#randkujzhejto #zwiazki

No to taki jest final historii z dziewczyną poznana na singles party w Bristolu. Poszliśmy w piątek na randkę, spędziliśmy miło czas. To niczego nie doszło. Dzisiaj dostałem wiadomość że bardzo jej się dobrze ze mną rozmawiało, no ale jednak nie wydaje się jej, że może być z tego coś więcej niż przyjaźń.

Kurwa. Ja mam zajebiste szczęście do lądowania we friendzonie i chyba jestem do tego stworzony. lądowałem w tym kurwidolku wiele razy.

Idę sobie walnąć drina z whisky. Pozdrawiam i miłego wieczoru.
cebulaZrosolu

@HolQ czyli nie będzie jarania blantów z jamajskim teściem :(


No nic, może następnym razem się uda ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

HolQ

@cebulaZrosolu naprzestrzeni ostatnich kilku lat tyle razy we friendzone wylądowałem, że to się w pale nie mieści. Nie dowiadywałem się o tym wprost, ale jeśli z jakąś laska zaczynałem być blisko i zaczynałem zbierać się na odwagę żeby coś zadzialac to Zazwyczaj słyszałem, że jestem super przyjacielem. Raz np. Podczas jakiegoś tam spotkania siedzieliśmy w kilka osób i coś temat zszedł na moją inteligencję. I laska która mi się podobała powiedziała "No Ty Michal jesteś kompletnie nie w moim typie, ale inteligencja jest seksowna". Mi wtedy wiki opadły.


Czy będą następne? Nie wiem. Trochę mi zajmie przetrawienie tej sytuacji. Ostatni raz jak tak miałem to wziąłem tydzień wolnego (wiem - zaleciało drama itp, ale tamtą sytuacja była w chuj cięższa niż ta - zabierałem się żeby powiedzieć pewnej dziewczynie co czuje około 2 mies, bo prawie 2 latach zauroczenia i jak usłyszałem że jestem super kolega któremu zawsze można się wyżalić i na którego zawsze można liczyć ale nie wiecej to po prostu....No nie było to najlepsze uczucie jakiego doznalem)

ramen

@HolQ Traktują Cię jak przyjaciela, bo jesteś zbyt... przyjacielski. Ale przewrotnie powiem, że kobiety takich facetów nie szukają. Wolą łobuza co myśli o arbuzach. Ale nic nie zmieniaj. W końcu trafisz.

HolQ

@ramen no po tylu latach się zorientowałem, że nie szukają takich nie mam zamiaru nic zmienić, bo nie potrafię. Lobotomie sobie chyba musiałbym zrobić xD . Coraz częściej zaczynam wątpić, czy kiedykolwiek trafie i czy po prostu nie wyjebac się na jakiekolwiek szukanie partnerki. Lata lecą, nie mam 25 lat, że co tydzień poznaje nowych ludzi. Śmieszne jest to, że jak byłem mlodszy to wielokrotnie zdarzało się tak, że to dziewczyna coś chciała więcej, ale ja nie. Kurwa karma wraca i zazwyczaj to straszna suka.

Jaskolka96

@HolQ trochę tak jest, że jak się kogoś bardzo chce znaleźć, to wtedy druga strona to wyczuwa i się wycofuje. Kiedyś ci nie zależało, więc dziewczyny podbijały, teraz bardzo ci zależy i to je płoszy. Mąż mnie wyśmiał, ale trochę tak jest

HolQ

@Jaskolka96 powiedz mężowi, żeby się nie śmiał bo moim zdaniem masz rację

AdelbertVonBimberstein

@HolQ Nikita ty babo takiego fajnego chłopaka odrzuciłaś.

VonTrupka

Nie było przyłożenia w tym meczu i na tym kończymy tegoroczne rozgrywki w ekstraklasie.

Zapraszamy do oglądania w kolejnym sezonie ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽


trzymaj się tam morduchna i szparuj na jakieś wakacje na zanzibardze czy, jak tam wolisz, w tajlandii ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

UmytaPacha

@HolQ to chyba fajnie że wszyscy chcą się z tobą przyjaźnić, prawda? ( ͡o ͜ʖ ͡o)

HolQ

@UmytaPacha oczywiście że tak - tak samo jak jest super fajnie siedzieć w pokoju w 5 osób, z czego tylko Ty jestes singlem

UmytaPacha

@HolQ e tam, mogło być gorzej! mogło być więcej niż 5 osób ( ͡° ͜ʖ ͡°)

https://www.youtube.com/watch?v=6vmin2mik6E

HolQ

@UmytaPacha no dokładnie o tym mówię!

