@Alawar +1 ByczQ

@dez_ dokładnie, to jest część wypracowywanego przez ponad tysiąc lat prania mózgu. Oni z tego nie zrezygnują od tak, bo wiedzą, że bez manipulacji dziećmi dużo, dużo mniej osób zasili ich szeregi.

Więc spodziewajcie się, że będą krzyczeli jak to oni są atakowani i prześladowani.

@NiebieskiSzpadelNihilizmu byłem w rodzinie zastępczej, ojciec do kościoła prawie nie chodził, ofiary na kościół nigdy chyba nie dał, kolęda to była kpina, ksiądz przyszedł i wyszedł. Proboszcz i ojciec byli w konflikcie. A do tego matka niewierząca.

Ale co z tego, i tak co niedzielę miałem chodzić, na religię też i dyskusji nie było.

Nawet wśród niepraktykujących czy niewierzących jest dziwne przeświadczenie, że dzieciak niech idzie, dorośnie to się wypisze, bo co na wsi powiedzą albo w szkole... Dziś się to trochę zmieniło, ale trzydzieści lat temu? Po cholerę jak chodziłem? By pogadać z kolegami i najczęściej pod schodami na zewnątrz siedzieć lub pod chórem na końcu.

@conradowl miałam podobne doświadczenia. Moja matka nawet modlitw zapomniała, ale do kościoła i na religię musiałam chodzić, a jak chciałam zrezygnować z bierzmowania, gdzie w sumie mogłam to chyba zrobić sama, bo wystarczyłoby mi po prostu olewać spotkania z wyznaczoną dla mojej grupy opiekunką zakonnicą, to mamusia wpadła w szał. A wypisałam się z religii dopiero po 18. jak mogłam sobie sama oświadczenie podpisać i było wiążące prawnie. Tak więc nie tylko wśród świętojebliwych zdarza się przymuszanie dziecka do wiary.

@jaczyliktoo bo pamiętaj jak w Biblii napiszą,że mężczyzna nie może być w kościele w czapce to to jest świętość ale przecież nie napisali tam wprost,że nie można molestować ministrantów więc o co tyle hałasu xD

@Belzebub nie ubliżaj mi od ministrantów Byłem tylko zwykłym dzieciakiem, który musiał zbierać jakieś jebane pieczątki, żeby potem pokazać je podgrzanej katechetce. Szkoła lat 90, to był jakiś smutny żart

@jaczyliktoo nie ciebie miałem na myśli bo chyba jeszcze do molestowania nie doszło...a przynajmniej fizycznie. Faktycznie ten system jest chory pod wieloma względami i całe szczęście coraz więcej osób to zauważa

@kodyak terapia by była, gdyby ksiądz miał wykształcenie psychoterapeutyczne. A tak, to mamy 12-latki, które muszą się przyznawać staremu chłopowi, że się masturbowały 🤮

@AureliaNova kiedyś to on miał jedynie jakieś wykształcenie. Miałem tu na myśli czasy np sredniowiecza.

Co ciekawe jedno z przykazań kościelnych mówi nawet żeby spowiadać się przynajmniej raz w roku czyli taki nacisk żeby ksiądz wiedział jakby co się dzieje

@kodyak kiedyś ksiądz to był jedyny co umiał czytać we wiosce

Imho doszukiwanie sie tej powszechnej inwigilacji jest na wyrost. Bo primo ksiądz ma oficjalny zakaz używania tej wiedzy gdziekolwiek, secondo te powszechne spowiedzi to podobno dla nich mordęga. No i to czego się dowiadują to banały.

Btw to przykazanie jest dosyć nowe - we wspomnianych czasach średniowiecza większość ludzi do spowiedzi miało dostęp max kilka razy w życiu. A używanie jej w celach politycznych było rzadkie i na dalszym miejscu zbrodni ówczesnego kościoła.

