Proszę Państwa!

Biały osad na moim sercu to nie tłuszcz. To jaśmin.

Już kiedyś pytałem Was o wasz ulubiony oud+róża. To, co napisaliście, bardzo mi pomogło w poszukiwaniach.

Teraz chciałbym zapytać o jaśmin. Jak to widzicie? Jaki jest wasz najlepszy, albo jakiego nie możecie znieść? Z czym tak a z czym nie... i na ch... w ogóle jest ten jaśmin.

Po niedawnych testach damskich perfum, w 90% byłem przerażony. No nie ma się czym psiknąć (mówię tu o prostych, europejskich zapachach). Ale udało mi się znaleźć kilka perełek. Między innymi Portrayal Woman, w którym głównie chodzi o jaśmin, oraz Imaginary Authors - Fox in the Flowerbed, w ktorym chodzi o zasikany jaśmin (jedyny zresztą - poza City on Fire - zapach od IA, który w jakiś sposób przyciągnął moją uwagę).

... żaden z nich nie pochodzi z Europy. Chodziło mi o konsumpcjonistyczne produkty.

Portrayal Woman nie ma nic wspólnego z wersją "Man" i w moim mniemaniu jest sztosem. Byłby moim jaśminem, jednak jest po prostu damski.

Jak się na tę sprawę zapatruje Pachnące Towarzystwo?

Dziękuję z góry za wszystkie przychylne/nieprzychylne komentarze, zarazem życząc miłego dnia! Jeszcze może mała ankieta na osłodę porannej kawki.

#perfumy
579e01ad-6a65-4a16-a5a7-7b0ea9cdd612

Jaśmin w perfumach

35 Głosów
pomidorowazupa

Kocham jasmin ale nie ten co mozna na ogol spotkac w perfumach. Koniecznie artisanowe wyroby, jest tyle tego ze to glowa boli: absolute, otto, concrete, co2 itp plua do tego rozne rodzaje/gatunki jasminu z roznych zaktkow swiata. Na chwile obecna moj ulubiony to ASO Jasmine, Oud de Grand i Borneo Zen Tibet. Miejsce honorowe dla: Mabra Bastion 23. Choc cos mi sie wydaje ze moja przyszla mieszanka przebije wszystko co poznalem z jasminiem bo jasmin ma stanowic tam okolo 10%

dziadekmarian

@pomidorowazupa Tibet wygląda na konkret!

Okrutnik

Mocny jaśminowy zawodnik, to Santi Burgas New York City. Trochę babciny, ale bez akordu starych ludzi

dziadekmarian

@Okrutnik haha, spoko. Ja wystarczę za ten akord Na pewno sprawdzę, dzięki;)

saradonin_redux

Tylko na trzecim planie, w roli głównej nie lubię.

Grzesinek

@dziadekmarian Nie mam zadnego problemu żeby nosić jaśmin. Takim pierwszym zawodnikiem z dużą dawką był Opus VIII .Jaśmin od otwarcia przechodzący w drewna. Superos.


Numerem jeden natomiast jest dla mnie Oud de Grand. Jaśmin plus Oud tajski. Nektarowo slodki, aż gęsty i do tego masa oudu. To jest hipnotyzujace wręcz. Naprawdę top jakość. Zaokrąglone wszystko bez ostrych krawędzi. Piękne polaczenie które chyba próbował uzyskać Xerjoff w Al-Khatt ale to nie był ten Level.


Oczywiście mam masę innych gdzie jasmin gra 15ste skrzypce. Np Roja wszedzie wklada jaśmin z Grass ale to nie sa kompozycje w których zanurzysz się w indolowe opary tego kwiecia.

Barcol

@dziadekmarian Moim ulubionym zapachem zanim poznałem świat perfum była Zielona Herbata Jaśminowa (ale dobrej jakości, a nie Biedronkowa xd) i długo szukałem takiego Jaśminu, i IMO najpiękniejszy jest w Opus IX

pomidorowazupa

@Barcol mam w planach zrobic taki zapch. W przyszlym tygodniu przyjdzie kilka skladnikow w tym jasmine tea co2. Mam zamiar zakupic jakies fajne herbatki i zrobic z nich tynktury, ktorych uzyje zamiast czystego alkoholu tylko nie wiem co jeszcze by dobrze gralo.... jakies drewienko, oudzik fajniutki czy cos.

dziadekmarian

@pomidorowazupa w dobrą stronę to idzie;)

dziadekmarian

@Barcol po Twojej recenzji XI podskoczył u mnie na liście must have;)

Barcol

@dziadekmarian XI też dobry...

Zaloguj się aby komentować