O kużwa, do tej pory nie było chwalenia się zapachami dnia?
Poważne niedopatrzenie, które natychmiast trzeba nadrobić.
Dzisiaj zagościł Dior Fahrenheit edt. Miłość do Orientu, to jedna rzecz, ale ten zawsze musi byc na półce. Nieprzerwanie od XXX lat
Po wczorajszym starciu z Homerosem, Fafik pozwolił mi wrócić do normy
Fotki flaszki nie ma i nie będzie, bo mi się nie chce robić
Foto zajumane z sieci, jakiś materiał reklamowy.
@kris1111 rano wrzucałem Xerjoffa Nio, ale na wieczorne wyjście założę Arte Profumi Samharam - bardzo fajny kadzidlak
@kris1111 Dobry wieczór, w deszczowy dzień zagościł u mnie Incident Diplomatique od Jovoy
@kris1111 hej, rano Alexandria Orientale, teraz Serri Ana
@kris1111 U mnie dziś Portfolio Royale Stallion Al Haramain. Sięgnąłem do organizatora z dekantami na chybił-trafił i sie zdziwiłem jak go wyciagłem, bo nie wiedziałem ze go mam xD
@kris1111 Dior homme 2020. Nie wytrzymał dnia w pracy. Trzeba oversprayować.
@kris1111 OO Blackbird
@kris1111 dziś wpadła Zara Rich Warm Addictive, co okazało się dobrym wyborem, bo pizgało dziś w Toruniu, a na zimnie ten zapach sprawuje się naprawdę dobrze
@pedro_migo świetny jest, chodzi za mną flaszka, tylko kiedy ją zużyję? Dekant 5 ml mam chyba ze 3 lata
@kris1111 Xerjoff Fiero
@kris1111 Rano było Vanille Havane. Teraz zapodałem na nadgarstki hinduski attar Jungle Rain. Klimat jak u Cejrowskiego w amazońskiej dzungli. Ingredients: Baked Clay Sandalwood, Assam Oud, Patchouli, Hay Absolute, Orris Root, Civet, Musk, Jasmine Sabmac, Merauke Oud, Nagchampa, Oleoresin.
@Grzesinek piknie, chyba trzeba będzie nowy tag attarowy zrobić
HdP Encens Roi było,
jeszcze cośtam dolatuje kiedy się ruszam
@kris1111 w drugą połowę dnia wleciał narciso rodriguez for him bleu noir edt (kupię flakon z ubytkiem tanio )
śliwka, lukrecja, fiołek, atrament - Purple Heart V 5 Map Of The Heart. było testowane, zapach ok ale dupy nie urwało
@jatutylkoperfumy mam nadzieję, że jego trwałość jest trochę dłuższa, niż czas poświęcony na przeczytanie nazwy, sorki taki żarcik
@fantasmagorian o qrde, taka kombinacja, to raczej rzadko spotykana, nawet w niszy
@kris1111 rano wleciał ysl tuxedo, wieczorem encre noir ekstramalne
@kris1111 wiem, że nie grzeszy parametrami ale odlewka którą mam trzyma całkiem spoko, cykam się trochę zamówić nowy wypust xd
@kris1111 dosłownie można powiedzieć, że siedzisz w krzakach z jeżynami kiedy użyjesz Blackbird
Ale główny problem który z nim mam, to że jest do bólu liniowy, co w połączeniu z mocnymi parametrami na dłuższą metę mnie męczy. Mam go na sobie od 8:00 rano, więc już ponad 12h i nadal dobrze go wyczuwam, a poszły tylko 3 psiki.
@pedro_migo to prawda, że tam niewiele się zmienia i są liniowe, choć można w nich wyłapać niuanse drzewne, ale znajdź drugie takie perfumy, które będą oddawały naturalny zapach jeżyn,; doceniam kunszt E. Covey, bo robi świetne kompozycje i na bardzo dobrych składnikach. Btw, jej Hamsa to chyba jedyne perfumy, w których użyto prawdziwego palo santo.
@kris1111 i właśnie przez te drzewne niuanse wyobrażam go sobie jako krzew z którego zrywasz soczyste jeżyny. No i masz rację, tak odwzorowanego owocu w perfumach nigdy nie czułem. Przyznam, że to chyba jedyny zapach Ellen Covey, który znam, nie przypominam sobie aby miał styczność z czymś jeszcze spod jej ręki. Jest DEV#2 na liście do sprawdzenia, ale gdzieś tam na dalszym planie.
@pedro_migo jeżeli będziesz miał okazję, to spróbuj jeszcze Woodcut- zapach drewna świeżo tartego i Night Fleyer- oryginalna formuła Zoologist Bat; oczywiście cała linia Devil Scent, to pozycja obowiązkowa. Klasyczny przykład amerykańskiej raw niche.
@kris1111 nie rób osobnego tagu, przyjemnie się to czyta tutaj
@kris1111 na szczęście lulua ma sample, także daleko szukać nie trzeba. Słabo orientuję się w tej amerykańskiej niszy
@Pablo_Pablito_Santo_Subito spoko, tylko dorzuci się #attary obok #perfumy i będzie git; oczywiście, o ile ktoś będzie chciał
@pedro_migo trochę liznąłem tematu (Slumberhouse, Folkwinds, PKPerfumes) ale raczej nie są to moje klimaty
@kris1111 Zoologist Bee
@kris1111 btw. jaki batch? Który ostatni batch Fahrenheita pachnie jeszcze benzyną? Bo to, co ostatnio powąchałem w Douglasie woła o pomstę do nieba...
@prodigium tak Ci się tylko wydaje. Też tak myślałem bo nie czułem po 2-3h nic ale po 8-10h dostawałem komplementy a od żony zjeby ze w całym domu czuć i że wali jak woda kolońska jej dziadka
Zaloguj się aby komentować