Trzecia od końca próbka #perfumywciemno edycja Barcol Jeden!
Jak zawsze, gorąco zachęcam do zostawienia po sobie komentarza!
1. @loopie
Opis:
na początku może nie ale potem wychodzą kwaśno-słodkie cytrusy owiane jakby paczulą, prawie na pewno jest to jakiś arab ale nie potrafię połączyć kropek co to dokładnie jest bo na pewno już to wąchałem, trochę swoim klimatem przypomina mi M7 ale to na pewno nie to, ale coś co na pewno ma jakieś współne nuty co do tego jestem prawie pewniem
Ocena: 2
Trwałość: 3
Projekcja: 4
Cena: 2
Nuty: cytrusy, skóra, paczula, drzewo, szafran
Strzał: Lattafa Musamam
2. @jatutylkoperfumy
Opis:
Kolejny aromatyczna kostka wc, coś słodkiego, jakieś zioła, coś odzwierzęcego. W miarę bezpiecznie zmiksowane bo aż tak nie odrzuca jak poprzednie zapachy do toalety. Lecz wciąż nie noszalny w moim odczuciu.
Ocena: 2.5
Trwałość: 3
Projekcja: 3
Cena: 2
Nuty: miód, zioła, coś zwierzęcego, ambroxan
Strzał: nie mam pojęcia, nie mam doświadczenia w tych klimatach
3. @olejek_rurzany
Opis:
Słodki i soczysty; nie umiem się zdecydować czy jest bardziej lekki czy duszący; początkowo miałem wrażenie, że zapach jest z tych droższych, ale po kilkunastu minutach coś w nim zaczęło pachnieć raczej tanio, mimo to jest całkiem przyjemny
Ocena: 3
Trwałość: 3
Projekcja: 3
Cena: 1.5
Nuty: Wiśnia, Tytoń, Nuty bursztynowe
Strzał: Klon Toma Forda Lost Cherry od Zary albo Maison Alhambry
4. @Mareczuczek
Opis:
O, ładny nawet jak na twoje specyfiki. Jakaś dziwna chemiczna nuta na początku mnie atakuje. Nosie współpracuj. Wyczuwam w bazie coś dymnego. Otwarcie mulące. Trochę zielony, trochę ""czysty"", aromatyczny.( Ale też trochę podśmiarduje żeby nie było )Podoba mi się ale tak samo jak z 6(testuje te 2 smrody jako ostatnie) nie wiem co o nim napisać. Wydaje się uniwersalny. Kojarzy mi się z którym zapachem z tych tu ale już tak pomieszałem, że nie wskażę. Otwarcie jest nieprzyjemne ale robi się lepszy. Pass, nie powiem nic więcej, tak jak z 6 - nie wiem co to ale bym nosił. Jestem lamusem który leci na mainstremie, nie wychodziłem mocno poza niego dlatego ciężko mi ubrać go w słowa. Po prostu nie mam porównania, punktu zaczepienia.
