moi mili kierowcy i kierownice.
mamy takie oto rondko. Lewym pasem jedzie niebieski samochód prosto, zjeżdżając na drugim zjeździe. Prawym pasem czerwony kierowca mija drugi zjazd i kontynuuje objeżdżanie wysepki. Dochodzi do kolizji.
kierowcy nie zgadzają się co do winy i przyjeżdża policja.
czyja winę orzeka policjant?
już jutro odpowiedź policji a dziś możecie sami zgadywać
Kto jest winny kolizji?
Społeczeństwo
lol, oczywiscie ze niebieskie ponosi wine. co to w ogole za pytanie. pewnie bedzie anegdotka, ze policjant okazal sie debilem i twierdzi inaczej, ale nie jest inaczej.
@bartek555 czerwony nie zastosował się do znaku poziomego i z pasa do jazdy prosto skręcał w lewo?
@NatenczasWojski fakt, nie patrzylem w ogole na znaki poziomie. no dobra, a znaki pionowe sa? w sumie to teraz jednak nie wiem
imo jesli jest takie oznakowanie przed rondem, to na rondzie tez powinno byc i linie ciagle, aka rondo turbinowe
@bartek555 znaki pionowe odpowiadają poziomym. Ale na rondzie linie nie są jak w turbinowym ale jak w zwykłym.
a stłuczka właśnie się wydarzyła
@NatenczasWojski no wiem wiem, dlatego mnie to dziwi, bo po co robic takie znaki przed wjazdem, jak potem na rondzie tak na prawde nie ma zadnych "ograniczen" i wyglada jak normalne rondo. pojebana akcja, czekam na odpowiedz znawcy
@bartek555 generalnie to wszyscy w okolicy zastanawiają się o co chodzi w tym rondzie…
@NatenczasWojski no ciekawe co tam policja na to. powinni zmazac te strzalki i zrobic normalne rondo, po co utrudniac zycie.
@bartek555 nie ma obowiązku dostawiania znaków pionowych. Mają one tylko "wyższość" nad poziomymi, ale nie ma obowiązku ich stawiania. Łot technika, chyba że coś zmienili
@Acrivec a jak spadnie snieg?
@bartek555 no to kierowca ma problem xd
Mój ojczym też myślał że jest obowiązek znaków pionowych i że jak nie ma to nie ma ustalonego pierwszeństwa, ale mu wytłumaczyłem jak go raz obtrąbił koleś na małej uliczce gdzie była tylko linia z trójkątów.
Możliwe że coś się zmieniło przez lata, przestałem czytać zmiany jak pis zaczął absolutną sraczkę legislacyjną. Ale jak zdawałem prawko 10 lat temu to miałem zarówno na wewnętrznym jak i zewnętrznym 100%
@bartek555 swoją drogą trafna uwaga, w szczególności w sytuacji drogi z podwójną ciągłą. Znak "Zakaz wyprzedzania" jest stawiany bardzo rzadko, a ciągła podwójna jest powszechna. Jak spadnie śnieg to nie wiesz jaka linia jest na środku.
Chyba sytuacja by była analogiczna jak w przypadku gdy znak jest zasłonięty przez zieleń albo przekręcony przez wiatr/wandali. Ale mogę się mylić.
u mnie 'legancko są znaczki i powtarzane co chwila naziemne
@NatenczasWojski przepisy są niejasne, ale z tego co rozumiem, obecnie uznaje się rondo za zwyczajną drogę jednokierunkową, stąd "nie da się" skręcać "w lewo" na rondzie, bo jedziesz ciągle prosto ze zjazdami w prawo.
@bartek555 a mam odpowiedź na Twoje śniegowe pytanie. W sumie proste xd
Jak śniegu najedna tyle, że nie widać znaków poziomych, to musisz dostosować prędkość do warunków panujących na drodze i zachować szczególną ostrożność.
Czyli jak w kogoś przypindolisz to znaczy że jechałeś za szybko i/lub nie zachowałeś szczególnej ostrożności.
@Acrivec no pojebane to jest, już ostatnio też o tym słyszałem
@Acrivec
Nie ma żadnych aktów prawnych, które jednoznacznie wskazywałyby na pierwszeństwo respektowania znaków pionowych przed poziomymi. Niemniej jednak te drugie są najczęściej stosowane jako uzupełnienie oznaczeń pionowych – z wyjątkiem niektórych miejsc parkingowych.
A co do argumentu o drzewach zaslaniajacych znaki - to obowiazek zarzadcy, zeby oznakowanie bylo widoczne.
