Prawie umarłem w INDIACH
YouTube#ciekawostki #podroze #podrozujzhejto #smierc #wypadek #hejto
To umarłeś czy nie? Bardzo ważna informacja dla mnie . Albo się jest umarłym albo nie
@SuperSzturmowiec żyje
@bezdomny-pelikan eee, to nie oglądam.
@rain żywe zombie
@SuperSzturmowiec patrząc po tej upośledzonej miniaturce to albo niestety przeżył albo coś mu się w mózgu poprzestawiało.
@bezdomny-pelikan da się zrobić jakąś ciekawą miniaturkę bez wykrzywionych twarzy? To jest jeszcze możliwe?
@Time_Machine Tak ale miniaturki klickbaitowe dają więcej wyświetleń.
@L4RU55O mnie odpychają
@NiebieskiSzpadelNihilizmu bardzo niemiły komentarz
@bezdomny-pelikan niemiłe to jest traktowanie odbiorcy poprzez wrzucanie jakiś plastikowych łez i klikbajtowych tytułów.
@Time_Machine nikt Ci nie każe oglądać, a na miniaturce nie było żadnego bajtu, wszystko zgodne z treścią. Swoim komentarzem dajesz świadectwo o tym w jakim jesteś obecnie momencie w życiu, czego Ci nie zazdroszczę. Życzę szczęścia i miłej niedzieli
@bezdomny-pelikan skoro nie ma baitu w tytule, to jaki tam horror w tych i Indiach jest? Żywe trupy chodzą po ulicach?
@Time_Machine owszem, też są
nikt Ci nie każe oglądać
@bezdomny-pelikan a tobie wrzucać, a jednak to robisz i atakujesz tym nasze oczy.
Subskrybuję sporo kanałów podróżniczych i w sumie to spora część zaprawionych podróżników poddawała się właśnie w Indiach. Mam wrażenie że Indie to pułapka na nieprzygotowanych turystów. Niby ten kraj ma sporo do zaoferowania ale bieda, bród i zachowanie lokalsów potrafi dać w kość.
@Ilirian nigdy nie zapuszczę się w ten syf. Już Egipt poza kurortem (kair) byl traumatyczny dla mnie
@Ilirian Większość ludzi nie pojedzie pociągiem z Warszawy do Łodzi więc co dopiero Indie.
@Michumi Dla mnie Egipt po za kurortem dopiero był czymś co mógłbym uznać za wyjazd zagraniczny. Co kto lubi
@Ilirian Hej ! Tak też było w moim przypadku. Byłem w ponad 50 krajach, często sypiając w ekstremalnych warunkach, albo odwiedzając bardzo niebezpieczne miejsca. Jednak Indie to inny GAME. Poziom dyskomfortu na KAŻDEJ płaszczyźnie życie jest niewyobrażalny. Będzie o tym film ! Pozdro i dzięki za komentarz
@Ilirian Dla mnie nie ma nic ciekawego do zaoferowania, no może oprócz tanich przypraw. Indie to brud, smród, ubóstwo, smog, hałas i jedno wielkie śmietnisko. Nachalni ludzie widzący w tobie jedynie dojną krowę i myślący jak cię najlepiej wydymać na kasę. Gorąco i tłocznie, atrakcje turystyczne zapchane ludźmi. Ludzie srający na ulicach.
Ja jestem facetem więc jeszcze luz, ale kobieta nawet brzydka na nasze standardy jest napastowana i obmacywana na każdym kroku w dużych skupiskach ludzi.
Wyjazd do Indii ma sens jeżeli ktoś ma kompleks mniejszości i chce się poczuć kimś lepszym i patrzeć z góry na tamtych biednych ludzi lub zobaczyć, że gdzieś może być grzej niż w cebulandii. Ma też sens gdy ktoś tam jedzie robić biznes i szukać taniej siły roboczej lub ewentualnie chce się ukryć przed prawem. W innych wypadkach radzę sobie dać spokój. Byłem i nie polecam, 0 na 10 w skali zajebistości.
@bezdomny-pelikan Nie poddawaj się, może następnym razem się uda!
(nienawidzę spamerów)
@bezdomny-pelikan Kiedyś Ci się uda.( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Coś tam znowu nawywijał? (´・‸・ ` )
No i co mu sie stalo? Bo nie mam zamiaru ogladac filmiku jakiegos xD
@Nedkely zjadł jakieś podejrzanie tanie uliczne żarcie. Mimo odradzania mu tego przez przewodnika.