Ocena: BRAK
Trwałość: 3
Projekcja: 2
Cena: 4.5
Nuty: chemia, dym, czysty, aromatyczny
Strzał:
5. @tango
Opis:
Cóż za niespotykany początek! W chwili otwarcia zapach dość ciężkawy - myślałem, że to będzie typ ambrowo-żywiczno-przyprawowy, a może nawet oudowy/dymny/skórzany. Po chwili jednak zaczyna się fantastycznie zmieniać i już po 10 minutach jest diametralnie inny. Okazało się, że to przyjemna i wesoła, wieloskładnikowa, całoroczna kompozycja przyprawowo-drewienkowa, trochę orientalno-egzotyczna i całkiem rześka. Zaskakujące, że zapach się tak drastycznie rozjaśnił, a pierwsze i najbardziej ulotne nuty były najcięższe, bo zwykle jest odwrotnie. Na jednej z poprzednich edycji perfum w ciemno był zapach w podobnym klimacie (choć nieco bardziej "niegrzeczny" i balansujący na granicy dobrego smaku) i okazał się Mancerą Hindu Kush. Luźno przypomniała mi się też Lattafa Qaa'ed. Bez kilku globali ciężko mówić, ale chyba ma dziwne parametry albo złapałem nose-blinda. Przez 2h chyba solidnie wypełnia pomieszczenie, a potem gwałtownie traci impet, chowa się przy przy skórze i rozpoczyna swój długi (12h+) proces gaśnięcia w przeciętnym stylu. Nic się już wtedy nie dzieje i traci na jakości. Szkoda, że nie ma kolejnego zwrotu akcji, albo chociaż powrotu do tych cięższych nut z samego otwarcia. Może szybko się znudzić i zmęczyć charakterystycznym aromatem. Nie znam męskiego Kenzo Jungle, ale mniej więcej tak go sobie wyobrażam, choć w recenzjach piszą, że Kenzo świdruje w nosie przyprawami i ziołami, a tutaj aż takiego efektu nie ma. Zachowuje się jak typowy zeuropeizowany i niedrogi arab - wyróżniający się, ciekawy, o dobrych parametrach, nie najgorszej jakości, zbierający dobre recenzje - ale po kilku użyciach zaczynamy rozumieć, że niska cena oraz kiczowaty flakon nie wzięły się znikąd i wystawiamy go na sprzedaż, bo coś nam nie pasuje.
Ocena: 3.5
Trwałość: 4
Projekcja: 4
Cena: 2
Nuty: kardamon, limonka, bergmotka, kminek, goździki, cynamon, nuty drzewne
Strzał: Kenzo Jungle / jakiś zeuropeizowany arab
6. @minaret
Opis:
O jak tu słodziutko. Ja słodkiego nie lubię, gimnazjaliści wolą słodkie. Ale myślę że akurat w tym przypadku nie gimnazjalistom nie podejdzie, raz że ich już nie ma, a dwa że to nie jest słodycz z paco rabanne. W otwarciu jest coś świeżego i nie są to cytrusy. Jakiś owoc, ale szybko znika pod ulepem. Blend jest dobry i mój mało wyszkolony nos ma problem z wyłapaniem czegokolwiek konkretnego. Jest to zapach zdecydowanie na zimniejsze dni w które będziemy przebywać na zewnątrz, w przeciwnym wypadku może być bardzo uciążliwy swoją gęstością.
Ocena: 3.25
Trwałość: 4.3
Projekcja: 4
Cena: 3.5
Nuty: Owoce (nie cytrusy) w otwarciu - jabłko? Potem już mega słodko, chyba to słodki tytoń. Jest też coś dymnego
Strzał: Mancera Red Tobacco
7. @dziadekmarian
Opis:
Taki topowy, designerski zapach. Świeży, ale nie lekki. Trochę w stronę śliwkowego tytoniu, z orientalnymi nutami (cynamon, sandał?)