@bartek555 przy rondzie rurbinowym z prawego pasa moglbys skrecic tylko w prawo ;)
@NatenczasWojski nie ma znaczenia czy czerwony łamał przepisy, niebieski opuszczając swój pas ruchu powinien przepuścić nawet łamiącego przepisy debila, pojazdy uprzywilejowane itd, dlatego w takich sytuacjach pas na prawy zmienia się na rondzie, na wysokości poprzedniego zjazdu, a nie przy okazji swojego zjazdu
@NatenczasWojski @bartek555 to jest idiotyzm bo czym różni się będący w tym miejscu czerwony pojazd który wjechał jak na obrazku, od pojazdu który byłby w tym samym miejscu ale wjechał na kolejnym wjeździe?
Na samych pasach na rondzie nie ma oznaczenia gdzie on prowadzi, którędy kierowca na nim znajdujący się ma obowiązek jechać. Jakby tam była strzałka że czerwony musi zjechać w zjazd a nie może jechać prosto to i owszem. Ale nie ma.
@NatenczasWojski na każdym wjeździe na rondo przy pass będzie oznaczony prosto i w prawo a lewy prosto i w lewo co koniec końców sugeruje zachowanie jak na zwykłym rondzie ponieważ inżynier spierdolił i pasy na rondzie mają się nijak do znaków. Co za tym idzie niebieski będzie odpowiedzialny a czerwony to idiota.
@sadamasin po 8h oczekiwania przyjechała policja i orzekła winę czerwonego.
@GazelkaFarelka po 8h oczekiwania przyjechała policja i orzekła winę czerwonego
@NatenczasWojski nietypowe rozstrzygnięcie
@NatenczasWojski gdybym był czerwonym to odmówiłbym przyjęcia mandatu bo to zwykłe skrzyżowanie o ruchu okrężnym i jak wskazują znaki pionowe mogę jechać prawym pasem prosto lub skręcić w prawo - jeśli jadę swoim pasem i niebieski zajeżdża mi drogę bo zjeżdża ze środkowego pasa i jest bęc to wina niebieskiego
czerwony nie zastosował się do znaku poziomego i z pasa do jazdy prosto skręcał w lewo?
@NatenczasWojski iks kurwa de. Chcesz mi powiedziec, ze na tym rondzie nie mozna zawracać, bo znaki pionowe przed rondem tego nie pokazują? Co to w ogole znaczy jechac prosto przez rondo? Przez wysepkę? Na rondzie porusza się ruchem okrężnym i mozesz co najwyzej zjechac drugim trzecim czy piatym zjazdem, a nie na wprost, bo jak wjezdzasz na rondo to juz zmieniasz swoj kierunek ruchu.
@GrindFaterAnona policja orzekła winę czerwonego. Że z prawego pasa nie może skręcać w lewo
@NatenczasWojski to dobrze orzekla, bo jak jestes na rondzie to nie mozesz skręcić w lewo, bo juz jedziesz po łuku
Komentarz usunięty
Napisałem litanię ale na pierwszym zdjęciu zobaczyłem że są namalowane strzałki.
Wina czerwonego za "skręt w lewo" (tak, wiem, na rondzie nie ma) z pasa do jazdy na wprost i w prawo.
Niebieski jechał zgodnie z prawem.
Generalnie na sterowanych rondach nie widziałem jeszcze stłuczki ani razu, czerwony chyba jechał "na pamięć" sprzed 'usterowania' ronda strzałkami (wtedy by miał prawo tak jechać).
@Acrivec niebieski nie jechał zgodnie z prawem, bo opuszczając swój pas ruchu wjechał w inne auto. Nie ma znaczenia którym wjazdem wjeżdżał czerwony na rondo. Jakby kierowca niebieskiej strzałki znał przepisy to nie zjeżdżałby z ronda na przestrzał przez uprzywilejowany pas ruchu - tak jak robi to większość ludzi zresztą, tylko zmieniłby pas wcześniej
@sadamasin Ale to te znaki przed wjazdem nie mają żadnego znaczenia? Rozumiem, że trzeba ustąpić jeżeli przejeżdżamy przez inny pas, ale jeżdżąc po kilku takich rondach na codzień, w ruchu wygląda to tak, że jadąc środkiem zjeżdżasz w tym samym momencie co ci jadący z prawego pasa. Oni na wjeździe mają info, że mogą w prawo albo prosto, więc moim zdaniem niebieski o.k. może nie zachowałby szczególnej ostrożności ale czerwony również łamie przepisy
@sadamasin op napisał że przyjechała policja o winny jest czerwony :)
@Acrivec ciekawe jak to interpretowali i na jakiej podstawie w takim razie. W najlepszym wypadku tutaj niebieski miał szanse ugrać winę obu stron, przynajmniej z interpretacji przepisów jaką stosowała policja dotychczas - z tego co słyszałem, naturalnie
@UnknownSoldier takie bajki to są na Marsie w Warszawie gdzie są osobne pasy ruchu do zjazdu w prawo i jazdy na wprost a nie na byle rondzie w Wypizdowie górnym - zależy kto ma więcej kasy na papugę
@superhero to też jakieś podejscie
@NatenczasWojski niebieski powinien ustąpić czerwonemu bo zmienia pas i nawet jeżeli czerwony nie zastosował się do znaków pionowych to ponosi winę za zderzenie?
