OSTATNIAAAAA PRÓBKA #perfumywciemno edycja Barcol Jeden! WIELKI FINAŁ!
Tym razem zachęcam bardziej gorąco niż zazwyczaj, do zostawienia po sobie komentarza!
1. @loopie
Opis:
zapach kojarzący mi się z zatęchłą drewnianą chatką i właśnie jakiś taki vibe starego domostwa, jakieś dywany w środku i takie tam, do tego jakieś stare kwiaty w wazonie stojące na parapecie, do noszenia raczej nie dla mnie ale to bardzo ciekawy zapach
Ocena: 2.5
Trwałość: 3.5
Projekcja: 3
Cena: 4
Nuty: paczula, drzewo, jakieś żółte kwiaty, cynamon
Strzał: ?
2. @jatutylkoperfumy
Opis:
Na 90% jest to Nishane. Miałem z nim jednorazowy kontakt na początku przygody z perfumami i za sprawą ilości oraz podania wetywerii od razu skojarzyłem go z nim. Napiszę to samo, co kiedyś osobie, od której brałem odlewkę: zapach kojarzy mi się z wnętrzem małego, starego drewnianego kościoła. Szorstki i suchy, z natarczywą ilością wetywerii. Po prostu nie mój świat. Rozumiem, że zapach może się innym podobać, ale nie widzę, kto i do jakiej okazji mógłby go zakładać (70-latek idący na mszę?).
Ocena: 2.5
Trwałość: 3
Projekcja: 3
Cena: 8
Nuty: wetyweria, wetyweria, wetyweria
Strzał: Nishane Sultan Vetiver na 90%
3. @olejek_rurzany
Opis:
Bardzo ostry ziołowy aromat, przypominający lekarstwo (jakieś takie krople były), tuż za nim czai się dość kwaśna nuta, no prawie jak ocet, a następny w kolejce jest aromat goryczy; to musi być jakaś nisza, bo nikt o zdrowych zmysłach nie wydałby takiego smroda; po chwili zapach się ułożył, ale i tak jest okropny
Ocena: 1
Trwałość: 3
Projekcja: 3
Cena: 6
Nuty: Zioła, Ocet, Słodkie kwiaty
Strzał: ???
4. @Mareczuczek
Opis:
a spieprzaj Pan
Ocena: 0
Trwałość:
Projekcja:
Cena:
Nuty:
Strzał:
5. @tango
Opis:
Witam waszą sułtańską mość. Rozpoznałem zawodnika z nakrętki, ale psiknąłem dla pewności, żeby wtopy nie było. Jako posiadacz flakonu mogę przytoczyć anegdotkę: kiedyś do windy dosiadł się sąsiad, powiedział: "siemano, kurwa, znowu w windzie jebie..." i włączył wentylator. W windzie oczywiście nie jebało, a byłem tylko tam ja i sułtan. Jeszcze druga anegdotka: kiedyś z moich palców poczułem wyraźny zapach ziemi. Z wielkim mindfuckiem obszedłem cały dom i przyglądałem się każdej roślinie osobno, bo próbowałem sobie przypomnieć, w którym momencie dnia i niby po co włożyłem rękę do którejś doniczki. Oczywiście rozwiązanie zagadki jest takie, że poprzedniego dnia użyłem sułtana i najpewniej podrapałem się palcami w miejscu wczorajszej aplikacji. Żeby nie było - ja ten zapach bardzo szanuję za bezkompromisowy, naturalny, przestrzenny aromat i korzystam czasem z niego w domu dla własnej przyjemności. Szanuję również Barcola za zorganizowanie tej świetnej zabawy, polanie aż 10 dekantów, w tym m.in. tak drogiego płynu.
Ocena: 5
Trwałość: 5
Projekcja: 4
Cena: 10
Nuty: Wetyweria Bourbon, wetyweria haitańska oraz olej z wetywerii jawajskiej. Słowo daję, że to wyczułem, przecież nie oszukiwałbym.