Ocena: 4
Trwałość: 3
Projekcja: 3
Cena: 4
Nuty: tytoń, śliwka, cynamon, cedr
Strzał: Guerlain – L’homme Ideal Extreme
8. @ucho_igielne
Opis:
otwarcie to buchnięcie nut drzewnych, trochę też zielonych i słodkich. Takie dość klasyczne podejście do męskiego wieczorowca, ale całkiem solidne. Moje pierwsze wrażenie to Olfactive Studio Flashback in New York, ale ten jest jednak dużo bardziej wytrawny a drewno jest bardziej "prawdziwe" (a nie perfumowe). Brzmi bardzo znajomo, jest to pachnidło nieco "ojcowe", możliwe ze nawet mój ojciec kiedyś dostał coś podobnego. Zachowuje się to trochę jak mniej słodki Rochas Moustache EDP, ale to nie to, poza tym nr 8 jest jednak mniej oszlifowany. W sumie ma w sobie ducha jakiejś co najmniej sporej marki (albo przynajmniej go udaje), myślę że słyszało o niej więcej osób niż tylko tag perfumy na H i W. Drzewny pierwszy plan cały czas jest, ale dość szybko na bliskim drugim planie pojawia się taki mix ni to owoców, ni to świeżości, ni to kadzidła. Te warunki niby spełnia Blue de Chanel, ale nie sądzę, żeby był on ani któryś z jego flankerów (mimo że już niezbyt go pamiętam, bo testowałem go tylko raz, tylko klasyczne edt i ładne kilka lat temu). Obstawiam jakiegoś pustynnego klona, którego to nie wiem bo nie znam się na nich. Wydaje mi się, że gdzieś w tle czuję jakąś molekułę typu ambroksan, bo gdy minie otwarcie, to imo ma coś wspólnego z Sedleyem, mianowicie jest jego cięższą wersją. Ogólnie czuć araba, ale przyznam, że pachnie to nieźle, w sumie mógłbym się tym regularnie pryskać
Ocena: 3.5
Trwałość: 3
Projekcja: 2.5
Cena: 1.5
Nuty: ambroksan, cytrusy, sandałowiec, cedr, liść fiołka
Strzał: jakiś arabski klon
8. @Guma888
Opis:
znam ten taki "kwaśny" zapach Amuage? chyba tak. Chociaż po czasie projekcja trochę nie taka, więc obstawiałbym jakiegoś tańszego klona.
Ocena: 5
Trwałość: 5
Projekcja: 5
Cena: 5.5
Nuty: agar,kadzidło,paczula,labdanum?
Strzał: Interlude
Dziś zapach, o którym myślałem, że jest dobrze znany i rozpoznawalny, a jednak sprawił Wam sporo problemów. Jest to Gucci Intense Oud.
Zacznijmy od oceny: 3.34, a to oznacza że mamy przeoranie podium! Niepokonane Encre Noire utrzymuje swoją pozycję lidera, jednak dobrze oceniany Nou Olibanum zostaje zepchnięty na brąz. Możnaby powiedzieć że wdepnął w... brąz. Z podium zlatuje natomiast Avon Black Suede i sobie ten głupi ryj piżmowy rozbija.
Ale chwilunia, momento. Zaszła tu niesprawidliwość na korzyść dzisiejszego bohatera, mianowicie największy malkontent narzekacz maruda zrzęda @Mareczuczek sypiącymi zerami z rękawa jak gdybym miał mu fakturę za każdy punkcik wystawiać, powstrzymał się od głosu. Jest to olbrzymie wsparcie dla wypustu Gucci, i na miejscu innych próbek byłbym nieco zazdrosny o ten uśmiech losu. Z drugiej strony, dzisiejsza opinia wspomnianego zgorzknialca była o dziwo pozytywna, więc może nawet z jego głosem Intense Oud znalazłby się na piedestale? Nie wiadomo!
Najbardziej dzisiejszy zapach przypadł do gustu użyszkodnikowi @Guma888 z jego oceną 5, natomiast pałeczkę defetysty przejął @loopie który ocenił go jedynie na 2. Społeczeństwo ocenia go na zawrotne 4.45, zresztą i ja się zgadzam z tą wysoką oceną.
Nie wspomniałem o liście dobrych zgadnięć, bo po raz kolejny jest pusta. Czwarty zapach pod rząd, bez dobrego trafu. Czy jutrzejszy zawodnik złamie złą passę? A może dopreio wielki finał zmieni nasza punktację? A MOŻE WSZYSTKIE DOBRE STRZAŁY JUŻ ZA NAMI? Nie wiadomo! Nie chciało mi sie sprawdzać.
Zapach nie jest przesadnie drogi, i da się go dostać już za 4.5zł/ml co idealnie wytypował @Mareczuczek. Hojnością standardowo postanowił wykazać się @Guma888 (podobno w siedzibie każdej agencji telemarketerów Twój dom oznaczony jest czerwoną pinezką) podczas gdy po drugiej stronie barykady, z ofertą 1.50zł za ml znaleźli się zgodnie nasi obaj dwuczłonowi zawodnicy, to jest @olejek_rurzany i @ucho_igielne.