Man_of_Gx

@HolQ Raymond Chandler (wiem, nie znacie, wy czytacie Mroza napisał kiedyś: bądź miły ale twardy.

Ty jesteś tylko miły.


W każdej relacji damsko męskiej jest, czasem dość wcześnie taki moment ( w tym przypadku moment był właśnie na tej randce) kiedy druga strona czeka albo wysyła nie-umówiony znak-sygnał. Nie wysyłasz sygnału w odpowiednim momencie i tyle.


Gx

HolQ

@Man_of_Gx wiem, ze testy na typ osobowoscu mają renomę horoskopów, ale w ciągu ok 10 lat zrobiłem je Kilkukrotnie i zawsze miałem ten sam wynik. INTJ-T.


Dla mnie odczytanie albo wysłanie takich sygnałów jest proste niczym pilotowanie samolotu dla kogoś kto boi się wysokości

koniecswiata

@HolQ No ale co Ty byś chciał - jedna randka i od razu związek, relacja? To ja jestem dziewczyną i nigdy mi się nie udało dopasować za pierwszym razem, mnie też w friendzone wrzucali

HolQ

@koniecswiata ale tu nie będzie kolejnej randki, bo po pierwszym dostałem info zwrotne, że nie będzie. Nie pytałem, sama napisała. Zapoznaliśmy się na imprezie dla singli, raczej większość osób idących na takie imprezy idzie żeby poznać potencjalną druga połówkę prawda?

koniecswiata

@HolQ Dokładnie tak to zrozumiałam. No dobra, to inaczej zadam pytanie: czy oczekujesz, że pójście na randkę jest deklaracją z drugiej strony, że jest na 100% pewna tego, że chce wejść z Tobą w związek? Bo ja inaczej postrzegam randki - umawiam się z kimś, kto jakoś wpadł mi w oko, no ale go nie znam, więc po to jest to spotkanie, żeby się lepiej poznać. Podczas tego spotkania może się okazać, że z jakichś powodów ta osoba mi nie pasuje i to mogą być różne powody, np. mamy inne zainteresowania albo mieszkamy za daleko od siebie. Różne rzeczy. To nie oznacza, że z Tobą jest coś nie tak, albo jesteś nieatrakcyjny, albo nie nadajesz się do związku, albo że "jesteś stworzony do lądowania we friendzone".

HolQ

@koniecswiata oczywiście, że nie oczekuje tego. Tyle że dziwnym trafem zazwyczaj właśnie w ten sposób się kończy. Nie mówię tu o randkach, bo w ciągu ostatnich 5 lat byłem 2 razy. Mówię o ogólnie podejściu płci przeciwnej do mnie. Dlatego napisałem, że to wygląda jakbym był stworzony do friendzone

koniecswiata

@HolQ No ale zaraz... 2 randki - 2 kobiety - czy to uważasz za reprezentatywną grupę, żeby wyciągać takie wnioski? Wiesz, co jest faktem?

Wymyśliłeś sobie jakąś historię na swój temat, która:

1. Nie jest prawdziwa

2. Unieszczęśliwia Cię

Olej to, że jakaś nie chciała się z Tobą spotykać i chodź dalej na randki, do skutku. Tego kwiatu to pół światu

HolQ

@koniecswiata przeczytałaś komentarz, który dodałem pod wpisem?

HolQ

@koniecswiata mówisz, żebym chodził dalej na randki . Z miłą chęcią. W jakiej grupie wiekowej jesteś? Bo memy o ludziach po 30-tce są śmieszne, ale prawidziwe. Znacznie rzadziej spotykasz nowe osoby. Aplikacje randkowe? Wiesz jak działają w przypadku mezczyzn? Pytam bo często spotkałem się zaskoczeniem od koleżanek, ktore mowily "dlaczegonie zalozysz tindera? Przeciez co tydzien na randke będzieszmogl pojsc", gdy mówiłem im, że dostaje max jednego matcha na 1-2 dni i 50% z tego to scam/bot. One zazwyczaj mają 50+ polubień dziennie. Randkowanie w wieku 36 lat nie jest wcale takie łatwe dla facetów

koniecswiata

@HolQ Dobra, widzę, że się nie dogadamy, bo ja o niebie Ty o chlebie. Nie ważne ile tam miałeś spotkań i ile się nie udało, trzeba próbować, bo nie wiesz JAKA BĘDZIE PRZYSZŁOŚĆ. Nie znasz jej. Użalanie się nad sobą nie pomoże Ci przeżyć szczęśliwego życia.