@mk-2 taka interpretacja ma najwiekszy sens.
Nieustąpienie pojazdowi jadącemu prawym pasem, nawet jeżeli pas ten jest niewłaściwym dla jego toru jazdy (skręca w lewo), traktowane jest jako wymuszenie pierwszeństwa przejazdu. Winnym spowodowania kolizji jest zatem kierujący zjeżdżający z ronda i przecinający inny pas ruchu. https://autokult.pl/jaki-pas-ruchu-zajac-na-rondzie-mozesz-byc-winnym-kolizji-jezeli-ktos-jedzie-nieprawidlowo,6809122453182081a
@mk-2 po 8h oczekiwania przyjechała policja i orzekła winę czerwonego
@NatenczasWojski ale kto w kogo wjechał?
@mk-2 bokami się skleili więc chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi kto w kogo…
niebieski rozwalony prawy przedni błotnik a czerwony lewe przednie drzwi.
@NatenczasWojski jak dla mnie a sytuacji nie widziałem to wina obu ale niebieskiego bardziej, chyba że do kolizji doszło na pasie niebieskiego to wtedy wina jest po stronie czerwonego xD
Komentarz usunięty
Niebieski jest winny, bo czerwony kierowca jest po prawej stronie. Niebieski musi ustąpić pierwszeństwa bo ma tego czerwonego z prawej i zmienia pas.
@Soadfan czyli jak zmieniasz pas na lewy to muszą Ci ustąpić pierwszeństwa bo mają cię z prawej?
@hejno nie, bo zmieniając pas musisz ustąpić pierwszeństwa wszystkim. Jednak - jeśli droga ma trzy pasy, i ze skrajnych dwa pojazdy będą chciały jechać na środkowy to pierwszeństwo ma ten z prawego skrajnego - durny przepis ale jest.
@Soadfan po 8h oczekiwania przyjechała policja i orzekła winę czerwonego
@Soadfan dlaczego durny twoim zdaniem? Bardzo dobry przepis. Lewy pas przewaznie porusza się o wiele szybciej niz prawy
@NatenczasWojski Zgodnie z linią interpretacji, na rondzie czerwony znajduje się cały czas na swoim pasie, natomiast niebieski zjeżdżając z ronda zmienia pas, a więc musi ustąpić pierwszeństwa.
W mojej opinii takie ronda to idiotyzm, powinno stosować się wielopasowe ronda w formie turbinowej.
winny kolizji jest kierowca niebieskiego. To on w sposób nieprawidłowy zmieniał pas. Kierowca czerwonego też dostanie mandat ale za niestosowanie się do znaków. Kierowca czerwonego miał nakaz do którego się nie zastosował.
@nurek Do których znaków się nie dostosował czerwony? Prawym pasem możesz jechać godzinami. Dlaczego? Bo nie ma czegoś takiego jak na rondzie prosto, w lewo, w prawo. Także poziome znaki to tylko sugestia. Co powie sąd że zamiast prosto, to na rondzie pojechał w lewo? Nie ma w przepisach czegoś takiego.
Będzie winny niebieski ale rondo też do poprawy.
Nasz naród nie umie w bardziej rozbudowane ronda niż jednopasmowe. Czym bardziej inżynierowie próbują je uprościć, tym trudniejsze się dla nas staje.
@dradrian_zwierachs co chwile jeżdżę po wielopasmowych i na początku naprawdę się gubiłem gdzie powinienem się ustawić, wiec cos w tym jest xP . Teraz już jest lepiej....może za jakiś czas przejadę się do Swindon i spróbuję swoich sił na magicznym rondzie xD
W radomiu są takie duże ronda gdzie żeby właśnie zjechać trzeba zmienić pas. Jakiś czas temu był duży ruch i byłem w roli tego niebieskiego to objechałem dookoła całe rondo żeby zmienić pas i zjechać w zjazd.
@Enzo a weź mnie nie wkurwiaj, jak muszę wracać z Wro do domu, to wolę objechać jakimiś dziurami niż jechać przez Radom i te zjebane ronda
@NatenczasWojski niebieski nie ustąpił przy zmianie pasa
@redve po 8h oczekiwania przyjechała policja i orzekła winę czerwonego
@NatenczasWojski Na rondzie nie ma czegoś takiego jak prosto czy prawo, lewo. Oznakowanie poziome jest sugestią i możesz jeździć prawym pasem do woli w każdej sytuacji, chyba że są linie poziome ciągłe, które tego uniemożliwiają.
