@LordNargogh @LordNargogh Covid udowodnił, że szury i fani teorii spiskowych mają narabane w glowach, bo byl jak najbardziej realnym zagrożeniem
Fakty:
-Covid był wyciekiem ze słabo zabezpieczonego laboratorium w Wuhan które bada koronowirusy, na zlecenie hamerykańskiego NIH na którego czele stał Fauci, nieudolny człowiek kierowany agendą i własnym ego.
-"szczepionka" a właściwie preparat genetyczny dawał tylko chwilową odporność i to na pierwszy szczep "A" po czym powodował spadek odporności w tereny "ujemne"
-ten sam preparat powoduje poważne skutki uboczne np. zakrzepice prowadzące do śmierci w skrajnych przypadkach, do trwałego kalectwa w postaci zapalenia mięśnia sercowego i następujących komplikacji (głównie w grupie młodych mężczyzn)
-producentem tego specyfiku jest koncern farmaceutyczny który został ukarany największą karą (do tej pory) w dziejach za wprowadzenie leku przeciwzapalnego który spowodował ponad 50tyś zgonów - https://www.justice.gov/opa/pr/justice-department-announces-largest-health-care-fraud-settlement-its-history
-złamanie zasad które mówią że nie szczepi się masowo populacji w trakcie trawania pandemii, w dodatku szczepionką która nie jest sterylizująca (taka która nie umożliwia transmisji zakażenia)
-jawne kłamstwo które zostało potwierdzone przez przedstawicieli Pfziera - gdzie przyznają się że nigdy nie badali czy osoby którym podano preparat mRNA mogą zarażać innych.
-ludzie umierający to głównie osoby starsze i schorowane które zostają przewożone do szpitala zbyt późno z saturacją mniejszą niż 50, po czym są zaintubowane i na respiratorze umierają.
-brak opieki lekarskiej i leczenia, każde zapytanie czemu się nie leczy ludzi jest kontrowane płytkim "jesteś szurem"
-zamknięcie przychodni, szpitali powoduje wzrost nadmiarowych zgonów
A teraz moje uwagi:
-covid jako poważna choroba- tak, poważna, bo nie była LECZONA w żadne sposób, została pokazana tylko jedna prawilna/właściwa droga - szczepienie. Które okazało się wątpliwe.
-samemu chciałem się zaszczepić, pracując na co dzień ze służbami i personelem medycznym byłem codziennie narażony znacznie bardziej niż ludzie w sklepie itp. czekałem i czekałem i się nie doczekałem. Złapałem w 2021 mutacje B razem z 20 innymi osobami w pracy (zaraził przypuszczalnie pracownik medyczny, którzy często przychodzili do pracy chorzy, często robiąc po 3-5 testów aż pokaże negatywny żeby móc pracować), po objawach typowych dla zapalenia zatok z którym się ciągle zmagam od wielu lat pojechałem na cyrk drive thru z wymazem, pod wieczór wynik pozytywny, potem kwarantanna całej rodziny, nikogo nie obchodziło że mam psa, że trzeba z nim wychodzić, śmieci chociaż sąsiedzi wynieśli, cyrk z machaniem z okna do dzielnicowego, cyrk z aplikacją do kwarantanny (którą olałem z prostych powodów bo nie działa) a nie przez to że to szpiegujący szajs który jest niezgodny z prawem.
Przeszedłem zakażenie z zapaleniem płuc, dobrze że przynajmniej lekarz rodzinna miała na tyle w głowie że rozpoznała objawy podane przez telefon bo przecież nikt nie przyjedzie bo jeszcze się "zarazi" ... xD
Przeżyłem, po wyzdrowieniu wziąłem 2 tygodnie L4 z racji zapalenia płuc, nie było żadnego "long covid" brałem leki przeciw zakrzepowe dostępne komercyjnie w aptece (sam lekarz przyznał potem że dobrze że to robiłem, mimo że samemu nic nie przepisał .... xD)
I to by było na tyle dla mnie, nie szczepiłem się bo nie ma po co, zrobiłem sobie i rodzinie test na obecność przeciwciał parę miesięcy później, wyszło że razem z synem mamy wysokie rejony górnych widełek, a reszta ma normalny poziom, co u mnie sugeruje częstą styczność z osobami zarażonymi ( sektor służb medycznych)
Od 2021 nie przyjąłem preparatu mRNA, nie ma potrzeby, "ufam nauce" - termin tak wypaczony na potrzeby propagandy że aż ręce opadają. Nie zachorowałem od tamtego czasu mając dalej styczność z personelem medycznym.
Co do samej wstawki OP'a, nie widzę na stronie PIG'u nic więcej poza ich badaniami nad CO2 i parę innych projektów, trochę clickbait tytuł.