Lubicie seriale? A oglądaliście Bluey? Nie?
No to powinniście.
Myślicie sobie może, po co mielibyście oglądać bajkę dla małych dzieci? Znam takich, co włączają swoim dzieciom i robią coś innego. A powiem wam, że my siadamy zawsze we trójkę, bo takiego zjawiska jak to, jeszcze nie oglądałem.
Serial opowiada o mieszkającej w domku w Australii normalnej rodzinie z dwójką dzieci, tyle że wszyscy to psy. Ma to czasem swoje zabawne następstwa, ale generalnie to tylko forma. Blue to starsza córka która chodzi do przedszkola. Mają różne przygody, interakcje z sąsiadami lub innymi dziećmi w szkole. Normalka.
Ale dzieje się tam równocześnie tyle rzeczy zrozumiałych tylko dla dorosłego widza, że czasem długo potem się zastanawiam o co chodziło albo nawet szukam wytłumaczenia w necie, np. na Reddicie grubo rozkminiają niektóre wątki.
Poruszane są tam tematy wychowania i radzenia sobie z różnymi zjawiskami, jak np. ADHD, śmierć (zwierzątek domowych), bezpłodność, trauma dziecięca, brak czasu, czy rozdzielenie. Taka prozaiczna rzecz jak wywalanie prac "artystycznych" dzieci na śmietnik, została super ujęta w jednym odcinku.
Do tego czasem forma jest nie wprost, bo są jakieś niedopowiedzenia, futurospekcje, wyolbrzymienia (dużo jest widziane z perspektywy dziecka na świat) czy inne metafory. No i czasem ryczymy ze śmiechu, bo ojciec to wariat, który jak się bawi z dzieciakami, to nie ma przebacz - głównie "cierpią" ich sąsiedzi, ale są już nieco przyzwyczajeni. Przykładowo jak Bandit (ojciec) obiecał być owcą po to by Chilli (matka) miała 15 minut odpoczynku, i tryknął nieświadomą sąsiadkę w tyłek, to chichrałem jak głupi (https://www.youtube.com/shorts/AbxezqQTZQc)
Ale generalnie bajka jest bardzo ciepła, a często wzruszająca i myślę że wszyscy na tym korzystamy - mała się uczy że np. gapienie się w tablet, to nie jest fajny sposób spędzania czasu, że są bardziej kreatywne zabawy, dla mnie kreskówkowy ojciec to role model i dzięki niemu więcej uwagi poświęcać dziecku. Czasem też jak chcę jej coś wytłumaczyć albo zwrócić uwagę, to przypominam jej co było w którymś odcinku.
No i polecam oglądać w oryginalnym języku, jakoś nie umiem znieść polskiego dubbingu i uważam że serial sporo na tym traci.
P.S. Zgadnijcie o co pobili się więźniowie na świetlicy w innym doskonałym austrialijskim serialu - mr. Inbeetween
#seriale #kreskowki #bajki
Najważniejsze australijskie dobro narodowe od czasów co najmniej crocodile Dundee.
@Cinkciarz - a jak ktoś nie ma dzieci i oglądał to ok czy trochę jednak nie do końca?
@koszotorobur to pjona! Nie uważam że są konieczne. Czasem nawet przeszkadzają w oglądaniu
@Cinkciarz - oby tylko w oglądaniu
@Cinkciarz mam nawet t-shirt z Mufinka. Zalicza się?
@Bjordhallen zajebista. Ale bym nosił.
W ogóle Muffin w odcinku z wyprzedażą garażową to było mistrzostwo xD
@Cinkciarz z telefonem ojca też było dobre xD
Bardzo fajna bajka. Faktycznie chyba najlepsze co można puszczać małemu dziecku. I jeszcze jedna rzecz na którą pewnie nie każdy zwraca uwagę, nie jest oczojebna. Jest kolorowa ale sceny nie zmieniają się szybko przez co nie męczy tak wzroku dziecka.
@Cinkciarz Odp. do P.S.: jeden z osadzonych oglądał Bluey i ktoś mu przełączył na mecz
@Cinkciarz no właśnie wszystko fajnie ale te zatracenie się rodziców w zabawie mnie denerwuje. Siedzą sobie normalnie przy stole i nagle faza "szparag jest różdżką" czy coś podobnego powodujące całkowitą zmianę zachowania ojca lub matki lub obydwu rodziców celem wypełnienia założeń wymyślonej zabawy. I tak do zatracenia typu atak na tyłek sąsiadki przez ojca udającego barana xD. No bez przesady - jakaś granica żeby dzieci na łeb rodzicom nie wlazły musi być, natomiast uważam że ten serial ją deprecjonuje.
@Tawantinsuyu to tylko bajka jednak. Mają nieskończone pokłady cierpliwości, albo nie żal im jak się coś popsuje. Ciezko w zyciu o taka postawe. Chociaż z drugiej strony scena jak położyli dzieciaki do łóżek i chillują na kanapie, coś się dzieje o góry a rodzice na wyścigi "nie ja!" XD
Co do granic, to myślę, że każdy ma swoje.
@Cinkciarz bardzo fajna bajka ale podnoszę kwestię że dziecko ciut bardziej rozumne, nie wiem 3-5 lat może pochłonąć ideę że w czasie zabawy można z rodzicem zrobić wszystko
@Cinkciarz ja bym mogła tej serial zapętlony non stop oglądać. Na pamięć już go znam ʕ•ᴥ•ʔ
@Cinkciarz a jak nie lubię seriali?
@Felonious_Gru i lodów też?
@Cinkciarz też
Tak, jest świetna i co najważniejsze bardzo wiele uczy w porównaniu do peppy czy innego gunwna. Polecam również :)
Świetna kreskówka, która uczy też dorosłych tego, jak być dobrymi dorosłymi dla dzieci. 💛
@Cinkciarz Bluey zawsze na propsie. Chyba jedyna animacja gdzie ojciec nie jest skończonym kretynem/błaznem. Można oglądać z dzieciakami i jako rodzic ogląda się swoją wersję a dzieciaki swoją.
@Cinkciarz świetna bajka, bardzo podobał mi się odcinek o ADHD, świetnie i przystępnie wyjaśnione dla najmłodszych że takie dzieci nie są niegrzeczne, tylko mają pewne trudności
Obejrzałem z córka całe 3 sezony, na koniec płakałem przy odcinku tablica. Wspaniała Bajka, od niedawna moje comfort show
@Cinkciarz a tak jeszcze dopytam, nie możesz znaleźć dubbingu? Na Disney+ jest świetny naprawdę, na Disney junior często leci właśnie z polskim dubbingiem
@DzialaczWiejski nie umiem znieść, a nie znaleźć
Jak usłyszałem Poor little bug in the wall po polsku to mi było żal tych co nie znają w oryginale.
@Cinkciarz aaaaa czaje xd mi tam się podoba całkiem, ale wiadomo, każdy inaczej
Oj tak, jedyna bajka, którą pozwalam dzieciakom brata oglądać bez limitu, naprawdę świetnie zrobiona. Zresztą nieraz sama ją sobie włączam, bo przypomina, że dziecko inaczej spostrzega świat niż dorosły i czasami im trzeba 'odpuścić' i pozwolić być dzieckiem. A przy okazji samemu się świetnie pobawić
Oglądałem z córką jak byla w przedszkolu.
Teraz jest w połowie podstawowki i dalej razem oglądamy.
Świetna animacja
Zaloguj się aby komentować