Strzał: Nishane Sultan Vetiver
6. @minaret
Opis:
W ostatniej rundzie zataczamy niemal kółko i wracamy do kompozycji 2. czyli Encre Noire. Znów mamy do czynienia z ciężką, oleistą wetywerią. Mimo że zapach wydaje się bardziej przytłaczający od kompozycji Lalique może się go nosić łatwiej, co nie znaczy że łatwo. Dla większości ludzi może to być propozycja zbyt trudna do przyjęcia, ale dla mnie jest to świetne wieczorowe pachnidło. Jak dla mnie to najlepszy zapach ze wszystkich, które szanowny kolega mam polał do testowania.
Ocena: 4.1
Trwałość: 4
Projekcja: 3.8
Cena: 8
Nuty: Wetyweria i tyle, ja nie wyłapuje nic konkretnego ponad to
Strzał: Nishane Sultan Vetiver
7. @dziadekmarian
Opis:
Piwniczne, lekko kwaśne z początku. Zapach wygładza się z czasem. Ma kilka faz, naprawdę się zmienia. Tak nieraz opisują Encre Noire, ale są jakieś cytrusy na wierzchu jeszcze…
Ocena: 5
Trwałość: 5
Projekcja: 4
Cena: 2
Nuty: emulsja do ścian, mięta(?) zakrystia, lekko kiblowy, indolowy, piwniczny. Na końcu wetyweria, robi się bardzo przyjemnie.
Strzał: Encre Noire Sport
8. @ucho_igielne
Opis:
Powiem tak, otwarcie trochę pachnie bimbrem xD śmiesznie jest, ale ja akurat nie za bardzo go lubię, ani pić ani wąchać. Na szczęście tutaj są też inne nuty, więc jest przyjemniej. Z kolei wąchając z próbki, jest jakaś kamfora i mentol. Na pierwszy rzut oka bardzo oryginalny i ciekawy zapach, choć trochę zatęchły i lekko zdziadziały. Nuty procentowe dość szybko wyparowują, a wtedy mam jeszcze większy dylemat co to za wynalazek. Przez chwile pachniało to mocno znajomo. Intensywnie myślałem przez kilka minut i przypomniało mi się, ze Eldo Jasmin et Cigarette ma w sobie coś podobnego! Jest w 10 lekki chłód, brud i wulgarność, ale jednak Eldo jest dużo dużo ładniejszy i seksowny. Tutaj z kolei czuć starą zapuszczoną chatą, i jakąś stęchlizną, ale można też znaleźć zioła i odrobinę czarnej herbaty. Podejrzewam ze to może być naprawdę głęboka nisza. Są to zapachy na które można się natknąć w przyrodzie, nie jest to wyłącznie abstrakcja perfumowa. Na pewno jest tu jakieś drewno, być może paczula (choć kojarzy mi się to z czymś zgoła innym niż klasyczna paczula w perfumach) być może jakieś białe kwiaty (idąc za skojarzeniem z Jasmin et Cigarette). Z czasem chyba przestaje być aż tak brudny i pachnący rozbiórką domu, a staje się trochę normalniejszy, ale dalej ostry i wymagający. W sumie po pewnym czasie na skórze zaczyna pachnieć jak stare damskie szypry, takimi mydlanymi, ostrymi kwiatami. Budzi emocje, ale na chwilę obecną raczej bym tego nie założył na siebie.
Ocena: 3.5
Trwałość: 4
Projekcja: 3
Cena: 4
Nuty: wetyweria, skóra, białe kwiaty, mech, paczula
Strzał: twarda nisza
8. @Guma888
Opis:
Ma Kolońską moc! Tak mocny, że przypomniał mi smak i zapach Bioparoxu
Ocena: 5
Trwałość: 5
Projekcja: 5
Cena: 5
Nuty: Tom Fordowskie cytrusy-zioła? Co to za cholera?
