Po czterech podejściach wreszcie udało mi się skończyć "Solaris" Stanisława Lema. Chyba podszedłem do tej książki ze zbyt wygórowanymi oczekiwaniami albo jestem na nią za płytki. Że tak powiem jak ludzie z Podlasia: nie podobała się dla mnie.
#ksiazki #literatura
arwin_pistacja userbar
Daanielinho

Podchodziłem do tej lektury dwa razy i odbiłem się już na samym początku, natomiast "Niezwyciężony" to prawdziwy majstersztyk.

Trupus

Pamiętam jak czytałem w jakimś podwójnym wydaniu z "Niezwyciężonym". O ile ten drugi tytuł był świetny tak przy pierwszym musiałem walczyć żeby dobrnąć do końca. I też sobie tłumaczyłem że pewnie za głupi jestem na takie lektury.

arwin_pistacja

@Daanielinho na razie muszę odpocząć od Stacha, ale zapisałem sobie na liście "do przeczytania", dzięki

Daanielinho

@Trupus z tego co pamiętam to na samym początku było bardzo dużo precyzyjnych technicznych opisów przeróżnych maszyn. Mózg mi się wyłączał po minucie i nie miałem pojęcia o czym ja w ogóle czytam. Już wtedy pomyślałem sobie, że na tą książkę jestem za głupi i może kiedyś do niej wrócę

Trupus

@Daanielinho Bo tak było, czytałem to ponad 20 lat temu i do teraz pamiętam myśl: Boże to są "Chłopi" tylko SF z opisami przyrody zamienionymi na opisy maszyn".

sullaf

No to jest nas dwóch, a czytałem ją dla pewności dwa razy. Solaris to ciota i chuj, a kto uważa inaczej - ma do tego prawo, w końcu literatura Lema jest doceniana przez wielu ludzi

arwin_pistacja

@Trupus idealne porównanie

5tgbnhy6

@arwin_pistacja czytałem za nastolatka, niewiele pamiętam, ale ostatnio trafiłem na trailer filmu

https://www.youtube.com/watch?v=9LMMn8czq2w

i wszedłem na wiki żeby sobie przypomnieć o co chodziło i to jest kurwa po prostu głupie xP może odkrywcze jak na swoje czasy, ale na człowieku zainteresowanym futurologią to nie robi już wrażenia

jimmy_gonzale

@5tgbnhy6 film jest z dupy. Książka fest.

grubshy

@arwin_pistacja Jestem z Podlasia, nie nadużywam 'dla' a Solaris zachwycam się od prawie 30 lat i za każdym razem gdy czytam, że '...nie minął czas okrutnych cudów' i zamykam książkę mam ciarki na plecach.

Scenografia oczywiście się zestarzała, ale to książka nie o komputerach i statkach kosmicznych a o ludziach, o tym jacy jesteśmy, co kochamy i czego się boimy.

Jako ciekawostka, dopiero z lektury listów Lema z Mrożkiem zrozumiałem kontekst historyczny: Solaris, powstało częściowo w opozycji, do powszechnego optymizmu, że już za chwilę, już za moment wszechświat stanie przed nami otworem. Zaczynamy przecież latać w kosmos i domy na Księżycu czy Marsie, to już widać za rogiem. A tu przyszedł taki Lem i powiedział 'Nie'.

arwin_pistacja

@grubshy podoba się dla mnie Twój komentarz, dzięki za dawkę ciekawych szczegółów

mjr_bien

@arwin_pistacja żeby czytać tę książkę bez znużenia trzeba pominąć fragmenty pisane w stylu opisu przyrody, tzn. przemyślenia wewnętrzne bohatera. Wtedy jest OK

Zaloguj się aby komentować