HolQ

@koniecswiata masz 100% racji! Zgadzam się, poważnie. szczególnie w kwestii uzalania sie nad soba. Problem w tym, że próbowanie w kółko i w kółko staje się po pewnym czasie męczące i porazki demotywuja. Każdy ma jakiś limit wytrzymałości.

Cinkciarz

@HolQ stary, nie słuchaj głupot. Jesli wygladasz normalnie, to tylko morda się liczy. Znam typów co mogą gadać o obrazach Malczewskiego, albo o tym że im nogi jebia - bez znaczenia, laski lecą. Nie potrzebujesz czytać sygnałów, kiedy ktoś ci się pcha do łóżka. Inni z kolei, nawet dobrze zbudowani - lipa.

Ale nic się nie martw, czas działa na twoja korzyść. Bo widzisz - twoim kapitałem nie jest młodość, to faceci starzeją się jak wino

koniecswiata

@HolQ Wiesz co, doskonale Cię rozumiem, ja też jestem po 30 i nie mam partnera. Też przeżyłam wiele porażek, też czasem mam wielki wkurw na mężczyzn. I fakty są takie, że nie ma gwarancji, że kiedyś będę w relacji. No ale szukam dalej, pomimo frustracji, no bo jak dam sobie spokój, to na pewno nikogo nie znajdę. Tylko, że mam już w sobie taki luz, odpuszczam, nie zakładam z góry wyniku, bo nie mam wpływu na drugą osobę. I to jest bardzo uwalniające. Jak znajdę kogoś do dobrej relacji - to super. Jak nie znajdę - to też super, poradzę sobie, moje życie wcale nie musi być uboższe, bo bycie w relacji niczego nie gwarantuje. Nie gwarantuje tego mitycznego szczęścia.

HolQ

@koniecswiata "Tylko, że mam już w sobie taki luz, odpuszczam, nie zakładam z góry wyniku, bo nie mam wpływu na drugą osobę." - to jest zdrowe podejście, bo szukanie kogoś na siłę nigdy nie kończy się dobrze. Tak samo nie szukanie. W przypadku facetów najgorsze co może się zdarzyć to wpaść w tą sektę black pillowców, czy jak tam się oni zwą. Oni są po prostu rozgoryczonymi ludźmi u których wytworzyły się kompleksy z powodu wielokrotnych porażek lub braku jakiejkolwiek inicjatywy. Ti chyba jeden z moich największych lęków w kwestii życia osobistego - że kiedyś tego typu facetem się stanę, a tak naprawdę łatwo o to i taka zmiana myślenia następuje niezauważalnie. Dlatego staram się dość uważnie analizować co czuje i jaka jest moja opinia nt kobiet/związków

koniecswiata

@HolQ

W przypadku facetów najgorsze co może się zdarzyć to wpaść w tą sektę black pillowców, czy jak tam się oni zwą.

No właśnie, nie wierz w czyjąś narrację o życiu, bo ludzie nie wiedzą, nawet jeżeli im się tak wydaje. Nie wierz, sprawdzaj, czy to jest zgodne z Tobą. Czy ta złość, smutek, pochodzi z niespełnionych potrzeb, czy pochodzi ze zranienia. Co więcej, nawet mi nie wierz w to, co ja mówię, bo tylko Ty wiesz jaką drogą iść, kim jesteś i co zrobić, żeby być autentycznym i przeżyć swoje życie zgodnie ze sobą. Sprawdzaj. Co właściwie mówi o Tobie to, że nie możesz znaleźć partnerki? Co Ty o sobie mówisz? No i czy to jest prawda (jeżeli Cię unieszczęśliwia jakaś myśl, to na 99,9% nie jest faktem). Ja z mojej perspektywy mogę powiedzieć jedynie, że te wszystkie nieudane relacje nauczyły mnie jak kochać siebie i budować relację z sobą samą. Polecam - najwspanialsze uczucie na świecie.

PanNiepoprawny

Nie ma czegoś takiego jak przyjaźń z babą

HolQ

@PanNiepoprawny rozwiń proszę:)

PanNiepoprawny

@HolQ w sumie nie ma co dodawać. Nie ma to sensu, racji bytu ani żadnej wartości dodanej.

Zaloguj się aby komentować