Strzał: nie mam zielonego pojęcia
Udało się, dotarliśmy! Dziesiąta finałowa walka. Z kim zmierzyli się nasi zawodnicy? Jest to oczywiście Nishane - Sultan Vetiver! Co oznacza że na miłe zakończenie, znowu mamy dobre trafy
A czyje? A no @Jatutylkoperfumy, @tango oraz @minaret. Moje gratulacje!
Wyceniliście go na 3.17, podczas gdy fragra daje mu 4.09. Ja osobiście go lubię, chociaż nie powiedziałbym że go uwielbiam. Bardzo ciekawy był rozkład ocen! Zapach dostał od Was praktycznie każdą ocenę ze skali od 0 do 5.
Coś w tym zapachu zdradzało piniondz. Nawet @olejek_rurzany który wystawił ocenę 1.0 i nie zgadł co to za zapach, wycenił zapach na 600zł za 100ml. Wasza średnia wyniosła 5.75zł/ml i była najwyższą ze wszystkich próbek. Ile faktycznie kosztuje? Cóż... 16zł/ml xD Najbliżej był @tango ze swoimi 10zł/ml.
Najdalej był @dziadekmarian ze swoimi 2zł/ml ale ciężko mieć mu to za złe, bo Encre Noire Sport faktycznie trochę trafiało w ten opis, a ono jest raczej z tamtego właśnie pułapu cenowego.
Nuty tej kompozycji to: Olej jawajskiej wetywerii, Anyż, Bergamotka, Pieprz, Wetyweria Bourbon, Haitańska wetyweria, Neroli, Fasolka tonka, Wetyweria, Skóra, Bursztyn. Pewnie teraz rozumiecie tą precyzyjną ocenę jakiej dokonał @tango, który to poznał co to za zapach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeden z uczestników wspomniał wczoraj że w trakcie badania ostatnich dwóch próbek był w stanie wysokiego zmęczenia alkoholowego, co mogło nieco zaburzyć jego osąd. Gdyby (czysto teoretycznie) odizolować jego ocenę od reszty ocen, to średnia wynosiłąby 3.575. Nieźle!
Kto ma ile trafień? Który zapach wypadł najgorzej, a który najlepiej? Gdzie rozminęliście się ze średnią najmocniej, a gdzie byliście najbliżej? Cóż, tego dowiemy się w najbliższych dniach, bo przecież suche pokopiowanie opisów to byłoby słabe zamknięcie edycji ( ͡° ͜ʖ ͡°) Także obserwujcie nadal #perfumywciemno i widzimy się wkrótce!
#perfumy #perfumywciemno
A oto cały orszak. Mówcie co chcecie, ale nie było chyba tak źle xD Legendy o samych smrodach okazały się nieco wyolbrzymione, a kolekcja pokrywała chyba całkiem szerokie spektrum zapachów (tak sobie mówię).
@Barcol Ja to się spodziewałem miksu oudowców i tanich arabów po screenach wiadomości od uczestników XD
@Barcol E te 16 to z czapy wyciągnięte, nie wierzę że ktokolwiek z naszego tagu psikał się nim faktycznie w tej cenie XD
@minaret Ja zrobiłem blind buya na nim jak był po około 10zł/ml, a nie polowałem wcale, więc myślę że jak komuś zależało to i poniżej 8zł schodził xD No ale jednak uczciwie trzeba przyznać że w ostatnim czasie właśnie koło 16zł jego cena oscyluje
@Barcol piekna to byla zabawa, nie zapomne jej nigdy
@3t3r A dzięki dzięki
@Barcol tylko u mnie zmysl wechu raczej kiepski, a na perfumach tez sie nie znam xD
@Barcol wiedziałem że czuć tu piniondz ale nie że aż taki
dobrze że nie podkusiło mnie nigdy na blinda, bo mimo że zapach cholernie ciekawy to jednak nie dla mnie
i widać że moje porównanie do starej chaty też nie jest dalekie prawdy, bo podobnie większość uczestników mówiła o tym zpachu
co do mojej edycji to już powinno być w rękach czwartej osoby
nic nie wiem o perfumach, a czytało się ciekawie : D
Kurcze,miło mi i zarazem trochę niezrecznie,że mogłem brać udział w zabawie z takimi zawodnikami jak loopie,olejek_rurzany,tango,czy ucho_igielne(specjalnie nie wołam,bo po co) bo co ja znacze przy takich wyjadaczach. A organizatorowi bardzo dziękuję za tę możliwość stanięcia z nimi do rywalizacji.