@Nedkely Clickbaitem zalatuje, nie był nawet blisko śmierci, tylko źle się poczuł po tanim żarciu, a potem miał atak paniki, więc myślał, że umiera. A tak właśnie objawia się atak paniki. Nikt na to nie umarł. Pojawiła się tez wzmianka o halucynacjach, więc jeśli zapodział się tam był jakiś halucynogen, to atak paniki również jest normalny.
Do ziomka, który jest na filmie: XD
Kiedyś jak miałem kaca w jakimś Sosnowcu to mogłem nagrać jak płacze, może zyskał bym lajki i subskrajby. Ziomki dałyby mi wody i szluga, a w szpitalu na SOR zrobiłbym z siebie kabaret. Tak powstał by 20 minutowy filmik .
@bezdomny-pelikan lubie te twoje filmiki, sam jestem troche podroznikiem. Indie jeszcze przedemna, ale mam zasade ze jak jem street food to pije sporo wysoko procentowego alkoholu. Szybko sie tego nauczylem po tym jak wyladowalem z salmonella u lekarza. Pierwsze co to mi powiedzial to zebym pil kieliszek wodki przed i po jedzeniu.
@Mielonkazdzika wątpię żeby to ratowało przed salmonellą, ale pewnie milej się choruje :]
@sireplama ja tam lekarzem nie jestem, powtarzam co mi powiedzial. Miedzy innymi to ze jak po weselu ludzie maja salmonelle, to ci ktorzy pili wiecej sa zdrowi.
@Mielonkazdzika No właśnie jak pilem to nigdy mi nic nie było
Jednak na tej stronie czasami brakuje mi funkcji zakop
@bezdomny-pelikan ja juz wiem, ze z moim delikatnym brzuchem/jelitem Indie nie sa dla mnie. Ja bym tam umarl w ciagu godziny od zjedzenia czegokolwiek
A czegoś się spodziewać po tego rodzaju kraju? Jak nie pijesz % to każdym posiłku to wiadomo że któregoś razu coś złapiesz (bez znaczenia czy to Meksyk czy Egipt). Akurat smażone uliczne jedzenie było tam dla mnie najbezpieczniejsze.
Tania sensacja...
@bezdomny-pelikan oni czasami na ulicy potrafią używać tłuszczy z kanalizacji do smażenia. Wyciągają tłuszcze z odchodów i podają to ludziom na ulicy xD. Dla takich liczy się tylko kasa, a czy przeżyjesz czy nie to już nie ich problem bo przecież nie padniesz zaraz za zakrętem i ciężko jest dojść do tego co tak na prawdę Ci zaszkodziło.
Niestety to prawda. To samo może nas spotkać w drogiej knajpie (po kolacji w ekskluzywnej knajpie, żona mojego kolegi z filmu również wylądowała w szpitalu). Na każdej płaszczyźnie jest dyskomfort. Po dniu w ktorym miałem dośc, spedziłem 2 godziny na wybieraniu hotelu (gdyż na początku się naciąłem, syf, albo nie obsługują obcokrajowców) w końcu udało się wybrać i zarezerwować, a za chwilę do mnie pisze jakiś numer na WhatsAppie, że mam jechać pod inny adres, i moja rezerwacja jest w innym hotelu. Wszystkie próby wytłumaczenia że to nie tam zarezerwowałem spotykają się z agresją i pretensjami. I tak tam wygląda wszystko, każdy dzień 24/7. Będzie o tym osobny film, ale z całego serca nie polecam. Zwykła rzecz jak zjedzenie śniadania, czy przejazd 3 kilometry dalej, może kosztować kilka godzin czasu i nerwówów
@bezdomny-pelikan Ok trochę się znam bo byłem tu i tam więc się wypowiem. Panie pelikan, taki obierzy świat z ciebie, a podstawowego rozeznania przed wyjazdem nie zrobiłeś? Kurde tyle się mówi, pisze i kręci filmików żeby nie ruszać żarcia z ulicy w Indiach, a ludzie dalej swoje. Ja zanim gdzieś pojadę zawsze robię rozeznanie. Podstawowe przepisy prawne, zachowanie, gesty, nauka podstawowych zwrotów w języku danego kraju, czego nie robić, czego unikać i tak dalej. I tak jak piszę ostrzeżeń o żarciu w Indiach jest tysiące, tyle się trąbi żeby jadać tylko w lepszych restauracjach i korzystać tylko z wody mineralnej.
Cieszę się, że nie wykitowałeś bo lubię czasem pooglądać twój kanał, więc dbaj o siebie chłopie. No sorry ale zjebka to ci się trochę należała
Ej, co to za ujowy bait?
Jeżeli twierdzisz że to nie bait to podaj znacznik czasu gdzie w filmiku jest to samo co na miniaturce.
Zaloguj się aby komentować