Co nie zmienia faktu, że każdy z tych "udręczonych kapłanów" od góry do dołu broni tego patologicznego zwyczaju spowiedzi dzieci, nie mając żadnego przygotowania merytorycznego 🤮

@viollu to raczej bliższe nam czasy - powszechna edukacja księży to XVIII/XIXw. Wcześniej nie byli lepiej wykształceni niż taki sołtys, czy bogatsi chłopi. A ci lepiej urodzeni i wykształceni nie trafiali na wieś :)

@AureliaNova Jak popatrzę na wioski to pewnie bym uwierzył, że i w latach 80. nie było wielu na wiosce co czytali ze zrozumieniem. W sumie i dzisiaj tak jest.

@viollu w latach 80. to nie, ale w latach 20 i 30. XXw jak najbardziej 🙃

@Semicolon Sądzę, że raczej powinniśmy dążyć do tego by to w pracy się z Ciebie nie naśmiewano a nie do tego by naśmiewać się już za młodu, byś był do tego gotów w dorosłości. Spowiedź nie ma jednak nic wspólnego z czymkolwiek co przyda Ci się w dorosłym życiu.

@Jarasznikos może mała refleksja nad tym jak postępujesz, ale co ja tam wiem nie jestem chrześcijaninem

@Semicolon A co to ma do wspólnego?

@Jarasznikos w doroslym zyciu jestes tym, kogo w sobie wyhodowales, kowalem wlasnego losu i masz to na co sobie zapracujesz. Jestes przegrywem, wycofanym, niezaradnym, niekompetentnym? Beda sie z ciebie nasmiewac i gowno w zyciu osiagniesz, tak wyglada prawdziwy swiat, nie da sie byc caly czas pod kocykiem i chowac pod zakazami i nakazami. Jestes osoba inteligentna, potrafiaca kombinowac, pierdolnac piescia w stol kiedy trzeba? Poradzisz sobie i nikt nie bedzie z ciebie darl lacha.

Spowiedzi, wychowanie szkolne pt "przemoc to nie rozwiazanie, nie obchodzi mnie kto zaczal" skutkowaly i skutkuja nadal wychowywaniem cipeuszy

@Semicolon ojej, czyżby kolejny katolicki płatek śniegu, który płacze, że jego zabobony są traktowane jak szkodliwe zabobony?

@AureliaNova

@DKK serio nie rozumiem, nie wiem o co ci chodzi. Naprawdę

@Semicolon To sarkazm, czy serio uważasz, że upodlenie dziewięciolatka przygotuje go na spotkanie z okrutnym światem? A nie powinni tego zrobić rodzice? Potrzebny jest ciekawski kuglarz w sukience?

@Sahelantrop wow żydzi robią dobrą robotę. Coś ci się stało że się spowiadales? Upodlili cię w jakiś sposób?

@Semicolon ale ja nie pisałem, że chrześcijaninem, tylko katolikiem 🙃

@Pirazy Jesteś kowalem może połowy własnego losu, a większości jesteś wypadkową środowiskowych czynników które na Ciebie wpłynęły. Zgodzę się, że świat bywa okrutny i że trzeba się immunizować. Trzeba przygotować młodych ludzi na trudy dorosłego życia, na porażki, na niepowodzenia, na problemy.

Jednak nic wspólnego z tym przygotowywaniem nie ma opowiadanie o swoich prawdziwych bądź urojonych przewinach u księdza. Spowiedź to jakiś prawny absurd, nawet policja nie ma prawa przesłuchiwać nieletnich, podejrzanych o popełnienie zbrodni bez obecności opiekuna prawnego czy obrońcy.

Dodatkowo jest różnica między immunizowaniem, a gnębieniem i łamaniem, z niemal darwinistycznym podejściem "Ci którzy się przystosują, to przetrwają, reszta to odpady". Mało to humanitarne. Dodatkowo takie darwinistyczne podejście zapomina o jednym. Zasada "przetrwają najsilniejsi" nie oznacza że Ci którzy przetrwali są w idealnym stanie. Często bywają właśnie pokiereszowani tym "hartowaniem". Oba skrajne podejścia czyli "bezstresowe wychowanie pod kloszem" oraz "twarde uczenie że życie jest ciężkie, płyń lub giń" są szkodliwe dla młodych ludzi i nie ułatwiają im startu w dorosłość.