@kotybazyla po 8h oczekiwania przyjechała policja i orzekła winę czerwonego
@kotybazyla jak wyżej napisali - rondo turbinowe
@kotybazyla takimi co mieli swoje interpretacje sądy też się zajmowały
Winien kolizji jest niebieski który nie ustąpił pierwszeństwa zmieniając pas, natomiast czerwony może dostać mandat za niedostosowanie się do znaków poziomych
@Shivaa po 8h oczekiwania przyjechała policja i orzekła winę czerwonego
@NatenczasWojski nie wiem co jest bardziej szokujące, orzeczenie o winie czy 8 godzin oczekiwania
@Shivaa winny tylko ten co pojechał w lewo mając nakaz jazdy prosto bądź w prawo
@Intruz co to znaczy jechac na rondzie na wprost? Przez wysepkę? Czy w kółko? Na rondzie nie jezdzi się na wprost. Albo jedziesz rondem po łuku, albo zmieniasz pas albo zjezdzasz w zjazd. Na rondach mozna tez zawracać, oznaczenie ktorego pasu wg Ciebie na to wskazywalo?
U mnie też są takie ronda. Zachodzę w głowę po co umieszczają znaki poziome przed, skoro i tak ruch okrężny na rondzie jasno mówi, że niebieski wbija się nie na swój pas.
@PanNiepoprawny po 8h oczekiwania przyjechała policja i orzekła winę czerwonego
@NatenczasWojski w życiu bym nie przyjął tego mandatu
@PanNiepoprawny kto ci dal prawko? Zawsze masz 15 metrów przed znakiem poziomym znak pionowy o ocharakterystyce ronda
@PanNiepoprawny nie przyjąłbyś mandatu? Lepiej jakby prawko Tobie zabrali xD na 100% 15metrow przed znakiem poziomym był znak bądź wcześniej znaki informujące o charakterystyce ronda
@Intruz na rondzie są namalowane pasy i pokazują co innego. A że są później to mają pierwszeństwo. Należało namalować pasy zgodne ze strzałkami jak to robią na poprawnie oznaczonych rondach.
kto ci dal prawko? Zawsze masz 15 metrów przed znakiem poziomym znak pionowy o ocharakterystyce ronda
@Intruz chcesz nam powiedziec, ze na tym rondzie nie mozna zawracać? Bo jakoś wymalowana "charakterystyka" tego ronda tego nie przewidywała.
Oczywiście, że winny czerwony. Czerwony mógł jechać tylko prosto bądź w prawo. Ale brawo hejtowicze
I na 100% oprócz znaków poziomych wcześniej był znak pionowy o możliwości skrętów z którego z pasów.
@Intruz mógł jechać tak jak mu wskazywał jego pas. To że rondo jest źle oznaczone, to nie jest sprawa czerwonego. Są ronda, gdzie linie są dostosowane do strzałek przed. Np u mnie na zjeździe z S8.
@Intruz przeciez on mogl wjechac rownie dobrze drugim zjazdem zeby znalezc sie w tym samym miejscu i jechac prosto. Wg ciebie kierowca ma obowiazek obserwowac kazdy samochod ktorym wjazdem kto wjezdza? Chce zmienic pas to przepuszcza tego kto nim jedzie i tyle, cala filozofia
Żle mi się kliknęło w ankiecie. Na moje policja ukarze obu kierujących: czerwonego za niedostosowanie się do znaków poziomych a niebieskiego za skręt w prawo z lewego pasa i/lub nieustąpienie pierwszeństwa jeśli uzna, że skręcając zmieniał pas.
EDIT przeczytałem odpowiedź wyżej i na miejscu czerwonego odmówiłbym przyjęcia mandatu.
zwykłe skrzyżowanie o ruchu okrężnym -prawym pasem można objechać całe rondo, kierunkowskaz włączasz przed opuszczeniem skrzyżowania i mile widziane jest to robić z prawego pasa. jeśli jedziesz środkowym lub lewym pasem to przy zjeździe zmieniasz kierunek jazdy i musisz ustąpić pierszeństwa pojazdom znajdującym się na pasie na który wjeżdżasz - przejebane bo w osobówkach są małe lusterka i nie widzisz prawego pasa, są martwe pola, na rondach w warszawie jest od chuja cwaniaków co jeżdżą prawym pasem w martwym polu i szukają kolizji i wypłaty odszkodowania
Komentarz usunięty
Wnioskuję jedno - hejtowicze nie znają przepisów ruchu drogowego bądź nie mają prawa jazdy
@NatenczasWojski decyzja policji bez sensu, ale czego od nich oczekiwać.
Czerwony nie zastosował się do strzałki. Natomiast niebieski pomimo strzałki na wprost nie miał prawa ze swojego pasa opuścić ronda, bo to można zrobić tylko z prawego pasa, na który powinien wcześniej zmienić.
Zaloguj się aby komentować