Holandii możesz iść na kurwy, co to ma do rzeczy?
Kiedyś jeden pleban mi powiedział, że apostazja to tylko wypisanie się z kościoła, ale ponieważ chrzest zostawia ślad na całą wieczność i nie da się go wymazać, więc i tak się jest chrześcijaninem ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@Kaligula_Minus brednia. Chrzest katolicki nie ma nic wspólnego z nauczaniem Jezusa i jak to powinno wyglądać zgodnie z biblią. Ergo te chrzty są nieważne i nic nie znaczą
Zaloguj się aby komentować