O kurde skoro ja wyjadacz to niektórzy nasi koledzy na lajcie mogą się czuć bogami :) Btw cieszę się, że jest ktoś, kto zna Bioparox. Często stosowałem ten lek w latach 2000-2005 i jak 20 lat później poznałem Armafa Niche Oud, to skojarzenie otwarcia było błyskawiczne i bardzo, bardzo mocne. Koniecznie daj znać jeśli kiedyś poznasz tego Armafa, czy Ty też w nim czujesz Bioparox. Może była refolmulacja tego leku (heheszki na bok, serio mógł zmienić zapach, dlatego podałem lata), bo Sułtan mi go średnio przypomina, ale może przyznasz mi rację, że np. Sułtan to w 20% Bioparox, a Armaf w 70%. Ciekawy jestem
No i zacheciłeś do zakupu. Też stosowałem Bioparox i bardzo żałuję,że zniknął,bo na zatoki nic nie działa tak dobrze jak ten chory pomarańczowy "szerszeń"(zajadłość zapachu podobna do tego owada) Przetestuję i zawołam kiedyś ,jak się ochłodzi.
No to wołam na szybko z pierwszymi niuchami (dość zapchany nos,więc pewnie jeszcze tu wrócę) Dotarł,sprawdzam i miłe zaskoczenie!! To bardzo przyjemne, ciepłe,nieco przyprawowe pachnidło,do tego bardzo noszalne,a bałem się,że takie nie będzie. Na pewno zostaje u mnie na zimę. Jest lekko ziołowo,ale raczej tak przyprawowo-pieprznie,na ciepłej bazie. Ciekawie,bo od pocierania ciągle nadgarstka zaczęła piec górna warga -faktycznie pieprz? Czesem wpada w jakieś miodowo -iglaste rejony,ale w ogóle nie Bioparox. Na drugiej mam Nichane i tam któraś vetiwera z podejrzewam neroli daje taki Bioparoxowy vibe. Także Nichane Bioparox - 80 % Armaf -0 %
Chodziło za mną i chodziło skąd znam ten iglasto-miodowy zapach. No przecież to jasne. Z Amber Absolute TF (może dlatego jeden i drugi zapach ma jako pierwsze podobieństwo na fragrze wskazanego Ambre Sułtana Lutensa)
@Guma888 ło kupiłeś to! Czyli pewnie miałeś na radarze już wcześniej, bo ja wcale tutaj nie polecałem, przynajmniej nie miałem takiego zamiaru. Ten zapach leży w moim guście dość przeciętnie, ale przyznaję, że stosunek jakość/cena jest fantastyczny. Jak Ci siadł to świetnie. Cóż, zawód z tym Bioparoxem, bo w otwarciu Armafa od razu wiedziałem, że coś mi przypomina i jak skojarzyłem lek sprzed 20 lat, to niemal krzyknąłem "eureka"
Nie było na radarze,ale spróbowałem czegoś innego. Mam małe doświadczenie z arabami,więc zaryzykowałem ;) Gorzej że ta seria Michę jest dość dużą i coś tam z niej jeszcze wpadło na listę "chcę"
Zaloguj się aby komentować