@Semicolon cyt. "serio nie rozumiem, nie wiem o co ci chodzi. Naprawdę"

@Semicolon wiadomo. Lepiej pominąć poprawne WDZ i antykoncepcję ale pedofilów w sukienkach zostawmy z dziećmi i spowiedzią ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@bucz zamrażarki sejmowej nie ma, chyba że pan biskup byłby zły, to wtedy się trochę opóźni, tak o 4 lata xd

@Deykun strasznie naiwne poglądy. To zalegalizujmy jeszcze wszystkie sekty, bo przecież to jest prawdziwa wolność i nie możemy mówić rodzicom, co wmawiają swoim dzieciom w sekcie dnia ostatecznego, prawda?

Najśmieszniejsze jest to, że chrześcijaństwo też jest dokładnie taką samą sektą dnia ostatecznego, tylko długo, długo po tym, jak już się okazało, że koniec nie nastąpił, ale oni dalej w to wierzą, tylko teraz data jest nieznana xD

Jezus mówił, że nie minie obecne wtedy pokolenie, kiedy dzień sądu nadejdzie, ale coś nie wypaliło, więc teraz definicja jest inna.

@Deykun może gdyby w PL kościół nie wpierdzielał się przy każdej okazji do polityki, to nie byłoby konieczne załatwianie takich spraw ustawą. Jakoś nie słyszałam o podobnych regulacjach prawnych w innych krajach Europy, ale tam już dawno rządy odcięły kościołowi pępowinę.

@Chrabonszcz

strasznie naiwne poglądy.

Napisał typ którego światopogląd jest w mniejszości i nie wyznacza żadnej normy w społeczeństwie. To mu powinno było zależeć na szanowaniu praw jednostki to wychowania dziecka zgodnie z własnym sumieniem, ale otwarcie popiera penalizacje dobrowolnej rozmowy dziecka za zgodą rodziców z księdzem.

Chcesz dyktatury to powinieneś sobie uświadomić, że nie ty będziesz dyktatorem tylko represjonowanym.

@AndzelaBomba

Nie słychać o zakazie spowiedzi w krajach zachodnich, bo to - uwaga - pojebany pomysł. Nie zapominając o tym, że wprowadzanie cenzury, bo wspólnota religijna głosi swoje poglądy to cywilizacyjny wschód.

Zakaz obrzezania? Proszę bardzo. Ktoś chcę ochrony dzieci przed pedofilami w kościele? Już są paragrafy za pedofilie i jej ukrywanie, należy je egzekwować. Dziecko nie chce brać udziało w obrządkach religijnych? Można to unormować, technicznie już wolność wyznania mają dzieci i mogą sprzeciwiać się w tym temacie rodzicom, ale można umocnić to prawo. Zakaz dobrowolnej rozmowy dziecka z księdzem przy zgodzie rodziców? Pojebało kogoś.

Ktoś ma traumę po spowiedziach i chce tak ingerować na poziomie państwa w życie prywatne obywateli, bo w jego ocenie jest niemoralne dopuszczać do tego dzieci.

Jeśli większość zdecyduje, że homosekualizm jest niemoralny i zacznie go penalizować i karać za mówienie dzieciom przy zgodzie ich rodziców, że jest normalny to też będzie moralnie umotywowana cenzura.

@Deykun no pojebany. Tylko z czego wynikają te fikoły?

Polski kościół wpada na różne pojebane pomysły, byle tylko zachować pozycję dominującą i dalej ciągnąć kasę z wiernych i państwowego korytka. Niestety, jako, że nasi rządzący z obojętnie której strony chodzą na pasku kleru, to zamiast zdecydowanie załatwić kwestię rozdziału kościoła od państwa tak, jak to zrobiono dobre kilkadziesiąt lat temu w Europie, wolą wdrażać sielankowe pomysły byle jednocześnie zachować status quo i dalej robić dobrze kościołowi i zrobić ukłon w stronę coraz szybciej laicyzujących się obywateli.

A wystarczyłoby po prostu ukrócić wpierdzielanie się kleru w politykę, zlikwidować obowiązkową religię, wprowadzić finansowanie wspólnot religijnych poprzez Kirchgeld i niech ludzie sobie opłacają i kultywują religię jak chcą.

@RobertVanPlitt a to ludzie mogą zajmowac się tylko jednym problemem jednocześnie?