Jako ogół zbiliście cenę do 2.95zł/ml, co generalnie bywa sporadycznie osiągalne.
Zapomniałem powiedzieć czym pachnie! Jego lista nut to: Agar (oud), Kadzidło, Olibanum, Nuty drzewne, Skóra, Bursztyn
Widać często piękno tkwi w prostocie.
Dodatkowo dobrze się złożyło bo dzisiaj idealna pod niego pogoda :] Zapraszam do zarzucania swoich Guccich ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#perfumy
Flakon dosyć ładny, tylko ta zawleczka jak u granata...
@Barcol Jako ciekawostka powiem że na drugi dzień po testowaniu zapachu zarzuciłem sobie globala Intense Oud z mojego flakonu i nawet przez myśl mi nie przyszło że to ten sam zapach XD
@minaret xD
XDDDDDDDDDDDDDE
O w tym samym czasie skiśliśmy @Barcol
Ale jaja. Na początku recenzji wymieniłem cały jego skład niemal 1:1, jakbym ściągał. Szkoda że potem się z tego wycofałem, bo zapach się magicznie i nieodwracalnie zmienił xD Jeszcze większa wtopa, że znam tego Gucciego z testów. Może rzeczywiście wpadłbym na ten trop, gdyby liniowo utrzymał nuty z otwarcia, ale to przeobrażenie po kilku minutach było totalną nowością dla mnie
Btw ma ktoś wspomnianego męskiego Kenzo Jungle do odlania? Muszę go w końcu poznać
@Barcol Nie no, w to akurat nie uwierzę xD miałem odlewke gucia i był imo dużo prostszy, praktycznie same drewno ze szczyptą dentysty i nie pachniał arabem. Zaiste dziwne
@ucho_igielne Ej to byłaby dobra puenta edycji że tak naprawdę czego innego polałem xD Niestety nie wpadłem na to wcześniej i póki co pisałem samą prawdę
Datuję swoje notatki na fragrze i notatkę o tym Guccim sporządziłem równo 4 lata temu, 9.2019 :)
@tango Mam dwa batche, wyprodukowane w dwóch różnych krajach, ale... nie pamiętam z którego polałem
@Barcol to byłaby dobra puenta edycji że tak naprawdę czego innego polałem
Albo jakby któryś zgrywus zmienił numerki na próbkach w trakcie zabawy XD
@minaret Rozważałem to też xD Ale na razie opisy za bardzo pasują do (zakładanej) zawartości.
@minaret W sumie tak teraz myślę: ciekawa byłaby zabawa w #perfumywciemno ale bez rozróżnienia próbek. Próba wyciągnięcia jakiegoś wspólnego mianownika z recenzji i pogrupowania ich po nutach
Ja na przykład wiem, że jedna recenzja z jednej z nieodkrytych jeszcze próbek, na pewno trafiłaby do jednej z już odkrytych xD Sorrki za skomplikowane zdanie, powiem coś więcej jak będę ją odkrywał
@Barcol Z jednej strony tak, ale potem ciężko to usystematyzowac, zrobić jakiś sensowny post z uwagi na ilość opinii
@Barcol odiable tego tj się nie spodziewałem, wcześniej mnie te zapach interesował ze względu na polecanko ale no jednak widać że raczej nie bardzo mi będzie pasował, mimo to doceniam kunszt w tych perfumach
Ale no są pp prostu nie dla mnie
Oud i ocena brak?
No i wszystko się zgadza, możesz wpisać 1 XD
Agar do wora a wór do jeziora
Ps. Nie no daj z 2.5 bo ujdzie
@Mareczuczek niby człowiek wiedzioł a jednak sie łudził
Zaloguj się aby komentować